Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziwne reakcje na to, że mam podwójne nazwisko, czyli polski ciemnogród.

Polecane posty

Gość gość
21:00 kompromitujesz się każdą kolejną wypowiedzią, kuro domowa z nazwiskiem po męzulu pijaczynie smiech.gif x Pozwolisz, że odpowiem za nią? Wybrałaś nieodpowiedniego kandydata na męża i stąd ten kompleks przytyku męża? Nie każda trafiła tak źle, jak ty, ale pamiętaj, że mimo to nadal mozesz sobie mordę wycierać nazwiskiem mało znaczących starych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja PERDOLE :D autorko i inne...zauwazylyscie że nadal żadna nie odpowiedziala dlaczego wziela nazwisko męża? No kurki, dziób dziób, dlaczego? dlaczego nie mógł on waszego? niech zgadnę, małżeństwo to dla was szpan i symbol prestiżu? :D za trude pytania zadaję? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię tradycję i przyjęłam po mężu, masz z tym jakiś problem? Normalny człowiek, bez kompelksów, nie ma takiego hopla na punkcie swojego nazwiska. x x ale ty jesteś ograniczona... :( ja mam dwuczłonowe, bo jak pisałam, po prostu mi się moje nazwisko podoba, utozsamiam się z nim, wziełam sobie dwa, i nie mam zadnego hopla. Hopla to maja osoby jak ty, co zwracają na to uwagę, czy ktoś ma jedno czy dwa. Maz ma być głowa rodziny? buachachacha... Mamy 21 wiek a nie 18, proszę cię... Teraz dazy się do partnerstwa, a nie jakiejś podległości, jak było dawniej, a przejmowanie nazwiska męza przez zone było tej podleglosc***ełnym wyrazem. I nie wiem czy w ogóle masz pojęcie o czymkolwiek, ale dla facetów- tych szowinistycznych, było ogromnie ważne żeby przekazac nazwisko, więc to nie jest tak, jak piszesz. Kobiety były zawsze pokrzywdzone, ze nie przekazywały nazwiska dzieciom, i przez to w wielu rodzinach jak się urodziła dziewczynka to była gorsza, choćby z faktu, ze nie przekazuje nazwiska... Taka właśnie jest tradycja, ale tradycja ma na szczęście to do siebie, ze ja można zmieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale głupie problemy, masakra. Wiadomo, jak ktoś ma szansę zmienić nazwisko na lepsze, to dlaczego ma tego nie zrobić, w jakikolwiek sposób. Mój kolega z klasy miał nazwisko "Cielebąk" i nie był zachwycony, tym bardziej, że śmiali się z niego od przedszkola. Jego brat też miał ten sam problem, więc zmienili nazwisko obaj już jako osoby pełnoletnie. Moja wychowawczyni miała dwuczłonowe nazwisko, a po rozwodzie zostało tylko to pierwsze, a znajomy rodziców ma nazwisko żony, tak więc normalnie ludzie nie szukają problemów tam gdzie ich nie ma. Trzeba tylko dogadać jak to będzie z nazwiskami dzieci i po sprawie. Nawet wygodniejsze dwuczłonowe, albo w ogóle panieńskie w razie rozwodu. Potem nie dość, że masz przykre przejścia to jeszcze pozostaje nazwisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:08 racja. Ja wzięłam dwa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żeruję na niczyim nazwisku bo nie ma to dla mnie znaczenia, zrozum to wreszcie ograniczona istoto!! XXXX Ja PERDOLE smiech.gif autorko i inne...zauwazylyscie że nadal żadna nie odpowiedziala dlaczego wziela nazwisko męża? No kurki, dziób dziób, dlaczego? dlaczego nie mógł on waszego? niech zgadnę, małżeństwo to dla was szpan i symbol prestiżu? smiech.gif za trude pytania zadaję? smiech.gif XXX PRZYJĘŁAM NAZWISKO PO MĘŻU BO SOWJEGO NIE LUBIŁAM, PODOBAŁO MI SIĘ NAZWISKO MĘŻA, JAKBY BYŁO BRZYDKIE BYM GO NIE PRZYJĘŁA, ZOSTAŁABYM PRZY SWOIM. POZA TYM JESTEM TRADYCJONALISTKĄ I PODOBA MI SIĘ TA TRADYCJA PRZYJMOWANIA PO MĘŻU. Dotarło? staram się nie krzyczeć, ale inaczej chyba nie widzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dajcie tym biednym babom spokoj, jak przyjma nazwisko meza czuja ze maja wlasciciela :D Niektore baby nie potrafia zyc w wolnosci, musza wiecznie czuc nad soba zwierzchnictwo meskich kalesonow 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robię wam przysługę w tym momencie i zapytałam sąsiadkę dlaczego ma nazwisko po mężu i powiedziała, że ładniejsze i na -ski. Ta pani nie jest kurą domową bynajmniej, a nawet nie chce zdradzić panieńskiego, śmieszne w sumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:13 :D :D :D :D :Ddokładnie ale nie niektóre, tylko WIĘKSZOŚĆ :D większośc tu na kafe. ale czego się spoedizwać? słuchaj jakie ja tu tematy czasem czytałam...normalnie one potrafią sobie pisać o tak o: "hej kafeterianki, hej staraczki, dziś było fajnie, myłam podłogę, potem przyszedł teściu przywziózł kotlety to tylko ziemniaki robiłam i ogórek no i obiad z głowy, jutro mam pranie, prasowanie, mąż wraca z galerii poszedł z synem bo upał" ---p NO CZEGO SIĘ SPODZIEWAĆ po takim poziomie rozmowy i takich wydarzeniach z życia? dla takiej ślub i naziwsko pomężulu to GRATYFIKACJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozecie sobie tutaj gadac o feminizmie, przywiazaniu, prestizu i innych wymowkach, ale prawda jest ze kobiety z podwojnym nazwiskiem to paniusie zadzierajace nosa, ktore chca ciagnac dwie sroki za ogon - niby to wychodzi taka za maz a jednak jest strasznie och ach niezalezna i w ogole samowystarczalna, a facetowi laske robi ze jest jego zona. skoro to takie uwlaczajace zmienic nazwisko na mezowskie, to czemu zupelnie nie zostac przy swoim? bo co, zal d+o+o+p+e sciska ze ludzie beda obgadywac albo tesciowa sie krzywo spojrzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PRZYJĘŁAM NAZWISKO PO MĘŻU BO SOWJEGO NIE LUBIŁAM x x sory, ale trudno się nie smiac, i ty nam wmawiasz kompleksy?? Kto tu jest zakompleksiony? Od razu to było widać, jak tak cie zabolało, ze ktoś może być z "lepszej" rodziny.. Co ci się podoba w tradycji przejmowania przez zonę nazwiska po mężu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:13 smiech.gifsmiech.gifsmiech.gifsmiech.gifsmiech.gif dokładnie ale nie niektóre, tylko WIĘKSZOŚĆ smiech.gif większośc tu na kafe. ale czego się spoedizwać? słuchaj jakie ja tu tematy czasem czytałam...normalnie one potrafią sobie pisać o tak o: "hej kafeterianki, hej staraczki, dziś było fajnie, myłam podłogę, potem przyszedł teściu przywziózł kotlety to tylko ziemniaki robiłam i ogórek no i obiad z głowy, jutro mam pranie, prasowanie, mąż wraca z galerii poszedł z synem bo upał" ---p NO CZEGO SIĘ SPODZIEWAĆ po takim poziomie rozmowy i takich wydarzeniach z życia? dla takiej ślub i naziwsko pomężulu to GRATYFIKACJA x To co tu robisz zadufana w sobie prostaczko? Won stąd, jak ci nie odpowiada kafe, a nie hipokrytko pierwsze, co robisz, jak otworzysz komputer, to wchodzisz na kafe, czujesz się lepsza, a jesteś jeszcze większą zgnilizną, od uzytkowniczek, twoja matka, to schizofreniczka-masochistka? Wypitalaj stąd przygłupie jeden!