Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego matki i babcie nie kaza synom i wnukom robic zadnych prac domowych

Polecane posty

Gość gość

to smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest 21 wiek a wychowanie jak w sredniowiecz19 wieku-chlopak po powrocie ze szkoly musi tylko odrobic lekcje i nauczyc sie zadanego materialu a dziewczyna robi prace domowe zajmuje sie mlodszy rodzenstwem (czesto wielkim stadem), musi sluzyc braciom i czesto dziadkom a chlopak dolce vita ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chlopak dorasta zeni sie i dalej nie chce wykonywac zadnych prac domowych ani zajmowac sie dzieci-bo od dziecka ma wpojone ze to przyrodzony kobiecy obowiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem ,ja samotnie wychowuje 16 latka i od zawsze go uczyłam wszystkiego zeby nie był nigdy w zyciu od nikogo zależny ,również od kobiety. umie ugotowac ,pozmywać ,nastawić pranie ,z prasowaniem słabo ale ogarnia. Uważam że w dzisiejszych czasach kobieta musi umiec wymienić koło ,a facet ugotować obiad. Nie można być od nikogo zaleznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chlopcy maja czas na wypoczynek hobby a dziewczyny nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w gazetach regularnie sa artykuly o niesprawiedliwym podziale obowiazkow domowych-chodzi o zwiazki ze obie strony pracuja zawodowo ale facet nie chce wykonywac zadnych prac domowych-i bohaterki tych artykulow mowia ze nienawidza matek i babc swych mezow bo to one wpoiły im przekonanie to prace domowe sa obowiazkiem tylko kobiety i z e kobiety musza sluzyc mezczyznom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ,że dziadkowie i ojcowie tez nie każą synom i wnukom nic robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mezczyzni sa obslugiwani przez matki babcie tesciowe i zmusza sie siostry do sluzenia braciom a jesli dziewczyna powie z e brat moglby sobie sam poscielic łozko posprzatac pokoj ,zrobic herbate ,kanapke-to mamunia i babunia sa zszokowane ze siostra osmiela sie nie sluzyc braciszkowi z entuzjazmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje wam kobietom (ja tez kobieta), ze trafilyscie na takich mezow/partnerow/chlopakow, albo same bylyscie sluzkami za dzieciaka podczas gdy wasi bracia byczyli sie w domciu lezac brzuchem do gory. Moj maz to moj partner, a jego partnerka, u nas nie ma ze ktores sluzy drugiemu chybe ze w lozku ;). Zawsze szukalam faceta normalnego a takich co wykazuja maminsynkowatosc/dwie lewe raczki/przekonanie ze im trzeba pod nos podstawiac, to od razu gonilam bez zadnego zalu. Sama swojego nastoletniego syna chowam wlasnie w taki sposob, bo jesli czlowiek czy to mezczyzna czy kobieta ma dwie raczki, nozki, prawidlowy wzrok dzieki ktoremu widzi chocby w okularach i sprawny mozdzek to powinien umiec przy sobie cos zrobic a nie szukac darmowych sluzacych. Nie chce zeby moj syn byl kaleką, tak jak wielu mezczyzn. A sama mialam taki przyklad, rodzina rodem z islamu, kobieta glupia, przy garach bez wlasnego zdania i glosu (matka), ja ponizej jej jeszcze, a ojciec to bog i wladca, bracia? Wszystkich nas lał, gnębił i olewał, ale niestety matka durna bo od dziecka ganiała mnie, nawet w durnej kwestii nakrycia do stołu. Efekt jest taki, ze obydwaj bracia siedzą pod pantoflem i są sluzacymi swych zon, a ja mialam taki uraz ze kazdego faceta traktowalam jak najgorsze zlo, ktore chce tylko zniewoloc kobiete. Dopiero przed 30stka wyleczylam kompleksy i poskromilam traumę, choc dzieki tej traumie nie trafilam na egoistycznego maminsynka. Do tej pory mam jednak do matki zal ze mnie zawsze ganiala a braci nigdy. Do ojca to juz nie komentuje co i jak, ale takie rzeczy wracaja, czyli jest sprawiedliwosc na tym swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamunie i babunie uwazaja swych synow i wnukow za ósmy cud swiata i dlatego nie zadaja od nich wykonywania prac domowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielu