Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ptaszek_w_klatce

Powiedział że chciał z nią uprawiać sex

Polecane posty

DO: inna Asia nie skomentowałaś samego faktu, tzn. tego że wziął tancerkę na taniec prywatny. nie wieżę, że ją wziął bo jest niezadowolony z naszego życia seksulanego. Myślę ze wziął bo inni też wzięli a ze było tam tyle super lasek to ciężko było się oprzeć. ale mimo tych tłumaczeń to nadal mnie boli. wolałabym gdyby był silny i gdyby odmówił...ale cóż nie dane mi takie szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna Asia
Nie daję rad :) Jestem w stanie sobie wyobrazić co czujesz i przykro mi, bo żadna kobieta nie powinna się tak czuć. Może faktycznie schudniesz tyle ile on chce i wówczas uzna Cię na tyle atrakcyjną, aby się kochać z Tobą... Pomyśl czasem o sobie, a nie o tym co on myśli, czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna Asia
Wziął, bo alkohol i atmosfera zrobiły swoje - ale nie powinien Ci o tym mówić. Co to za wieczór kawalerski jak potem o nim paplają jak stare baby! Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś zgodzę się. trochę przedmiotowo. Ale była tez taka sytuacja, że brałam przez pół roku plastry antykoncepcyjne. Zrobiłam się po nich jakąs furiatka, non stop afery robiłam i płakałam. Uwierzcie mi, że miał ze mną ciężko. ale przytulał i całował zawsze. więc nie jest taki zły... teraz już nie biorę żadnych środków i jest ok. opieram się tylko na kalendarzyku, i jak wiecie niewiele jest takich dni kiedy może skończyć w środoku. Wiec zazwyczaj na zewnątrz :/ Prezertwatyw on ni lubi za bardzo, nie czuje mnie i czasami przez to sex nie wychodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może faktycznie schudniesz tyle ile on chce i wówczas uzna Cię na tyle atrakcyjną, aby się kochać z Tobą... to nie jest do końca tak, po prostu ja wiem że im lepsza będę miała figurę tym bardziej będę go kręcić. To chyba normalne. wiem, że jest wiele osób które mimo złych figur kochają sie i czują namiętność. jednak nie wszyscy są tacy sami. on też nie jest jakimś chamem i tyranem... mówi mi że pięknie wyglądam, jak wysyłam zdj w nowej sukience to pisze że wyglądam bosko itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pocieszał bo miał powod - lubi seks bez gumki. A teraz takie pilnowanie się nie jest komfortowe. Dla ciebie bo co jeśli źle coś policzyłaś i dla niego, bo musi wiedzieć kiedy wyjść. Rozwiązanie jest jedno idź do innego ginekologa i najpierw niech zbadać ci hormony a dopiero potem zapiszę tabletki lub plastry. Jakbym miała się pod takim ryzykiem kochac to też bym seksu unikala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna Asia
Autorko, ale ja Cię rozumiem i przyznaję rację. To, że o siebie dbamy, mamy fajne ciała to nasi partnerzy będą nas pragnęli bardziej i będą dumni, że mają taką seksi laskę obok, którą chcą mieć inni, a jest tylko ich :) Tylko zastanawia mnie gdzie jest granica tego ulepszania - będziesz ważyć 50 kg, to może coś innego nie będzie albo stanie się nieatrakcyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pocieszał bo miał powod - lubi seks bez gumki." Wtedy i ja nie wiedziałam o co chodzi, dopiero potem sie zorientowałam ze coś ze mną jest nie tak skoro zawsze byłam miła i uśmiechnieta. W każdym razie temat został rozwiązany. Faktycznie powinnam iść ponownie do ginekologa, pójdę do innego, bo z tym cięzko mi rozmawiać, on zawsze się śpieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do inna Asia dziś zgadzam się z tobą w 100%. Autorka chyba nie wie czego rzeczywiście chce od niej facet. A szkoda bo po ponad 2 latach związku powinni wiedzieć coś więcej o sobie, chociażby co lubią w seksie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna Asia
A kto lubi seks w gumce - o kalendarzyku już nawet nie wspominam, bo to żadna metoda. Mój organizm nie toleruje tabletek, plastry są nieestetyczne - nie chcę niczego reklamować, ale zapytaj lekarza o "kółeczko" - jak dla mnie REWELACJA, a mam bardzo wybredny organizm :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Granica to 58kg, powiedział ze chciałby bym ważyła tyle samo kiedy się poznaliśmy. Wiem, ze mu się nie podobają fałdki na brzuchu i tyle. Teraz mam 60kg, zdrowo podchodzę do tematu odchudzania i ćwiczeń, więc to tylko kwesta czasu. Czasami tez razem ćwiczymy w domu. moje osobiste aspieracje to 55 kg, więc tu nie mam mowy o jakieś nienormalnych i niezdrowych wymaganiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna Asia
