Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alezanimpojde

Szukam rodziny zastępczej dla... siebie.

Polecane posty

Gość gość
wy na prawde w to wierzycie? autorka wali z was wszystkich po koleii niech wam numer konta poda a wy ja wspomozcie zalllll :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodz do mnie, pomozesz w opiece nad roczniakiem a ja zapewniam dach nad glowa i swiety spokoj :p tez slucham hapysad, jakos sie dogadamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezanimpojde
gość 21:15 - chciałabym być trollem, uwierz. Niestety, nie jestem. Nie chodzi mi o pieniądze, tylko o dom, rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezanimpojde
21:43 - jeśli nie robisz sobie jaj, to chętnie. Nie straszne mi zmienianie pieluch. ;) Co prawda Happysadu zaczęłam słuchać niedawno, ale lubię takie klimaty. Mogę jakieś namiary, mail, cokolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sobie jaj nie robie, ale niestety przypuszczam ze ty tak. Pewnie prowo. Poza tym jestem tylko 10 lat od ciebie starsza nie sadze zeby ktos sie zgodzil w takiej sytuacji na ustanowienie mnie rodzina zastepcza. Skad mniej wiecej jestes? Nie czytalam wszystkich odpowiedzi wiec nie wiem czy juz pisalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezanimpojde
Żadne prowo. Różnica wieku nie stanowi problemu, wystarczy osoba pełnoletnia. łódzkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dokładniej? Nie jestem osobą z Belgii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety dolny slask

