dieta 1500 kalorii

Hej;) Mam na imię Iza i mam 21 lat. Do 10 września chciałabym schudnąć 10 kg, ponieważ wtedy mam wesele. Mam zamiar przejść na dietę 1500 kalorii, ćwiczyć minimum 3 razy w tygodniu, pić 2 litry wody dziennie, ograniczyć słodycze, cukier. Na tej diecie schudłam już 6kg więc myślę że dam radę a nie chcę się też za bardzo katować mam na myśli głodówkę. Moja aktualna waga to 78,5kg, chciałabym zacząć od jutra. Rozłożyłam sobie te 1500 kalorii na 5 posiłków: Śniadanie 400kcal, drugie śniadanie 250kcal, obiad 500kcal, podwieczorek 100kcal, kolacja 250kcal. Czy ktoś chce do mnie dołączyć? ;)

Nie ma chętnych? :P

Podsumowanie wczorajszego dnia: Śniadanie: 2 parówki, musztarda, kawa z mlekiem i jedną łyżeczką cukru - około 390kalorii. II śniadanie: Bułka grahamka, margaryna, polędwica z kurczaka, rzodkiewka - około 180kalorii Obiad - kalafior - około 250kalorii Podwieczorek: Jogurt - 170 kalorii Kolacja: Sałata z rzodkiewką - 100 kalorii. Razem: 1100 kalorii. Dodatkowo butelka wody mineralnej, 1 zielona herbata i 1x Skalpel Chodakowskiej;) Mam nadzieję że ktoś do mnie dołączy:)

dlaczego kalafior ma 250 kcal?

Byl podsmażany na bulce dlatego tyle kalorii przyjęłam ponieważ nigdzie nie mogłam znaleźć ile ma kalorii

To następnym razem, zjedz pół kalafiora, ale z kawałkiem chudego mięsa, zamiast bułki proponuje 2-3 łyżki np. kaszy;) W twojej diecie brakuje białka i zdrowych węglowodanów; są niezbędne I musisz jeść te parówy – duuuużo kalorii, mało jedzenia, to śmieciowe jedzenie, nie ma żadnych wartości odżywczych

Dziękuję za podpowiedź;) jestem studentką aktualnie mam same zaliczenia i egzaminy więc nie mam za bardzo czasu na przygotowanie różnych posiłków tak więc na razie staram się jeść do maksymalnie 1500kalorii. Jednak jak już będę miała więcej czasu to będę starała sie przygotowywać bardziej zdrowsze posiłki. Tak szczerze to nigdy się nie odchudzałam, zazwyczaj trwało to parę dni ale mam nadzieję że teraz się to zmieni. :)

Dlatego założyłam ten wątek gdyż mam nadzieję że może ktoś do mnie dołączy i będę miała możliwość "podpatrzenia" i skorzystania z czyjegoś menu :D

Moja koleżanka była na diecie przez około rok czasu, schudła 26kg z tym że nie liczyła kalorii a starała się jeść na kolacje samo białko, węglowodany spożywala do godziny 12, pila dużo zielonej herbaty no i ćwiczyła. :)

Ja to już się w zasadzie nie odchudzam, tak hobbystycznie tutaj zaglądam. Schudłam i teraz utrzymuje wagę. Zdrowe odżywianie weszło mi w nawyk. Dobrze, że nie odchudzasz się żadną głupa głodową dietą, którą dziewczyny robią sobie tylko krzywdę. Podrzucę ci kilka rad; jak zechcesz skorzystasz;) Staraj się w 3-ch głównych posiłkach jeść białko, węglowodany złożone i warzywa, jedz dużo warzyw, mają mało kalorii, a można się najeść. Jeśli będziesz trzymać się tej zasady nie musisz liczyć kalorii dokładnie; wiadomo, że jak zjesz dwa pączki to będzie za dużo:) jak ci sią to zdarzy, to albo idź na rower, albo ojej to i dalej zdrowo się odżywiaj. Możesz sobie od czasu do czasu zrobić jednodniową przerwę i wtedy jedz to, na co masz ochotę. Jedz: chude mięso, ryby, jajka, twarogi, naturalne serki i jogurty, kasze, ciemny ryż i makaron, pełnoziarniste (prawdziwe) razowe pieczywo, nie unikaj zdrowych tłuszczy (oliwa, olej, awokado, masło tez, ale mało), trochę owoców i dużo warzyw Wywal ze swojego jadłospisu wszelkie przetworzone żarcie (np. parówki), staraj się gotować wszystko sama ze świeżych produktów. Unikaj smażenia na głębokim tłuszczu i panierek. To, że słodycze, chipsy, słodkie napoje i soki są be, to zapewne wiesz. Znajdź sobie jakiś blog o odchudzaniu, dziewczyny tam podają fajne odchudzone przepisy, ja np. korzystałam z „smak zdrowia”

Możesz nie jeść węglowodanów na kolację, ale nie rezygnuj z nich do obiadu. Takie zdrowe pełnoziarniste np. kasze powodują, że będziesz dłużej syta i zjesz mniej na kolacje, czyli na noc. Ale jak zaczniesz coś ćwiczyć (a powinnaś;), to jest wskazane po treningu uzupełnienie węgli.

Dziękuję Ci bardzo za pomoc, na pewno skorzystam z Twoich rad ;) kiedyś byłam na diecie 1000kalorii ale byłam głodna a potem rzucałam się na jedzenie ;) obliczyłam sobie że moje dzienne zapotrzebowanie to około 2 tysiące kalorii więc jeśli zmniejsze je do 1500 to schudnę, na pewno będzie to trwało dłużej no ale jest to zdrowsze. Na tej diecie 1500kalorii też byłam wczesniej około miesiąca, ale po wypadzie w góry zapomniałam calkowicie o mojej diecie. :D ale zauważyłam, że nawet jak raz w tygodniu zjem coś bardziej kalorycznego to już to się nie odbija na mojej wadze tak bardzo. Jeżeli zjem coś słodkiego to następnego dnia staram się jeść więcej warzyw i białka:)

A co jeśli ćwiczę około godziny 21? Co można zjeść na kolację? Dodam, że ostatni posiłek staram się jeść do godziny 18 :)

Moja koleżanka trenuje w siłowni i też późno wraca i zawsze jeszcze coś zjada; trener powiedział jej, że koniecznie musi białko i węgle. Ja się na tym nie znam, ale trzymam się tego. Zjedz np. jajko na twardo, albo poł serka wiejskiego do tego, pomidora, albo kilka truskawek, pół jabłka, albo banana.

Ale przecież najlepsze przepisy wcale nie muszą być poniżej 1500kalorii dziennie. W http://arturtopolski.pl/category/przepisy/ znajdziecie dokładną rozpiskę przepisów i informacji na temat tego, w jaki sposób się żywić, by być pięknym i zdrowym. Mnie te informacje przekonują ;)