Powiedział że chciał z nią uprawiać sex

Jak sama z zaskoczenia inicjowałam to często nic z tego nie wychodziło. że tak powiem: nie sprostał zadaniu. To już się wiele razy zdarzyło. Ale nie zawsze, czasami był bardzo mocno podniecony W jakiś dziwnych miejscach to ja raczej lubię, a on nie. chyba że w aucie.

gość dziś myślisz że to możliwe w klubie PLAYHOUSE w Warszawie? był tam mój brat, może aż do takiej sytuacji to by się nie skłonił.

Ciekawe czy Ty bys kisielu w gaciach nie miala jakby tanczyl z Toba/ dla Ciebie przystojny fajny striptizer w Towim typie?? Mialabys bo to jest silniejsze od nas.

A rozmawiałaś z nim na te tematy? Że chciałabyś dłużej, jakie masz fantazję albo jakie on ma? Albo chociaż coś zasugerować w zwykłym smsie. Moze poprostu nie możecie się dotrzeć w tych sprawach albo wybacz ale on nie czuje już tej chemii

tak miałabym tydzień temu był panieński i też był striptizer. tylko ze on tańczył dla młodej. ja nie miałam TAKIEGO kontaktu z nim. i nadal wsciekła jestem na brata ze to on zaproponował by mój chłopak wziął sobie tancerkę. niby takie mamy super relacje a tu takie chamstwo/

Pierwszy błąd: po co zadałaś takie durne pytanie? Drugi błąd: masz faceta debila, żaden "trochę" myślący mężczyzna nie przyzna się, że miał ochotę na seks z inną! Trzeci błąd: jesteście 2 lata ze sobą i seks 2 razy w tygodniu? Serio? I Ty się dziwisz, że ma ochotę na inne? P.S. tekst "do garów" to sarkazm i ironia

pisze mu czasem smsy ze mam na niego ochotę. ale on nie odpisuje. a jak wracam z pracy to nic nie robi. mówi ze taka częstotliwość mu wystarcza, a ja mówię, ze kiedyś było inaczej. że kiedyś jak króliczki się kochaliśmy. wiem ze jest tu jakiś problem. tyko nie wiem czy z nim czy z tym ze go nie podniecam tak jak kiedyś

Faceci maja ochote na sex z innymi. Nie znam zadnego, ktory by tej ochoty nie mial. Taka maja nature po prostu.

Skoro był striptizer na panienskim to nie dziw się że był i na kawalerskim. I to że nie skorzystałaś z jego usług, nie oznacza że twój facet nie myśli co innego. Kobiety po alkoholu są gorsze od mężczyzn.

innaAsia dziś zawsze ceniłam szczerość, bo uważałam ze to podstawa dobrego związku. Powiedział mi co zaszło. rozmawiamy szczerze,. Nie trzeba mnie besztać, to mi nie pomaga (może tobie tak). nie zawsze wszystkie decyzje jakie podejmujemy sa słuszne, ale tak to już jest

Nie ma na Ciebie ochoty pomimo ze wysylasz mu zachecajace smsy. Zaniedbalas sie czy przytylas czy mu sie znudzials? Bo normalny facet biegnie po takich smsach jak na skrzydlach z pelna gotowoscia do dzialania w spodniach.

gość dziś opowiedziałam co było na tym panieńskim. wie dokładnie co i jak było. mówiłam ze striptizer nim zaczął pokaz złapał mnie za tyłek i pisał potem sms z zapytaniem czy mam ochotę spotkac się sam na sam

A nie myślałaś, że ma kogoś na boku? A ty jesteś od sprzątania, gotowania i prania skarpet. Zastanów się póki masz czas i jesteś młoda

Myślę, że powinnaś się cieszyć, że tego nie zrobił i szczerze ci o wszystkim powiedział...Faceci juz tak mają, że zaswiecisz tylkiem i juz cala krew odplywa z mózgu , ciesz się że on zachował zimna krew i przestań sobie wkręcać jakieś chore tematy. Jako atrakcyja dziewczyna napewno sama też miałaś sytuacje, które on mógłby w dwojaki sposób zinterpretować, albo nawet takie nasze babskie gadanie o instruktorze fitness, czy jakimś przystojnym aktorze..Sama chętnie poszła bym na męski striptiz popatrzyła na pięknie zbudowanego mężczyznę i pewnie w mojej głowie oddałabym mu sie milion razy nie ważne jak bardzo kocham mojego męża, jesteśmy istotami sexualnymi i czy tego chcemy czy nie wszystko kręci się wokoł sexu ważne jest to by pozostać wiernym swojemu partnerowi, to co dzieje sie w głowie to fantazja, która niejednokrotnie prowadzi do polepszenia do lepszego sexu nastenego dnia wyluzuj wiec troche i ciesz sie sexem z ukochanym

Nie chcę się wymądrzać, ale jeśli kiedyś było non stop, a teraz coraz rzadziej to wybacz, że to powiem, ale nic z tego związku nie będzie. Tym bardziej, że nie macie małych dzieci, które w skuteczny sposób zabijają intymność (przynajmniej na początku, potem wszystko wraca do normy). I nie wciskajcie kitu, że po pewnym czasie seks staje się mniej ważny - zawsze jest ważny. Daje nie tylko poczucie bliskości, ale i pewność, że druga strona nas pożąda i akceptuje.

oczywiście ze się zastanawiałam. bo mi tez się wydaje to dziwne że nasze życie seksulane trochę podupadło. ale nie mam żadnych dowodów by go o to podejrzewać.