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro to takie uwlaczajace zmienic nazwisko na mezowskie, to czemu zupelnie nie zostac przy swoim? bo co, zal d+o+o+p+e sciska ze ludzie beda obgadywac albo tesciowa sie krzywo spojrzy? x x czy ty umiesz czytac? Przeciez pisałam, ze nie wiedziałam, ze mogę zupełnie pozostać przy swoim... nikt mi nie mówił o takiej możliwości, o ile była w ogóle, może to nowość... w ogóle nie widziałam, ze maz może mieć tez nazwisko zony, dopiero W USC mi powiedzieli... Poza tym, ze może te osoby co wiedza o tej możliwości, zapewne nie chcą uchodzić za zyjace w konkubinacie mimo slubu, co kojarzy się zle... szkoda gadac z tępakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja matka, to schizofreniczka-masochistka? xx xx Jej matka dawała d**y tym spod sklepu, dlatego spłodziło takie barachło, pewnie też d******py za prytę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja tez mam panienskie,zagraniczne nazwisko - w Polsce są tylko 3 osoby je noszące . A przyjęłam nazwisko męża, bo panieńskie mimo, ze mi sie podobalo to nastreczalo sporo problemow w urzędach. Imie również mam niepolskie i gdybym połączyła je z dwuczlonowym nazwiskiem to brzmiałoby to conajmniej dziwnie. I nie czuje sie poprzez przyjecie nazwiska męża zniewolona kura domowa. A wiesz dlaczego? Bo maz mnie szanuje. Maz byl gotów przyjac moje nazwisko, bo mu sie podobalo ale widzial ile razy musialam poprawiac je np w urzędach. Satysfakcjonuje cie taka odpowiedz na twoje pytanie dlaczego kobieta przyjęła nazwisko męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez pisałam, ze nie wiedziałam, ze mogę zupełnie pozostać przy swoim xx A ty tłumok jesteś, że nie wiedziałaś? z zapyziałej wsi, umiesz się chociaż niedoinformowana c***o podpisać? czy tego też nie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiem za nią - ja tu wchodzę, by z oddali poprzyglądać się życiu klasy robotniczej ;) To trochę jak scenki rodzajowe, miło poczytać zabawne wynurzenia w klimacie pozytywizmu. A potem zamykam komputer i wracam do swojego życia, w którym tacy ludzie po prostu nie występują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa 20:48 brawo, brawo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty tłumok jesteś, że nie wiedziałaś? z zapyziałej wsi, umiesz się chociaż niedoinformowana c***o podpisać? czy tego też nie wiesz? x x nie dyskutuję z gównem ludzie, taki rynsztok tu siedzi, ze chyba szkoda naszego czasu, opowiadają własny życiorys chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubiłam - nie podobało mi się, jest nijakie w dodatku ma polskie znaczki meżowskie jest proste, ale ładniejsze, teraz ci lepiej? w dodatku zasmucę cię bo konczyło się ono na -ski, nie wstydziłam się go wcale. Ty się po prostu chcesz doczepić byleby twoje było na wierzchu. Lubię tradycję, po prostu, chciałam mieć białą sukienkę i welon do ślubu, maluję jajka w Wielkanoc, nie wstydzę się swoich korzeni, skąd pochodzę, jak zostałam wychowana, nie muszę się dowaretościowywac zachodnimi trendami. Mąż nie okazuje mi swojej wyższości, wręcz przeciwnie, rozpieszcza mnie, jestem dla niego księżniczką, to mi wystarczy, nie musze się dowartościowywac wpisami na forum ani nazwiskiem czyimkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dyskutuję z gównem ludzie, taki rynsztok tu siedzi, ze chyba szkoda naszego czasu, opowiadają własny życiorys chyba x Nie dyskutujesz, a jednak cię ubodło to co napisała, czyżby prawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polskie znaczki - nie dlatego, ze się ich wstydzę, ale utrudniały mi one życie, zwłaszcza dlatego, ze mam kontakt z ludźmi z innych państw na codzień i wymawianie go przez nich było karykaturalne a jeszcze dorzucić