slyszeliscie co mówili dzisiaj w wiadomościach o Michaelu Jacksonie?

Znaleziono u niego masę nagrań,zdjęć przedstawiających pornografię dziecięca,rzeź na zwierzętach,gwałty,sado masso i wiele wiele innych. Powiem wam ze jestem w szoku. Podobno znaleźli to juz w 2003r ale teraz dopiero jakąś stacja telewizyjna dotrwała się do tych rzeczy. Czyli ze on naprawdę był pedofilen???:(

Czyli ze on naprawdę był pedofilen???smutas.gif x kazdy papież był dewiantem a miliony ludzi uwazają wojtyłe za wzór do nasladowania :D

Cóż. Przynajmniej już żadnego dziecka nie skrzywdzi.

To straszne! zawsze go bronilam,wierzylam ze to jakieś pomówienia a jak uslyszalam o tym to prawie padlam :(

każdy pedał ma skłonnośc***edofilskie

Znalezli jeszcze pirno z gatunku surf(czy jakos tak) Oznacza to ostatnie tchnienie. Czyli facet bzyka babke dopoki ona nie umrze(oczywiscie na niby) i dalej ja posuwa. Przwciez to obrzydliwe.

Przestańcie go oskarżać! On nie był żadnym pedofilem! Został uniewinniony przez sąd czy to mało? Dajcie już mu spokój! Był wielkim artystą, nikt mu nie dorównuje, był jedną z wielu wielkich gwiazd, a gazety i media zarabiają na tym by go niszczyć! Dajcie spokój!

W "Wydarzeniach" pokazywali kilka z tych zdjęć. Jakieś ryby w zlewie, zaszyte usta lalki-dziecka, lalka ubrana na biało, w białą sukienkę. No, takie mocno dziwne te zdjęcia. Ja powiem tak: po śmierci, to każdemu można bardzo zniszczyć reputację. Umarły nie ma prawa obrony i wytłumaczenia. Nie byłam nigdy fanką Michaela-lubię tylko kilka jego utworów-ale tego typu newsy pomnożyłabym razy dwa. Tak, jak i większość tematów na Kafeterii. Jeśli to prawda, to mogę tylko współczuć rodzinie i pokrzywdzonym. Te miliony dolarów nie zagłuszą bólu gwałtu, wykorzystywania. Nawet po latach. Mimo, że w Stanach jest inna mentalność. A jeśli media kłamią? To kłamią nie od dziś. Z Paula Walkera też chcieli zrobić pedofila, bo gdy poznał swoją ówczesną dziewczynę, ta miała 16 lat, a on, bodajże, ponad 30. Nie wiem, co o tym sądzić. Bo tutaj nie chodzi o sympatię lub antypatię, tylko-o prawdę. A tę znał tylko Michael i jego (potencjalne) ofiary. Media też dużo kolorują. Po śmierci można wmówić wszystko na temat danej osoby, cóż.

21:11 x Wiesz..to ze byl wielkim artysta,to wiadomo. Ale oni znalezli zdjecia,nagrania. Michael podobno zaplacil ofiarom i ich rodzinom lacznie 200mln dolarow.

Zapłacił, bo chciał by zostawili go w spokoju. Źle doradzili mu ludzie, którzy mieli go wspierać. Chcieli go wykorzystać, by na nim zarobić fortunę!

Oj tam nie wierzcie w te bzdury! Nie ma to jak oczerniac zmarlego ktory nie moze sie obronic. Jego dzieci tez bronia go na kazdym kroku i mowia ze jest niewinny, gdyby byl taki zly i molestowal dzieci to swoje tez by molestowal. Jego dzieci nie musialy by juz go kryc skoro nie zyje. Nie wierzcie we wszystko co podaja media! Po za tym nawet gdyby to byla prawda, ze mial pornografie nawet ciezsza na kompie, przeciez pewnie miliony osob ma a nie oznacza to od razu, ze sa g****icielami i molestuja dzieci. Glupie media rozdmuc***a temat. Wstyd tak sie pastwic nad nieboszczykiem.

hmm ciezka pornografia to w moim mniemaniu jakies sadomasso,g***ty itd. Ale nie pornografia dziecieca,rzez zwierzat koprofilia itd. To jest juz ponad wszystkim. Dzieci go bronia bo co maja robic? Moze ich alurat nie molestowal.