Autorko, nie bebsztam Cię, ale zadając takie pytanie musisz się liczyć z różnymi odpowiedziami... a potem sobie wkręcasz to i owo, więc skoro nie potrafisz na zimo przyjąć pewnych faktów to po co zadawać takie pytania??? Szczerość w związku... uwielbiam ten tekst, to teraz idąc ulicą komplementuj innych facetów, albo na pytanie mężczyzny czy poprzedni był lepszy w łóżku odpowiedz zgodnie z prawdą :D Szczerość to przede wszystkim lojalność, a nie mówienie sobie wszystkiego. I dobrze ktoś napisał, że jak laska wysyła SMS, że jest gotowa i chętna to on jest już gotowy (pomijam okres stresu, zmęczenia).

żona od 8 lat dziś dziękuję za miłe słowa. mam też pytanie jak często ty się kochasz z mężem? Oczywiście, że seks jest ważny. Uwielbiam podziwiac jegotwarz i zaanagażowanie gdy się kochamy. Uwielbiam patrzeć i cieszyć się ze jest mu dobrze. Miotają mi się w głowie różne myśli: 1. o związek trzeba dbać i go ratować jak coś zmierza w złym kierunku 2. ja już go nie kręcę tak jak kiedyś i prędzej czy pózniej to się do końca wypali i lepiej już teraz sobie odpuścić nim jestem młoda

Wasze życie intymne to dowód. Mój facet nawet jak z pracy wróci zmęczony (a pracuje fizycznie) to mnie zadowoli, bo jak sam mówi to go odpręża i nie po to jest z kobietą żeby ją zaniedbywać. Jesteśmy razem 5 lat i jest lepiej niż na początku bo wiemy co lubimy i eksperymentujemy. 2 razy w tygodniu to naprawdę mało zważywszy na brak dzieci i wasz wiek.

gość dziś to masz może jakąś radę dla mnie (dla nas)? fajnie się uczyć od nalepszych

Szczerość to przede wszystkim lojalność, a nie mówienie sobie wszystkiego. z tym się zgodzę. czasami może za bardzo drążę. Ale wolę wiedzieć co się wydarzyło z ta striptizerką niż nie wiedzieć. Powiedział mi co mu się podobało. to też może być jakaś brama do ulepszania naszego seksu. tylko jak to zorbić?

Porozmawiać szczerze o to moja rada. Ale nie o tym striptizie bo to nie ma sensu, było minęło. Musisz powiedzieć czego oczekujesz konkretnie, jakie masz fantazje i jakie twój partner ma. Może się dogracie, albo jesteście zupełnie inni w tych kwestiach. Powiedz że zależy ci ale widzisz że chyli się ten związek ku końcowi.

To już ostatnie zdanie - moim zdaniem zadając takie pytanie chciałaś usłyszeć, że były striptizerki, wyginały się, miotały, ocierały o niego, że nawet prywatny taniec nic nie wskórał, bo on i tak woli Ciebie, Twoje ciało i seks tylko z Tobą, że nie ma takiej opcji aby pożądał innej, bo tylko Ty jesteś w stanie go podniecić. A striptizerki miały sztuczne cycki, rozstępy, tapetę na twarzy, z bliska wyglądały na stare - a on ceni naturalność i świeżość. I tak odpowiedziałbym mądry mężczyzna :)

I jeszcze jedno, na siłę nie próbuj go zadowolić. Mój facet lubi seks analny a mnie to trochę boli, dlatego pozwalam mu na to od czasu do czasu. Taka trochę nagroda ;-) jeśli coś będzie sprzeczne z tobą to lepiej powiedzieć nie

Rozmawialiśmy wiele razy. Pół roku temu była nawet bardzo szczera rozmowa, gdzie po prostu powiedział mi ze już go ni podniecam bo jestem trochę za gruba. Faktycznie tak było. Teraz jest zachwycony moim tyłeczkiem, ale chce bym jeszcze lepiej wyglądała. Jednak nadal w seksie nie jest idealnie. Myślę, że jak poruszam ten temat (on nigdy) to go ranię, on czuje ze go obwiniam, ze on nie jest w stanie sprostać moim wymaganiom, a one nie są wielkie.

masz rację tak by odpowiedział mądry mężczyzna. ja bym była zadowolona z odpowiedzi ale wiedziałabym, że mnie okłamał i z tą myślą ciężko by było mi sobie poradzić.

Czyli stawiam diagnozę... Twój facet to IDIOTA!!! Oczywiście ma prawo lubić szczupłe kobiety, ale ŻADEN mężczyzna, który kocha i szanuje partnerkę nie powie takich słów, bo wie, że one zostaną w jej głowie na zawsze. Zasugeruje, że może wspólny rower, że jakaś aktywność fizyczna, że znudziły mu się fast foody i chce zjeść coś zdrowego. Mądra kobieta zrozumie aluzje i weźmie się za siebie. To tak jakbyś jemu powiedziała, że ma za małego ptaszka i dlatego nie szczytujesz. Kaliber słów ten sam.

diagnoza postawiona. i jakaś rada na przyszłość?

ANAL JEST BRAMĄ I ŚWIATŁEM brama do ulepszania seksu. A branie prosto z pupy do ust bardzo zbliża.

A jakbyś zachorowała i byś zmieniła się niedopoznania? Brałam pewien czas leki po których dość mocno przytyłam, a mimo to mój facet mnie wspierał i mówił, że i tak mnie kocha. Później pomógł zrzucić kilogramy przez wspólne ćwiczenia. Tak trochę przedmiotowo cię traktuję twój facet. Nie mówię żeby się nie zaniedbywać ale jeżeli przytyłaś kilka kilogramów i on robi panike, to co by było gdybyś po ciąży przytyła 20 i miała problem to zrzucić