Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 3

Yoanka:) Jeslic hodzi o cholesterol mam w normie,jednak tabletki na obnizenie mam brac.Tak mi powiedziano podczas badania u okulistki,podczas badania dna oka. Piszecie o smalcu gesim,mozna dostac go w Auchan,czesto tez w sklepie drobiarskim.Kiedys wzielam na probe,dobrze smazy sie na nim nalesniki:),mowia ze mozna nacierac nim bolace miejsca. Anoolka:) Mialam goscia z psiakiem podobnym do Twojego,mam na mysli ulubienca Mani:).Od zaznaczyl swoj teren.Poprosze corcie moze wrzuci fotki.U nas od wczoraj jest festiwal ,na ktory przyjechalo duzo mlodziezy.Mialam okazje przyjrzec sie ubiorom,tatuazom,poszlam na pare godzin przewietrzyc sie.w dodatku porzadnie pogryzly mnie komary

Nutka:) Ogorki malosolne robilam miesiac temu,nie ma po nich juz sladu.Za inne przetwory ciezko mi sie zabrac.Moze za miesiac sie zmobilizuje. Sagus:) Boncia:) Goda:) Pozdrawiam serdecznie zycze milego wieczoru i udanego dnia.

Nutka:) Ogorki malosolne robilam miesiac temu,nie ma po nich juz sladu.Za inne przetwory ciezko mi sie zabrac.Moze za miesiac sie zmobilizuje. Sagus:) Boncia:) Goda:) Pozdrawiam serdecznie zycze milego wieczoru i udanego dnia.

To ja dzis do kompletu tez robiłam ogorki małosolne , jakos w tym roku nic mi sie nie chce i tak dopiero pomyslałam o ogorkach a to juz i na zime trzeba zaczac robic :( musze sie zmobilizowac ale jakos oporna okrutnie jestem :( Megi tak ze masz podobnie jak ja :( A ja jak zaczynałam kilkac na tym forum wiele lat temu to własnie byłam na diecie optymalnej Kwasniewskiego i nawet waga spadała ale brak owocow w diecie był makabryczny :( No moj mały tez wrocił kichajacy ale mam nadzieje z e do poniedziałku jakos go wykuruje . Sagus znaczy D tradycyjnie na te koncerty jedzie :D Anoola no to git ze pasuje kanapa :D a ten fotel mozesz mi podesłac :D ja na niego chetna :D Nutko o rany ale z Ciebie stachanowiec :D tyle robotek nadgonionych :D Yoanka no d ziałaj działaj :D ciekawe co bedzie ze zgoda na dziury .\ Opty no małego trzeba ganiac bo po powrocie łazi jakos wkoło :(

Yoanka - niech Ci lepiej ten plan A wyjdzie, bez całowania. A ta bratanica - to sama bez rodzicieli będzie u Was ? To ta równolatka Gaculka ? Nutka - ale pracowita Kruszynka z Ciebie. Ja dzisiaj zerwałam swoje czarne porzeczki, niewiele ich było, nawet nie chciało mi się gotować, tylko rozdrobniłam blenderem, dodałam cukru i w takiej postaci zamroziłam małe pojemniczki. Fajnie zimą smakuje taka mrożonka, jak świeże. No ja tam słońce lubię niekoniecznie w cieniu, dzisiaj był dzień i na długie portki i cienki polar - jak dla mnie. Nie padało, ale chmury stale łaziły po niebie. Saguś - ciesz się chwilkami, nieważne że nie nadążasz. Megi - to się trochę wyrwałaś z domu, żeby "klimat" zmienić. Szkoda, że komary Ci dokuczały. Niech Ci się uda wyjść jak najczęściej. Anulka - NO !!! Udało się ! Fotel jeszcze amatora znajdzie. Ważne że nowe są i Ci się podobają. Maniu - łazi wkoło, bo się stęsknił i chce z Tobą pogadać, więc go tak nie goń. Może niech pomaluje trochę - pewnie dawno tego nie robił. Na szczęście ogórków nie zamieram robić, no może jakieś żydki, bo lubię. Ale na razie jeszcze o tym nie myślę. Twój ulubieniec w porannym programie się produkował, o pelargoniach miał wykład PORYWAJĄCY ! - jak wszystkie jego wypowiedzi. Pani nie było. Ja sobie oglądałam teraz starutki film z Columbo, lubię tego małego człowieczka. A teraz czas do wyrka. Milutkiej niedzieli !

