IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Wyplakalam wczoraj co miałam do wyplakania, był mechanicznych beznadziejny sex na który już żygam. Wiecie jak wczoraj mi się chciało jak złapałam nerwa? No ale przecież to ten czas więc do dzieła. Tragedia. Iui przełożona na przyszły Mc, ja już ich mam dosyć i jestem nimi wykończona, ale jak dr mówi że dobrze jeszcze jedna wykonać po poronieniu to tego się trzymam ( bo tylko 1 była w czerwcu po poronieniu) Moje siły i mój optymizm z każdym dniem slabna.

Kiniaa- kto wie może taki scenariusz był Wam pisany i coś z tego będzie:-). Ja przed seksem, dzięki któremu jest mój synek, pokłóciłam się z mężem, była jego wina i normalnie bym ręki nie wyciągnęła, ale coś mi mówiło żebym odpuściła pierwsza i to była najlepsza decyzja w życiu! Dziś o 11:45 mój pierworodny kończy rok i nawet nie chcę myśleć że mogłoby go nie być teraz ze mną. Myśl pozytywnie.

Azurro ale ty jesteś i byłaś w zupełnie innej sytuacji.Nigdy nie doświadczyłaś strachu czy oczekiwania na inseminacje czy transfer.Kinia przeszła zbyt wiele byś mogła ja w ten sposób "pocieszać"

Azzurro :D sto lat sto lat :-) wszystkiego dobrego dla Was i dużo zdrówka!! X Kinia biedaku nie zadręczaj się juz i tak niczego nie zmienisz. A nuż widelec tak miało być właśnie:-) X Ania te tranafery sa uzależnione od tego jak rozwijają sie zarodki, od predyspozycji kobiety itd to decyzja embriologa ..ja miałam podany w 5 dobie bo w środę punkcja a transfer poniedziałek. Ale koleżanka miala w drugiej i na 3-letniego synka :-) Nadzieja78

Gość 9:49 a Ty co możesz powiedzieć o tej sytuacji ?? Weź kobieto spadaj z tymi komentarzami.

Ania1602- no to kciuki mocno zaciśnięte !!! Kkinia- kochana moja, jak ja znam to uczucie, myślę ze każda z nas coś o tym wie , ja na pewno....nie istotne czy chcesz czy nie, ale musisz- nie ma nic gorszego..., ale będę trzymać kciuki ..może tak miało być..pamiętaj, nadziej umiera ostatnia

Dziewczyny- jakie kosmetyki kupić dla mojego księciunia ? Ananasowa- jak nie będzie komplikacji to nie będę rodzic w Poznaniu tylko w Niemczech, bo mieszkam w mieście przygranicznym..a do Poznania mam 200km ;-( Moj Dr tez nie odbiera porodów ;-(

Alexvan napisze Ci jakie kosmetyki mieliśmy na start które używamy do tej pory :-) zasypka Alantan(do pupki, pod paszki i na szyjkę), maść ochronna Bepanthen(te dwie rzeczy mamy od początku i jeszcze dna nie widać a za pare dni pól roczku:-) ) do kąpania płyn Ziajka od pierwszego dnia życia fajnie nawilżał i nie trzeba bylo oliwki(na ponad trzy miesiące jeden starczył) teraz mamy plyn Babydream tez jest niezły u wydajny :-) i to cale kosmetyki ;-) Później wyszedł córci trądzik niemowlęcy i nie chcial zejść wiec z polecenia kupiłam krem Latopic od pierwszych dni życia i to byl strzał w 10 :D Nadzieja78

Kiniaa tak mi przykro. Jedno jest pewne dobrze ze nie robiliście IUI bo nie miałoby to sensu. Pamietam ten mechaniczny seks podczas starań, no porażka to jest. Ale moze akurat... Tego Wam życzę. Naturalnego cudu, a jesli nie to zeby następna IUI wypadła w tygodniu. Swoja droga od poczatku miałaś przeczucie ze właśnie wyjdzie w niedziele, to oznacza ze masz regularne cykle. U mnie owulacja była raz 12dc raz 14, potem 18. Nigdy nie wiedziałam kiedy.

Ja mam tez babydream niebieska seria. Skład bardzo dobry a tanie to jak barszcz. Z droższych polecana jest Mustella. Do pupy krem Linomag i Bepanthen na zmianę.

