Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Contivia

Nie wiem czy postąpiłam dobrze..

Polecane posty

Teściowa powiedziała nam że młody chce odzyskać wszystkie rzeczy i jechać do przyjaciela, myślicie że mąż powinien się zgodzić? Bo według mnie kara to kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie się boi ojca i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P*****l sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mu nic nie zrobil. Pobicie to jest nic? Jestem w szoku naprawde .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nazwałabym tego pobiciem. Pobicie = napaść fizyczna co najmniej dwóch osób na jedną, przy czym strona atakująca zawsze posiada przewagę liczebną. No i zazwyczaj jest dotkliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale go upokorzył. Współczuję Dominikowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten dominik jest jakiś p******y, jak może obrażać się o to że dostał zasłużoną kare? rozpieszczony bachor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec powinien babci powiedziec za co Dominik dostal kare. Ile ta kara ma trwac? I ostrzezenie dla Dominika wypowiedziane przez ojca w obecnosci wszystkich (w tym babci, zeby nie bylo nieporozumiem pozniej), ze jesli jeszcze raz Dominik sie tak bedzie zachowywal, to dostanie rowniez kare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sytuacja ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kara na telefon, komputer i tablet miała być do końca wakacji. No i jeszcze nie może spotkać się z przyjacielem w środku sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykłady przemocy w domu: Taktyka nacisków: dąsanie się, grożenie (niedawaniem pieniędzy, wyłączaniem telefonu, zabraniem samochodu, popełnieniem samobójstwa, zabraniem dzieci, złożeniem na skargi do instytucji socjalnych); Izolowanie: podsłuchiwanie lub blokowanie rozmów telefonicznych, mówienie, dokąd wolno i dokąd nie wolno chodzić ofierze, uniemożliwianie jej kontaktów z przyjaciółmi czy rodziną; Przemoc fizyczna; TY PRUKFO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Je już normalnie czy nadal w pokoju zamknięty siedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa nadal siedzi u nas więc wychodzi tam gdzie jest teściowa. Do nas się nie odzywa nawet. Zaczynam mieć dosyć jego humorków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Contiva porozmawiaj z teściową. jak kobieta z kobietą. W końcu tu chodzi i jej wnuka. Musicie się jakoś dogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz ta wiedźma patrzy na wszystkich jakby chciała zabić. No oprócz na swojego wnusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znienawidził was na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dominik się zemści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w podobnej sytuacji co Dominik, moja beznadziejna macocha na wszystko donosi ojcu, też mam 15 lat. Ogarnij się p**do! Wiem co on czuję, jesteś psychiczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandeśx
Glupia jestes i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co robi przez te wszystkie dni ojciec dziecka? wg niego jest ok wszystko? odebranie czegokolwiek na tak długo jest zbyt wysoką karą. najpierw ojciec traktował go super a teraz nie dość ze poniżenie przy obcych tak na prawdę to jeszcze odebranie rzeczy na taki czas. ojciec niech pogada z synkiem i niech syn obieca ze będzie w porządku i niech ojciec mu odda wszystko. ileż to ma się ciągnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie widze tu winy autorki i nie rozumiem tego ataku. No chyba ze winicie ja ze związała sie z facetem z dzieckiem. Gowniarz ja wyzywal wiec go nagrala aby udowodnić ojcu. Maly zasluzyl na kare (inna sprawa ze mąż nie wierzył autorce co moim zdaniem jest dziwne..) Martwi sie przy tym ze maly sie zamknal i nie je co świadczy o tym ze najgorszą macocha nie jest. Ogólnie ciężka sprawa jak to z nastolatkiem. Rozmowy rozmowy i dużo czasu i cierpliwości. Ale zasady jakies musza panować, na pewno bez wyzwisk! Nie wiem czy mieszałabym do tego tesciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Contivia
Teściowa już się wplątała w tą całą sytuacje, bez niej młody pewnie by umierał z głodu w tym pokoju. Rozmawiać się z nim nie da bo chodzi wyobrazany za babcią kochaną i nas ignoruje albo mówi że nas nienawidzi a do mnie że jeszcze go popamietam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam z telefonu i mnie nie zalogowało, dlatego odpowiedź jest na pomarańczowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wczoraj A co robi przez te wszystkie dni ojciec dziecka? wg niego jest ok wszystko? odebranie czegokolwiek na tak długo jest zbyt wysoką karą. najpierw ojciec traktował go super a teraz nie dość ze poniżenie przy obcych tak na prawdę to jeszcze odebranie rzeczy na taki czas. ojciec niech pogada z synkiem i niech syn obieca ze będzie w porządku i niech ojciec mu odda wszystko. ileż to ma się ciągnąć? Mąż się głównie denerwuje jak Dominik ignoruje go albo pyszczy że go nienawidzi. Próbuje z nim rozmawiać ale nie da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×