mezczyzn od 30 tki wzwyz do wieku senioralnego mowi z duma,, ja nigdy w zyciu nie zrobilem sobie kawy, herbaty kanapki , nie ugotowalem chocby jajka , nie sprzatalem bo zawsze robila to matka , babcia ,siostra a potem zona , tesciowa córka , wnuczka , synowa -jest 21 wiek a system wychowania zaiste sredniowieczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wyrastają potem takie ciapy które trzeba obsługiwać. Blee z takim facetem co sam nic nie zrobi. Nigdy nie będę służąca faceta. A jeśli się taki trafi to go zostawię. Są też tacy co gotują, odurzających, piora, robią zakupy a nie królewicze. Królewicza niech matka nianczy jak go tak wychowała. Ja bym takiej fajtulapie spakowala pranie i do mamusi niech mu wypier ze i wyprasuje i obiadek niech też tam zje.:D Facet nie przystosowany co życia powinien z matką siedziec:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sęk w tym ze prawie kazdy facet taki jest-mamunia i babunia go uwielbiaja i zadnych prac domowych robic nie kaza -same wszystko robia a jesli chlopak ma siostre to one zmuszaja ją do sluzenia bratu , braciom i robienia prac domowych -a chlopak nic-panicz jest chroniony przed pracami domowymi -a jesli siostra sie buntuje -dlaczego ma sluzyc bratu-ścielic jego łozko, sprzątac pokój i robic prace domowe -to mamunia i babunia mówia-przeciez to obowiazek kobiety a on jest mezczyzną -przeciez on musi się uczyć-hahaha-przeciez dziewczyna tez chodzi do szkoły i musi odrabiac lekcje -ale nic jej nie zwalnia od prac domowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po to, żeby kolejne pokolenia kobiet mogły narzekać na maminsynków, nie umiejących wokół siebie zrobić niczego, jednocześnie hodując swoich synków na dokładnie takich samych nierobów i skacząc wokół nich Po prostu kobiety są bezdennie głupie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od zawsze tak jest-córke i wnuczke mamusie i babunie 100 razy dziennie ganiaja do roboty a synus, wnuczus ukochany poza odrabianiem lekcji i uczeniem sie zadanego materialu nie musi nic robic-potem dorasta i wid*******obiecie tylko slużącą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młodsze pokolenie jest lepsze? Kiedy kobieta poznaje faceta, skacze wokół niego, dogadza mu i sprawia wrażenie, że jedynymi jej pasjami życiowymi są sprzątanie i gotowanie wymyślnych dań. Mijają lata, facet się żeni, a kobieta ma za złe, że on się nie domyśli, że trzeba podzielić domowe obowiązki. Bądźcie szczere od początku, a nie nadskakujcie partnerom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wina sredniowiecznego wychowania-synus , wnuczuś jest traktowany jak ósmy cud świata-mamunia i babunia mu służa a jak chlopak ma jeszcze siostrę to ona jest zmuszana do sluzenia mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo prace domowe to domena kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co wy za bzdury gadacie. Chlopcy wykonuja po prostu inne zadania. Rabanie drewna na zime, wnoszenie wegla do piwnicy, pomoc tacie w remoncie mieszkania, wspolne z tata pieczenie ciasta czy robienie tortu urodzinowego, praca na dzialce czy jak na wsi praca w polu itp. Wybralyscie modnisi z ladna twarza bez zasad, moralnosci i umiejetnosci czyli bad boyow dobrych co najwyzej na romans ale nie na zwiazek a olewalyscie spokojnych, tzw. robotnych mezczyzn. Mezczyzna nie ma byc ladny czy bogaty tylko miec zasady i miec cos w glowie. Ale wy wybieracie inaczej to wasz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w miescie -w nowoczesnych domach -nie trzeba rąbac drewna palic weglem w piecu(bo sa kaloryfery)a do wiekszego remontu zwykle zatrudnia sie ekipe fachowców(chyba z e ktos jest super złotą rączką)-zresztą remont robi sie raz na iles lat-ale chlopcy nie musza robic zadnych codziennych zmudnych obowiazkow domowych-mamunia i babunia nic im nie kaza -taki chlopak nawet nie potrafi lub nie chce utrzymac porzadku w swym pokoju-bo