Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Szymon35

Rozpoznanie relacji.

Polecane posty

Gość Szymon35

Cała historia jest bardzo długa i skomplikowana, więc może zacznę od początku. We wrześniu zacząłem się spotykać z jedną dziewczyną, miała na imię Ola. Oboje mamy po 17ście lat. Świetnie się razem dogadywaliśmy, było nam razem dobrze, aż pewnego dnia pomyślałem, że nasza relacja powinna się rozwinąć do przodu. Jednak wtedy ona mnie odrzuciła, dosłownie nie dając mi żadnej sensownej odpowiedzi na to. Przez miesiąc byłem rozpaczony do tego stopnia, że postanowiłem napisać do jej wtedy najlepszej przyjaciółki z prośbą o radę, chciałem się wypytać czy wie może dlaczego najpierw sama Ola czegoś ode mnie oczekiwała a potem nagle urwała kontakt, spotkałem się również z jej przyjaciółką na żywo (chociaż znałem ją tylko z opowiadań Oli, tak samo ona mnie). Spotkaliśmy się razem i pomimo mojego załamania starała mi się pomóc jak tylko umiała. Jednak po jakimś czasie zamiast bez przerwy rozmawiać o Oli i czym może być spowodowane jej zachowanie, przeszliśmy do rozmowy i nieco się poznaliśmy. Próbowała poprawić mi nastrój jak tylko mogła. Jakoś dwa tygodnie później pomyśleliśmy, że zrobimy razem we dwójkę niespodziankę urodzinową dla Oli i chciałem oficjalnie się pogodzić z Olą, żeby chociaż było jak dawniej. Jednak nadal nie rozmawialismy ze sobą, nie chciałem zeby ta znajomość polegała tylko i wyłącznie na mojej inicjatywie. Na sam koniec znajomość się zerwała, ponieważ oprócz tego, że obgadywała mnie, również zaczęła obrażać jej "najlepszą przyjaciółkę", po czym spotkałem się z nią aby jej pokazać o czym ona pisze i jaka jest z niej przyjaciółka. Na sam koniec mój kontakt z Olą się zerwał, ale z jej już byłą przyjaciółką zacząłem utrzymywać stały kontakt. Często ze sobą pisaliśmy i się spotykaliśmy, przeważnie z jej inicjatywy. Oprócz tego spotykała się z innym chłopakiem, w którym była bardzo zakochana, ale ją zranił i miała przez to mnóstwo problemów, ale mówiła mi, że więcej się to nie powtórzy, nie muszę się o nią martwić i nie będzie już z kimś takim. Byliśmy parę razy u siebie. Często chodziliśmy do kina, do parków na spacery i dużo spędzaliśmy ze sobą czasu. Od jakiegoś czasu daję jej do zrozumienia, że mi się podoba i jest dla mnie bardzo ważną osobą, ona traktuje mnie równie dobrze, albo i lepiej, ale niestety nie mam pojęcia czy chciałaby czegoś więcej oprócz przyjaźni. W sobotę zaprosiła mnie do siebie na wino. Razem oglądaliśmy filmy, po czym no niestety, albo stety skończyło się to wspólnym trzygodzinnym przytulaniem, obmacywaniem się dosłownie wszędzie i śmianiem z każdej głupoty. Sama przyznała, że była bardzo miło. Zawsze się o mnie martwiła nawet chyba bardziej niż o siebie, pytała się mnie, jak się czuję i czy chciałbym wpaść do niej następnego dnia. Widziałem jak czekała w oknie i wypatrywała czy już idę. Czuła się trochę nieswojo i było jej głupio, ale atmosfera raczej nie była napięta, również słuchaliśmy filmy, leżeliśmy obok siebie i opowiadaliśmy sobie dosłownie o wszystkim. Powiedziała mi również, że za tydzień będzie miała ,,coś do picia" i czy chciałbym wpaść za tydzień. Nie mam pojęcia, czy z tej relacji może wyniknąć cokolwiek więcej, albo jak do tego doprowadzić. Ona traktuje to jako przyjaźń co prawda niezwykłą, ale to jednak jest nadal przyjaźń, a mi to nie wystarcza. Jest dla mnie wspaniałą dziewczyną i choć to zabrzmi może i zbyt poważnie jak na mój wiek, nie chcę być z nikim innym, w sumie przez całe moje życie jest jedyną osobą na której mi tak bardzo zależało. Dodam jeszcze, że znamy się może od pół roku, a w wakacje jedziemy razem na dwutygodniowy obóz w Bułgarii, też zawsze wspomina mi o tym, jak się cieszy, że wreszcie ze mną tam pojedzie i zależało jej bardzo na tym, żebyśmy pojechali tam we dwójkę. Proszę o pomoc, nie mam pojęcia co mam robić, a nie chcę jej stracić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×