No i mlodzi pojechali :( oj pojechali a jeszcze dalej pojada Wizyte zapowiedzieli bo przyszli .... sie pozegnac.. Wracaja do Polski. Znaczy Matthew (Mateusz) tu urodzony ale serce nie sluga! A Martusia ... no coz, dziewczyna ma cudowna rodzine. Matka, ojciec, bracia, babcie, dziadki (wszystkich poznalam) bardzo kochajaca sie rodzina. Super rodzina az lzy w oczach sie kreca ze mi takie cos dane nie bylo. Widac sobie nie zasluzylam. Wymusili na mnie ze jak dojdzie do slubu to przylece. Warunek - nie wolno im szybciej niz za 20 miesiecy :D Wczoraj, zeby dnia przed telewizorem nie marnowac pojechalismy do lokalnego muzeum. Sie smialam ze mnie tam chca zdeponowac :D W podobnym wozku sie wychowalam 2 http://i64.tinypic.com/35c0gsj.jpg 2 Gra ktos??? 2 http://i67.tinypic.com/2isz42o.jpg 2 Dla Optusi rowerek... troche mniejszy niz ten na ktorym kiedys siedzialas, pewnie ludzie tu mniejsi :P a i jechac bedzie latwiej, wprawe masz ;) 2 http://i65.tinypic.com/2lnemvb.jpg 2 Dla Mani konerki 2 http://i64.tinypic.com/2uj1e0m.jpg 2 Walizki... http://i67.tinypic.com/34ik7z6.jpg 2 A moze i ten zlom ozdobisz??? http://i65.tinypic.com/334llix.jpg 2 No i nie moge nie pokazac kanapy :P Pamieta ktos orginal? 2 http://i66.tinypic.com/2hqq9m0.jpg 2 Oszukali mnie na trzy poduszki! Juz sie upomnialam do sklepu a co! Zaplacone i z nawiazka odczekane wiec niech mnie nie http://i68.tinypic.com/8y8iug.jpg 2 http://i63.tinypic.com/2d18c1z.jpg 2 Poza tym byl facio od zalania. Podobno mialam dwie dachowki luzne, pytal czy u mnie sa posumy! No q****, drzew nie mam a posumy mam miec? Poza tym jakbny byly to w nocy bym je slyszala. Poprawil i ma zadzwonic do firmy zeby przyszli odsaczyc wode bo ja mam tam takie maty ocieplajace a one dlugo schna! A ze woda jest to nie tylko ze mi wtedy kapalo...teraz mam widoczny slad na suficie kolo wlotu od klimy... 2 http://i66.tinypic.com/10fvtig.jpg 2 Wysle sie bo przez ta ilosc fotek pewnei bedzie sie darlo ze spam i spam!

Nie krzyczalo, przelknelo za pierwszym razem :D Wyslalam Wam osobista fotke na skrzyneczki :D Mlodzi juz pojechali bo ma ktos przyjsc po meble ktore przed wyjazdem sprzedaja... 2 Mania pewnie mlody zawsze po takim "wyskoku" jest inny. Poczekaj, za dwa dni wroci do normy. U mnie caly rok rozne owoce wiec mi tym bardziej trudno jakies bezowocowe diety... Zreszta ja juz nie mam sily na diety! Lubie sie jaka jestem. No bo jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma :D Czyszczenie zebow jest konieczne bo ja boli jak takie zaniedbane... a jak Ty bys lubila jakbys nie myla? Od tego robi sie na dziaslach infekcja i widze ze ma za bardzo rozowe, prawie czerwone. Moze dlatego nie gryzie suchego jedzonka a lyka? I strasznie jej z pyszczka smierdzi! No popatrz, zebys nie byla tak daleko... Na razie fotel postawilam kolo kuchni ale juz mnie wkurza i zaluje ze nie wykorzystalam mlodych i nie wywalilam na ulice... Moze by ktos zabral! Opty jak mozna maslanki nie lubic? Pamietaj ze smaki sie zmieniaja i jesli nawet w mlodosc cos nie wyszlo to moze teraz polubisz? Ja lubie wszystkie mleczne rzeczy wiec mi o troche dziwne hihihi. Yoana ojjojojojoj! Czyli tydzien masz wolny? No bo jak inaczej maluchem sie zajmowac? O kurcze! Pieszczot ze spoldzielnia Ci sie zachciewa? Calusy w (_!_) ??? Tez bym se pozwolila sie popiescic :P Zaraz wylegujesz :O:O Pewnie, przymierzylam sie, nawet wczoraj przysnelam, dla sprawdzianu :D Bedzie dobrze :P I ku uciesze Mani - choinka moze stac tam gdzie co roku stoi! Nutka a ja od 34 lat nie zaprawiam i dobrze mi z tym :D Dobry kraj len sobie wybral :P Sagus milych chwilek z D w gorach... polatajta po lesie, halasu narobta ;) Megi mi tez odpadlo pitraszenie bo na przyjazd mlodych dosc duzo nakupowalam i teraz musze zjadac.

