Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość james526565265

"Utajnione" spotkanie z byłym.

Polecane posty

Gość james526565265

Witam. Chciałbym was zapytać o zdanie w tej kwestii. Mam 23 lata, moja dziewczyna 19. jesteśmy razem już 1,5 roku, nasz związek należy do tych burzliwych, pełnych wzlotów i upadków. Martwi mnie to, że utrzymuje kontakt ze swoim byłym, a szczególnie ta sytuacja. Moja dziewczyna ma jechać do rodziny w Niemczech w najbliższym czasie. Zazwyczaj przyjeżdza po nią ciocia, ale tym razem ma być inaczej. Zalogowałem się na jej facebooka (wiem, że to nic dobrego) i zobaczyłem jej rozmowę z tym właśnie byłym. Umówili się, że on ją tam zawiezie, bo i tak jedzie tamtędy tego dnia do pracy, ale zrobią to w tajemnicy przede mną. Ja dalej mam myśleć, że ona jedzie z ciocią. Znam szczegóły ich planu i wiem gdzie i o której się spotkają. Czy powinienem udawać, że nic nie wiem i zjawić się tam w momencie ich spotkania, czy od razu powiedzieć, że wiem o wszystkim i wywołać kłótnię teraz? Z góry dziękuję. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę, wypowiedzcie się, to ważne dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka rada
Ja bym się zjawiła w miejscu spotkania. Ale w taki sposób, żeby to wyglądało na przypadek, a nie na wiedzą z fb. W przeciwnym razie dziewczyna odwróci kota ogonem i zamiast wyjaśnić sytuację zacznie cię atakować, że grzebiesz jej w kompie - czyli znajdzie temat zastępczy. Jeśli maja się spotkać w tajemnicy przed tobą, to żaden cel tego nie uświęca. Nawet to, że jemu jest "po drodze". Bo pytanie brzmi: gdzie (a właściwie do kogo) jest mu po drodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek bardzo dobra rada
A wiesz jak to wygląda czasowo? Tzn. ile czasu będą mieć od chwili spotkania do odjazdu autobusu? To może mieć kluczowe znaczenie. Bo może on ją faktycznie tylko podwozi, a może nie tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co postanowiłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uprzyj się, że ją odprowadzisz, i wsadzisz do "autobusu". Kiepsko to widzę, całą Waszą relację. Jestem zwolenniczką zerwania wszelkich kontaktów z bylymi partnerami, o ile nie ma wspólnych dzieci. Nowy partner/partnerka ma prawo do 100% uczuć i uwagi, lojalnosci, zaangażowania drugiej osoby. Nie może być traktowany jako tymczasowy, lub zapchajdziura emocjonalna. To nieuczciwe i podłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym jej powiedzial ze o wszystkim wiem i z nia zerwal przez takie oszustwo. Dla mnie to klamstwo prosto w oczy, a jak mozna perfidnie oklamac kogos kogo sie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiadomo, czy ona kocha autora. Może jest tylko facetem - plastrem na rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość James52625371
dziekuje za kazda pomoc. Chyba jednak postanowie pojawic sie na miejscu i tam powiedziec : "do widzenia, to koniec" . Ja wielokrotnie mowilem jej, ze nie lubie jej kontaktow z bylym, ze wkurza mnie to, bo czasem nawet mowila mi ze on kiedys probowal naklonic ja do powrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ona Ci teraz wykręca takie wałki to co będzie później hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość james65387632875
Wolę jednak "złapać ją z rękę", bo w innym wypadku może się wykręcać i szukać jakichś tłumaczeń z kosmosu. Co najlepsze przez ostatni rok wszyscy dokoła doradzali mi zakończenie tego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi, Autorze. Życzę szczęścia w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×