Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż uważa że w 8 miesiacu mogę spokojnie nosić po 3 l wody ze sklepu

Polecane posty

Gość gość

z kim ja jestem.... nie wiedziałam, że tak bezmyślny jest. Ciągle przecież się mówi że nie wolno dźwigać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koleś bez wyobraźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz ciążę zagrożona? 3kg to nie 10, nie przesadzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie jest zagrożona, ale ciągle teścowa mi mówi że dźwiganie może wywołać wczesny poród, że ona jak dźwigała to miała skurcze itd. i że mało nie poroniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, jeśli ciąża nie jest zagrożona to nic Ci się nie stanie. Ja dźwigałam dziecko i zakupy w 9 mc. Jeśli jednak naprawdę Cie to męczy to nie noś, Ty sama najlepiej wiesz jak się czujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że dzwiganie może zaszkodzić, ale.kobieto, ty piszesz o 3kg, to są dwie butelki wody. Od takiego obciazenia nic Ci nie będzie, jeśli z ciążą wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakbyś miała drugie dziecko (roczne założmy) to też byś mu pieluchy nie zmieniła bo ani nie możesz go podnieść, ani kucnąć na podłodze? :P A tu mówimy o sporo większej wadze niż w butelki wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poloz sie i lez. Dzwiganie tylka ktory wazy ponadc3 kgtez moze wywolac porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 litry to tylko 3kg Ja bylam ostatnio w szpitalu bo skrocila mi sie sxhnka s to dopiero 32 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w pierwszym trymestrze podnosilam ciezsze rzeczy ,normalnie robilam zakupy i zyje a dzidzia zdrowiutka jak rybka. Jak tesciowa taka przezorna to niech robi za Ciebie. Pomysl jak bedziesz w ciazy z drugim dzieckiem,nie bedziesz zajmowala sie pierwszym ? Maluch waxy wiecej niz dwie butelki wody a jakos jednak te drugie dzieci sie rodza,cale i zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pozniejszym etapie ciazy przeszkadza brzuszek ale ryzyko poronienia jest najwoeksze w pierwszy. Wlasnie. Od butelki wody naprawde nic Ci nie bedzie. Potem bedziesz miala problem z noszeniem dziecka,beda mdlaly Ci rece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem fizjoterapeutką dziecięcą w prawie 8 miesiącu ciąży i ginekolog powiedział, że mogę dźwigać dzieciaki do 18 kg, także spokojnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielkie mi mecyje. Ja prawie do porodu byłam sama w domu i tachałam siaty z zakupami i po 15 kg. Dawniej baby do porodu robiły w polu, a teraz takie wydelikacone, że hej.. torby z ciuchami to byś darła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I juz sie odezwały Matki Polki meczennice, zony chamów i buraków :o Rece opadaja na te komentarze. Oczywiscie, ze w ciazy kobieta nie powinna dzwigac. Ba! W ogole kobieta nie powinna dzwigac, jesli ma te mozliwosc, ze ciezsze zakupy zrobi jej partner. Ja w ciazy (wysokiego ryzyka bo blizniaczej, ale zupełnie ksiazkowej) nie dzwigałam kompletnie nic. Nie dlatego, ze byłam leniwa ksiezniczka, tylko zwyczajnie nie musialam. Po co? Maz kupowal ciezkie produkty, a jak nie mógł, to zamawiałam online z dowozem do domu. Przyszły ojciec moich dzieci i kochajacy mnie partner zyciowy w zyciu nie pozwolil na to, zebym w ciazy miała dodatkowy dyskomfort czy stres. Dlaczego rownacie w dół, zamiast probowac cos zmienic w tym zakichanym kraju? Dlaczego w tym kraju facet to dalej półbóg, a kobieta - nawet w wysokiej ciazy- to sprzataczka, kucharka, praczka, słuzaca na posyłki? Dlatego, ze same na to pozwalacie, i same sobie jestescie wilkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:00 dokładnie tak uważam - autorka tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty czytasz że zrozumieniem? Nikt jej nie każe dzwigac. Ale noszenie 3 kilogramów to nie jest dzwiganie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 kg to jest dzwiganie? jestes 2 letnim dzieckiem czy dorosla kobieta? Jak dzieckiem to moge zrozumiec, jak dorosla osoba to chyba zycie przelezalas na kanapie skoro to dla ciebie takie straszne obciazenie... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam a czy woda trzeba cie poic czy podniesoenie 0,25 kg tez cie meczy. 2 butelki wody to zadno dzwiganie. Ps. A jak nalewasz wade do szklanki to nie boisz sie ze zrobisz sobie krzywde? W koncu to 1,5 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A myślałem że jest równo uprawnienie? Weź już lepiej wiadro dziewczyno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To laptop którego bierzesz sobie na biurko waży 2kg :P Jak rozumiem wtedy trzeba krzyczeć po męża bo to dźwiganie? :D x Nikt jej nie mówi, że może 20kg tachać codziennie. Ale jak raz na tydzień weżmie w rękę dwie butelki wody to naprawdę nie wiem co trzeba mieć w głowie by nazwać to DŹWIGANIEM. Niech pić i jeść przestanie - bo w jelitach i pęcherzu ze 3kg będzie miała a nie może przecież dźwigać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem w ciąży a mój i tak uważa, że po co się męczyć, dzwigać pojedyncze butelki, skoro można samochodem podjechać raz na tydzien do marketu i kupic od razu zgrzewke albo 2 na zapas. I od razu zrobic wieksze zakupy, a w ciagu tygodnia juz tylko jakies drobne jak potrzeba. Po co utrudniac sobie zycie i co chwile latac do sklepu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Dlaczego w tym kraju facet to dalej półbóg, a kobieta - nawet w wysokiej ciazy- to sprzataczka, kucharka, praczka, słuzaca na posyłki? Dlatego, ze same na to pozwalacie, i same sobie jestescie wilkiem! " Kretynko, nikt tego nie mówi. Ty się chyba leczyć powinnaś, skoro wyśmiewanie 3kg porównujesz do robienia z faceta półboga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kretynko" "Ty się chyba leczyć powinnaś" kwintesencja kultury na kafeterii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dla kogoś NOSZENIE 3kg w normalnej, niezagrożonej ciąży to DŹWIGANIE i oznaka bycia "sprzątaczką" czy popychadłem, to tak, jest kretynem. Zwykłe stwierdzenie faktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat to tak na serio?... Współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ma dźwigać jak nie musi? niech mąż przyniesie. lepiej dmuchać na zimne, a nie takie wasze gdybanie, może się stanie, może nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie :o może i kobiecie w ciąży nic się nie stanie jak przyniesie dwie butelki wody ze sklepu. Ale czy stanie się coś facetowi, jeśli przez te kilka miesięcy to on będzie robić cięższe zakupy? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze jest możliwość. Mam na uczelni laske w zaawansowanej ciąży, nomalnie chodzi na zajęcia, książki nosi (mogą wazyć ponad 3kg). Idąc Waszym tokiem to powinna nas zmuszać do noszenia, albo wiecznie po faceta wydzwaniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
litości 2 butelki wody. Niech zgadnę jesteś na l4 od czasu kiedy mąż cię spermą zalał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×