Ludzie czy wy w ogóle wiecie co to jest krytyczne myślenie? Jestem po prostu załamana tym, co tutaj widzę. Przedstawię wam może kilka faktów (które swoją drogą można BARDZO łatwo wygooglować, chociaż w większośc***ewnie jedynie na angielskojęzycznych stronach): - Czy wiedzieliście, że Radar Online (bo stąd zostały zaczerpnięte te ''wiadomości") użył zdjęć, które NIE MOGŁY zostać znalezione podczas najazdu na ranczo Jacksona w 2003 roku? A dlaczego nie mogły wtedy zostać znalezione? Bo wykonano je w 2008 i 2010 roku. Autor tych zdjęć sam o tym mówił, ale przecież media tego nie rozpowszechniły, bo po co? Ale ja mam wyjaśnienie na to, jak te zdjęcia znalazły się w posiadaniu Jacksona. A mianowicie: zbudował on wehikuł czasu, przeniósł się do roku 2008, a potem 2010 (zauważcie, że już po swojej śmierci), nabył je i wrócił na ranczo, by pokazać je swoim ''ofiarom". - Czy wiedzieliście, że po tym jak autor tych zdjęć zagroził Radarowi, Radar od razu usunął wszystkie zdjęcia, ale pozostawił artykuł? Pewnie nie. - Czy wiedzieliście, że prokuratura wydała oficjalne oświadczenie, mówiąc, że żadnej z tych rzeczy nie znaleziono w posiadaniu Jacksona? Że nigdy nie znaleziono u niego chociażby śladów dziecięcej pornografii? Pewnie nie. - Czy wiedzieliście, że wszystkie komputery znajdujące się w posiadaniu Jacksona zostały przeszukane w 2003 roku pod kątem przeglądanych stron internetowych oraz plików znajdujących się na komputerach. NIC TAM NIE ZNALEZIONO! O tym też pewnie nie wiedzieliście? - Czy wiedzieliście, że FBI wydało (nie pamiętam dokładnie kiedy, ale już kilka lat temu) raport z przeszukania w domu Jacksona, zeznań różnych świadków, rozmów z rodzinami i dziećmi, z którymi przyjaźnił się Jackson/które spędziły jakiś czas w jego domu? Na KAŻDEJ stronie tego raportu widnieje napis "NOTHING FOUND" = "NIC NIE ZNALEZIONO"! Nie wiedzieliście, co? - Czy wiedzieliście, że prokurator zajmujący się tą sprawą próbował fałszować dowody przeciwko Jacksonowi? Jak? Podając jednemu z chłopców (który nie miał założonych rękawiczek (!!!)) magazyn znaleziony u Jacksona, a następnie wysyłając ów magazyn do analizy odcisków palców. Zgadnijcie czyje odciski tam znaleziono! Wiadomo, że prokurator tak zrobił, ponieważ (z tego, co pamiętam) jeden ze świadków przesłuchania powiedział coś w rodzaju "Czy oskarżyciel dotykający dowodów w sprawie nie powinien mieć założonych rękawiczek?" Nie wiem po co w ogóle jeszcze o to pytam, ale zaryzykuję – wiedzieliście? - Czy naprawdę uważacie, że gdyby znaleziono pornografię dziecięcą w posiadaniu Michaela, prokurator musiałby posuwać się do takich sztuczek, żeby tylko znaleźć COKOLWIEK przeciwko facetowi???! Zwłaszcza, że to nie był jedyny przykład dot. próby fałszowania dowodów. - Czy wiedzieliście, że wiele rodzin mówiło o tym, że brukowce wychodziły do nich z pewną ''ofertą''? Chcieli dać im pieniądze, żeby tylko powiedzieli, ze Jackson molestował ich dziecko/dzieci. - Czy wiedzieliście, że oskarżyciele i świadkowie zeznający przeciwko Jacksonowi ciągle sami sobie i sobie wzajemnie zaprzeczali, w kółko zmieniali zeznania, itd.? Wiele rzeczy, które oni twierdzili, że się wydarzyły po prostu nie mogły mieć miejsca, chyba, że Jackson byłby w stanie zaginać czasoprzestrzeń. - Czy wiedzieliście, że bratankowie Jacksona również zostali wspomnieni w tym pożal się Boże artykule? Wg niego Jackson molestował również ich. Reakcja bratanków? Składają oni pozew do sądu przeciwko Radarowi, mówiąc, że ich wujek NIGDY nie dotknął ich w niewłaściwy sposób, ani nie zrobił niczego, co zakrawałoby o pedofilię. - Czy wiedzieliście, że istnieje nagranie rozmowy telefonicznej, w której ojciec pierwszego oskarżyciela (zanim jeszcze wg JEGO zeznań dowiedział się, że Jackson molestował jego syna) mówi, że zniszczy Jacksona, że obmyślił świetny plan, po którym kariera Jacksona legnie w gruzach i ten już nigdy nie sprzeda żadnej płyty? Na początku sama nie wierzyłam, że to nagranie jest prawdziwe, ale oskarżyciele w swojej książce wyjaśniali dlaczego ono w ogóle powstało (!) – w ten sposób sami potwierdzili jego autentyczność. W tym czasie podobno Jackson spotykał się z byłą żoną tego faceta i bardzo dużo czasu spędzał z jego synem, a jeszcze wcześniej Jackson nie zgodził się na produkowanie jego filmu. Bardzo prawdopodobne, że ojczulek był po prostu zazdrosny. - Czy wiedzieliście, że rodzice pierwszego oskarżyciela podpisali oświadczenie, w którym nie było mowy o molestowaniu, ale jedynie wspomniane, że te pieniądze są wypłacane ze względu na ''zaniedbanie"? - Czy wiedzieliście, że w czasie obmyślania zniszczenie Jacksona, ojciec tego chłopaka był kompletnie spłukany? - Czy wiedzieliście, że po zapłaceniu rodzicom sprawa została zakończone jedynie w sądzie cywilnym, a w kryminalnym postępowanie trwało nadal? Oznacza to, że prokuratura i policja nadal szukały dowodów przeciwko Jacksonowi i tak jak już wcześniej pisałam, nie znaleziono nic. To jest tylko KILKA z wielu FAKTÓW na temat całej tej sprawy, ale przecież kogo one w ogóle obchodzą? Przecież najciekawsze są te informacje, które są najbardziej sensacyjne, nieważne czy prawdziwe. A prawda często okazuje się po prostu zbyt nudna, żeby o niej w ogóle mówić.

Czy on był pedofilem?

"kazdy papież był dewiantem a miliony ludzi uwazają wojtyłe za wzór do nasladowania smiech.gif" x srantem, kretynie. bronił swoich - to normalne, każdy broni. ale durne lewaczki będą się pluć.