Dzisiaj widziałam przystojnego faceta z grubą kobieta

Facet był wysoki, szczupły-taki w sam raz, nie chuchro i nie grubas, brunet, z twarzy tak 6,7/10. Szedł za rękę z dziewczyna z widoczną nadwaga, była w sukience i na lydkach miała cellulitis, włosy miała jak siano, z twarzy też średnia taka. Mieli z 20 parę lat. Na pewno mógłby mieć ładniejsza... O co chodzi?

Pewnie ma małego

Pewnie jest fajna super laska i ma rozum a nie gowno w glowie jak ty autorko

w wiekszosc***ewnie takie laski byly ladne, ale po 2latach sie zapuscily. wiekszosc kobiet jak juz zlapie samca to sie nie stara

Ja mam super przystojnego faceta który ma lekko ponad 2 m wzrostu i naprawdę jest 8,9/10 a ja mam 86 kg wagi. Zazdrosccie paszczury

Nie zazdroszczę, bo nie chciałabym takiego wielkoluda. Czy serio dla was facet im wyższy tym przystojniejszy??? I paszczurem jesteś ty, ja ważę 51kg.

Miłość.;) Zrozum że jest coś więcej niż tylko chłodna kalkulacja czyjegoś wyglądu i dobieranie sie według jakieś chorej "punktacji".

nie każdy patrzy na sam wygląd, bo nie każdy jest taki płytki, widocznie miała coś lepszego niż wygląd

ja znam takiego jednego. bardzo przystojny i znacznie wyróżnia sie na tle tłumu. okazało się, że jest od 5 lat w związku z taką brzydką szarą myszką. byłam w szoku heeh ale nie dlatego że ma brzydką dziewczynę która nie dba o siebie! dlatego, że w ogóle m dziewczynę bo zachowuje się jakby był sam. tzn podrywa atrakcyjne :p tu może byc podobnie...

jakby była mądra i miała "rozum" to wzięłaby się za siebie i zrzuciła to sadło , ty tępy smieciu wyżej

te brzydkie z zwiazkach oporzadzaja mu dom, gacie, zarcie itd. a jak ma wychodne to ***** ladniejsze. tyle mata z tych zwiazkow :D

Ostatnio też widziałam takiego kaszalota z wózkiem a obok szedł niczego sobie tatuś...i tak pomyślałam o tej młodej mamie,ze ona to już pewnie z tego tłuszczu nie wyjdzie,bo go ma za dużo,a całe życie przed nią....

dzisiaj w audycji radiowej tatus powiedzial, ze bycie ojcem jest teraz sexy, bo na miescie przyciaga wiecej spojrzen kobiecych xxx ahaha, chcialysta dzieci to teraz mata :D

Są różne gusta. serio. znam faceta, kumpel mego męża, który "zawsze" czyli odkąd go znam, mawiał, że lubi szczuplutkie kobiety, wręcz chude, bo nie znosi tłuszczu. sam też bardzo szczupły. Jego ideałem figury (figury, nie twarzy) były takie aktorki czy modelki jak Keira Knightley, Gwyneth Paltrow itp czyli chudziny. Jak czasem patrzył na mnie z moim mini wałeczkiem na brzuchu, to myślałam, że się brzydzi i mi głupio było. a nie jestem gruba, mam 166 cm i ważę 58 kg. jestem po 30stce teraz i mam kilkuletnie dziecko. no i do czego zmierzam? ze 2 lata temu tenże kolega męża związał się z młodą kobieta, po kilku lat bycia samotnym. i ta jego nowa kobieta, młodsza ode mnie o 7 lat, jest kilka cm niższa ode mnie i to mi jest bliżej do figury Keiry czy Gwyneth, niż jej! (ale ja nie chcialabym byc tak chuda jak one nigdy). a ta młoda kobieta ma spory biust, wielki wałek na brzuchu i chyba z 60 cm w udzie. jest za to bardzo inteligentna, fajna, zabawna, błyskotliwa dziewczyna. kiedys wolał chude, teraz lubi większe .

Taaaa, teraz nagle wszyscy że przecież to normalne że się patrzy na więcej niż wygląd i że autorka jest dziwna że się takiej parze dziwi, ale ci sami ludzie będą pierwsi żeby na innym topiku komuś napisać ze skoro facet nie jest tobą zainteresowany, tzn że jesteś brzydka. Btw też ostatnio zwrócił moją uwagę bardzo przystojny facet, 9/10, z dziewczyną do bólu przeciętną. Takie pary rzadko się widzi, więc zwracają uwagę, zwłaszcza gdy jedna strona bardzo zwraca uwagę swoją atrakcyjnością.

Ale gusta są różne. np moj facet nie jest na pewno w typie większości kobiet, ale już w konkretnej grupie kobiet jest niemalże bóstwem. i ja nieraz i nie dwa , jak bylismy smarkaci (poniżej 25 lat), słyszałam rzucane niby szeptem opinie np zazdrosnych lask w klubach studenckich, że "taki fajny facet a z taką się związał?". to o mnie a z oczu biła im zazdrość. ale przeciętnej dziewczynie/kobiecie na ulicy moj facet nie wydałby się bóstwem, ot nie taka zła twarz, wysoki, szczupły, fajne dłonie, ale np włosy do pasa. "przystojny" to rzecz gustu.

No cóż, to prawda, że jeden woli brunetki, drugi blondynki, jeden bardzo szczupłe, drugi z kształtami. Z twarzy tak samo jednemu będzie się podobać drugiemu nie. Ale ta laska nie była zaokrąglona, tylko była gruba. Wszędzie, na twarzy też widać było prawie że podwójny podbrodek. A chyba nie ma takich, co lubią grube, jedynie nie zwracają na to uwagi. Więc zdziwiło mnie to, a byli młodzi, wątpię że byli małżeństwem, więc normalnie taki koleś by ją zostawil jakby się zapuscila.

Naprawdę myślisz, że jak ktoś jest atrakcyjny, musi być pustakiem? Ja jestem wysoki, zadbany, mam świetną pracę i spore powodzenie. Od 2 lat jestem sam i trudno poznać kogoś na poziomie, zarówno atrakcyjnego, jak mającego poukładane w głowie. Wolę zatem połówkę z 40kg nadwagi niż kogoś z kim będę się męczył. Dziwne?

Nie ma miłości bez namiętności. Nie ma namiętności bez pożądania. Więc nie będziesz się męczył, ale też nie będzie się fizycznie pociągała. Po kilku latach poznasz atrakcyjną kobietę z poukladaną głową i zrobisz wielkie hyc :-)

Standard kobiety wymagają modeli z wygladu mimo, ze wyglada przecietnie czy brzydko

Nie będę się z nikim męczył, bo zmotywuję moją drugą połówkę do odchudzania i mocnego zadbania o siebie :)

I jak go zobaczyłam, to ściągnęłam gacie i zaczęłam się publicznie masturbowac. Ludzie się na mnie dziwnie patrzyli. O co im chodziło?

Ale związek się zaczyna od pożądania , a nie kończy :-P