No dobra, moze ktos nasika sobie do lozka i wczesnie wstanie :P (_)> (_)> (_)> (_)> A ja sie lenie na kanapce, z futrzakami i w Wilkowyjach jestesmy :P

A co wczesna pora to i lurki mozna zlopnac

Ja chyba miekkim bylam zrobiona.... kilka godzin temu udawadnialam swiatu i sobie ze Ajsa na nowej kanapie nie bedzie.. I co? Juz platforma dostawiona a niby nie bylo jak. No ale ta franca - raz ja podnies za chwile zestaw na podloge a jeszcze za chwile tragedia bo pileczka spadla... I nie bylo innej rady tylko kombinowac zeby jej podstawic pochylnie zeby mi doopy nie zawracala tylko sama sobie wchodzila i schodzila... Teraz spi snem spokojnego ludzika! I tak wygladaja moje rzady w domu! Za parobka robie !

hihihi Anoola alez zes siebie podsumowała , nawet ja wredna upierdliwa staruszka tak bym Ciebie nie potraktowała :D No młodego trzeba troche poganiac ale tak go obserwuje i taki juz stary sklerotyk sie robi ,juz wyraznie cofa sie do tyłu :( No młodych mogłas wykorzystac bo nawet na pario mogłas fotel wystawic i tam sobie zazywac swiezego powietrza jak juz mi fotela nie chcesz wysłac :P No to za d wa lata bedziemy Cie goscic :D superowo bo jeszcze chyba zupełna padlina nie bede :D Opty no to super ze nie ogladałam bo jeno nerwy bym zepsuła ogladając ta sirote :( ale dizs za to obcieszyłam sie Maja w ogrodzie :D cudne to Arboretum Trojanow i to kiele Kalisza :D U mas w południe padało wiec przedłuzyłam siedzenie w chacie i pojechalismy dopiero po południu ale zrobiło sie goraco wiec sobie na lezaczkach poleniuchowalismy ai Okupant przyjechał wiec było fajnie .Co do przyjazdu to o tydzien sie przeciagnie bo w piatek jedziemy do Raju i bedziemy tam kilka dni bo akurat Koksik bedzie miała wolne a nasz wyjazd zawsze dostosujemy do Jej urlopu a po powrocie mam wizyte u lekarza i tak to wychodzi ze za d wa tygodnie gdzies wybierzemy sie do Ciebie chyba ze Ci nie pasuje :( bo miałas jakies terminy ale to mozna dograc bo my bedziemy juz mieli luzik z małym . A mały malowanie miał na wyjezdzie bo to zawsze jak niepogoda robią . teraz cieszył sie z rannych programow , dzis wstało 11 tej bo ogladał Dzien dobry tvn.

Maniu - fajnie że do raju wyjazd Ci się kroi. Pewnie staw się za Tobą stęsknił i będziesz miała co robić. A ja jestem ciekawa fotek - jak jej tam wszystko urosło przez ten czas. Mam nadzieję - że jeszcze przed moim wyjazdem zdążysz wpaść. Ja terminów żadnych nie mam, tylko 24 na jakiś przegląd. Pozostałe to zaczną się pod koniec sierpnia i jesień jest "bogata". Anulka - ta kanapa jest tak wielka, że Ty na niej giniesz ! A młodym "warunek" to Ty postawiłaś ? Nie wiem, czy będą tyle czekać... Dzięki za muzealne fotki - pewnie Mania z chęcią wzięłaby się za ozdabianie co niektórych przedmiotów. Ale ten bicykl to mnie co nieco przeraża... nie wiem, czy chciałabym się na nim przejechać. Pamiętaj, że na tamtym asekurował mnie bardzo sympatyczny pan ! Czytając Twoją pierwszą wypowiedź wiedziałam, że długo bez faworyty na kanapie nie wytrzymasz, więc się nie dziwię, że podest zdołałaś dopasować. Niech Ci poniedziałek spokojnie w pracy minie. Kubki z kawą wejdą po edytowaniu postu - więc tylko miejsce na nie zostawię. (_)o; (_)o; (_)o; Wszystkim Kruszynkom miłego tygodnia !

