Magia słów

a juz myslałem że przepchnąłem temat rzucając świńską uwagę:O

noooooo:D

To z własnego doświadczenia? :)

to o świniach? oczywiście:)

Zbaczasz z drogi Rycerzu :D Nie ma dla Ciebie ratunku :( Dobrej niedzieli Wszystkim

:D na szczęście to subiektywna ocena :D moja zawsze jest obiektywna , szczególnie gdy określa moja osobę :P miłej

Dzień dobry Erato, gdzie uciekłaś? U mnie 34° w cieniu :( Muszę się ukryć.

Witaj Chwilo :)

Czołem sąsiadeczkowiesz że mam nową książkę też za 1 zł. i też z erratą :)być może że to u Ciebie chodziłem pod płotem w niedzielę, bez butów w pokrzywach i w wysokiej ogarniętej poranną rosą trawiezgubiłem sporo wspomnień zapisanych w telefonieto umówmy się że jeśli masz jakieś pytania, to ja Ci odpowiema Ty jeśli znajdziesz telefon, to zadzwoń na pierwszy kontakt w książce. Pozdrawiam Cię Errato, bywaj częściej.

Z mojej książki Errato dla Ciebie; <<<>>>"Może obwinisz mnie o podejrzliwość? Wybacz, o najmilsza, zazdrość zawodową. Ja wcale bym sobie nie lekceważyła utraty Menandra jako kochanka, także i dla tego, że gdyby doszło do jakiejś kłótni czy nieporozumień między nami, na pewno zostałabym niemiłosiernie wydrwiona na scenie przez jakiegoś Chremesa lub Fejdylosa. Natomiast jeśli wróci do mnie taki, jaki odjechał, będę ci bardzo wdzięczna."<<<>>>uważam że dokładnie w zgodzie z Twoim tematem. :)

(...) nie obawiaj się. Stworzyłeś bowiem ze wszech miar piękne dzieło, jakiego rękoma ludzkimi uczynionego nikt nigdy nie widział. Posąg swej ukochanej ustawiłeś w gaju świątyni — bo tam stoję między Afrodytą a Erosem, którzy też są dziełem twych rąk. Nie żałuj mi tego zaszczytu. Bo ci, którzy nas widzieli, chwalą Praksytelesa, a ponieważ posąg mój ty wykonałeś, Tespijczycy nie mają mi za złe, że znajduję się między bogami. Podarunkowi brak jeszcze jednego, byś przyszedł do nas i abyśmy ułożyli się w gaju, bo nie znieważymy bogów, których sami stworzyliśmy. Żegnaj!

Oby ci się nigdy nie trafił lepszy kochanek, na panią Afrodytę! Lecz niech do końca żyje z tobą Eutias, o którego życzliwość teraz zabiegasz. Nieszczęśliwie głupia niewiasto, która na swą zgubę natrafiłaś na takiego potwora. Chyba że może ufna jesteś w swą piękność, a jest przecież jasne, że kocha teraz Myrrinę, wzgardziwszy Fryną... Widocznie postanowiłaś pognębić Hyperejdesa, ponieważ mniej 'teraz na ciebie zwraca uwagi. Ale on ma przyjaciółkę godną siebie, a ty kochanka dla siebie odpowiedniego. Zażądaj tylko czegoś od niego, a zobaczysz, że albo spaliłaś stocznię, albo podważasz ustrój państwowy. Wiedz, że przez nas wszystkie, czczące życzliwszą ludziom Afrodytę, jesteś znienawidzona.

,,Sze­roki jest człowiek, zbyt sze­roki. Ja bym zwęził" ;)

Popieram, Errato

Dzika namiętność w szponach Was trzyma Bezlitośnie wyżyma Wasze ciała Srebrnym bólem znaczy drogę.... Idźcie się w końcu pobzykać ;) Uff :D

Dzień dobry Erato, zapach Twój mnie tutaj przywiódł Ooo, In się odnalazł w pokrzywach. Pewnie duupka nie pozwala na dotyk z krzesłem :P

Cześć Chwilo :)

Zjada mi posty :O Komu każesz bzykać Erato?

Nie każę a radzę :D No jak komu? Dwojgu pogubionym Głupolkom ;) Znasz ich Chwilo?

Coś Ty? Jasnowidzem nie jestem A bzykanie sprawy nie załatwia :O

,,Mogę się my­lić, ale zda­je mi się, że po śmie­chu można poz­nać ludzi, i jeśli przy pier­wszym spot­ka­niu śmiech ko­goś zu­pełnie niez­na­jome­go spo­doba się wam, śmiało twierdźcie, że to dob­ry człowiek" Czy było Wam dane śmiać się razem? :)

Może wspólny śmiech?

Jak się śmiać, gdy duupka piecze od pokrzywy :D Ja mogę, a Wy? :D :D

Zawsze :) Nawet gdy powodu brak ;) Tak chcę

Kiedyś wpisywało się taki wierszyk do pamiętnika "Nie zawsze widać smutku oblicze gdy się rzęsiste łzy leją Bywa, ze w sercu łamie się życie a usta jednak się śmieją" Jakoś tak. Trochę smutne

Pipka i pindolek są wspaniałą złączką niekoniecznie trzeba łączyć się obrączką

Chwilo żyć powinno się tak, by z życia sztukę uczynić. Przez wielu nierozumianą, innych krytykowaną ale stworzaną przez nas, czasem i w bólu. Ostatecznie można zacząć biegać

Bieganie zamiast bzykania?

Jeju :O Znowu ja zapchałam

Ty wiesz jak można się umęczyć a ile mieć z tego satysfakcji? ;)