Osoba w rodzinie która obgaduje literalnie KAŻDEGO członka rodziny.Skomentujcie

To wygląda w dużym skrócie tak: z kim przebywa aktualnie, temu ładuje komplementy i wazelinę, nadając przy tym na całą resztę rodziny. Potem idzie to tamtych i nadaje na nas, wiem bo dotarło to do mnie. Np. ostatnio była z rodzoną siostrą, siostrzenicą i siostrzeńcem na tygodniowych wczasach. Wysyłała smsy że super się bawią. Pokazywała po powrocie zdjęcia jak roześmiani się bawią, piją kawkę. A do nas po poworocie na pytanie: "jak było?" mówi, że niezbyt dobrze. Że "siostra, siostrzeńcy to lenie, w kółko żrą kebaby i nie pójdą nawet na spacer. Było niezbyt fajnie". Za dwa dni jest z nimi na zakupach roześmiana do nich. Jak jest spotkanie rodzinne to jest gęsta atmosfera, ta jej siostra dziwnie się na nas patrzy i jest do nas zdystansowana. Dalej: gdy ona widzi się ze swoim młodszym synem i synową to spija im z dziubków, słodzi, byłam świadkiem. A jak ich nie ma to do nas ich obgaduje! Mówi, że źle dziecko wychowują, że matka synowej ma beznadziejne metody wcyhowania jej wnusia, że są dziwni i zachowują się jak stare dziady. Dalej: jak nas nie ma to do tamtej synowej narzekała na mnie, że odkąd jej syn ze mną jest to ona taka samotna. Dalej: chodziła na kawki z kuzynką, jak spotkaliśmy je obie to czuć było w powietrzu że nas obgadywały. Natomiast od paru meisięcy nie odwiedzają się, ona jej coś nawtykała tej kuzynce i kuzynka z nią nie rozmawia. Do mnie obgadywała kuzynkę ostatnio, że kuzynka jest okropna, zmyśla i koloryzuje, nie można jej ufać. LUDZIE JAK ŻYĆ Z TAKIM TOKSYKIEM? skąd to się bierze??? przecież ona KAŻDEGO dosłownie obgaduje, nawet własne dziecko...

Wiedziałam że to znów o teściowej! Do zarzucanie z tymi tematami

nie mogę w ogóle pojąć, jak taka osoba spogląda sobie rano w twarz w lustrze? I co, nie brzydzi się sobą? przecież ona obgaduje każdą osobę jaką zna a potem do nich lezie...Czy ona sobie zdaje sprawę że każdy człowiek z jakim przebywa jest przez nią obgadywany? nie znam bardziej obłudnego człowieka...skąd to się bierze?

Są takie osoby. Znam taka dziewczynę na każdego coś znajdzie a potem idzie z nimi na ploty. Ohyda. Dlaczego w twarz im nie powie ?? Do innych to każdy jest bohater wielki. A to ze u ciebie w rodzinie to teściowa to porażka . Moja mama nigdy nie obgaduje do mnie brata a do brata mnie. Jak.mizna obmawiać własne dzieci ...Żal

popatrz, tutaj ci nikt nie skomentuje a widzialas temat o jakiejs co nie chce adoratorowi robić nadzie ale ją robi? poziom KAFE :) a wiesz czemu nikt ci nie odpisuje? bo tu same takie siedzą co też jak twoje teściowa kazdego obgadują a potem kolezanke udają. Taki świat :)