dziewczyna ogląda gangbang porno

Cześć wszystkim! Chciałem się poradzić. Otóż ostatnio zauważyłem, że moja dziewczyna ogląda porno w stylu gangbang, a często taki hardcorowy z wiązaniem lub sceny kiedy dziewczyna wplątywana jest przez swojego chłopaka czy męża w sex grupowy. Rozmawialiśmy o tym i powiedziała, że kręci ją oglądanie czegoś takiego, ale w życiu nie chciałaby spróbować. Przyznam szczerze, że spróbowanie czegoś takiego jest całkiem kuszącą i podniecającą propozycją zwłaszcza, że od tamtej rozmowy nasze życie seksualne mocno rozkwitło i zaczęliśmy rozmawiać o realizacji różnych fantazji. Nie do końca mi się chce wierzyć, że ona nie chciałaby spróbować i w razie czego wolałbym brać w tym udział niż dowiedzieć się po fakcie. I tu pytanie do kobiet. Jak to z Wami jest - czy jak oglądacie pornografię o jakiejś tematyce to chcecie tego spróbować czy rzeczywiście ona ogląda to tylko, ale w życiu by nie chciała? Dzięki z góry za odpowiedź.

Tęskni do tego , co przeżyła i z czym było jej dobrze. Lubi takie ekscesy a jeśli mówi, że jest inaczej , to ściemnia. Ostre dymanko , w którym uczestniczą lub przyglądają się inni , podnieca ją i pragnie tego , to jej klimaty.

No właśnie mnie to zastanawia, bo ogóle jest raczej wstrzemięźliwa jeżeli chodzi o sex. W sensie nie da się kompletnie poznać, że miała takie doświadczenia albo, że miałaby ochotę. Jedyne co lubi to jak kończę na jej ciele. Problem polega też na tym, że jest anograzmiczna i nie chce tego wyleczyć.

Kwestia czasu i zateskni za takim seksem. Ja ze swoim teskniłam za seksem grupowym do bólu. Pozwolił na trójkę naszych kolegów kilka godzin dobrego seksu. Chciałam by chłopak mnie przytrzymaj podczas seksu i przeżywał mój orgazm. Czułam mojego chłopaka na plecach twardego członka.

Kwestia czasu i zateskni za takim seksem. Ja ze swoim teskniłam za seksem grupowym do bólu. Pozwolił na trójkę naszych kolegów kilka godzin dobrego seksu. Chciałam by chłopak mnie przytrzymaj podczas seksu i przeżywał mój orgazm. Czułam mojego chłopaka na plecach twardego członka.

wpis kolegi z "gość wczoraj " to absolutna racja. może nie koniecznie przeżyła już takie je‪bańsko, ale kręci ją to i chciałaby, jednak nie chce wyjść na szmatę, wiec mówi Ci "nigdy". moja eks tez tak miała. Raz gdy troche popiła, przyznala ze dość często ogląda porno gdzie 2 facetów dyma laskę, a jak widzi DP to juz w ogole ma kisiel w majtkach. Jak dociekałem czy chciałaby tego w realu to się burzyła, że nie jest dziw‪ką i klótnie z tego wynikały. Dopiero po rozstaniu, gdy juz miala nowego faceta, a my od czasu do czasu spotykalismy sie tylko na sam seks to przyznała, że marzy o tym by być zapięta na dwa bolce. Oczywiscie nie musze dodawac ze po jakimś czasie jej marzenia zrealizowalismy ;-)

No dobra, ale nie chce się z nią rozstawać, żeby zrealizować tą fantazję, ani nie chcę realizując to fantazję spowodować, że się rozstaniemy. Chyba nie ma innego wyjścia jak powoli to wybadać i wprowadzać powoli coraz większe eksperymenty do łóżka, bo jak na razie jest mocno prawilnie. I stąd właśnie też moje zaskoczenie. Niby ogląda gangbang, dp, bdsm, a jest grzeczna. Fakt, że namiętność jest, ale nie czuję od niej dzikości. Serio nie wiem co mam o tym myśleć.

