Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Kkiniaa84

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Polecane posty

Gość gość
Aleczka to było : antykoagulant i mutacja leiden cz.V. i wiecie, że dzwoniły już wczoraj po 15 ,że się okazało że jeszcze jakąś zgodę muszę podpisać na te badania. Więc w poniedziałek muszę wyrwać się z pracy i podlecieć podpisać ta zgodę. Pierwszy raz podpisuje takie coś Martuskaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małamii cieszę się z Waszego maleńkiego serduszka. To bardzo ważne. Teraz będzie już z górki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Aleczka termin mam na 12.04 mnie mdlosci mecza strasznie do tego wymioty...dzisiaj to moj najgorszy dzien:( ale nie narzekam.bo tyle lat na to czekalam 3mam kciuki za Twoje serduszko;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami po 3msc będzie lepiej. Tego musimy się trzymać :-) mi kalkulator wyliczył TP na 26 kwietnia, ale zobaczymy jeszcze co lekarz powie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małami gratuluję serduszka,to piękna chwila zobaczyc je pierwszy raz :) pamietam jak płakałam ze szczęścia; ) . Spokojnej ciąży Tobie życzę !! Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małamii - czekałam dłuuugo aby to w końcu przeczytać ;) Tak bardzo się cieszę :D Cudownych chwil i spokojnej ciąży... x Gonia - luteinę powinno odstawiać się w 12-13 tc.. Ja miałam odstawianą od 13 tc stopniowo, mimo wysokiego poziomu progesteronu, lekarz robił to stopniowo i zakończył w 23 tc.. A co do tego co piszesz Kkinii odnośnie głowy ;) Przy podejściu do drugiego transferu moje myśli skierowane były zupełnie w innym kierunku.. Byłam wtedy z synkiem w szpitalu, wszystko na wariackich papierach, a się nie udało..... Nie ma tak naprawdę złotego środka i nie da się nie myśleć, grunt to podświadomie pozytywnie myśleć i wierzyć, że się uda... x Kkinia - bardzo mi przykro.. Ale myślisz racjonalnie po otrzeźwieniu ;) Masz dobre zarodki i bierz je pojedynczo... Dofinansowanie na pewno będzie tak jak pisze Julka. PiS do władzy w stolicy nie dojdzie... Mam nadzieję ;) W końcu się uda!!! Ja w to wierzę :) x Martuśka - trzymam kciuki, Tobie też się uda :) x Eliza - gratuluję córeczki... x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miśka D - z @ to różnie ;) Ja dostałam 2 m-ce po porodzie jak jeszcze karmiłam... I od tamtej pory regularnie jak w zegarku, moje znajome karmiły do ok. 1,5 roku swoje pociechy i dostawały różnie, ale w okolicach 9-12 m-ca po porodzie.. Na pewno wcześniej niż przestały karmić. Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małami- piękny dźwięk, prawda?:)Gratuluje Ci z całego serca, wypoczywaj i ciesz sie ciążą, a wymioty miną;) Aaaa...Wspomnienia wracają, pamietam jak usłyszałam bicie serduszka mojego synka, to były niewyobrażalne emocje...szczęścia, radości, niedowierzania. A teraz moje serduszko niedługo skończy 9 msc, wstaje, raczkuje i jest silnym i zdrowym chłopcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiniaa- Ty też zostaniesz mamą, wiara Cie nie opuszcza i to najważniejsze. Pamiętaj, co nas nie zabije to nas wzmocni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kkiniaa z tymi badaniami to nie koniec był. Dziś pojechałam podpisać tą zgodę na badanie , a Pani do mnie, że proszę usiąść i pobieramy jeszcze dwie próbki?!! Powiem, że zszokowało mnie to , bo w piątek jak dzwonili do mnie to powiedzieli, że tylko podpis i już wszystko ok. A tu taka niespodzianka. No cóż, grzecznie rączkę wyciągnęłam i dałam sobie pobrać kolejne próbki. Teraz mam nadzieję, że czekam tylko na wyniki :) Martuskaa1985

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexvandekol
Makami cudowne wieści, dopiero przeczytałam !!! Dbaj teraz o siebie i swojego małego skarbka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kkiniaa- byłam w poniedziałek w laboratoriom podpisać tą zgodę na badania. Nic nie było uszykowane, a jak dzwoniły w piątek to powiedziała, że tylko złożę podpis i wychodzę. Wszystko pielęgniarka wypełniała dopiero w mojej obecności (2 formularze po 4 strony). Ale to jeszcze nic takiego. Okazało się, że musi mi pobrać jeszcze dwie próbki krwi. Moja mina..... bezcenna WTF !!! Nie wieże. Mam nadzieję, że to już koniec. Powiedziała, że jakby coś było jeszcze nie tak to będą dzwonić. Byłam miła dla Pani pielęgniarki bo ona tylko robi to co Panie laborantki jej każą. Ale ogólnie to się zagotowała w środku. Nie wiem ja to nazwać niekompetencja, niewiedza, rozp*****l.... hehe Mam nadzieję, że czekam już tylko na wynik Martuskaa1985

