Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Gabi55551

Jak szybko, bezboleśnie i skutecznie się zabić?

Polecane posty

Ludzie uspokójcie się, ...icie, żeby się nie zabijać, ja tu konkretu szukam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja też miałem ten problem. Pijany ojciec, matka kochająca, ale słaba już. Potem był taki toksyczny narcyz Maciek. Te wszystkie wydarzenia sprawiły, ze w końcu miałem zoraną psychikę i byłem słabszy. 3 razy próbowałem się udusić spodniami, ale zawsze traciłem świadomość i przestawałem. Teraz wiem, że zabijanie się nie ma sensu. Dla mojej matki byłby to cios ostateczny i umarłaby z żalu. Tomcat, przemyśl to. pomyśl o swojej rodzinie. O mamie. O tacie. Czy naprawdę chcesz, żeby potem mówiono że jakiś szalony ... powiesił się czy otruł? 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że najrozsądniej się nie zabijać. Ale skoro tak bardzo chcesz, to możesz spróbować nawdychać się dużo helu z nałożoną torbą/reklamówką na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2016 o 12:58, Gość Gabi55551 napisał:

Proszę tylko bez żadnych ''nie rób tego'', ''życie jest piękne'' itp. Bo dla mnie jest piękne cierpię już psychicznie chyba od kąd pamiętam czyli od kąd miałam 6 lat do teraz a teraz mam 16. Życie dawało mi w kość strasznie przez te 10 a przez ostatnie 6 to już wogole szczególnie. Moi rodzice się rozwiedli jak miałam 9 lat, matka zarządała przeprowadzki do warszawy gdzie towarzystwo wogole mnie nie polubiło miałam od podstawówki tylko samych wrogów. Teraz mam problemy w gimnazjum tez sami wrogowie miałam jedną przyjaciółkę i ją straciłam ostatnio. Do tego oczywiście najprawdopodobniej nie zdam tej trzeciej klasy. A i jakby problemów było mało juz 5 miesięcy męczę się fizycznie z osłabieniem, z sercem, z innymi narządami, ze stawami, czyli bardzo prawdopodobnie jestem chora i nikt mnie nie wspiera rodzice tylko jeszcze ganiają do nauki i szkoły a ja juz nawet nie mam siły chodzić do szkoły tak wogole to jeszcze mówią że wymyślam że coś mi jest a to nie dobija poprostu. Same cierpienia tylko, już tyle lat. Więc jak skutecznie szybko i bezboleśnie się zabić?

Poco to masz robić masz pewnie znajomych dla których opłaca się żyć jeśli chcesz możemy popisać gdzieś na pv powiesz mi co i jak ja cie wysłucham i postaram pomuc ale proszę nie rób tego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×