jak można chodzic w długich dzinsach w taką pogodę jak dziś?

No ja współczuję tym co w taki upał w długich spodniach chodzą Ja chodzę w sukienkach w upały

Wali cię to że inni się tak tym przejmują i od ciebie też wali no ale to też cię pewnie wali :)

Przecież to jest nienormalne żeby zimą w mróz i latem w upał chodzić w jednych spodniach. Buty też macie te same?

wszystkim narzucacie jak maja wyglada w czym chodzic ile wazyc ech

Nie, butów mam dwie pary Jedne na lato i jedne na zimę.

I cały rok przechodzisz w dwóch parach butów?

Dziewczyno, która nie masz kasy, jaki masz rozmiar? Może coś ci wyślę swojego, bo mam sporo niepotrzebnych ciuchów.

Był temat na kafe, że sukienki maxi nie dla każdej, bo tylko dla wysokich i chudych. A ile babek ma taką figurę to widać na ulicach. Krótkie szorty też odpadają, bo babki wyglądają w nich jak łatwe szmaty (przytaczam tu opinie z innych wątków o modzie). Krytykowano też kobiety po 40 poubierane w krótkie spódniczki z widocznym cellulitisem. To kobiety popiertalają w dżinsach w 30 stopniowe upały żeby nikt nie krytykował.

gość dziś - tak, cały rok chodzę w 2 parach butów. Zimowe mam od 6 lat te same. A na lato chyba 3 albo 4. Cóż, nie każdy ma dużo kasy. Ja nie mam pomocy od rodziców, bo ich nie mam. Mam za to ciężką sytuację i nie wstydzę się tego. Pracuje uczciwie na swoją minimalną i jakoś sobie radzę.

a Afryce dzikiej lub w buszu brazylijskim kobiety nie mają takich problemów , czyli gołe tzytzki przed siebie , vagina goła , goły zad , kilka liści na udach a wszyscy faceci są przyzwyczajeni do takiego wyglądu kobiet i nie ma gwałtów na kobietach , nawet Policja nie jest potrzebna lub kryminalni a w Polsce kobieta robi ceregiele , kombinuje , czy pokazać się w czasie upałów w portkach albo w kalesonach lub w futrze i szaliku , a może na cellulit facet popatrzy i źle skomentuje a może facet lub koleżanka odeśle koleżankę do punktu skupu i do rzeźni martwi się otyła kobieta ? no dobra , mnie to powiewa na wietrze, czy się gotujesz w tych upałach w dżinsach ! ale życzę chłodu

Festus dziś - debilu chyba nie wiesz o czym piszesz. W Afryce jest największa ilość gwałtów na świecie. Zaraz potem jest Brazylia.

tez nie lubie zbytnio pokazywac nog,ale na lato mam kilka par lekkich spodni z wiskozy cieniutkiej,albo len z bawelna, jedne takie do polowy lydki. ogolnie z 9 par,ale w 5 lubie chodzi a te pozostale to tylko tak od czasu do czasu. w jeansach nie wyobrazam sobie,do pracy dojezdzam pociagiem i chyba bym sie przykleila do siedzenia. nawet lekko ubranym ciezko jest wysiedziec te godzinke a w jeansach nie wyobrazam sobie.

Każda cnotke zgrywa i się nóg wstydzi pokazac a duupy to szybko dają.

Długie dzinsy to jeszcze nic. Ja widuję młode zdziry w czarnych skórzanych kurtkach, głównie w supermarketach. Przeważnie zachowują się ostentacyjnie, żeby zatuszować swoją funkcję szpiclówy.

Dziś znowu to samo, żar się leje z nieba a ze trzy osoby w długich dżinach popylaly

To nie pisz tu tylko laz za nimi i ich pytaj czemu tak robia

Większość kobiet chodzących w dżinach w upały wstydzi się albo swoich nóg (z różnych powodów: rozstępy, żylaki, blizny pooperacyjne itp.) albo innego ubioru, którego nie miały okazji przetestować, a brak pewności siebie skłania je do wybierania tego, co znają. Np. moja mama nie czuła się pewnie w takich luźnych długich spodniach z lekkiego materiału w kwiatowy wzór, ale wygląda w nich świetnie. Trzeba było tylko kilka razy jej to powtórzyć ;) Mama ma blizny na nogach, stąd chęć noszenia długich rzeczy. Teraz powoli się przekonuje do tych długich, lekkich spódnic.

Nie no tych ludzi juz posralo totalnie