Azzurro sto lat dla twojego maluszka, dużo zdrówka, szczęścia i uśmiechu.Azzurro też tak sobie tłumacze że tak miało być ale takie sytuacje niestety bolą. Drugi raz już mam problem z zamknięta klinika w niedziele, teraz patrzyłam i przyszły cykl też może tak wypaść, tragedia nie wiem co wtedy zrobię chyba już sobie daruje. Do następnej iui musimy znowu robić wszystkie badania bo jutro mija nam ich ważność, dodatkowo usg piersi bo też mi już rok mija, w tym Mc jesteśmy w plecy 400 zł ( podglady) Rano odwołałam wizytę i zapisałam się na 28.09 do mojej dr., na środę ( byłam w szoku i jestem że w tak krótkim terminie)udało mi się zapisać państwowo do gina może uda mi się wyrwać skierowanie na nfz na te wszystkie badania, bo non stop wszystko prywatnie, (prócz tsh bo też wyrywam skierowanie od internisty) Dr u której byłam wczoraj w nocy na podgladzie całkiem spoko, długie dokładne usg, kiedyś pracowała w szpitalu polozniczym na madalińskiego. Pytałam jej czy gdyby zdarzyła się znowu taka sytuacja czy mogę dzwonić, odpowiedziała że od tego jest by pomagać. ( trochę mam głowę spokojniejsza że mam teraz kogoś takiego który jak będzie mógł to pomoże w niedziele nawet w nocy) Gościu Azzurro nic złego przecież nie napisała, wszystkie jedziemy na jednym wózku. Dziś jak wstałam m mówił że strasznie w nocy gadałam, chyba musiałam wygadac moje smutki ;-) Chce wam kolejny raz serdecznie podziękować że jesteście że mną i za każde jedno wasze słowo i pocieszenie.

Nadzieja78 - te kosmetyki to gdzie można kupić? o Ja kupiłam 2 kosmetyki chicco: balsam do ciała oraz płyn do kąpieli z szamponem. Młodemu pod pasowało.

Darkness nie pamiętam pewnie w Gemini :-) i w każdej drogerii z Babydream i Bepanthen(nim można tez sutki smarowaćale nie pamiętam czy trzeba bylo zmywać przed karmieniem) w Rossmanie. A z Ziajki kupowałam w sklepie Ziajki w centrum handlowym. Fajny ma skład i nie trzeba nawilżac więcej niczym a noworodkowi naskórek schodzi bynajmniej mojej dość intensywnie. Jak skończę Baybydream kupie znów Ziejkę. Nadzieja 78

Gość 09:49- jakbyś znała moją historię to może byś tak nie napisala. W cyklu kiedy zaszłam w ciążę miałam mieć pierwszą iui ale tak mi się przesunął okres że podglądy wyszły by święta Bożego Narodzenia i lekarz przełożył ją na styczeń. Więc wiem trochę co to znaczy, zwłaszcza że u mnie liczył się każdy cykl bo nie obfituję w komórki jajowe. Na in vitro nie bylo mnie stać a do rządówki się 'nie nadawałam , to że zaszłam w ciążę naturalnie to nie znaczy że morza łez nie wylałam. Dziękuję za życzenia dla syna

Zapomniałam wam napisać w zeszłym tygodniu odebraliśmy wyniki kariotypow i wszystko całe szczęście jest ok,

Azurro wszystkiego najlepszego dla synka!:) Xxxxx Kinia powiem Ci szczerze - daj sobie spokój z tymi iui. Szkoda nerwów i kasy! Chyba Malena dobrze napisała, że ivf to też nerwy ale nie takie jak przy iui. Wiem doskonale co czujesz - u nas nie doszło do 7 iui, bo nasienie było za słabe (ja oczywiście elegancko wystymulowana - 3 super pęcherzyki!), do 8 iui nie doszło, bo mąż tak się zestresował, że nie mógł oddać nasienia! No bo ileż można!? Badania, iui, poprawianie, badania, iui, poprawianie!!! Efekt!? Jedna stracona ciąża! Skądś to znasz? Odpocznij i zbieraj siły na ivf. Byłaś w ciąży i będziesz znowu.