przeciez mamunia babunia lub siostra posprzataja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:37 no i po chuj ty chcesz zeby faceci byli zniewiesciali i wykonywali babskie zajecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam rodziny tak wychowujacych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tego ch/uja, że nie będę wracać z pracy do domu, żeby znowu pracować w domu. Od posprzątania fiut facetowi nie odpadnie. Ja dostałam taki egzemplarz, że mamcia tylko swój pokój mu kazała posprzątać. Powoli go wychowuję i uczę co i jak. Nie mam nic przeciwko temu, żeby zajmować się domem, ale przeciwko męskiemu lenistwu mam mnóstwo i tego nie toleruję. Na szczęście chłop pojętny i pracowity, co bardzo doceniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam same rodziny gdzie to wlasnie corki nic nie robia a synowie pomagaja we wszystkich pracach domowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnośnie zaś babskich zajęć - mogę wykonywać i chłopskie zajęcia. Wystarczy się nauczyć. Nie ma na razie takiej potrzeby, ale do diabła - jakbu była, to bez płaczu i do roboty bez problemu. Internet wiedzą służy, trzeba ją tylko odpowiednio wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaleki życiowe i męskie, i żeńskie to porażka wychowawcza rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w miescie -w nowoczesnych domach -nie trzeba rąbac drewna palic weglem w piecu(bo sa kaloryfery)a do wiekszego remontu zwykle zatrudnia sie ekipe fachowców(chyba z e ktos jest super złotą rączką)-zresztą remont robi sie raz na iles lat-ale chlopcy nie musza robic zadnych codziennych zmudnych obowiazkow domowych-mamunia i babunia nic im nie kaza -taki chlopak nawet nie potrafi lub nie chce utrzymac porzadku w swym pokoju-bo przeciez mamunia babunia lub siostra posprzataja KKK a zastanowiłaś sie dlaczego kaloryfer jest ciepły? Bo tzreba napalić w piecu i w domach się to robi nawet w mieście. W blokach jedynie robią to ludzie którym płaci spółdzielnia. mm a propos palenia w piecu czy robót w stylu malowanie ścian, przeniesienie mebli, czy zamówienie i pilnowanie fachowców przy remoncie, zawsze u mnie nawet tym zajmowała się mama i ja z siostrą. Ojciec tylko zajmował sie swoją pracą, a brat łażeniem do kolegów i przychodzeniem na gotowy obiad czy umycie sie w posprzątanej przez nas lazience. Jak wychodził z tej łazienki to wyglądała jakby tam przeszło tornado. Oprócz tego mama tez pracowała a my z siostrą chodziłyśmy do szkoły tak samo jak brat. W dodatku miałyśmy bardzo dobre wyniki a brat słabe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większośc domow w mieście korzysta z ogrzewania miejskiego więc nie ma palenia w piecu Poza tym nawet moja babcia umie napalić w piecu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pochodze ze wsi. Ojciec zajmowal sie rola a mama rola i domem. Ojciec o 19 konczyl prace, mama o 19 zaczynala drugi etat w domu i tyrala do 22. Bracia nie nauczeni pomocy w domu, do tej pory jak przyjezdzamy odwiedzic rodzicow to bracia zasiadaja za stolem a ja podaje do stolu. Chore. Godze sie na to ze wzgledu na starszych rodzicow no i widzimy sie rzadko. Mam syna 11 lat i mlodsa corke. Syn w domu ma obowiazki rowne siostrze(oczywiscie dopasowane do wieku). Nie wyobrazam sobie powielac chorych zachowan z domu rodzicow. Moja mama i ja robilysmy to samo co faceci w polu i przy zwierzetach. W piecu palilam sama od ok.10r.z. O ile oboje malzonkow pracuja zawodowo, nie ma zadnych powodow by chlop w domu nie pracowal. Maz na szczescie byl nauczony pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielu mezczyzn przyznaje ze duma,, ja nigdy w zyciu nie posprzatalem nie zrobilem kawy herbaty kanapki nie ugotowalem jajka nie przyszylem sobie guzika bo zawsze robila to matka babcia siostra a starsi mezczyzni dodaja jeszcze,, zona córka synowa , wnuczka,,,-wychowanie jest zaiste sredniowieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×