Rodzina i znajomi nie akceptują decyzji mojej i mojego narzeczonego. Co zrobić?

Mam 21 lat mój narzeczony 25. Z narzeczonym ustaliliśmy, że poczekamy z naszym pierwszym razem do ślubu. Jesteśmy ze sobą już 1,5 roku, jesteśmy po oświadczynach, ale zaręczyny odbędą się w niedzielę. Koleżanki wypytywały mnie o intymne szczegóły z naszego życia intymnego i powiedziałam prawdę, że czekamy do ślubu. Od tej pory stałam się przedmiotem kpin. Nie miałam nawet wsparcia w rodzicach, gdy im się zwierzyłam z tego, że mi dokuczają, którzy stwierdzili, że czekanie do ślubu to chory pomysł, bo po miesiącu będziemy brać rozwód, bo się okaże, że mój chłopak jest impotentem albo że ma inne upodobania. Powiedzieli mi, że jednak powinniśmy spróbować przed ślubem, ale ja nie chcę tak. Nie chcę się rozstawać po pierwszym nieudanym razie. My znamy swoje fantazje, rozmawialiśmy o tym z narzeczonym. Czuje się niezrozumiana. To nasza decyzja i co komu do tego.