Madzx- przytulam mocno! Jeszcze bedzie dobrze!! X Ania1602-trzymam kciuki mega mocno!! X Kkiniaa-wczoraj myslalam caly czas o Tobie :( Kurcze! Ale moze wlasnie tak mialo byc? Tego Ci zycze!! X Alexvan- ja poszlam w kosmetyki eko i kupilam firmy weleda plyn do kapieli i oliwke. Gdyby nie to, ze lubimy synka po kapieli masowac (i on tez to uwielbia) to nie stosowalibysmy tej oliwki, bo sam plyn super nawilza :) Chcielismy stosiwac je tylko na sam poczatek, ale juz zrobilismy zapas na pozniej, bo jest swietny :) A zmienic mielismy na serie hippa :) X Julia83- z jakiego powodu podawalas delicol? Sa jakies objawy zwiazane z problemami z laktoza? Filip od jakiegos czasu zaczal robic zielone kupki ze sluzem, polozna kazala odstawic pszenice z uwagi na moja nietolerancje tego produktu. Mam tez nietolerancje mleka krowiego i w ogole go nie spozywalam, dopiero od niedawna w postaci przetworzonej typu serki itp zaczelam jesc. Moze tez mamy ten problem? Bo bole brzuszka pomimo podawania 15kripli sab simplex przed kazdym jedzeniem niestety nie ustepuja, a nawet mam wrazenie, ze jest coraz gorzej :/ dzisiaj od 6 do 12 masakra byla :/ X Jejku dziewczyny jestescie najlepsze!! Przepraszsm, ze nie idniose sie do kazdej z osobna, ale wierzcie, ze kazdej jestem mega wdzieczna za kazda wypowiedz! Energii do przetrwania tego czasu znow mam ogrom!! :) i wierze, ze tak jak u Was niedlugo bedzie lepiej :)

Azurro- wszystkiego naj dla synka! :) X Alexvan- pod pieluszke stosuje bepanthen masc, ale synkowi zaczely pojawiac sie faldki i tam juz niestety nie wystarcza ;) Datego wlsnie zamowilam krem pod pieluszke firmy mustela baby, ktory zawiera tlenek cynku, bo to najleosy skladnik na wszelkie odparzenia (poza wietrzeniem) :)

Aniu mocno zaciskam kciuki, jeszcze chwilka i bedziesz nosiła swoje szczęście pod sercem, życzę Ci takiego pięknego cudu jaki przydarzył sie nam. Xxxxxxx Kinia przytulam Cie mocno, zobaczysz w końcu sie uda, po prostu Wasz maluszek uczy Was cierpliwości. Xxxxxx Ananasowa my używamy serii Emolium, do główki oliwka hipp i bepanthen do pupy

Kiniaa- ja wydłużałam cykl duphastonem. Musiałam brać od 16 dnia i dwa dni zawsze okres był później. Czy pękł pęcherzyk można też sprawdzić robiąc badanie fsh,lh i estradiolu. Mi tak lekarz w Gamecie sprawdzał. Ja mam różne kosmetyki. Na początku do pupy był najlepszy bepathen. Do kąpieli noworodka mogę polecić Emulinke firmy Skarb matki. Hippa kosmetyki są dobre, oprócz kremu do twarzy, bo słabo się rozprowadza, lepszy nivea. Szampon używam micelarny Mixa baby, faktycznie nic nie szczypie w oczy, główka delikatnie pachnie nawet jak się spoci a włosy błyszczą, wydajny na maxa. Krem nivea w białym blaszanym pudelku sensitive, jest dobry na wszelkie zaczerwienienia na każdej części ciała i sprawdził się zimą na buzię.

Kiniaa- malena ma racje, przy ivf jest łatwiej bo mozna zapobiec pękaniu pęcherzyków gonapeptylem, i nie mogą pęknąć przed punkcją. Ja tez pamietam moje iui, chodziłam 7 dni dzień po dniu bo słabo rosły i tez nie raz miałam w ndz zabieg, jak mnie to wkurzało, czekanie ... A stres mam wrażenie nie pomagał rośnięciu. Może te złość i wczorajsze przytulanko to bedzie to! Zycze Ci tego. X Ania1602- mocno trzymam kciuki, czasem podają nawet 6- dniowe zarodki, wszystko zależy od ich rozwoju i decyzji embriologow.