Wczoraj mialam problem z zasnieciem. Nie wiem, za duzo Wilkowyj czy przezywalam kanape jak mrowka orgazm??? Jak mlodzi byli to sie obzeralam, nie przecze ale wczoraj za duzo nie zjadlam wiec nie pelen bebzunek spac nie dawal! Kurcze jak dzis mi sie nie chcialo wstac. Tam, Wietnamczyk nie przylazl do roboty, swinia, mial mi wyslac sms’a w takim wypadku zebym weszla do pracy z migrena ;) I jak zakonczylabym wyplaty to bym sie zmyla. A ja nic nie wiedzac, jak skowronek wefrunelam do roboty, cwierkajac o nowej kanapie i o poprawieniu dachu. I jak tu nagle migreny dostac? Student nie wie co robi, Teflon juz tez tu jest zeby mu pomagac…. Umowa taka byla ze mnie tez nie bedzie i niech zobacza co sie bez nas robi… Cale szczescie ze do lunchu moge sie bawic z wyplatami ;) bo nikt nie wie ze ja juz na takim etapie ze reszte moge jutro zrobic :P Ale co tam, niech student “studiuje” :P Mania no popatrz,,, nawet Ty bys mnie tak nie przezywala??? Nie moze byc!!!! Nie chcialam na patio wystawiac bo wtedy by ten fotel stal tam na wieki wiekow a przeciez przydasi trza sie pozbywac!!!!! No to jak tak bardzo ten fotel chcesz to przyslij swoich przewoznikow :D Zaplac jak za trzy takie nowe i bedziesz miala :D W piatek do raju??? Mam nadzieje ze postman zdazy… czyli na topiku bedzie calkowity pomorek :O:O A w sobote rano mlody namowil mnie i Marten a obejrzenie jednego kangurskiego filmu!! Cos dla Ciebie!!!! Na faktach autentycznych, w kangurowie sie dzieje! Do tej pory mam niesmak!!! http://www.imdb.com/title/tt0416315/ Dororbili jeszcze dwa i juz jest serial ale mi ta pierwsza czesc starczy po kokardke i na wieki!!!! Ale jak jest po polsku to se obejrzyj, poznasz kangurowo! .. Yoana i Opty macie ZAKAZ wchodzenia na ten link!!!!!!! Opty :D:D:D widac jestem ;) drobna kruszynka skoro na niej gine :D:D:D No faworyta byla strasznie upierdliwa. Zeby nie wlazic i nie zlazic z tej kanapy to wybralam mniejsze zlo i wygode :D:P Ale juz kocyk na kanapce lezy. Bo zal by bylo tak od razu upackac. Mlodzi beda czekac, mloda mowi ze i tak szybciej nie planuja… oni w sumie dlugo sie nie znaja… chociaz juz sama nie wiem bo czas tak szybko leci. No na tym bicycle to tylko stare dziadki moglyby Cie asekurowac bo muzeum bylo bezplatne i takie szuraki za darmo siedzieli… co prawda i ja i mloda wrzucilismy po 5 dolcow bo warto pomagac zeby przeszlosc nie zaginela.

(_)> (_)> (_)> (_)> Znowu pada... mam nadzieje ze mi juz nie napada!!!!! Glupia pogoda. Niby wiosennie a jak sie zerwie wiatr to mozna sie Ale co ja wymagam? SRODEK ZIMY! Dzis ma byc 20 stopni :D

