Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość O_mega

Uwiodę zdeklarowaną feministkę!

Polecane posty

Gość Helenka Zy
Tak. I w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryna z młyna
no co tam dzieciaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwiedzenie feministki to nic wielkiego, one tez maja swoje potrzeby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_mega
A ból głowy, Chelenko, zachowaj na wieczorną porę... Zwyczajowo może się bardzo przydać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Omega i Helenka widzę, ze dobrze się bawicie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze Ty nie wiesz co to jest prawdziwy feminizm,żyjesz jakimś poglądamy gnojka :-) gdyby nie feminizm baby nie mogłyby głosować baranku ani brac udziału w życiu politycznym społecznym na równi z facetami,a jak sądzisz że idiotki które głoszą że nie potrzebują chłopa to feministki to Ci się coś pomyliło tak samo jak tym idiotkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli nieidiotka musi potrzebować chłopa? :D a jak woli potrzebować baby to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lesby to nie moje klimaty,sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie wiecie czym tak naprawdę jest feminizm. Co w tym dziwnego, że chcemy aby kobieta i mężczyzna mieli równe prawa i aby byli traktowani w ten sam sposób? Moim zdaniem mężczyźni także powinni być za feminizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przepraszaj, nie masz za co :) a czy jak kobieta nie potrzebuje nikogo- ani baby, ani faceta- jest idiotką czy tylko półidiotką (bo nie lesbą)? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musi być oczywiście idiotką,ale nie znaczy że jest feministką ,znaczy że nie ma takich potrzeb po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o 18.18 napisałaś coś zgoła odmiennego, i to dwukrotnie :D co złego jest w głoszeniu, że się nie potrzebuje chłopa, jeżeli się go faktycznie nie potrzebuje, nie chce? chciałabym zrozumieć tok myślowy osób głoszących podobnie egzotyczne poglądy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zrozumiałaś ,temat jest o feminizmie ,idiotki- które głoszą że nikogo nie potrzebują BO sa feministkami!,myślałam że to oczywiste i napisałam skrótem,swoją drogą masz za duże potrzeby by Ci coś wyjaśniać jak na kogoś kto nikogo nie potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym jak ktoś nie potrzebuje chłopa to tez nie ma potrzeby głoszenia o tym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niestety nie udało Ci się przekazać tego, co miałaś na myśli. a poza tym- kto powiedział, że ja nikogo nie potrzebuję? potrzebuję, tylko akurat tak szczęśliwie się złożyło, że nie jest to "chłop" ;) A czasami głoszę poglądy o niepotrzebowaniu nikogo z przekory, by zobaczyć i usłyszeć bulwers osób o wąskich horyzontach myślowych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to już sprostowałam,ja lubie akurat osoby które buntowniczo są nastwione do norm głoszonych przez kokoszki plotkareczki i też lubie burzyć ich zakonserwowane wizje swoimi zdaniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie uwieść mógł tylko facet będący feministą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_mega
Jak widać, kiepsko się mają feministki. A może w gruncie rzeczy ich wcale nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie bylo wiecej feministek. Kazda kobieta ktora zna swoje prawa nia jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_mega
Halo! Zdeklarowane ateistki! Odezwać się! Taka cisza, że pomyślałby kto, że się boicie... Ale przecież to jest nieprawda! Przecież feministka się nie boi! Nikogo ani niczego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Żadna z feministek nie pragnie być przez Ciebie uwiedziona? Zupełnie tego nie pojmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenek zza roga
idę po kartofle, kto reflektuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Kartofle to nie, ale jakbyś jaką feministkę przyprowadził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_mega
Bo, Chelenko, ten cały "feminizm", to zwykła wydmuszka. Nie ma zatem żadnych feministek. Są jedynie do cna niekiedy, do głębi duszy, nieszczęśliwe kobiety, które nie rozumieją ani przyczyn swojej biedy, ani nie mają pojęcia, jak temu zaradzić. Są kompletnie zagubione i dlatego stają się łatwym łupem bezrozumnej, bolszewickiej ideologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Och... Widzisz, z pewnością piszesz bardzo mądre i głębokie rzeczy. Jednak z moim puchatkowym rozumkiem nie potrafię ich zwyczajnie należycie docenić. Ja bardziej do tych naleśników, do okładów w cieniu lipy. Także tak... Do głębszych rozważań może jakoś "uchodzimy" Ci tę feministkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_mega
Pardą, Chelenko? Jakich okładów? Jakiej lipy? Piszesz nieco abstrakcyjnie. A rozumkiem puchatkowym mnie nie kokietuj. To na nic. Na mnie takie babskie sztuczki zupełnie nie działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa facet. Chelenka jest otwarta na nową znajomość. Przejdź z nią priva i działaj. Babka potrzebuje faceta a nie pseudo filozofa. A robienie sosu "jakiegoś tam" to samokastracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_mega
Wyjątkowo wejdę w spór z "gościem": jeśli Chelenka potrzebuje mężczyzny (nie faceta!), to przecież nie ze mną kontaktu powinna szukać. Przecież ja jestem psełdofilozof! (psełdo, właśnie! sic!) a nie mężczyzna, z którego Chelenka miałaby pożytek. Poza tym nie zgadzam się z określeniem sosów kategorią "czegoś tam"! Sosy są kwintesencjonalnością wykwintnego dania. Kobieta z krwi i kości potrafi docenić znaczenie dobrego sosu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Jak nie kokietuj? Jeśli nie to, to już chyba tylko pójść stąd (też). Bo nic mi nie zostanie. Wszak feministką również nie jestem. Co do tych całych privów... ja się straszliwie boję. To rzecz kompletnie nie dla mnie, jako osoby mocnej wyłącznie w gębie, a i to nie zawsze (jak widać). Co się zaś tyczy sosów, to najbardziej lubię własny, esencjonalny, aromatyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_mega
Toż napisałem, Chelenko, że "gość" w sprawie sosów ma zupełnie blade pojęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×