Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość FlowerBluePink1

Nie chcę inwestować pieniędzy w mieszkanie faceta

Polecane posty

Gość gość
to on ma na niej zarabiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wyposażenia tak, bo je zawsze może zabrać, ale do remontu dokładać się nie powinna, bo mieszkanie nie jest jej... no chyba że remont jest jej pomysłem i to jej bardziej zależy na tym remoncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważaj bo znam dziewczynę którą własny facet wydoił na 50 tysięcy, ona naiwna i zakochana a on perfidnie to wykorzystał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlowerBluePink1
Nie pytajcie mnie dlaczego ale jest czynsz.:-O Myslalam,zeby kupic male mieszkanko i splacac samodzielnie kredyt ale nie mam na razie pieniedzy na depozyt.Staram sie skladac ale co miesiac mam duze wydatki zwiazane z mieszkaniem,do tego zawsze dochodzi cos dodatkowego,bo cos sie popsuje,cos trzeba kupic,wymienic.Nadal jest duzo rzeczy do zrobienia a jak napisalam wczesniej-zaczynam miec dosc pakowania pieniedzy w nieswoje.Na dobra sorawe to moze mi w kazdej chwili spakowac manatki za drzwi i nie bede miec zadnego prawa nawet wejsc ponownie do mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znam kilka takich dziewczyn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to on ci kazał za to płacić czy ty głupia i naiwna wykładasz te pieniądze? dziewczyo absolutnie nie dorzucaj się do remontów czy napraw sprzętów, bez jaj no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu przestań dokładać się do tych napraw bo się w zyciu niczego nie dorobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
FlowerBluePink1 dziś Nie pytajcie mnie dlaczego ale jest czynsz.pechowiec.gif xxx a dlaczego mamy nie pytać? wychodzi na to że facet cię oszukuje - WŁAŚCICIEL MIESZKANIA NIE PŁACI ŻADNEGO CZYNSZU!!! widzę że facet nieźle zamieszał ci w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale frajer z twojego faceta, a ty głupia naiwna myślisz ze on zakochany a on sobie ciebie wziął na mieszkanie tylko po to żeby ciagnąc od ciebie kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio facet pozwala zebys za wszystko placila, remonty jego mieszkania tez? Chce cie oskubac z kasy Jak bedziesz tak wszystko fundowac to na nic nie bedziesz miala Mow ze nie masz kasy, rob biedna minke, i ze nie masz , nie placa ci az tak dobrze (jak tak robie) i sobie znajdz swoj kat, od tego pol na pol faceta :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś mi się wydaje że to mieszkanie nie jest jednak jego, prawda? a może połowa należy do byłej żony, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś dziwny jest ten wasz związek, zamiast opowiedzieć chłopakowi o swoich obawach pytasz obcych ludzi na forum :P Mieszkanie nie jest twoje i nie masz obowiązku go remontować, bo jak na razie jesteś tam jak sublokatorka, a tylko idiota pompuje kasę w cudze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu o swoich obawach! Przecież wy kobiety zawsze podkreślacie że szczerość do podstawa. Powiedz że składanie się na mieszkanie z mężem to co innego niż z chłopakiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten facet to polak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaden "ciapaty". Nie bede tutaj pisac prywatnych szczegolow o facecie ale to bialy Anglik jakby kogos to az tak bardzo interesowalo. Dzielimy sie oplatami na zycie,wakacje tez zawsze na pol.Malo nie place za to mieszkanie,do tego mam wlasne wydatki -jak dojazd do pracy,lunche,ubrania,kosmetyki,prezenty,itd.Sama sobie wszystko oplacam,nie wyciagam reki po cudze ale mam juz dosc regularnego ,comiesiecznego placenia na cos zeiazanego z mieszkaniem- a to 700 f na to ,a to 500 f na to,a to 200.Jakbym zliczyla to juz grubo ponad te 50 tys.zl(jak ktos napisal) wydalam,na same AGD kuchenne poszlo mi 2,5 f.:-O Zebym choc miala gwarancje,ze w razie czego nie pojde pod most.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I się wyjaśniło Angol, tak myślałem... tam jest inna kultura, podobnie zresztą w Niemczech, Francji i ogólnie na zachodzie, tam wszystko jest 50/50 i musisz zaakceptować ten fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlowerBkuePink1
Nie byl nigdy zonaty. Jest Anglikiem,sluchajcie tutaj jest troche inna kultura,faceci nie chca placic za kobiete za bardzo,oni lubia zwiazki partnerskie.Jak ktos sie nie doklada to potrafia powiedziec "stop using me".:-O Poza tym ja zostalam wychowana honorowo-aby placic za siebie i nie zyc na kims jak bluszcz.Lepiej biednie ale ze swietym spokojem niz zyc jak panisko ale sluchac wypominan,ze ktos Ci cos funduje. Poza tym ja nie mam natury utrzymanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie bardzo ciekawi ten czynsz we własnościowym mieszkaniu - dlaczego nie chcesz napisać skąd się wziął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlowerBluePink1
Nie,ze nie chce napisac!Po prostu nie wiem,dopytam sie go!Moze to mieszkanie jest kupione w schemacie shared ownership i musi na jieswoje udzialy placic czynsz?Szczerze to nigdy nie myslalam dlaczego musimy placic ten czynsz,zapytam go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