Macham do Was w przelocie jeszcze niestety ;) o Anoola - śliczna ta kanapa - cudeńko - przytulaśne - giniesz na niej :-D , doczekałaś się, ale poduszek nie daruj ;) ,No hałasu nie narobiłyśmy , ale fajowsko było;) Fajne lato mamy ;) Na razie ja nie narzekam :) Ale czas leci...nieubłaganie :( Ty sjie nie boj :-P jak mawia wójt z Wilkowyj - będziemy pisać , która tylko złapie czas:-D - puchy nam nie grożą :-D o Coś dziwnego dostałam na skrzynkę .... 2 maile ale OD ŻADNEJ z WAS - z zawirusowanymi linkami :( .Musze się zabrać za kontakty na skrzynce bo burdel mi się zrobił. . Gdyby któraś dostała to nie otwierajcie - jeno w spam . A może tylko ja to dostałam :( o Ojej miała by Mania co robić jakby wpadła to tego muzeum :-D .Ładnie tam ;) i fajna Rodzinka Cie Aniu nawiedziła;) o D jedzie we czwartek na "wydarcie" , więc będę miała czasu trochę do piątku !

Witam,witam..goście odjechali..ale fajnie było mimo,że pracowałam...w sobote zawiozłam gości do Świnoujścia nad morze przy gazoporcie bo L bała się płynąć promem na drugą stronę miasta.. Wczoraj na cały dzień wyjechaliśmy też nad morze..trochę w Wiosełce i na dłuzej w Miedzyzdrojach..bardzo Im się podobało bo pięknie tam jest rzeczywiście. Pogoda wbrew prognozom była przecudna..nawet się opaliliśmy i z przodu i z tyłu!:-) Anulko obejrzałam kanapę..piękna i Ty pięknie się prezentujesz! Nie przeczytam wszystkiego..nie wiem kto u Ciebie gościl..ktoś z rodziny? Jak masz ,,wynalezioną"przyczynę ,,dziury "w dachu to już będzie dobrze. Ja jak Megi za przetwory się nie zabieram bo choćbym i ochotę znalazła to nia mam gdzie przechować..dzieciaki chodzą na jagody i pasteryzują ..coś mi sie dostanie zimą..Córcia zrobiła taki smakowity ,,wytwór" dżemiku rabarbarowo-pomarańczowy z imbirem i cynamonem..i rabarbar z nutką truskawki i kardamonu. Pyszności ... Ona jest specjalistka od ekologi...zdrowego żywienia...uczy i mnie...:-) Maniu fajnie,że wyjedziesz...odetchniesz sobie... Pozdrawiam dziewczynki..padam..idę się legnąć..paaa

Anulka - to ten fachowiec od dachu tylko stwierdził przyczynę - i nie naprawił ? Tak zrozumiałam, skoro znowu martwisz się deszczem. Jak młodzi będą czekać, to będziemy Cię witać w kraju ? I już będziesz wolna, to i urlop dłuższy. Mam nadzieję, że tego ślubu zimą brać nie będą ? Saguś - ja wszystkie maile od nieznanych osób wyrzucam. A jak znam nadawcę, a treść obcojęzyczna - to też idzie precz. Pytam tylko nadawcę, czy mi coś ostatnio podsyłał. Bońcia - pięknie gościom pobyt zagospodarowałaś. I pogoda dopisała. A jak masz taką zdolną córunię, to tylko korzystać i zdrowo się odżywiać. Dzisiaj wyciągnęłam zeszłoroczny zakup i po raz pierwszy zrobiłam sobie koktajl z zsiadłego mleka i uratowanych przed szpakiem borówek. Nie powiem że rewelacja, ale dało się wypić. Muszę pokombinować z innymi owocami, jutro po seniorkowie przywiozę trochę wiśni, już zaczynają dojrzewać. Pewnie o nalewce też trzeba pomyśleć, bo futrzak ślinkę przełyka. Mani jeszcze nie ma ? Dziwne. Wyślę, może się pojawi.

