Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość iw

mój facet pije za dużo co zrobić?

Polecane posty

Gość Tomek35
Nawet za 20zł te szpilki nie poszły. Może gdybyś kupiła łasdniejze to by nie odszedł. Ode mnie też odeszła dziewcyzna, bo piłem. Sama za to potrafiła jedynie grać w gry na telefonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tutaj są poradniki na temat uzależnienia od alkoholu www.przemiana.otwarte24.pl Księgarnia Przemiana Literatura Uzależnień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze terapie AA ujeb.se/zhti Daj znać jak poszło.. Pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MokraZuzia
Nie stać Cię na sprzęt elektroniczny - laptopa, tableta itp.? Laptop za 3.2 zł, tablet za 11,16 zł - to już możliwe! Serwis z aukcjami daje taką możliwość! Super zabawa, a przy okazji możesz zgarnąć modny sprzęt. Naprawdę polecam. Link do serwisu: http://tanieaukcje.com/p/6724e89a965911e491220025907bb422

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta0909009
Współczuje wam dziewczyny, szczerze. Nie wiem czy same siebie oszukujecie albo jesteście nieświadome, że większość z was jest w związku z alkoholikiem, można to wywnioskować z większości postów. Gratuluje.. http://buty-czółenka-damskie-skórzane.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pije za dużo to po prostu go zostaw jeśli będzie tak ciągle pił przecież nie będziesz żyć cały czas z takim pijakiem. Znajdziesz sobie kogoś normalnego i wszystko będzie już w porządku. Zastanów się nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten temat jest z 2003 r, ......Dziad pewno przestał pić, pije więcej albo jest po rozwodzie i mieszka w UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takich sytuacjach najlepszym sposobem jest terapia. Wiem co zaraz powiecie, że ciężko jest uświadomić osobę pijącą, że jest uzależniona bo po prostu tego nie widzi. To prawda, często nawet małżonka bądź małżonek są współuzależnieni i "wybielają" drugą osobę, ale to droga donikąd - niestety. Dość sporo o tym czytałam, dość wiele przeszłam więc wiem co piszę. Dodatkowo jeśli ktoś chce poczytać sprawdzonych informacji to proszę - http://www.drogadodomu.info/oferta/terapia-uzaleznien.html Myślę, że w tej sytuacji byłoby to idealne wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuźwa wypij mu już ci kiedyś napsałem cały asotyment skoro tak ci zal d**e ściska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety sram sobie do ryja i w związku z tym nie mam wiele do powiedzenia na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnitaP
alkoholicy drogie panie mają swój świat,nic sie nie pomoże jeśli oni sami nie zechcą pomocy; http://apu.sh/dwaswiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie z alkoholikiem jest bardzo ciężkie . sama mam takiego męża , on nie widzi problemu jak każdy alkoholik . chodzę na terapie i jestem teraz na tym etapie że już się nim i jego wybrkami tak nie przejmuje , staram się żyć swoim życiem . gdyby nie nerwica to bym już go dawno wykopala z domu ale jestem zależna od niego finansowo a z nerwica znalezienie pracy nie jest takie latwe. cały czas nad tym pracuje i jestem myśli że się kiedyś od niego uwolnie . pozdrawiam wszystkich zmagających się z tym problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dla mnie jesteś zwykłą zakłamaną utrzymanką,która daje tyłka za kąt do spania i talerz zupy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dziewczyno ja jestem z facetem moze i dopiero dla niektorych rok czasu ale tez mam ten sam problem. Spozywa alkohol w duzych ilosciach a przez to jest strasznie nerwowy i czepia nie generalnie wszystkiego. Gdzie nasze poczatki powinny wygladac cudownie a u nas bylo wrecz przeciwnie ciagle uzeranie sie z nim i z jego kolegami ktorzy wszedzie go wyciagaja. Sama nie wiem jak sobie z tym poradzic wiec na pewno Ci nie doradze bo sama sobie pomoc nie umiem:( a jest to naprawde straszny problem nikomu tego nie zycze. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna zdesperowana debilka - byle tylko "być w związku" dziecko jeszcze zrób z alkoholikiem, niech też cierpi, żebyś nie była osamotniona w nieszczęściu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katsworkbasraft1984cttzo
Mój mężczyzna (jeszcze nie mąż) też lubi sobie wypić. Praktycznie codziennie 1lub 2 piwa-mówi że to "dla zdrowotności". Wydaje mi się to dziwne, ale nic nie mogę na to poradzić. Najgorsze jest że jak się faktycznie upije na jakiejś imprezie staje się agresywny-jedyną pociechą jest to że nie w stosunku do mnie, ale czy na długo?? Nie wiem czy jest alkoholikiem czy nie. Czasem nie pije dzień, czy dwa, po czym w sklepie robi maślane oczy i pyta czy może sobie kupić dwa piwka...Nie wiem co mam robić, mamy się pobrać, ale ja widzę w tym problem a on nie (w tym że pije). Proszę powiedzcie czy to są jakieś złe oznaki? Czy to początek alkoholizmu? Jasne http://www.rll.cc/ek3P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam własnie zerwałam z narzeczonym nie mogłam znosić jego picia obrażania mnie, wykrętów.pil do umoru tracąc czasami świadomość , groziam prosiłam i nic. dobijał mnie niszczył psychicznie. cieżko mi ale musze sie pozbierac bo wiem ,że sie nie zmieni.wstyd mi było przed rodziną znajomymi, nie pił może codziennie ale wystarczy 3 dni pod rząd. nie czułam sie szczęśliwa. nikt nie zrozumie każdy doradza człowiek sam musi się o tym przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiówa
Mi się udało..... Ale myślę, że muałam szczęście. Po kilku kłótniach, cichych dniach...zaczęłam z nim rozmowę na mailu w czasie pracy. Zaczęłam od tego, że nie uważam go za alkoholika, ale widzę niepokojące fakty: pije więcej, częściej i bywa, że sam. To mnie martwi, że jest na dobrej drodze do nałogu, że mamy rodzinę, że zależy mi na nas, a on bagatelizuje. Kiedy wyczułam, że nie jest nastawiony anty, wYsłałam wcześniej przygotowaną notkę ma temat nadużywania alko. Najczęstsze objawy, zachowania, działania. Plus 2-3 linki do konkretnych artykułów i filmiku. Przygotowałam to podczas szeptaniao tym w necie, nie za długie by na starcie nie olał. Miałam farta: miał czas w pracy i przeczytał, poszperał sam, obejrzał filmiki, nawet inne.....i przyznał mi rację że był na najlepszej drodze do alkoholizmu. Aha w międzyczasie podparłam się opiniami 2 znajomych (naszych, bo przecież nie jego) ale on to olał. Niemniej jednak ktoś z zewnątrz może zmusi Twojego partnera do wątpliwości:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic ci się nie udało! to, że przyjął fakty do wiadomości nie oznacza, że przestanie pić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×