Sfrustrowany mąż

Nie potrafiłbym być na takie zaloty obojętny...jestem gorącym facetem i uwielbiam namiętny seks, a z takim mi się kojarzy uwodzenie właśnie...tym bardziej, że kobieta w bieliźnie erotycznej potrafi rozgrzać kamień;)

Dodam że nie zdradziłam ale myślę o tym ciągle

Witaj w klubie...widzę tyle ogłoszeń mężatek, nawet pisałem z kilkoma ale przeprosiłem je bo zwyczajnie nie chciałem tego robić ale cały czas krąży mi to w głowie i nie mogę wyzbyć się myśli co by było gdybym spróbował...ile masz lat?

Też nie potępiam osób ktore szukają gdzieś spelnienia nie znajdując go w domu. Taka ogromna frustracja to koszmar.

gdyby jeszcze te potrzeby nie były trywializowane i zostały zrozumiane można by mieć nadzieje...

Mam 40 lat i boję się że czas tak szybko ucieka i niedługo ominie mnie bezpowrotnie to co ludzkość od lat opisuje w wierszach i literaturze pięknej czyli taką szaloną namiętność. Myślę że każdy na to zasługuje. A jak słyszę od innych mężczyzn że taką kobietę to mąż na rekach pewnie nosi to plakac mi się chce.

Taka kobieta to skarb i marzenie:) chcesz przejść na priv?

Myślę że żadna rozmowa tu nic nie załatwi choc miło mi porozmawiać z kimś kto ma podobne problemy. Ciebie szokuje że mężczyzna ma takie małe potrzeby ja jestem zszokowana że kobieta nie chce spełniać swoich fantazji w udanym zwiazku(lub nie ma takich fantazji co gorsze!)

3 lata temu zostałam kochanką takiego sfrustrowanego męża. Miał być tylko seks,stało się inaczej. Kocham i jestem kochana..

musi mieć! widzę, że na nią działam i jej się podobam, to się czuje ale opór przed czymś nowym bez sztampy jest straszny bo ile można kochać się w tych samych pozycjach, ile można prosić o seks? to uwłacza godności, a licho nie śpi i namiętności i pokusy czają się na każdym rogu z czego do niedawna nie zdawałem sobie nawet sprawy...

widzisz, a mówią, że na cudzym nieszczęściu własnego szczęścia nie zbudujesz...wyjątek od reguły?:)

Licho nie śpi haha Masz rację w końcu przeleje się czara goryczy. Tylko zawsze jest ryzyko. I nie mówię tu o tym czy się wyda czy nie, ale o tym jak będzie czy będzie cudownie i szaleńczo czy może niewypał i jeszcze wieksze rozgoryczenie.

Marzę o starszej od siebie mężatce, dyskrecja bezpieczeństwo, takie kobiety wiedzą czego chcą...poza tym ona w szczycie potrzeb ja możliwości. Chciałbym znaleźć relacje podszytą erotycznym podtekstem pełną pieszczot namiętnośći i przesyconą długim niespiesznym namiętnym seksem...wtedy byłbym spełniony.

No pięknie! W kilku prostych słowach napisałeś to o czym od dawna myślę a nawet cicho marzę. To jest niebezpiecznie pociągające.

niebezpieczne ale chciałbym kogoś tą czułością, delikatnością i emocjami podczas zjednoczenia ciał obdarzyć kobietę, która by to odwzajemniła i zobaczyłbym w jej oczach rozkosz...raz się żyje co nas hamuje żeby ulec? Nie chciałbym ale rozmowa z wami podpowiada mi, że może warto spróbować...

niestety moja żona nie ma chyba fantazji bynajmniej tak mi kiedyś powiedziała ..... co za życie .... jak tak czytam to szok że są kobiety niezaspokojone przez mężów ....

nie rozumiem jak można kochać drugą osobę i nie chcieć seksu? Ale faceta, który unika seksu z żoną...nie do uwierzenia dla mnie.

Czuły delikatny kochanek....marzenie. Moj mąż zawsze mówi w chwili uniesienia zebym nie byla głośno bo sąsiedzi usłyszą. Moja ostatnia propozycja seksu w wannie (świece pianka) skonczyla się stwiedzeniem "nie cuduj". Widzicie panowie nie tylko kobiety potrafią być zimne.

Twój mąż jest jak moja z tym, że ona krzyczy podczas ale na nowości reaguje jak diabeł na wodę święconą...słuchaj zamieńmy się partnerami, będziesz mogła krzyczeć do woli i ja będę Ci adorował podrywał i zapewniał adrenalinę w miejscach gdzie podniecenie będzie przysłaniać myślenie;D Uwielbiam spontan, a kim trzeba być żeby go gasić u drugiej osoby...

Jakbym czytała o sobie ! Ja mam takiego męża w domu seks raz na trzy miesiące, poddaje się już mam 35 lat .

Wojtek, a co z puszystą czterdziechą którą złowiłeś na temacie obok? http://f.kafeteria.pl/temat/f8/28-latek-szuka-dojrzalej-kochanki-p_6585673 Szykujesz plan B?:P

Czytając to co piszesz myślę że spotkanie dwoch takich energicznych i kreatywnych osób jak my marzacych o szalonych emocjach byłoby jednym wielkim fajerwerkiem. Usmiecham się na samą myśl.... A wyobraznia działa...

nie szykuje ale stwierdziłem, że warto spróbować ale bez odzewu narazie.

chcesz przejśc na priv? Niczego nie zakładam ani nie wykluczam popiszemy i wspólnie ustalimy czego chcemy

no widzę że temat sie rozwija... wychodzi na to że wiele kobiet jest które maja ale odwrotna sytuację... daje mi to do myślenia że chyba nie przesadzam ze swoimi stwierdzeniami że żonka jest trochę oziębła a nie ja zboczony 36 latek ;-) ??

greatlover chyba jest na etapie zrobienia kroku bez odwrotu i zdradzenia żonki ;-)

Uderzyles w stoł, a nożyce sie odezwały;)

Paweł o czym ty mówisz. Zboczony??? Mąż ktory chce żonie dac rozkosz? To ja chcę zboczonego męża....baaaaardzo!!!!!

Jeszcze nie chce zdradzac, chce sie upewnic czy to zrobic czy trwac tak dalej...kobieta musi byc odpowiednia do tego;)

Ech ... najprostsze wyjście to zdrada ale tego nie chce i zapieram się przed tym rękoma i nogami... kocham żonę ale chyba to sytuacja bez wyjścia nie da się zmienić osoby i charakteru od tak...