Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Kkiniaa84

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Polecane posty

Gość malamii89
Biedrona dzieki:* ale u mnie znowu 0:( kolejny raz przegralam:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronko trzymaj trzymaj Malami tak bardzo mi przykro...... Boze dlaczego tak się dzieje ??????? Ja po podgladzie lewy jajnik dwa pechole 14 i 15 mm, prawy dużo małych. Kolejny podgląd w piątek, zaczynam się obawiać znowu niedzieli......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia83
Kurde malamii nietak miało byc :( Masz jeszcze mrozaczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krk87
Biedrona1979 Witam:-) milo slyszec, takie slowa dodaja otuchy. Szczerze powiedziawszy jak mam na karku 30tke tak nigdy nie bralam tabletek anty dlatego zastanawiam sie jak na nie zareaguje organizm. Zastanawialam sie nad jakas oslona ale sama nie wiem. U mnie lekarz powiedzial grunt aby byly 2/3 ale b.dobrej jakosci mam nadzieje ze chociaz jedna blastka z tego bedzie. Z M zdecydowalismy sie na program "Optimum". Na prawde jak widze ile przechodzicie , jak dlugo walczycie dziewczyny to Was podziwiam :-) Ja mam 3 podejscie i metlik w glowie a czasami zwatpienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malamii bardzo mi przykro, ale historie na forum pokazują, że opłaca się walczyć, po prostu niektóre z nas musze przejść trochę dłuższą drogę. Krk87 ja też uważam ze długi protokół jest skuteczniejszy, a moje niepowodzenia przypisuje raczej słabym komorkom przez pcos a nie sposób stymulacji. U nas udała się 3-cia procedura, wiec w myśl zasady do trzech razy sztuka - powodzenia! kinia trzymam kciuki żeby jednak nie była to niedziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami...wypłacz się i wyżal, przespij, by jutro znów stanąć do walki :-* Kinia nie myśl o tym, bo wykraczesz :-) będzie dobrze. Musi być. Ja dziś dowiedziałem się, że moja przyjaciółka, której po kilku nieudanych próbach wykryli endometrioze, usunęli jej spore ognisko laparoskopowo jest w ciąży. Normalnie tak się ciesze, jakby to była moja ciąża :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krk87 - ja mam 36 lat i moja przygoda z anty to raptem 6 m-cy plus stymulacja do IVF :D A owulastan naprawdę dobrze zniosłam.. Julia też tak pisze.. Tak więc, grunt to dobre nastawienie! x Małamii - aż mnie zatkało.. Tak cholernie mi przykro :( Ale za dużo przeszłas żeby się teraz poddać.. Kciuków i tak nie puszczam! W końcu zaświeci i u Ciebie słońce! x Kkinia - będzie dobrze! Musi! x Doczytałam, że pisalyscie o emolientach... Tak naprawdę, na prawdziwe problemy ze skórą niemowlaka, takie emolienty jak emolium czy oilatum guzik dają. Nam pomogła zwykła parafina, lepsza niż cokolwiek innego. A emolium jest jak zwykly balsam przy problemach ze skórą. x Nadzieja - po zawekowaniu słoiczków tylko 14 dni je przechowujesz? Kurczę myślałam, że można dłużej ;) Teściowa wykopała warzywa i zamierzałam porobić Małemu słoiczki.. x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie Emolium czytałam ostatnio ze zawiera parabeny... także ten... spoko za taką kasę chemia myć dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te emolienty okazuje się teraz ze żaden cud ;-) X Biedrona w sumie to niewiem ile czasu maksymalnie można trzymać. Trzeba by po prostu spróbować albo poradzić gdzies bardziej doświadczonych w tym temacie..ja mam pomrożone takie warzywa swojskie w malych porcjach np.marchew,seler,por a potem dodaje np.dynie,cukinie albo fasolkę szparagową i ziemniaka (tez mam trochę zamrożone) dziele ten wywar na trzy i blenduje- wczoraj zrobiłam po 4 słoiczki na parze :-) i akurat na dwa tygodnie prawie będzie, w miedzy czasie zrobię z kasza jaglaną i innym mięskiem jeszcze. Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malami bardzo mi przykro..długa droga za Tobą i dlatego nie wolno sie poddawać chodź brak sil..trzeba wstać i iść po mrozaka i znów ufnie patrzeć w przyszłość, przytulam Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania1602 ja Ty się czujesz? Kiedy wracasz po mrozaczka ? Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jeżeli chodzi o kosmetyki dla dzieci to ja mam bardzo ciężki orzech do zgryzienia. Polecana przez Was ziajka natluszczajaca do kąpieli również zawiera emolient na pierwszym miejscu w składzie czyli olej mineralny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A_gusia - dzidziusia sprawdzałaś ;) ja polecam jest super! x Morela - Twój szkarb jest starszy od mojego o tydzień, kiedy zaczynacie przygodę z wprowadzaniem czegoś nowego.. Ja już kolejny raz na wizycie słyszę "dlaczego pani jeszcze nie podaje"... Ech.. x Nadzieja - dzięki! x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedrona właśnie wczoraj byłam na szczepieniu i sie pytalam o to lekarki. Powiedziała, ze moge zaczac wprowadzac warzywka po 5msc, zaczac od marchewki i do niej powoli dodawac ziemniaki, cukinie itp. Ze wzgledu na to ze karmię wyłącznie piersia to moge nawet poczekać do 6msc z nowymi rzeczami, ale ja chce po 6 msc przejść na mm, wiec pediatra powiedziała, ze faktycznie lepiej wtedy wczesniej zaczac rozszerzac diete. Także zaczynamy od marchewki jakos 16.10:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami, tak mi przykro... :'( x Penelopka, gratulacje dla waszej rodzinki! x Wczoraj w Faktach było o fundacji Gajusz, gdzie odchodzą chore dzieci. W szpitalu Pro Familia są specjalne pokoje, gdzie rodzice mogą żegnać się z tymi dzieciaczkami, które odchodzą po urodzeniu i była dziewczyna, która pożegnała córeczkę, ale była w ciąży bliźniaczej i ma jeszcze synka. Od razu pomyślałam, że to nasza Kiciolka. Jejcia, zawsze ryczę jak mówię o odchodzących dzieciach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaMi tak mi przykro, wiem ze każde niepowodzenie strasznie boli i coraz trudniej sie zebrać, by podjąć kolejna próbę albo nawet znowu mieć nadzieje. Ja mocno wierze, ze każdej z nas bedzie dane być mama. Nie poddawaj sie. Aniu1602 myśle o Tobie, kiedy to pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia83 dzięki bardzo za linki :) Bardzo fajne zestawienia robi ta kobitka :) jestem zdegustowana tym, że kosmetyki dla niemowląt zawierają tyle chemii. Pewnie już pisałaś, ale mogłabyś jeszcze raz powtórzyć na jakie kosmetyki Ty się zdecydowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłam niebieska serie Babydream z rossmana. Starczy chyba na rok :) Przez pierwsze 2 tygodnie myłam sama woda i tylko tam gdzie sie łuszczyla skórka smarowałam kropelka balsamu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie kolorowe ubranka zawierają chemię i to o wiele gorszą niż jakikolwiek środek do pielęgnacji dzieci, proszki i płyny do prania te hipoalergiczne ( ktoś czyta skład?) to też sama chemia, więc trzeba by prać jedynie w kasztanach. Zbawienna dla wielu dziec***arafina też mega chemia , ale dzieci po niej nie zaczynają nagle chorować. Każdy cytrus zanim dotrze do Polski jest pryskany , a mamy dają kiwi, banany, mandarynki etc. Nie popadajmy w paranoje z tymi składami bo i tak ciągle faszerujemy dzieci chemią, poprzez pieluszki jednorazowe także. Chemia jest wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Dokładnie gościu, dlatego ja piorę wszystko w zwykłych proszkach, a nie drogich dla dzieci. Nie kupuję słoiczków, bo też nie wiadomo, co tam wkładają. Jak ma to być ten sam produkt, to wolę przygotować sama. Ja stosuję Nivea baby i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szmacioszka akurat apropos sloiczkoe to sa one czesto duzo zdrowsze niz warzywa, owoce i mieso kupione w sklepie... wlasnie wiadomo dokladnie co tan wkladaja i skad to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj Morela uwierz nie wiesz co tam jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu wydaje mi sie, ze to niemozliwe by bylo tam cos innego niz to co jest w skladzie. Jednak na pewno by wyszlo na jaw gdyby byla tam chemia. Myślę, ze bylby dym gdyby ktos wykryl cos takiefo. Bardziej nie wiadomo jakirj jakosci sa produkty ze sklepu. Gdyby sie chcialo miec.takie idealne warzywa czy mieso to trzeba samemu wyhodować lub miec od jakiegos gospodarza...taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu zdaje sobie sprawę niestety, że chemia jest wszędzie, dlatego nie podoba mi się, że produkty dla niemowląt również są nią przesycone. Czytam składy i jeżeli mam wybór to wolę kupić takie kosmetyki, które zawierają mniej tych "złych" składników, albo chociaż nie zawierają detergentów i pochodnych folmaldehydu, bo moim zdaniem skóra noworodka nie potrzebuje kontaktu z takimi środkami. Nie chodzi tutaj o popadanie w paranoje, ale skoro są producenci, którzy potrafią stworzyć w miarę bezpieczny kosmetyk, to chyba jest to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie agusia. Tyle chemii nas otacza, ze jesli moge jej gdzieś uniknąć to bardzo chętnie. A jesli chodzi o słoiczki to znam osoby które tam pracują, dlatego na pewno nie bede zaczynała od słoiczków. Nie sprawdza sie każdego owocu i warzywa pojedynczo. To jest masowa produkcja i niestety niektóre sa zepsute czy nadgniłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Niestety właśnie to miałam na myśli o czym pisze Julia. Mój wujek jest rolnikiem, zawsze odwozi produkty do skupu w Międzychodzie i wiem jak to wszystko wygląda jak stoi pół nocy w kolejce. Poxa tym sam ptodukuje soki jabłkowe i są one ze spadów, aby jak namniej strat było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szmacioszka Międzychód mówisz ... :-)znam Międzychód baaardzo dobrze. no tak jest... ale tak naprawdę wszystkiego musiałabys nie jeść i nie pić... bo soki ze zgnitych owoców... słoiczków ze zgnitych warzyw... to są właśnie też te paranoję. .. ja używam Ziajki po rozmowie z panią farmaceutka , która zachwalala i pokecala. Nie sprawdzałam po kolei skadnikow... i zawiodłam sie na jej opinii... przeczytałam to zestawienie Sroki i myślę że też będziemy zmieniać, bo podobnie jak Wy tam gdzie można chemii uniknąć... ale po części gość tez ma rację jeśli chodzi o te środki piorące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słoiczki dla dzieci ze zgniłków? Ciekawie ci wasi znajomi opowiadają. spróbujcie włożyć nadgnile jabłko do słoika i zapasteryziwac. chociaż glupot byście nie powtarzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×