Rodzice mi wpoili że sukcesy i porażki mnie definiują

Zawsze moja matka na porażki reagowała albo krytyką, krzykiem, albo zaciśniętymi ustami z miną mówiącą 'niedobrze, że coś źle zrobiłaś'. Ciągle bałam się zrobić coś źle, rezygnowałam z wielu rzeczy, bo przecież jak się nie uda, będzie grecka tragedia. Teraz jestem dorosłą osobą i jest ten sam schemat, ale ja jestem mądrzejsza i uczę się pomału, że jeśli zawaliłam egzamin, to nie świadczy o tym, że ja jestem bezwartościowa, tylko popełniłam błąd, za krótko/mało szczegółowo się do niego ucząc. Właściwie zawaliłam jeden egzamin w życiu, ale reakcja była oczywiście standardowa. Struta mina matki, która sądzi, że jedyne co człowiek ma odnosić w życiu, to sukcesy, a jak nie, to coś z nim nie tak (szkoda, że sama nie odnosi prawie żadnych, tylko ciągle coś zawala).

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

tylko nie to