sama mama 85 0 Napisano Listopad 11, 2014 Ja się rozwiodłam inaczej zniszczyłby życie dzieciom i mnie.Codziennie powoli wykańczał mnie psychicznie. Życie bez awantur, smrodu wietrzejącego alkoholu i strachu czy dziś znowu wróc***ijany jest o wiele lepsze niż bycie z kimś takim z obawy przed byciem samemu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 12, 2014 chłopak pije super, facet pije super, narzeczony pije super, mąż pije ojej co mam robić pomocy heh dziwne są kobiety. olewają niepijących uważając ich za c***y a później narzekają, że są z alkoholikiem nieszczęśliwe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 13, 2014 a ktura z was jest taka dobra kucharka ,co sama kure zarznie i ugotuje rosol, albo karpia potrafi zabic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 13, 2014 A ja nie piję i też żyję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 14, 2014 Kup mu to i spozycie alkoholu sie zmniejszy https://www.youtube.com/watch?v=3_EFJJvtnNM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 16, 2014 gość 2014.11.10 Bądź czujna. Dla swojego spokoju możesz go poprosić aby nie pił tego piwa przez dłuższy czas, powiedzmy 2-3tygodnie. Ale tak całkowicie żeby odpuścił, nawet szklaneczki czy łyczka zabroń. Będziesz spokojniejsza. Jedno piwo też może przyzwyczaić, może to nie alkoholizm, ale nawet po tym 1-2dziennie ... jest lekka potrzeba. Taki nawyk się robi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
LucasHaze90 0 Napisano Listopad 18, 2014 Czasem mam wrażenie, że gdyby nie ten alkohol to ta nasza Polska byłaby wspaniałym krajem. Całkiem spoko jest być trzeźwym ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 18, 2014 co ty? jak mawiał Franc Maurer - "życie na trzeźwo jest nie do przyjęcia" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdecka 0 Napisano Listopad 18, 2014 Odejdź od niego, bo wejdziesz w bagno współuzależnienia... Nie zniechęcisz go tak łatwo. Znam kobietę, która próbowała 25 lat - nie udało się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ffinka Napisano Listopad 18, 2014 Pomogą receptury z medycyny naturalnej............ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zosia55 0 Napisano Listopad 18, 2014 a tak poważnie to nie jest temat do żartów. Wiele osób ma problem z alkoholem . W naszym kraju jest bardzo duże przyzwolenie na picie i całkowita bagatelizacja problemu. Wystarczy zasięgnąć porady u psychologa np http://psycholog-ms.pl/poradnia/ a nie udawać że nic się nie dzieje, bądź zostawić taka osobę samą sobie. Chodziłam tam razem z mężem i od 3 lat już nie pije...wiadomo cały czas sie pilnuje...ale jest bardzo dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 18, 2014 Moj to samo. Mamy 4letnia coreczke drugie w drodze. Jak pije to robi dlugi. Hazardzista i do tego jara ziolo. Do tego mnie zdradzil. W ubieglyk tygodniu po.przewaleniu 2 tys obudzil sie w koncu! Powiedzial - pomoz mi. Moze byc na twoich zasadach. A ja? Ograniczyl picie i mi starcza. Jestem glupia!!! Powinnam go dac na terapie od razu!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 18, 2014 on? ciebie trzeba na terapię naiwna idiotko! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ElizaG 0 Napisano Listopad 19, 2014 To wróci niestety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 21, 2014 bezpłatna pomoc psychologa http://pomoc-psychologiczna.blog.onet.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 23, 2014 Dosyp pieprzu do whisky i zoba to https://www.youtube.com/watch?v=J805mBwe_iM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 23, 2014 To jest bagno, które wszystkim niszczy życie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 24, 2014 Rady dawać łatwo ciekawe co byście zrobiły jak by was coś takiego spotkało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 24, 2014 To już widzę na czym są oparte te wasze związki z facetami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 24, 2014 gość dziś Rady dawać łatwo ciekawe co byście zrobiły jak by was coś takiego spotkało xxx mnie spotkało! ale kopnęłam pijaka w tyłek i teraz żyję jak człowiek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotny romantyk II Napisano Listopad 27, 2014 rzucić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 27, 2014 ZMIENIC FACETA! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość huberciczek Napisano Listopad 27, 2014 macie problem z facetem który pije a co zrobiłybyście gdyby wasz facet był taki prosze odpowiedzcie pomocy nie wiem co robic wytrzymali byś cie w takim związku który tutaj opisuje ;(( http://f.kafeteria.pl/temat/kocham-bardzo-dziewczyne-ale-ona-mnie-chyba-nie-p_6082438 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 28, 2014 Facet powinien sie zajmowac Nami.I mądrze pisze ta osoba ,która go zajmuje soba jest u ginekologa przy badaniu cipki ,przy porodach ,bawi dziec****erze,sprząta,gotuje itp...A ona Odpoczywa,a on nie ma czasu pic z kolegami!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 28, 2014 jeśli będzie chciał pić,to znajdzie na to czas niezależnie od twoich pomysłów na jego życie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość graaazynaość Napisano Listopad 28, 2014 No niestety Ja też tak mam jesteśmy małżeństwem od jedenastu lat a to się ciągle pogłębia,niestety nie mam odwagi odejść ,powiedzieć stop.Parę lat temu tak bym postąpił byłam silnym człowiekiem teraz niestety ,czas bardzo mnie zmienił, dużo problemów sama już nie wiem czego chce.Tak widocznie ma być ale nie poddaję się ciągle sobie wmawiam że jeszcze parę lat jak dzieci podrosną ,w końcu będę mogła iść do pracy i zadbać o siebie ............. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 30, 2014 Pewnie mu nie dajesz.. Szparki i zrozpaczony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alex05 0 Napisano Grudzień 3, 2014 Skoro tak wiele was łączy, to może spróbuj go namówić na spotkania AA. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MorticiaAddams9 Napisano Grudzień 4, 2014 zostawic. taki sie nie zmieni dopoki czegos nie straci. Ja tez mialam takiego narzeczonego.dalam sobie spokoj bo to bez sensu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 5, 2014 Polej mu k*******a:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach