Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Kkiniaa84

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Polecane posty

Kkaha, Milita - fajnie, że napisałyście :) x Milita - jak będziesz miała chwile napisz jak tam u Was.. Strasznie mała różnica wieku między Twoimi dzieciaczkami, ciekawa jestem jak sobie radzisz ;) x Kkaha - współczuję przeżyć po porodzie.. Ja psychicznie doszłam do siebie po trzech tyg i mi się wydawało, że to wieki.. x Małamii - super, że zmieniliście klinikę... Nowe podejście, nowe nadzieje, kciuki dalej mocno zaciskam!!! x Martuśka - gratulacje :) i jednocześnie trzymam kciuki, aby wszystko dobrze się skończyło... Musi!!! Pozdrowienia dla Alexvandekol ;) x Kkinia - strasznie mi przykro :( Ale nadejdzie jeszcze Twój czas... Masz wiele opcji i super, że się nie poddajesz!!! x Golf, Szmacioszka - pozdrawiam ;) x Ja zaczęłam się suplementować, czerwiec / lipiec wracamy po naszą drugą i ostatnią Śnieżynkę ;) Myślałam, że na spokojnie podejdę do kolejnego transferu.. Jednak przekroczenie progu kliniki spowodowało, że odżyły wszystkie wspomnienia... Uryczałam się jak durna... Pozdrawiam Was wszystkie! x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkiniaa84 - jak kiedyś chciałam zamrozić oocyty to mój profesor mi odradził, bo mówił,że bardzo mało ciąż jest, bo często po rozmrożeniu są zbyt słabe. Może od 2014 coś się zmieniło i medycyna poszła dalej. Ja bym zaczęła stymulacje od początku. To bardziej pewne. Super,że będzie dofinansowanie. To spora pomoc. Ograniczenia dotyczą kobiet. Jeśli doktor zaproponuje laparo to zrób. U mnie dała odpowiedż no moją niepłodność. x malamii89 - czasem zmiana kliniki zmienia wszystko i przynosi pozytywne efekty. Czas po laparo zależy od lekarza. jedni sugerują 3 m-ce inni miesiąc. x Ania1602 - to dobrze i niedobrze ;-) Moja kuzynka rzygała do 4 miesiąca, zero apetytu, jak lodówkę otworzyła do miała dość, przeszkadzał jej smród. Poprawiło się w 5 miesiącu. Oby Tobie szybko przeszło. x martuskaa1 - leż i pachnij. Bierz to, co Nadzieja napisała. Jeśli lekarz nie zwiększył progesteronu to sama sobie więcej zaaplikuj, bo nigdy go nie przedawkujesz. Macica się rozciąga, a że jest mocno ukrwiona to może plamienie/krwawienie wystąpić bez szkody dla dzidzi. Mam dwie koleżanki, które krwawiły. Czerwona krew i to nie kilka kropli. Jedna do 3 m-ca krwawiła. Żywa krew. Za każdą wizytą myślała,że już po wszystkim. Obie urodziły zdrowych chłopców w terminie. U Ciebie też będzie dobrze. x biedrona1979 - cześć. Szybko wracasz po śnieżynkę ;-) Ja niby też chciałabym drugie dziecko, ale boję się,że znów mnie spotka to samo. Strach jak na razie zwycięża. Nie mam już śnieżynek i będę próbować naturalnie, ale to za jakiś czas. Trzymam kciuki za powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basik30
Witajcie. Nie wiem czy mnie pamiętacie, chociaż ja czytam Was codziennie. Na sobotę mamy wyznaczony termin porodu no i czekamy. Myślałam że będzie szybciej ale Małemu widocznie dobrze w brzuszku. Ciążę zniosłam b.dobrze i każdej tak życzę. Żadnych wymiotów omdleń zgagi itp i tylko 6 kg na plusie. Każdej z Was życzę aby w końcu się udało my walczyliśmy o nasze szczęście ponad 3 lata. 15 marca minął rok jak poroniłam. A teraz czekamy na Franka . wierzymy że wszystko będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basik30 - cieszę się razem z Tobą. Szczęśliwego rozwiązania. Pewnie,że będzie wszystko dobrze. Oczywiście,że w brzuszku mamy jest najlepiej. Ja urodziłam w 40tc. Moja niunia nie spieszyła się na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka1212
Witajcie weteranki, które mnie pamiętają i nowe forumowiczki. Staraczki trzymam za Was kciuki. Statystyki forumowe mówią same za siebie - będziecie mamami! Dawno mnie tu nie było. Wpadłam podzielić się z Wami szokującymi wiadomościami:) Chyba JESTEM W CIĄŻY!!! Spóźniała mi się @ ale nawet nie zwróciłam na to uwagi, bo po latach starań przestałam liczyć. Powinna być gdzieś na początku marca. Wczoraj zrobiłam test - pozytywny!!! Jutro idę na hcg, a potem umówię się do swojej dr. Zero objawów. Jesteśmy w szoku. Nie staraliśmy się ale seks bez zabezpieczeń omijając płodne. W maju miałam wracać do pracy. Wojtek jeszcze taki malutki - grzeczny, wszystkożerny, od mca chodzi:) Pod koniec roku zmieniamy mieszkanie... Tyle lat starań, dwie straty, IVF, a teraz wpadka;) Nigdy bym się tego nie spodziewała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morela15
Dziewczyny chwile sie nie odzywalam, ale czytam:) #Martuska trzymam kciuki!! Lez, odpoczywaj i mysl pozytywnie!:) #Kinia bardzo mi przykro, ale Twoja sila walki jest czymś pieknym! Wierze, że Wasze szczęście jest blisko! #Milita gratuluje córeczki! #Kaha przyznam Ci, że ja mialam podobnie. Wstyd mi sie bylo przyznać do tego...powiedziałam o swoich odczuciach mamie i mężowi, bardzo mnie wspierali. Mąż powiedzial, że jeśli bed chciała to pójdziemy do lekarza razem. Wszystko sie zmienilo jakos okolo 3 miesiaca...wtedy przyszedl ten prawdziwy instynkt. Teraz kiedy będzie drugie dziecko to przynajmniej mam świadomość, że nie wszystko musi byc kolorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzka1212 - he he. Dobre. Jednak, jak głowa jest wolna od stresu to ciało lepiej reaguje. Brawo. Niech maluszek rośnie na pociechę rodzicom i beta pięknie przyrasta. x Morela15 - współczuję tego okropnego stanu. Oby już nigdy nie powrócił. To było najgorsze, co w życiu mnie spotkało. Dobrze,że miałaś wsparcie. To jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basik no jak byśmy mogły cie nie pamiętać i twojego strach związanego z przyrostem bety. Super ze ciążę tak dobrze znioslas. Życzę Ci szybkiego rozwiązania. Jak się cieszę że tyle was tu się odezwało, super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaha to prawda, jest to okropne. Tym bardziej, jak tyle sie czekalo na dziecko i nie potrafisz sie z tego cieszyc. Myślę, że przy drugim bedziemy obie zdawaly sobie sprawe z tego, że ten stan przechodzi, a nasze rodziny beda nas bacznie obserwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golf
Kinia ja bym stymulowala . Zuzka heh gratulacje. Karmisz? Pytam bo ja powinnam przyjsc @ ewentualnie do tego poniedzialku a nadal nie mam i strach robic test. Omijalam dni plodnych. Moze dlatego zejeszcze karmie? Karmie w nocybow dzien to moze 2. Byłam w gamecie zeszłym tygodniu. Zrobil mi usg i wszystko dobrze. Zakazne rowniez dobrze. W ta sobote jadziemy podpisac i lekarz mi przepisze leki. Na transfer się szykuje a tu malpa nie przyszla.Jutro zrobię dla pewnosci. Mi sie umowa skonczyla i dlatego nie wracam do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powoli odstawiam cyca. Biedrona dziekuje i rowniez Cie pozdriawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Golf u nas cyc odstawiony na początku roku. Ja pierwszą @ miałam chyba 6 tyg po cc. Jak się okazuje omijanie płodnych dni w naszym przypadku to recepta na dziecko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golf
Lo matko to szybko dostalas@ ja po 9miesiącach tez po cc.do zuzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmartuskaa1