Zniknął post

Gosciu nie ma dwoch takich samych histori. Kazda z nas jest inna. I kazdy chce pocieszyc i dodac otuchy drugiej osobie. Proponuje szacunek dla drugiej osoby. A jesli cos Ci nie pasuje to przemilcz lub wybierz to co Tobie sie przyda... Zobacz ze Azzurro nie naskoczyla na Ciebie tylko cierpliwie wytlumaczyla swoja sytuacje. Bravo! Dziewczyny nie ma zlotego srodka ani najlepszej kliniki. To naprawde jest loteria albo jak kto woli przeznaczenie. U nas 1 ivf udalo sie. A przy staraniach o rodzenstwo kolejne dwie proby niestety nie... Moze podpowiem wam ze do zasypywania pupy i paszek najlepsza jest maka ziemiaczana. Przede wszystkim naturalna i baardzo tania. Nigdy nic innego nie stosowalam. Nawet teraz jak maly ma ponad 2 lata a pupcia zrobi sie czerwona to przesypie na noc i z rana jest wszystko OK. Naprawde polecam. Dziewczyny czy wiecie co u kociolki. Tak ciagle o niej mysle...

Dziewczyny dziękuję :) Nie miałam dzisiaj czasu doczytać dokładnie co napisałyście. Sporo spraw do załatwienia. Później albo jutro nadrobię zaległości. Teraz mam problem. Wypełniając dokumenty do IVF napotkałam na przeszkodę: etniczność i rasa... Nie zastanawiałyście się co tutaj wpisać?

Aniu najprościej wpisać rasę biała, tak najłatwiej w naszym kręgu kulturowym

Annie a etniczność?

MiskaD, mój też w pewnym momencie robił zielone śluzowe kupki, nic nie eliminowałam i przeszło samo. X Do pupki jak najbardziej zasypywanie mąką ziemniaczaną, z kremów fajne są Babydream różowe Sensitive albo w niebieskim pudełku z cynkiem -bardzo fajne składy. Do kąpieli ziajka natłuszczająca, żel babydream i szampon mustela przeciwko ciemieniusze.

Kinia przykro mi, że nie wyszło :(

Julia83- dzisiejszy dzien to jakis koszmar- malego tal bolal brzuch, ze do 17 to prawie non stop jeden wielki krzyk... Jestesmy po konsultacji z pediatra i kazala podawac delicol. Nie dopytalam czy mozna go laczyc z sab simplex? I jesli tak to w jaki sposob to podawalas? Najpoerw jedne krople na lyzeczke, a pozniej drugie? Poki co podalam dwa razy tylko delicol i na szczescie maly przespal ponad 2h przed kapiela (ale nie wierze, ze to zasluga kropli, mysle, zd padl ze zmeczenia)...

Kkiniaa84 - może nie ma tego złego ... w każdym razie życzę z całego serca naturalnego cudu właśnie teraz :) o A u mnie dziewczyny dzisiaj niezły numer ... tzn kosztowało mnie to sporo zdrowia ... Przyszła do nas pani położna (3wizyta), kazała rozebrać malucha a w tym czasie poszła umyć ręce. Jak wracała zadzwonił tel (Młody leżał rozebrany) ... chwilkę potrwało, zaczęła go oglądać, przewróciła na brzuszek ... i jak skończyła mówi: - Proszę za bardzo się nie przejmować, ale są dwie rzeczy które mi się nie podobają: marmurkowa skóra i powiększone węzły chłonne na karku. Możliwe, że to początek infekcji, a może zapalenie płuc. Proszę podać mi tel to zadzwonię szybko do przychodni i umówię od razu wizytę. Ja rzecz jasna "posrana ze strachu" ... wizja kilku dni w szpitalu ... masakra. Nakarmiłam Młodego, wsiedliśmy w samochód i kierunek przychodnia. Musieliśmy chwile poczekać, przyjęci jako pierwsi (bo noworodek) i ... pani dr wytłumaczyliśmy o co chodzi. Zaczęła go oglądać, osłuchiwać na wszystkie strony i stwierdziła, że po prostu musiał chyba leżeć nieco dłużej rozebrany i stąd marmurkowa skóra a tak jak dla niej to maluch jest okazem zdrowia. Na wszelki wypadek poprosiła innego pediatrę o konsultację ze słowami "Madzia (położna) narobiła rabanu o zabarwienie skóry i jakiś "wędrujący węzeł" (orzekły, że to pewnie pozostałość po infekcji wewnątrzmacicznej - fakt wody były zielone) ... zobacz sama i ta sama diagnoza - dziecko ok. Wróciliśmy więc z Szymkiem do domu. Kobiety kilka słów położnej i ciśnienie mega mi skoczyło a nerwy ... i pomyśleć, że to dopiero początek. Jedyny pozytyw dzisiejszej wyprawy, to zważenie Bąbla ... wyświetlacz pokazał 4000g ... a to oznacza, że przez 10 dni przybył 400g ... a ja się martwiłam, że czasem krótko ssie :P