Bylbym gotow do finansowego wsparcia ladnej kobiety jesli bylaby

ze mna w zwiazku. Podobno kobiety leca na kase, wiec powinno byc latwo znalezc chetna kandydatke do pojscia do kina, do sklepu, do restauracji, do lozka ze mna. Nie jestem przystojny, ale zarabiam bardzo dobrze.

A skąd jestesq

to bez znaczenia, nie szukam kobiety na forum

Bardzo brzydki jesteś?

Łeee, jak jesteś brzydki, to do związku nie chcę. Jakieś jednorazowe spotkanko za większą kasę- czemu nie. Do związku facet ma mi się podobać i mnie pociągać, inaczej się nie zakocham :P

To gdzie szukasz jak nie na forum? Przecie na forum piszesz

pisze na forum byh podyskutowac kto by szukal na forum kobiety? jak juz w necie, to na portalu randkowym albo fejsie

Jest dużo studentek które szukają sponsora parę lat temu mój znajomy co ma dzianych starych wpadł w taki krąg studentek co chodziły z nim a to do kina później na jakąś kolacyjke a na koniec lądowały z nim w łóżku czasami na wesele zabrał któraś urodą nie grzeszyl ale za to panienki zadowolone bo ma sporego zaganiacza zawsze pojechał jakąś furą czasem miły upominek kwiaty i tak się dziewczyny dogadywaly która mogła lub chciała ta szła

Tak przygłupie na fejsie albo na portalu randkowym znajdziesz prostytutkę :O Idź na profesjonalne strony dla kobiet szukających sponsora. Debil.

nie szukam prostytutki

Szukasz debilu. Seks za kasę to prostytucja.

ja nie chce seksu za kase ja chce kobiety ktora by ze mna byla w luznym lub powazniejzym zwiazku a ja bym wspieral ja finansowo jak mezczyzna powinien wspierac kobiete, zwlaszcza gdy on duzo zarabia a ona nie

On szuka utrzymanki, to łagodniejsza forma prostytucji. Różnica polega na tym, że dziewczyna ma jednego klienta, który jej płaci za miłe towarzystwo, bez uczuć, bez zobowiązań. Takie coś, to chyba nie problem dla mężczyzny, który ma pieniądze i nie trzeba specjalnie radzić się w tych sprawach na forum. Problem jest jeśli chcesz znaleźć prawdziwą miłość i nie masz ani urody, ani pieniędzy :-P.

Ja uważam, że sporo kobiet było by w stanie stworzyć z toba związek. jak to w dawnych czasach było, też rodzice wybierali kto z kim będzie i ludzie musieli się jakoś dogadac i kobiety musiały się zgadzac na takich a nie innych męzów. Mój facet nie jest zbytnio zamozny, jest studentem i nie ma pieniędzy, ale go kocham, jest bardzo przystojny i wysoki i ma poczucie humoru niesamowite. Wierzę, że jeszcze sie dorobi razem ze mna kiedys. A z jakims brzydkim albo starym nawet za utrzymanie bym nie chciała być, chyba, że bym naprawde była w fatalnej sytuacji i zdesperowana i nie miałabym na chleb, to bym sie na wszystko zgodziła i bym sponsorowi dziękowała ze mnie uratował przed śmiercią głodową. Ale tylko w takiej sytuacji

Przeraża mnie spokoje podejście kobiet do tego gościa. Podobno nie chcecie być towarem z drugiej jednak strony wam to nie przeszkadza.