Napisalam dzis rano meldunek lekarzowi:Po dzisiejszej nocy minimalne a wrecz prawie zadnego krwawienia, raczej wygladalo to na minimalne plamienie (mialo to kolor brazowawy a nie czerwony). Brzuch tez juz znacznie lepiej. Dzis tylko pojedyncze lekkie napinanie. Więc nie kazał mi przyjeżdżać dziś tylko na wyznaczona wizytę 23. I w sumie jest tak do tej pory, że tylko przy siusianiu sporadycznie pojawia się brązowe plamienie. Mam nadzieję że lekarz podjął dobra decyzję. Choć nie ukrywam że byłabym spokojniejsza gdyby mnie zbadał, ale nie chce wyjść na desperatke. Mój m zdenerwował się ta decyzja lekarza. Nadal leżę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_gusia88
Gośćmartuska ja też plamilam lekko na brązowo przez około 4 tygodnie, a leżałam 6 tygodni, tylko ja od razu jechałam do szpitala - ostatecznie okazało się ze mialam krwiaka podkosmowkowego, który był większy od malucha. Na szczęście ładnie się wchlonal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to wspaniałe że nasze forum się zaczęło pięknie kręcić. Milita gratuluję Ci, teraz ręce pełne roboty, kiedy urodzilas? Ciekawe jak Nela40 i Azzurro??? Zuzka 1212 jak tam twoja beta???? Biedronko fajnie ze wracasz,:-) Julcia ty też już niedługo a dopiero gnalas do gamety. Hihihi. Tak ja histeroskopie miałam, nic ona nie wniosła. Jestem pełna podziwu dla twojej pamięci Martuska myślami z tobą :-* Ananasku zagladasz czasem??? Czarna orchideo czy twój telefon zadzwonił??? Malami walka trwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmartuskaa1
Zuzka super!!! Gratulacje! Niech rośnie zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow Zuzka ale numer! Z Morelka dalyscie czadu. Gratulacje! Morelka nie wiedziałam ze miałaś takie ciężkie chwile po porodzie. Biedna Ty. Kahha to samo. Współczuje Wam takich negatywnych przeżyć. To niestety fizjologia, nie mamy na to wpływu. Najgorsze ze przytrafia sie tez osobom, które tyle czekały na cud. Basik30 szybko ta Twoja ciąża minęła. Dopiero co przygotowywałas sie do kolejnej stymulacji. A tu juz zaraz przywitasz sie z maleństwem. Golf, Zuzka tez chce powoli odstawiać od cyca, ale nie wiem jak sie do tego zabrać. Jak Wy to robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Zuzka no nieźle!!! Oby tak dalej. X Biedrona :) X Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golf
Ananasowa zagladasz czasem jesli mozesz odezwij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka1212ale wielka beta gratulacje. U mnie test negatywny a dzis jest 33dc wrrr. Jutro jadę do gamety tak sie dobrze składa ze moze ten cykl podejdziemy na transfer czyli kwiecień a tak bym czekala na maj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny!:) Ja nadal w szoku!!!;) Nie wiem jakim sposobem to się stało!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia my odstawialiśmy się stopniowo, bardzo powoli i poszło super. Co kilka dni odejmowałam jedno karmienie. Na końcu zostały karmienia nocne. Przy odstawianiu nocnych brałam go do nas do łóżka i głaskałam. Kilka nocy chwilowego marudzenia i koniec. A pokarm - co raz mniej, co raz mniej i sam zanikł. Kuzynka odstawiła gwałtownie - zabrała wszystko na raz, skończyło się kilkudniowym płaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuzka nie wiesz skad sie dzieci biorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miał byc jeszcze sympatyczny uśmiech do wypowiedzi wyżej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja78
Zuzka :D piękna beta gratki ! Może będą bliźniaki ? Kiedy wizyta ? X Basik szczęśliwego rozwiązania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×