ski...szcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:23 - dokładnie po to wchodzę :D wyjęłaś mi to z ust :D Autorka. Czytam dla beki o teściu z kotletami, pierdach tego pokroju :D widzę, że niektóre tu to ostro zabolało :D Że to przytoczyłam :) Scenki pozytywistyczne i tyle. POZDRAWIAM CIĘ :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez pisałam, ze nie wiedziałam, ze mogę zupełnie pozostać przy swoim xx A ty tłumok jesteś, że nie wiedziałaś? z zapyziałej wsi, umiesz się chociaż niedoinformowana c***o podpisać? czy tego też nie wiesz? xxxxxx Ja już w podstawówce wiedziałam, że można zostać przy swoim nazwisku, więc może ona nie chodziła do szkoły, była bita i maltretowana przez ojca? Coś musiało spowodować, że jest taka ciemna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jej matka dawała d**y tym spod sklepu, dlatego spłodziło takie barachło, pewnie też d******py za prytę" NO TY TO NIE DZIWOTA ŻE MASZ TYLKO NAZWISKO PO MĘZU :D jakby takie dno ze słownictwem z rynsztoka miało podwójne, to ostro bym się zdziwiła. Może te podwójne mają właśnie odróżniać lepszą klasę od tych dżesik i nataszek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno powiedzieć akurat dlaczego ktoś tak postąpił, a nie inaczej, więc mówmy za siebie. Moja kuzynka jest żoną Norwega i ma jego nazwisko, bo tam mieszka, ale mnie zaskoczyła informacją, że jej znajomi, norweskie małżeństwo tak ma, że mąż ma swoje nazwisko, żona swoje i jest dwoje dzieci, jedno ma nazwisko matki, drugie ojca. U nas też tak niby da się, pytanie tylko, czy warto sobie komplikować życie. Każdy wybiera to, co mu pasuje, jedni chcą, żeby rodzina nazywała się jednakowo. U nas często żona ma dwuczłonowe, a dzieci po mężu, a jak zachowa tylko panieńskie, a dzieci po mężu, to już trochę dziwne dla niektórych. Takie sytuacje teraz są dość często, poza tym sporo par żyje sobie spokojnie bez ślubu, więc też wspólnego nazwiska nie mają, w czym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:27 jaka ty tępa jesteś... naprawdę łączysz te dwie sprawy? Twoim kurzym tokiem myślenia to jest tak: ona ma dwa nazwiska = mąż jej nie kocha, nie szanuje bo jakby kochał toby została tylko przy jego nazwisku :D :D :D :D rozumowanie kur od kotleta i teścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - ale to prawdopodobnie duzy błąd zrobiłaś... Mam jednych znajomych - on pół Francuz, ale wychowany w Polsce, ma francuskie nazwisko, jego zona przejęła je po nim... B ladne, fakt, ze pewnie wszędzie je musi przeliterowywac i jest w tym nieraz kłopot, ale wielokrotnie mu to nietypowe, rzadkie nazwisko pomagało, jej też... Np. jak składał CV wsród masy ofert to budziło duże zaciekawienie, imie tez ma francuskie, jakby był Francuzem, pewnie przez to znalazł obecna prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zwykle paniusia autorka i jej przyklaskujace to takie typowe polskie mimozy - jezyk z rynsztoka bo sie paniusie zdenerwowaly. zeby wam zylki nie pekly. moze melise sobie zaparzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś chora psychicznie, wyzywając kogoś dlatego, że ma nazwisko tylko po mężu. Na leczenie już za późno, ale twoje poczucie wartości jest tak niskie, że aż ci wspólczuję. Jedyne co cię ratuje to to podwójne nazwisko, nic innego nie masz do zaoferowania, jara cię to wręcz. Niektórzy mając nazwisko proste albo śmieszne z brzmienia są kimś a ty będziesz nikim zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×