Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wystraszona111

Ciąża zaraz po poronieniu

Polecane posty

Gość Wystraszona111

Witam wszystkie forumowiczki! Wiem,ze nikt nie jest jasnowidzem dlatego nie pisze w celu uzyskania odpowiedzi,a jedynie licze na Wasze opinie,sugestie i podzielenie sie wlasnym doswiadczeniem. Od ponad roku staramy sie z mezem o dziecko. Udalo sie 2 razy,raz w 07.2015,drugi w 04.2016,jednak za kazdym razem tracilam dziecko:( pierwsza ciaze w 10 tyg druga w 8 tyg. W drugiej ciazy lekarz stwierdzil,ze serduszko nie bije,12.06 mialam zabieg. Ok 3 tyg pozniej mialam usg kontrolne,na ktorym wykryto u mnie torbiel 4 cm,jednak gin kazal sie narazie nie martwic,mowiac,ze po pierwszej naturalnej menstruacji moze sam zniknac. Ta menstruacje dostalam książkowo,po 28 dn (9.07) i teraz zaczynaja sie moje problemy. Po drugim poronieniu lekarz kategorycznie zabronil mi zachodzic w ciaze przez rok. Do pierwszej normalnej @ pilnowalismy sie z mezem,jednak podczas okresu poszlismy na calosc,takie myslenie,ze przeciez nie da sie zaciazyc w okres.. ostatni raz kochalismy sie 5 dc. W nocy z 7 na 8 dc obudzil mnie bol po prawej stronie podbrzusza i caly 8 dc towarzyszyl mi taki tepy,cmiacy bol,promieniujacy do ud a nawet do kostek. U mnie to taki bol typowo owulacyjny,tak zawsze reaguje. I teraz pytanie,myslicie,ze owulacja mogla sie az tak przesunac? I czy plemniki moglyby dotrwac? Nie wiem czy sluz plodny byl,bo jeszcze plamilam. Za to plodny sluz towarzyszyl mi od 10 dc do dzis(13 dc) i juz sie konczy,ale nie mialam bolu owulacyjnego. I teraz jyz nie wiem kiedy mialam ta owulacje,czy wtedy kiedu bolalo,czy kiedy sluz byl plodny. Do tego dziwnie sie czuje,jestem jakas rozmemlana,chodze spac o 22/23 a moge spac do 11 rano,do tego mnie mdli,autentycznie. I nie wiem czy jest cos na rzeczy,czy juz organizm swiruje od stresu,bo jak kazda starajaca marze o dziecku,ale z drugiej strony jestem przerazona,ze nie sluchajac zalecen lekarza,moglam zaciazyc za szybko i przez swoja glupote naraze kolejne dziecko i siebie na ten bol! Doradzcie cos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne co ja mogę doradzić to spokój. Spróbuj nie myśleć o zakazach lekarza, o bólu... Zaczekaj troszkę, zrób test, jeżeli to ciąża to uwierz, że tym razem będzie szczęśliwie donoszona, jeżeli nie to poczekaj trochę z kolejną próbą, może skoro lekarz tak sugerował lepiej się wstrzymać. Na pewno nerwy nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wystraszona111
Ale czy to mozliwe,abym zaszla tak wczesnie wciaze,zeby owulacja byla tak szybko? I czym sie sugerowac,bolem owu czy sluzem? Dziewczyny,jestem klebkiem nerwow! Budze sie w nocy i czuje jak mnie w dolku sciska se strachu. Jeszcze ciagle mam parcie na mocz i brzuch mam taki ciazowy,wiecie,taki jakbym rozmemlany,budyniowy,laskoczacy w srodku.. ale to moze tylko nerwy i psikusy organizmu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci mogę doradzić żebyś zrobiła badanie na trombofilię wrodzoną. Moja siostra roniła aż 4 razy w I trymestrze. 2 ginekolog u którego się leczyła to zasugerował, bo stwierdził, ze to nie jest przypadek. Wczesniej wykonywala mase badan i tam nic nie stwierdzili. dopiero w tej trombofilii wyszła jej mutacja czynnika V Leiden i genu protrombiny. W czasie kolejnej ciazy miala przyjmowac z tego co pamietam clexane i acard i czesciej tez chodzila naa badania. Wszystko sie dobrze skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×