Bonciu no kilka dni bede miała jak w raju bo tam cudny staw jest i jak za ciepło to ja w nim siedzę a przy okazji cos tam powypielam :DKiedys tez robiłam taki ebajeranckie dzemiki ale teraz slubny cukrzyk to juz nawet nie zabieram sie tyle co małemu sokow narobię . Wiadomo ze musiało sie gosciom podobac bo napewno urocze tereny a i pogoda niezła :D Sagus takie fajne staroctwa to zal cos z nimi robic chyba ze cos na złom jeno sie nadaje to mozna sie pobawic .teraz z listewek robie bimbołki dla Koksika :D Ja to niczego czego nie znam juz nie otwieram z mejli . Opty no ciesze sie na wyjazd i aparacik naładuję :Da do Ciebie to mam nadzieje niedługo po powrocie bo juz mnie sama nerwi te niezdecydowanie moje .Juz pisałam z e ładnych antykow to szkoda na takie malowanki, U nas dzis było urwanie chmury a my z malym oczywiscie pod pawilonikiem siedzielismy ale pioruny daleko waliły :D no i jak troche sie uspokoiło to miły sąsiad podwiozł nas do domu :D ale przynajmniej d ziałka podlana super :D Anoola a co Ci fotel na patio przeszkadza bys przynajmniej posiedziała na powietrzu a nie jeno pod tv na kanapach :P:P Chyba bede jednak musiała zabrac sie za moje kanapy bo to juz zupełny szmelc :( najwiekszy problem z pozbyciem sie staroctw i jak to wyniesc i wywiezc :( no nie bardzo kumam co to za film a nie znasz polskiego tytułu a jak tam łby fruwaja to git :D No skype Ci kliknelam,

burza mnie straszy za oknem... pluszak się pcha za fotel... Już po południu krążyła dookoła i nawet ciut popadało. Ale teraz zdecydowanie głośno się robi. Nie lubię. I boję się. Kołdrą się muszę szczelnie nakryć, żeby nie widzieć i nie słyszeć...

Optusiu ze mnie skleroza bo naklikałam a slubny zadzwonił wiec pogadałam potem obejrzałam brytyjskie ogrody a teraz podeszłam do kompa zeby wyłaczyc a tu widze ze post niewysłany :D

u nas tez słychac gdziesz w oddali burze ale jakos nie boje sie burz wiec nawet balkonu nie zamykam chyba ze zacznie nad głową walic

U mnie się uspokaja, tylko leje solidnie aż szyby jęczą. Piękne lato jak do tej pory, ciepło, mokro, nie ma co narzekać. Oby tak dalej. Tak mi się dziwne wydało, że Cię jeszcze nie ma. Dobrze, że Cię nie wylogowało, albo nie straciłaś posta. Mogę iść spokojnie spać, burza się oddala.

/

W pracy zajob! No zmienili nam tego co jest nad naczelnym i nowa miotla chce inaczej zamiatac a kurzy przy tym jak cholera Wykresy, tabeli, inne wykresy na KAZDEJ LINI czyli maja kolorowac kartki a produkcja gdzie? Niby to ma pomoc bo trzeba pokazac ile przestoju, co sie stalo, kto mial naprawic i ile mu zajelo. Maja jeszcze montowac komputery, telewizory :O:O No coz, a ja caly czerwiec czekalam na wyplate, oszczedzali kase zeby lepiej sie wykazac na akcjach :O:O a na takie bzdury maja? Nic to, jeszcze 20 miesiecy :P Opierniczylam naczelnego… poszedl jak zmyty bo przylazl i pyta czy jakies problem… no to mu powiedzialam ze wysyla takiego jednego na szkolenie a ja musze odpowiedzec stonce kiedy dostawa… niby jego prawa reka ma mi to powiedziec ale jak sie spytalam czy Bill wie o co chodzi to jeszcze nie wie a Joe juz na szkoleniu :O No super! Nie ma co! Organizacja na medal, niech nie zapomni pokolorowac w tabelce ! Ale czy ja sie denerwuje? Nie! Zaraz sobie zrobie druga kawe… albo pojde wysikac pierwsza Sagus tak, jestem zadowolona z kanapki, dobrze nam na niej! I pewnie ze poduszek nie popuszcze! Przeciez zaplacilam za 10 to niech daja 10!!! B jest na etapie szukania kanapy, dzwonil do mnie gdzie ta swoja skorzana kupilam. :O A co to? Papugowac bedzie? A przeciez krytykowal.... uslyszalam rowniez ze dziwna jestem bo taka droga kupilam (dziwil sie cenie) a na niej nie siedze. Riposta byla szybka - tyle za Titanica zapalciles a codziennie na nim nie plywasz... zamknal sie :D Mialam jeszcze jedna zlosliwosc w zanadrzu ale odpuscilam :P Ja tez dostalam maile od Inki i od Manienki… pewnie ze linkow nie ruszalam. Boncia goscilam wnuczke kolegi dawnego sasiada. No mam nadzieje ze juz zapanuje susza :D Jakby dalej cieklo to chyba z jaka siekiera sie do wykonawcy wybiore. Opty naprawil,naprawil ale inna brygada ma przyjsc wysuszyc. W sumie pod dachem szybko schnie niech tylko sloneczko na niebie sie pokaze. Dzis probuje… Bo wiesz, jak brygada ma przyjsc to ja musze brac dzien wolny a ze jestem pazerna ;) to zal tracic dniowke, przeciez za urlop mi nie placa! A martwie sie bo nie wiem czy dobrze naprawil :O bo sie przekonalam ze nie moge nikomu ufac. Kafelki nie zamocowane, trzy poduszki ukradzone ;) o terminach dostaw nie wspomne :O No wiesz, z tym witaniem to sie tak nie spiesz, transparentow jeszcze nie maluj, balonikow nie dmuchaj! Tak powiedzialam ale myslisz ze bede na tyle silna zeby zostawic dziecka pod obca opieka? Oj tak, oj tak! Futrzak BARDZO liczy na nalewke :P I na filizanki zla porcelane uzywasz. :D ale checi sie licza Mania nie kazdy taka glizda jak Ty.. poza tym ZIMA!!!!! A jak chce powietrza to moge drzwi i okna pootwierac i pozniej zapakowac sie do lozka z choroba… O ktorej mi na skype kliknelas??? Jak juz spalam? Czasu nie umiesz liczyc? NIE GADAM Z TOBA!

