Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lalunia1985

Małżeństwo mi się wypaliło

Polecane posty

Gość lalunia1985

Sprawa wygląda tak: znamy się ponad 10 lat, jesteśmy po ślubie. Mamy jedno dziecko 2 letnie, drugie w drodze i.. No właśnie i.. nie jest dobrze. Już od dłuższego czasu, jednak dopiero teraz naprawdę spędza mi to sen z powiek. Wszystko wygasło. Mój mąż nie chce się całować, wiecznie nie chce seksu, nie mówi nic miłego, nie przytula. Wszystkie moje próby zmiany sytuacji kończyły się fiaskiem.. Jestem na wychowawczym, dbam o dom, dziecko, zawsze jest obiad, a słyszę tylko słowa krytyki. Jak synek jest niegrzeczny mąż stwierdza że go tak nauczyłam, bo za dużo mu pozwalam. Do obiadu ma zawsze jakieś ale- że za mało słone/słodkie, że coś tam.. Naprawdę już nie mogę. Wiem, że sporo małżeństw żyje obok siebie, ale ja tak nie umiem. Jestem pewna na 100% że mnie nie zdradza, no chyba że do zdrady wliczają się filmy porno, bo to wiem że ogląda jak tylko mnie nie ma.. Dziewczyny czy Wasze związki też są takie lipne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestesmy małżeństwem od 4 lat. Znamy się 9 lat. Mamy dwuletniego syna. Drugi syn w drodze- jestem w 7 miesiącu. Teraz jestem na l4 wiec mogę odsapnąć chociaż troche ale ... Staramy się kraść czas tyllko dla siebie. Czasem wzajemny masaż. Seks. Zawieziemy dziecko 100km do teściowej tylko po to by moc wyjść gdy syn zaśnie wieczorem... Tez jestem zmęczona. I wypalona. Ale trzeba się starać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia1985
Ja się naprawdę starałam. Inicjowałam zbliżenie, zawsze nie ta pora, zmęczony itd. Kładę na nim nogę- za ciężko mu albo za gorąco. Całować się? Akurat coś jadł i nie bardzo. Ja już po prostu mam dość tych wymówek tego udawania. Myślę, że on mnie nie kocha. I chyba nawet biorąc ślub nie kochał, bo już wtedy nie było jakoś super fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz, że w dniu ślubu nie było super i się zdecydowałaś na ślub? Ja z moim lubym żyję 5 lat i prawie codziennie mamy ochotę na masaż, pieszczoty, pocałunki albo coś więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hajabusa
Dnia 8.07.2016 o 16:43, Gość lalunia1985 napisał:

Sprawa wygląda tak: znamy się ponad 10 lat, jesteśmy po ślubie. Mamy jedno dziecko 2 letnie, drugie w drodze i.. No właśnie i.. nie jest dobrze. Już od dłuższego czasu, jednak dopiero teraz naprawdę spędza mi to sen z powiek. Wszystko wygasło. Mój mąż nie chce się całować, wiecznie nie chce seksu, nie mówi nic miłego, nie przytula. Wszystkie moje próby zmiany sytuacji kończyły się fiaskiem.. Jestem na wychowawczym, dbam o dom, dziecko, zawsze jest obiad, a słyszę tylko słowa krytyki. Jak synek jest niegrzeczny mąż stwierdza że go tak nauczyłam, bo za dużo mu pozwalam. Do obiadu ma zawsze jakieś ale- że za mało słone/słodkie, że coś tam.. Naprawdę już nie mogę. Wiem, że sporo małżeństw żyje obok siebie, ale ja tak nie umiem. Jestem pewna na 100% że mnie nie zdradza, no chyba że do zdrady wliczają się filmy porno, bo to wiem że ogląda jak tylko mnie nie ma.. Dziewczyny czy Wasze związki też są takie lipne???

Tak to jest jak skuorwysyn napije się piwska! Wywal pijaka, bo na pewno gdzieś popija.

alkoholika to spuścić z dachu na bele czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×