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia czym się kurujesz i wzmacniasz ? Mi też coś się przyda bo czuję że zaczyna łamać w kościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Dziewczyny prosze poradzcie cos na mdlosci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Kinia jak tam po wczorajszej wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malamii musisz szukać czegoś, co zadziała na Ciebie. Wymiotujesz też czy tylko mdłości? Jeśli mdłości są silne łącznie z wymiotami to w aptekach są specjalne specyfiki dla kobiet w ciąży. Jeśli tylko mdłości, ale nieprzyjemne to możesz próbować: przegryzać paluszki lub drobne krakersy, migdały, zaparzyć imbir, popić trochę coli lub pepsi. Nie pamiętam co jeszcze, może dziewczyny podrzucą coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami podchodzimy do kolejnego transferu, dostałam skierowanie na laparoskopie i kochane nie uwierzycie 5.10 idę już do szpitala , a terminy w warszawie po 4-5mc . Trafiłam na cudownego człowieka ,całkowicie mi obcego ale rozumiejacego nasza sytuację. Więc jeśli transfer się nie powiedzie kładę się do szpitala. Wspaniale!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
dzieki Aniu...mecza mnie wymioty rano..a mdlosci caly dzien...staram sie czesto przegryzac ale nic mi to nie daje:( nie narzekam ...zniose wszystko...musze jeszcze imbiru sprobowac. xxx Kinia to extra nie caly miesiac!! super ale modle sie za Ciebie aby Ci ona nie byla potrzebna:* 3mam kciuki za ten transfer:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicita81180
Malami mi pomagały miętowy hallsy ale ja miałam tylko mdłości wieczorne i popołudniowe. Kinia trzymam kciuki żeby transfer się udał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka1212
Małamii mi pomagała herbata z imbirem. Jedz częściej ale mniej. Mi było gorzej kiedy byłam głodna. Moja gin kiedy zapytałam czym sobie pomóc, bo akurat szykowało się wesele brata, poleciła mi leki na chorobę lokomocyjną. One wszystkie są na bazie imbiru. W przypadku wymiotów mówiła o czopkach. A tak ogólnie wg niej mdłości to dobry znak. Mnie bardziej męczyły w drugiej ciąży. Na pocieszenie napiszę Ci, że przeszło po 3 mcu. Xxx U nas wszystko ok. Nasza księżniczka waży już 1,5kg. Mamy poprane i poprasowane "różowości". Czekam na zamówione pidżamy ciążowe. Z zamówieniem z apteki chwilę zaczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małami moje gratulacje na mdłości i wymioty lekarz kazał brać lokomotiv było lepiej ale brałam tylko sporadycznie,w obu ciążach po 3 miesiącu przeszło wszystko ale męczyłam się dzień i noc. Pozdrawiam Wszystkich kiciolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciolka kochana nasza, również cie pozdrawiamy, jak twój skarb?????Odzywaj się częściej, tęsknimy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinia wierze,że Ci się uda staram się czytać Was na bieżąco. Synek rośnie i biega wszędzie daje wiele radości wiem,że każda z Was zostanie mama tylko czasem ta droga jest długa,ale trzeba wierzyć. u nas drugi transfer zakończył się sukcesem chociaż prawie dwa tyg na początku spędziłam w szpitalu z krwawieniem nie było łatwo ale daliśmy rade teraz jest strach czy z maleńką będzie wszystko dobrze. kiciolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malami mnie teraz w drugiej ciąży mdłości i wymioty całodzienne trzymały do 16 tygodnia. Wypróbowałam wszystko, nic nie pomogło. Miałam już prosić o leki na receptę ale na szczęście samo przeszło. Co do ciągłego podjadania u mnie było na odwrót, zmuszała się by cokolwiek jeść a i wymiotowałam nawet po samej herbacie. Z synem czułam się znacznie lepiej, a teraz nie dość że było naprawdę ciężko to miałam jeszcze 1,5 rocznego kompana w tych atrakcjach ;) za to teraz nadganiamy apetytem :) póki co mam -6 kg od wagi wyjściowej i +1 kg na aktualny tydzień ciąży a przecież mała już waży ponad pół kilograma... nie wróżę sobie zbędnych kilogramów ;) Zosia.D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciolka serdecznie gratuluję , czy ja przeoczyłam twoja druga ciążę, czy pierwszy raz ja oglaszasz? Zakręcona jestem ostatnio, który tc, na kiedy masz termin? Jak masz kalendarz ciężarówek cieszy oko, tyle was znowu tam gości. Azzurro co tam u ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×