Ważysz 60 kg - on chce abyś ważyła 58 - i chcesz mi wmówić, że on widzi różnicę tych 2 kg??? Waga kobiety przed okres i po może się wahać do 2kg, efekt zatrzymania wody i co, wówczas też widzi, że ważysz 62, a nie 60?? Serio??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A szczerze widać te 2 kg roznicy? Bo dla mnie to absurd. Po za tym można różnie wyglądać mimo tej samej wagi ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A szkoda bo po ponad 2 latach związku powinni wiedzieć coś więcej o sobie, chociażby co lubią w seksie Też tak myślę. wydaje mi się że wiemy co lubimy i jak. Jednak z waszych wypowiedzi moge wyciągnać wnisek (może zbyt pochopnie) że wy znacie sięze swoimi partnerami jednak lepiej. My potrafimy rozmawaic o wszystkim i nie ma w nas poczucia wstydu. jednak fajnie by było jakbyśmy kochali się codzienie i zawsze z większa fantazją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna Asia
Eeee tam - nie chodzi o fantazje czy częstotliwość, ale czy tego chcecie, czy pragniecie się na wzajem, czy 2 razy w tygodniu jest dla Was ok (dla mnie niewyobrażalne, ale jak sama napisałaś "każdy jest inny"), czy się wzajemnie sobie podobacie, czy się szanujecie, czy szanujecie wzajemne potrzeby, czy się "po ludzku" lubicie, czy lubicie być ze sobą itd. Nie znam Twojego partnera, diagnozy nie odwołuję ;) - jeśli jesteś z nim szczęśliwa to bądź dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna Asia
Rozumiem, że on nie ma fałdek tylko sześciopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będzie chciał ,żebyś była niższa , to się garbić zaczniesz żeby to osiągnąć? Kobieto posłuchaj siebie , jak się kogoś kocha , to fałdki na brzuchu na dalszy plan schodzą. Do tego kochacie się rzadziej. Diagnoza - on Ciebie nie kocha, tylko go pociągasz, a to nei to samo. Dlatego też chce żebyś schudła, bo nie czuje już takiego pociągu do Ciebie. Po ciąży zostaniesz na 90% sama , bo nie będziesz już nigdy wyglądać tak jak przed ciążą. Rada - zastanów się czy ten związek z jego strony budowany jest na miłości , czy na pożądaniu i wyciągnij wnioski czy w ogóle warto to kontynuować. A co do tematu wieczorów kawalerskich/panieńskich to powiem jedynie tyle - "what happens in Vegas, stays in Vegas"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego wszystkiego co napisałaś to myślę, że trochę płomień między nami przygasł. fajnie by było jakby wróciło to podniecenie które nas połączyło. a co do reszyty to jest nam razem bardzo dobrze, ostatnio nawet powiedzieliśmy sobie że jestesmy dla siebie bratnimi duszami. czasem się zastanawiam czy przypadkiem w tym związku przyjaźń nie wygrywa z miłością i pożdądaniem. Jednak ciężko to stwierdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego mimo że wiecie co was kręci nie potraficie tego wprowadzić w życie? Mój facet chciał bym przez te 5 lat żebym się przefarbowała, a jednak dalej jestem brunetką. Ja bym chciała, żeby był bardziej mieśniak bo jest chudzielec, ale mimo że pracuje fizycznie ma jakiś opór żeby mieć więcej mięśni. Kochamy się fizycznie i tak emocjonalnie cały czas mimo że chcielibyśmy oboje zmian. Nikt z nas nie jest w stanie stwierdzić jak będzie wyglądać za 10 20 lat. Wtedy też ci powie zmień się bo nie będę cię kochał? To tak jak nie dać dziecku lizaka, a ono powie że już nas nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna Asia
Pavlo1985 - 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cos czuję że twój nick to tak nie bez powodu. Zastanów się czy jesteś rzeczywiście szczęśliwa, bo może jest ktoś inny u kogo boku byłabyś szczęśliwsza i wolna. Bez mysli ile mam kilo i ile brakuje do 58...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha. Jednak jak czytam twoje posty tutaj to tym bardziej się utwierdzam, że jesteś ptaszkiem w jego klatce, byleby ładnie wyglądać i mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś rozmawialiśmy o miłości. Powiedział ze kiedyś został bardzo mocno zraniony przez kobietę. i że już nie potrafi kochać tak mocno jak kiedyś. że jego serce jest mniejsze. ale że mnie kocha całym sercem ale już tym mniejszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kupiłaś ten kit? Reasumując to co napisałem i to co dopisałas - on Ciebie nie kocha, tylko pożąda. Wiesz jaka jest różnica? Kocha się kogoś. Pożąda czegoś . Jeżeli odpowiada Tobie bycie widzianą jako przedmiot, a nie osobę, to trwaj w tym związku i wierz,że jemu kiedykolwiek zacznie zależeć na czymkolwiek innym poza tym, by jego przedmiot wyglądał jak najatrakcyjniej wizualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio spotkałam sie ze starym kolegą. Pytał czy mój chłopak mnie kocha. Powiedziałam, że tak. A on: to pokaż palce bliżej bo jakoś nie widzę pierścionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna Asia
Autorko, nie ubliżając - ile Ty masz lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×