Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaśśśka3

czy wasz facet zareagowałby w takiej sytuacji?

Polecane posty

Gość kaśśśka3

Stałam w kolejce do kasy razem ze swoim facetem. Kolejka długa, gorąco, nagle weszło czterech ok 10 letnich chłopców, wepchali się przed nas i po sekundzie byli obsługiwani, w dodatku kupowali kilka kodów na telefon i zeszło im to z 10 minut. Mój facet nie zareagował kiedy oni wpychali się w kolejkę, absolutnie nic im nie powiedział. Sama miałam ochotę ich przegonić, ale czekałam na to aż on cokolwiek powie. Nie wiem czy przesadzam, ale spodziewałabym się jakiegoś męskiego podejścia w takiej sytuacji a nie stanie jak pipa wołowa i patrzenia jak dzieciaki pakują się przed nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za facet co nie zareagowałby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie tak, chyba spotykasz sie z jakąś mameją.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśśśka3
Pytałam się o to, bo to nie pierwszy jego brak reakcji na podobne sytuacje. 33 letni mężczyzna, wysoki postawny boi się upomniec nawet małych chłopców. On twierdzi że nie reaguje na takie sytuacje bo nie lubi konfliktów i nie chce ich prowokować. Tylko że z takim facetem nie czuję sie w ogóle bezpiecznie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że z takim facetem nie czuję sie w ogóle bezpiecznie. pechowiec.gif X A dlaczego Ty nie zwróciłaś uwagi? Już nie przesadzaj, to byli 10letni chłopcy, a nie 40 letni recydywista, czy jakiś napakowany kibol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśśśka3
Już pisałam że chciałam im zwrócić uwagę, ale czekałam aż on zareaguje i kolejny raz w takiej sytuacji nie powiedział nic. Gdybym była sama to oczywiście że bym coś powiedziała, ale jeśli stoje z facetem, to według mnie on powienien reagować na takie rzeczy. Nie miałam na myśli tego, że nie czułam się bezpiecznie przy tych dzieciakach, chodzi mi ogólnie o jego brak reakcji na podobne sytuacje. Kiedyś szliśmy w nocy przez park, przyczepił się jakiś pijak który złapał mnie za rękę a on nie powiedział mu nic, tylko kazał mi przyspieszyć kroku. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero by był milutki i cichutki jakby na miejscu tych chłopców przyszły inawalone mięśniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaśśśka3 dziś to tylko potwierdziło moją teorie.;) Nie trzeba sie od razu kłócić, krzyczeć, tylko po prostu zareagować i postawić granice, a nie na wszystko sie zgadzać-jest skrajnie nieasertywny.;) A tą sytuacje z parku to aż przemilczę.:P Serio nawet mu nic nie powiedział, w ogóle nie zareagował?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśśśka3
Absolutnie nic :O widziałam że się nawet trochę przestraszył, a ten facet nie był jakiś umięsniony, zwykły pijaczek, jakbym go mocniej pchnęła to by się wywrócił, a ten mu nawet słowa nie powiedział. Gdyby mój facet był niski i chudziutki, to może bym to zrozumiała, ale jest wysoki, nie wygląda jak chucherko, nie rozumiem dlaczego tak się boi wszystkiego. Ja też nie oczekuję że on będzie się z każdym kłócić, bo nawet tego nie chcę, ale on nawet nie umie zwrócić uwagi, już nie mówiąc o jakiś poważniejszych odzywkach czy czynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak narzekasz a sama pewnie też byś sobie nie poradziła w takich sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czterech na jednego? Każdy rozsądny też by nie zareagował!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj by zareagowal, dzieciaki wyslal by na koniec kolejki bez uzywania przemocy, ale tego faceta w parku to by raczej odpowiednio potraktowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czterech na jednego? Każdy rozsądny też by nie zareagował! " przeciez to dzieci były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu on ma reagowac a nie ty? Rownouprawnienie kobity!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie a ty nie mogłaś tego faceta w parku odepchnąć? najlepiej to niech facet się wszystkim zamuje a wy jak chrabianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaśśśka3 dziś :o gość dziś jakie czterech na jednego? Przecież tu chodziło tylko o reakcje, grzeczne, zdecydowane upomnienie, a nie o bicie sie z dzieciakami.:P A ta sytuacja w parku to już w ogóle masakra.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś hahahahah :D naprawde już wam (facetom)sie w głowach przewraca. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tych czasach faceci to zwykłe c**y!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×