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezanimpojde
Dokładniej powiem w kontakcie prywatnym; mailowym. W każdym razie - bardzo blisko środka Polski. Lokalizacja w sumie nie robi różnicy - zostaje jedynie kwestia zmiany szkoły, a to nic trudnego, jedno podanie i gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge pomoc ale chociaż podbije temat do góry :) trzymaj się cieplutko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że to prowo, ale jakby nie było to jakbym była samotną matką w obcym mieście i wynajmowała mieszkanie dwu, trzy pokojowe to bym taką osobę przygarnęła, opłaciła by za siebie część rachunków, a i miałabym do kogo się odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezanimpojde
To nie jest prowo... Up.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jaki jest Twój światopogląd, ale jest jeszcze jedna opcja. Ja np poszłabym do wspólnoty rodzin w parafii, albo sióstr zakonnych, pewnie takie zaangażowane osoby szybko by Ci pomogły. Sama bałabym się szukać dla siebie rodziny w ślepo. Może zgłosić się super rodzina, a może też ktoś kto potrzebuje niewolnika do prowadzenia domu i jego kasy. Marzysz o studiach, samodzielności, a jak trafisz źle, to może być gorzej niż z ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie mozesz poprostu znaleźć pokoju i się wyprowadzić? Ja na studiach żyłam za 1000 zł i trawy nie jadłam, to ty i za 800 zł dasz rade. Wynajmij łóżko w jakiejs bursie, jedz tanie żarcie i dasz rade. Albo szukaj mieszkania przy jakiejs staruszce w zamian za opieke. Jestes prawie dorosła ale myslenie masz jeszcze strasznie dziecinne jeśli myslisz, że wszyscy się rzucą żeby zapewniać ci komfortowe warunki życia bo tato cie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezanimpojde
Marzę o wyprowadzce, błagałam tatę, żeby mi pozwolił - nie musiałby nawet podpisywać umowy; koleżanka ma wolny pokój. Niestety, tata twierdzi, że nagradzać mnie nie będzie, że mi się należy kara. Nie myślę dziecinnie, tylko zgodnie z prawem - nie mogę wyjść z domu ot tak i nie wrócić, bo to jest traktowane jako ucieczka. Co innego, jeśli ktoś mnie legalnie przygarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli to nie prowokacja, to po Twoim stylu wypowiedzi...po tym, jak sklejasz zdania, co w nich zawierasz-twierdzę, że jesteś już bardzo dojrzałą osobą! trzymam kciuki za Ciebie, ja nie mogę Cię przyjąć, ale gdybyś mieszkała bliżej mogłabyś przesiadywać u mnie do nocy :))) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc myslisz, że ktoś dla 17-latki będzie prowadził postępowanie o prawne przyznanie opieki? Bo ojciec na ciebie krzyczy i jest wredny? Dziewczo, zejdz na ziemie... Jakto prawda co piszesz, że chce się ciebie pozbyc to jaka mu to różnica czy sie wyprowadzisz do wynajętego pokoju? Jak on nie zgłosi tego jako ucieczke to nikogo innego to nie zainteresuje. I ja pisze o wynajeciu pokoju samodzielnie a nie proszeniu go o kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaloz jakiegos maila i podaj, napisze do ciebie. Nie podawaj tu swojego ktorego uzywasz na codzien bo ci zaspamują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezanimpojde
Również mówię o wynajęciu pokoju samodzielnie. Tata zapowiedział, że jeśli "ucieknę", to od razu to zgłosi, żeby nie mieć problemów. ol.gr@op.pl - założony przed chwilą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje, naprawde.jak mozna tak traktowac wlasna corke.ja jestem za granica i nie pomoge, ale zycze Ci zeby sie ktos zyczliwy znalazl.Moze sprobuj przeszukac net czy ktos nie potrzebuje opiekunki do dziecka czy jakas starsza pani potrzebuje opieki, nie mowie tu o zmienianiu pampersow ale sprzataniu, gotoweaniu, zakupach, czuwaniu zeby nic sie nie stalo.a moze au pair?mysle ze to ostanie by bylo najlepsze rozwiazanie, znasz angielski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezanimpojde
Angielski niestety idzie mi dosyć średnio - moim zamiłowaniem jest język polski, planuję iść na filologię, mogłabym już teraz udzielać korepetycji. Oczywiście, że wiele osób szuka kogoś do opieki, ale tata się nie zgadza, a dopóki taka osoba nie przejmie nade mną legalnie opieki, dopóty nic nie mogę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podbijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wprowadziłem się z domu jak miałam 17 lat ,musiałam ,zrezygnowałam że szkoły pracowałam na poczcie fiz żeby zarobić na życie ,wynajęłam maleńki pokoik .rodzinie było to na rękę i nikt im problemów nie robił jak się trochę usamodzielniłam poszłam do szkoły zaocznie i skończyłam i liceum i studia .teraz mam dobrą pracę i dobre życie.myślę że idziesz po najmniejszej linii oporu i szukasz wygodnictwa uwierz mi można wiele jak się chce .mnie by było wstyd żeby prosić obcych ludzi o przygarnięcie bo jesteś już prawie dorosłą co innego gdybyś była dzieckiem ale już nie jesteś możesz już decydować o sobie i odpowiadać za wszystko jak dorosła więc dla mnie te wymówki są z dopy wzięte byleby cię ktoś wziął i wszystko zapewnił .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezanimpojde
gość 11:38 - Absolutnie nie idę po linii najmniejszego oporu. Gdybym mogła, wyprowadziłabym się jeszcze dziś, ale ojciec się nie zgadza. Jestem niepełnoletnia, więc zgodnie z art. 26 KC moje miejsce zamieszkania jest przy opiekunie prawnym. Wiadomo, wiele osób w moim wieku mieszka na stancji - ale na to muszą zgodzić się rodzice. W przeciwnym razie zostanę odstawiona do domu w asyście policji, a to raczej nic przyjemnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest wiele miejsc do których mogłabyś się udać ale ty szukasz wygodnego domu i to na dodatek u obcych ludzi a może wśród znajomych czy sąsiadów popytać może ktoś mógłby cię wziąć na te parę miesięcy a nie napisałaś na forum obcych ci ludzi i szukasz domu ,coś z tobą jest nie tak i przestrzegam innych przed przygarnięciem bo to normalne nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem,ojciec mówi,że nie będzie robił ci problemów jeśli wyprowadzisz się do rodziny zastępczej,a odejść z domu po prostu ci nie pozwala? jaki w tym sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś ściemniasz autorko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to idź na policję powiedz jak masz strasznie w tym domu i może coś ci poradzą po hooj tu piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezanimpojde
Jaki sens miałoby ściemmianie? Policja interweniowała w maju. Kazali iść na terapię rodzinną. Tata ich wyśmiał. Brak zgody na samodzielne mieszkanie argumentuje art. 26 KC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czekaj aż skonczysz 18 lat i wtedy sie wyprowadz . Albo niech ojciec ci poszuka innego miejsca . Bo albo chce zebyś się wyprowadziła albo nie. Przecież nie wyrzuci cie na ulice . Bo pojdziesz na policje. Wytrzymaj te pare miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×