Radecki1986 dziś bo tak to niestety u wielu dziewczyn jest, ze swoimi stałymi partnerami uprawiają głównie standardowy seks, może być i namiętny, ale bez szaleństw, bez dzikości, bez zboczonych eksperymentów. natomiast z facetami "na jedną noc", kochankami, kolegami od seksu idą na maksymalną całość. to jest niezły paradoks, bo to przecież ze stałymi partnerami powinny odlatywać, a nie jakimiś kochasiami na jedną noc. ale odpowiedź na to jest banalna. dzieje się tak dlatego że ze stałym partnerem dzieli się nie tylko łóżko, ale i całe życie i jak coś w seksie nie wyjdzie, przy jakimś eksperymencie będzie "wypadek" to wciąż to w głowie będzie siedzieć i stwarzać problemy. taki przykład np. z analem, niech się zdarzy że parka dopadnie się gdy panienka jest nieprzygotowana i po prostu zesra się kolesiowi na pałę. Gdy to jest koleś tylko od seksu to go pożegna i tyle, ale przed stałym partnerem będzie wstyd, zażenowanie etc. Powiesz że liczy się wzajemne zaufanie itp. Tak, ale niestety logika kobiet jest szalenie pokrętna.

niekoniecznie chce to zrealizować,może potrzebuje ostrych fantazji żeby bardziej się podjarać i silniej przeżywać orgazm ale zdaje sobie sprawę że takie eksperymenty mogłyby źle wpłynąć na związek czy psychikę

No właśnie tak mi to tłumaczy, że ostatnio przed moim przyjściem do domu oglądała, żeby się nakręcić i od razu na mnie rzucić, bo ostatnio przez dużo problemów nasze życie erotyczne trochę ucierpiało. Niestety i w tym przypadku jeden telefon jej mamy wszystko zepsuł i zastałem ją mocno zdenerwowaną. Nie zmienia to faktu, że zamierzam trochę z nią poeksperymentować z różnymi zabawkami i fantazjami we dwójkę. Może jakieś pomysły? :)

Fantazje a rzeczywistość to jednak dwie różne sprawy Panowie- trochę was ponosi widzę, każda z nas ma takie fantazje, i kobiety i faceci fantazjują o różnych seks zabawach ale to nie oznacza że chce się tego naprawdę spróbować.... jeśli już to jest to możliwe tylko w wolnym związku tzn takim gdzie nikt nie wiąże poważnych zamiarów z druga osobą. Też fantazjuję o dwóch k****ach jednocześnie i czasami są to dosyć mocne fantazje. W rzeczywistości jednak na coś takiego bym się nie zdecydowała mimo iż jestem wolną kobietą, nie mam obecnie faceta, ale znam siebie i nie byłabym w stanie uprawiać seksu nawet z jednym przypadkowym nieziemsko przystojnym facetem. Jest coś takiego jak zdrowa granica rozsądku. Żyję ze sobą dwadzieścia kilka lat i po prostu wiem, że gdybym się na coś takiego zdecydowała potem sama ze soba czulabym sie zle i tyle.... dlatego wole sobie wlaczyc porno o takiej tematyce i sobie wyobrażać ale to zrealizowac...nie zdecydowanie NIE! To że po pijaku ktos cos robi no to wybacz, po alkoholu najbardziej poukładanej i wiernej osobie puszczają zawory ;) Seks jest naturalnym stanem rzeczy, potrzebą i chec sprobowania czegos nowego pociagajacego jest w kazdym z nas taka natura, ale jestesmy ludzmi doroslymi, wiemy jakie konsekwencje sie wiaza z tego typu zabawami a czlowiek nie jest istota jednolicie złozona w sensie, że ktos jest dziwką czy cnotka.... bo i d***** w glebi duszy odczuwa potzrebe bliskosci, milosci i przyjazni zwiazanej z drugim czlowiekiem tak samo jak cnotka moze sie okazac w lozku lepsza od niejednej d****** Tak prosto jest ludzi szufladkowac- nie tedy droga Panowie. ;)