Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niech każdy napisze swoją definicję słowa SZCZĘŚCIE w kontekście życiowym

Polecane posty

Gość gość
nikt nie mówi że jedyna ale wiele dyskusji na ten temat sprowadza się do tego że wszystko to co nas otacza jest błahe a szczęście osiąga się we własnym duchu, idąc dalej - SAMOTNOŚCI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jest? dzisiaj czuje się ktoś szczęsliwy, jutro dostanie kopa od życia i przestanie sie czuć. i to oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co pustelnik żyje, najlepiej popełnić samobójstwo wtedy osiągnie szczęście. xx a dajcie spokój. I wy chcecie dyskutować xxx to akurat jest sensowne, bo jaki sens ma życie pustelnika jeśli społeczeństwo nie ma nic od niego a jego życie to czekanie na śmierć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a społeczeństwo jest zainteresowane tym, czy jestem szczęśliwa? każdy realizuje siebie (uprawia swój ogródek), który przez czysty przypadek ;) jest częścią składową społęczeństwa. Jestem szczęśliwy, robię coś, produkuję, budując społeczeństwo, ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby wszystko było względne i każdy miał swoje definicje to w ogole nie byłoby sensu o czymś rozmawiać. Cały świat nie miałby sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wobec takiego argumentu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoleczenstwo ma swiety spokoj, bo zaszyl sie gdzies, nie biadoli I zre to co sobie znajdzie xxx Słaby argument. Taki sam spokój będzie mieć gdy popełni samobójstwo i jeszcze będzie wolny teren i tlen po nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakatamOla
Czytam tylko Nowy Testament :) jest bardziej nastawiony na dzisiejsze czasy Allah? Nie była bym szczęśliwa , ta religia nie jest nastawiona na miłość.w tej wierze jest normalne zabijanie się. Nie... to jest okropnie, ta religia nie pochodzi od Boga. Gdybym żyła w innym miejscu szczerze nie wiem, dlatego jestem wdzięczna za to gdzie się urodziłam. Od zawsze czułam obecność Boga ale nie zawsze chciałam trwać przy Nim. Czemu akurat Jezus? Nie pamiętam kiedy byłam tak szczęśliwa... zawsze coś było nie tak, zakupy, i inne "fajne " sprawy odrywaly mnie chwilowo od smutku, chwilowo. Dlatego przez frustrację nie wiedziałam co robic aż uświadomiłam sobie co jest tak naprawdę ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki sam spokój będzie mieć gdy popełni samobójstwo x skąd ta pewność??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koran to księga miłości, zabójstwa są kwestią interpretacji a Ty Ola jesteś albo ignorantką albo po prostu jesteś ograniczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi chodziło o spokój społeczeństwa a nie o spokój tego pustelnika już nie żyjącego po samobójstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisze " o swojej definicji", a pustelnikom odbiera prawo do ich modelu szczęśliwości, to może lepiej, jak od razu napisze, jakie szczęście jest jedyne i możliwe... chociaż chyba już się domyślam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy szczęśliwi gdy nie cierpimy no chyba ,ze ktoś lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi chodziło o spokój społeczeństwa a nie o spokój tego pustelnika już nie żyjącego po samobójstwie. x o społeczeństwo nie troszcz się nadto, to jest już dosyć spokojne, niezaleznie od tego, czy pustelnik w swojej pustelni jest, czy go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy szczęśliwi gdy nie cierpimy no chyba ,ze ktoś lubi. xxx bezsensowne zdanie które samo sie wyklucza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ważne że wiem swoje i ciągle się czegoś uczę :) możesz sobie gadać, śmiać się i pisac coś przykrego. Nie rusza mnie to, bo to nie ja mam problem a Ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak cierpienia oznacza szczescie? x zazwyczaj tak i nie chodzi tylko o ból fizyczny ale czasami ból duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakatamOla
ważne że wiem swoje i ciągle się czegoś uczę :) możesz sobie gadać, śmiać się i pisac coś przykrego. Nie rusza mnie to, bo to nie ja mam problem a Ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to już jesteś dewotka religijna, z takimi ludźmi nie ma dyskusji, przypisują sobie prawa do jedynej słusznej racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autora: czemu służyło to ćwiczenie stylistyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierd. a jestes wierzacy? x nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×