FlowerBkuePink1 dziś Nie byl nigdy zonaty. Jest Anglikiem,sluchajcie tutaj jest troche inna kultura,faceci nie chca placic za kobiete za bardzo,oni lubia zwiazki partnerskie.Jak ktos sie nie doklada to potrafia powiedziec "stop using me".pechowiec.gif Poza tym ja zostalam wychowana honorowo-aby placic za siebie i nie zyc na kims jak bluszcz.Lepiej biednie ale ze swietym spokojem niz zyc jak panisko ale sluchac wypominan,ze ktos Ci cos funduje. Poza tym ja nie mam natury utrzymanki. xxx a jak zajdziesz w ciążę to skąd weźmiesz pieniądze na płacenie 50/50 będziesz się u niego zadłużać a jak dziecko podrośnie to będziesz mu ten dług spłacać??? i nie pisz bzdur, że w UK wszyscy płacą po połowie - znam wielu Anglików, którzy mają niepracujące żony, albo pracujące na pół etatu - przyjaźnimy się, gościmy, odwiedzamy, pracujemy razem - nigdy nie słyszałam o układach 50/50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest Anglikiem,sluchajcie tutaj jest troche inna kultura,faceci nie chca placic za kobiete x A kafeterianki tak bardzo narzekają na polskich facetów, którzy nadal fundują im różne rzeczy, szkoda że żadna z nich nie była na zachodzie i nie zobaczyła jacy są zagraniczni faceci :P A wracając do tematu, nie dokładaj się do mieszkania... Angole za nic mają polaków i chętnie ich wykorzystują, to najgorsze bydło w Europie jakie może być. Za jakiś czas na bank skończysz pod mostem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
FlowerBluePink1 dziś Nie,ze nie chce napisac!Po prostu nie wiem,dopytam sie go!Moze to mieszkanie jest kupione w schemacie shared ownership i musi na jieswoje udzialy placic czynsz?Szczerze to nigdy nie myslalam dlaczego musimy placic ten czynsz,zapytam go. xxx za nie swoje udziały płaci czynsz a remonty płaci po 100%??? a właściwie 50% bo drugie 50% pokrywa jego naiwna du/podajka? puknij się łeb głupia dziewuch co za bzdury tu wypisujesz? w jakim ty bagnie żyjesz? facet cię doi a ty jak ta bezwolna krowa - nawet nie wiesz za co płacisz! - czynsz sobie wymyślił! naprawdę aż tak jesteś zdesperowana żeby "mieć faceta"??? będziesz płacić byle tylko był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlowerBluePink1
Nie jestem zdesperowana,mam powodzenie i moglam miec innych ale wybralam jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to faktycznie dziwne. A czy on czasem tego nie ,,wymyslil´´ by od Ciebie pieniadze wyciagac? Dowiedz sie koniecznie i jakby co kopnij go w tylek i poszukaj sobie kogos lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego czynszu*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy płaci się czynsz we własnościowym mieszkaniu? Poza tym uważam że za remonty itp zakup sprzętu Ty absolutnie nie powinnaś płacić Zmadrzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat w Anglii jest to mozliwe,tam jest wiele mozliwosci aby kupic nieruchomosc i czasami mozesz placic czynsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna kupic w shared ownership albo w housing associaton i tzeba placic czynsz.To nie Polska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dazak
On Ci kazał płacić za zakup urządzeń do jego mieszkania? Oraz za remonty w jego mieszkaniu? Gratuluję wyboru partnera. Beznadziejny jest a Ty bezgranicznie głupia że to robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie będę inwestować w mieszkanie faceta w momencie, gdy on jest i będzie jedynym właścicielem. DOKŁADAĆ SIĘ DO CODZIENNEGO ŻYCIA, TO JAK NAJBARDZIEJ I WRĘCZ OBOWIĄZKOWO, ale jeśli to ma być urządzanie to nigdy. Moja koleżanka chodziła z facetem 3 lata, bardzo dobrze im się układało. Zresztą poznałam go i rzeczywiście był wpatrzony w nią jak w obrazek. Fajna para była. W końcu on kupił sobie mieszkanie i wprowadzili się oboje. Urządzali razem, po równo. Wszyscy mówiliśmy jej, żeby tak nie inwestowała, bo nigdy nic nie wiadomo, ale ona zakochana, szczęśliwa nie chciała nikogo słuchać, a do tego strasznie się na nas wkurzała, że tak gadamy, bo przecież im się super układa, planują wspólną przyszłość, więc czemu ma się nie dokładać?? Dziewczyna brała kredyty w pracy, żeby kupować meble i inne sprzęty. Spłacała je sama i to długo. Po 3 latach wspólnego mieszkania (czyli w sumie po 6 latach bycia razem) i ogólnej sielanki, zostawił ją. Tak po prostu, bo zaczął być niepewny, czy rzeczywiście chce z nią być, bo ona raz wspomniała o ewentualnych zaręczynach, skoro są już 6 lat razem i tak się kochają i tak się im super układa, a jak się okazało on "nie czuł się gotowy na takie sprawy życiowe" i nic takiego nie planował.... Ja byłam w szoku, bo jak na nich patrzyłam, to on rzeczywiście zawsze wodził za nią maślanymi oczami, był bardzo zazdrosny i ogólnie widać było, że mu na niej zależy. Musiała się wyprowadzić, jedyne co zabrała ze sprzętów i mebli to telewizor. Wiadomo, że szafek kuchennych robionych na wymiar nie zabierze ani nie zedrze płytek ze ścian i podłóg. Do dziś pamiętam jak mi płakała, że ją zostawił i nie tak miało być. Chciała, żeby jej zwrócił kasę, którą władowała w jego mieszkanie, a była to spora suma. Oddał jej dosłownie 1/3 tego co wydała, a z resztą kasy to kazał się jej pocałować w dupę. Kut***s straszny. Często teraz nam powtarza, że nie rozumie jak mogła być tak głupia i bardzo żałuje, że nas nie słuchała. Jej smutna historia pokazuje, że ładowanie kasy w cudze mieszkanie jest bez sensu. Ja zresztą wiedziałam to wcześniej, a ta sytuacja utwierdziła mnie w tym jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×