Tak sobie mysle ze moze ta opiekunka nieletnich na kawe wpadnie ale widze ze ma pelne rece roboty :O Po co sie podejmuje jak nie umi? (_)> (_)> (_)> (_)> Moje sloneczko odwazylo sie wylesc za chmur... suszy mi pod dachem :D A w sumie sie nudze... rok finansowy skonczony :O nikt nie szleje, brakuje mi tego! Ot, przewrotna babska natura!!!! :P

No chyba ze jeszcze spalas bo kliknelam wieczorem jak kompa wlaczylam

a o ktorej wczoraj z wyra wylazlas??? Zreszta Cie nie lubie i nie gadam z glizdami :P i jak wroce do domu to kompa nie wlacze. Bede sie wylegiwac na mojej nowej, slicznej kanapce :P:P:P

Obejrzałam wczoraj Anoolka film którego link podałaś...drugiej części już nie dam rady obejrzeć! Krajobrazy Australli mnie zaciekawiły!

Witam . U nas leje a ja za chwilkę wychodze na zakupy . Przyjechała córcia z Londynu,z rodzinka . Mało spałam . Wieczorem otrzymałam telefon ,bardzo zdenerwowałam się ,ciśnienie mi niebezpiecznie wzrosło i tak trzyma .Jakos musze wziąć się w garść. Zostawiam pozdrowienia

Anulko, opiekunka nieletnich na kawę nie wpadła. Pewnie po różnych "zakamarkach" gania, żeby małemu gościowi pobyt umilić. Dobrze, że temat dachu masz opanowany. A w pracy musi się coś dziać, inaczej byłoby nudno. Na nalewkę liczysz ? Ale pewnie to ma być Mani robota ? Może i moja Ci się "spodoba". Dostałam dzisiaj w seniorkowie od jednej z pań trzy ładne kabaczki. Zaraz po powrocie zabrałam się za zrobienie placuszków i obżeraliśmy się nimi razem z pluszakiem. O dziwo - przyszedł i prosił !!! To nie w jego stylu. A placuszki bardzo delikatne, zupełnie inne niż ziemniaczane. Jutro spróbuję włożyć więcej mąki. może będą ściślejsze. Nutko, nie powinnaś się denerwować, wiesz o tym.... Ciesz się córcią, wnukami, a złe wiadomości zostaw "na potem". Głowa do góry. Bońcia, ja nawet nie sprawdzałam tego linku. Mnie "przeminęło z wiatrem" by zaciekawiło, ale mordobicie.... niekoniecznie. A to chyba był w tym stylu, bo to pod Mani gust. A Mania znów gdzie dzisiaj ? Płacze na mnie - że ja po nocy piszę, a sama w baseniku się moczy. Sagusi też nie ma, nadwyrężone kolana masuje. Megi też trudno się odnaleźć... A jutro już środa.... bezlitośnie szybko dni mijają. Spokojnej nocy ! Porcelana miała być niepobita (_)o, (_)o, (_)o,