Czy znacie ludzi którzy w młodości byli brzydcy i wyładnieli lub vice versa ?

Bo wszystkie moje kolezanki ze szkoly z dawnych lat zbrzydły, niektore wyglądają wręcz fatalnie (o kilku słuch zaginął) Znam tylko jedną dziewczyne, ktora jako dziecko i nastolatka byla po prostu brzydulą, wygladala jak dziecko z marginesu, dziecko ulicy...a teraz jest bardzo ladną elegancką kobietą, pieniądze jednak robią swoje, wyróżnia sie na tle typowych polek... ja sama byłam ładna jako dziecko a teraz niestety tez zbrzydłam

tak ,niestety to ja zbrzydłam ,tak do 30 byłam na prawde extra laską ,figura ,twarz ,seksapil ,kwintesencja kobiecości,potem wpadłam w depresję ,mam teraz 36 lat ,20 kg nadwagi ,zmeczoną szarą twarz i zaięty złowrogi wyraz twarzy :( Natomiast moja koleżanka ze studiów ,wtedy gruba szara myszka (ale fajna kumpela) wygląda obecnie jak milion dolarów. Sądzę że wygląd zależy od tego czy jestesmy szcześliwe czy nie.

dodam jeszcze że u mnie nie ma to związku z kasą ,teraz mam jej pod dostatkiem ,a wtedy miałam raczej średnią krajową

Roger Waters jak był młody był takim chudym, bladym wypłoszem. A kiedy posunął się w latach tak do 40, 50 wyprzystojniał. David Gilmour, wręcz przeciwnie. Był przystojny, jak był młody, a potem dość szybko zaczął wyglądać, jak dziadek...

Tak siebie. Z przeciętnego a nawet brzydkiego nastolatka zrobilem się bardzo przystojny. Bardzo mi się zmieniła twarz, jak inny człowiek.

znam 70% dziewczyn które wyładniały bo zaczeły inwestować kase w swój wygląd i wiadomo, że brzydkich wtedy ludzi nie ma.

Ładniej wyglądam , ale starzej czyli ... w oczach kobiet wyglądam lepiej , w oczach facetów ... no dla nich wystarczy młoda buzia i goły tyłek :D

oj znalam takich dla ktorych mloda buzi i goly tylek to stanowczo za malo wiec waż slowa :)

tak, szczególnie faceci, z wiekiem nabrali z******tości, a za nastolatka takie chuj wie co

Znam. Byłam brzydkim kaczątkiem do 20-dziestki. Później w jakiś sposób pojawiły się kobiece kształty, włosy nabrały gęstości i blasku, ciało się "wyrobiło" i po 20-dziestce zaczęli mnie zaczepiać faceci. Do dzisiaj, 8 lat później, nadal nie wiem o co chodzi. Facetom nie ufam a koleżanki uważam za fałszywe. Uczę się żeby nie być zależną od nikogo. Za 2 lata pomyślę co dalej i wtedy dopiero zastanowię się czego chcę i kogo konkretnie szukam jak się znajdzie. A jak się nie znajdzie, bądę kochała mojego czworonoga i tak jak dzisiaj, będę się udzielać w schroniskach dla zwierząt. Póki co, byle gacie i byle intelekt (raczej jego brak) mnie nie interesują.

boze jednak wiem jaki mam typ, co mnie rusza. nie jest zle, bo juz myslam ze mnie zaden facet nie rusza http://imgur.com/vhFBfeu <3

Facetom nie ufam a koleżanki uważam za fałszywe. Uczę się żeby nie być zależną od nikogo. Za 2 lata pomyślę co dalej i wtedy dopiero zastanowię się czego chcę i kogo konkretnie szukam jak się znajdzie. A jak się nie znajdzie, bądę kochała mojego czworonoga i tak jak dzisiaj, będę się udzielać w schroniskach dla zwierząt. Póki co, byle gacie i byle intelekt (raczej jego brak) mnie nie interesują. x co to za off-top?:O:O:O

Pasha wyładniał http://images-cdn.9gag.com/photo/a33RjbQ_700b.jpg

Jaki off top? Wyjęłaś kawałek mojego wpisu i o co ci chodzi?