Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy on powinien mi pomagać?

Polecane posty

Gość gość
Nie pros o pieniądze. Przeczytałam cały wątek i niestety, ale muszę się z poniektórymi zgodzić. Tu nie chodzi o to, że facet , ma Ci sypać z rękawa kasą, ale jeśli jest tak jak piszesz, że ma własny biznes, na pewno ma tez takich znajomych, którzy maja swoje działalności, to przepraszam bardzo, ale naprawdę tak ciężko mu POMÓC Ci ZNALEŹĆ pracę? Zarekomendować Cię komuś? Te porady, o których pisałaś, jak napisać dobre CV, masa ich w necie. A to, że masz być zawsze wystrojona? Jak mu się marzysz w szpilkach i sukienkach, to przepraszam bardzo, albo niech Ci je kupuje, albo niech sobie szuka bogatej pani, którą będzie na to stać, masz dziecko na utrzymaniu, on nie wie ile kosztuje utrzymanie? Facet jest bezmyślny i strasznie boi się o swoje pieniądze. Naprawdę zastanów się nad tą relacją, bo kasa to nie wszystko, ja też byłam w ciężkich sytuacjach finansowych i wiem co to znaczy liczyć KAŻDĄ złotówkę, każdy grosik i wiesz kto był pierwszy do pomocy? Ci którzy mieli tyle samo, albo niewiele więcej. Znasz języki, a to już dużo. W jakim zawodzie do tej pory pracowałaś? Szukaj jakiejkolwiek pracy, nawet poniżej swoich kwalifikacji, lepiej zarabiać COŚ i w tym czasie szukać czegoś lepszego, niż czekać i patrzeć jak pieniądze uciekają z konta. A jesli już musisz poprosić kogoś o pomoc, to rodzinę, albo byłego, o ile jesteście w dobrych relacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Wy w ogóle piszecie? Że facet seks ma za darmo? A Wy nie lubicie seksu? Jeśli tak jest to proponuje nie szukać partnera, tylko dobrego lekarza. To raz. Dwa - myślałem, że sukienka i szpilki to zestaw, który każda kobieta ma w szafie i zakłada w eleganckie miejsca. Jak Wy byście zareagowały na faceta, mówiącego "moja dziewczyna chce ze mną chodzić do restauracji, wprawdzie ona płaci, ale muszę zakładać marynarkę i koszulę, a to kosztuje"? :o Trzy - akurat jeśli chodzi o damskie stroje, to na Allegro szpilki można kupić za 10zł, a sukienkę za 40. Nie są to najlepsze materiały, ale dość przyzwoicie wyglądają. Tu męskie ubrania są droższe i my faceci nie mamy takiej opcji. Ja nie wyobrażam sobie kupowania ubrań osobie, z którą od niedawna jestem w związku. Może w ogóle uściślijmy, jak świeży to związek i jakie deklaracje już padły, bo to jest, jak sądzę, sedno sprawy. BTW ja także jestem zwolennikiem "wędki zamiast ryby", więc zapewne też dawałbym "biznesowe rady" jak to określiliście, zamiast utrzymywania dorosłej osoby, która powinna być samodzielna, a z którą nie prowadzę jeszcze wspólnego gospodarstwa domowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89 dziś Skoro jej koleżanka przyjeżdża do neij z JEDZENIEM, to oznacza, że u Autorki jest fatalnie, więc rady możecie sobie w tyłek włożyć. Tu nei chodzi o dawanie kasy, ale o pomoc w znalezieniu pracy, nie wierzę, że nie mógłby jej zatrudnić choćby na recepcji, jako kelnerki, albo polecić jakiemuś znajomemu, popytać, czy ktoś szuka kogoś do pracy. Dwa nie każda kobieta ma 100 sukienek i 20 par szpilek, a nie będzie ciągle chodzić w tej samej, nie? Skoro jej kończą się pieniądze na rachunki i jedzenie, to chyba oczywiste jest, ze nie kupi sukienki nawet za 40 złoty, bo potrzebuje na chleb. Jak można być z kimś w związku i mu nie pomóc? Ludzie co z Wami? Co to za czasy do cholery! Ona potrzebuje pieniędzy an jedzenie, a nie kuźwa tipsy i sztuczne rzęsy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:53 Czy Mmasz na utrzymaniu kogos? Czy masz dziecko ze zwiazku,ktory sie rozpadl? Autorka nie jest juz nastolatka,ktora ma fiu bzdziu w glowie i zapewne nie chodzi jej o relacje oparta na seksie bez zobowiazan i "wujka" dla synka. Priorytetem dla niej raczej nie jest teraz wyszukiwanie elegancjich szpilek na allegro ale znalezienie pracy,zapewnienie bytu swojemu dziecku. Dobrze pisal ktos wczesniej,jesli facet traktuje ja powaznie to nie powinien byc obojetny na jej trudna sytuacje a on jeszcze wymaga...pragnie aby na kazde wyjscie byla odstawiona i na pewno chcialby aby za kazdym razem byla ubrana inaczej,wypielegnowana,po kosmetyczce i fryzjerze a to nie jest koszt dziesieciu zlotych :-/ gdy sie nie pracuje i ma sie dziecko to pgromny koszt :-/ Nie prowadza wspolnego gospodarstwa ale podobno ma powazne zamiary i sa w intymnej relacji...w zwiazku z tym czy to takie trudne przy swoich wplywach szepnac komus slowo aby ja zatrudnil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:53 Jestes jeszcze zieciakiem z mlekiem pod nosem jesli myslisz,ze matka powinna zamiast kupic dziecku chleb wyszukiwac szpilek i stroic sie dla jakiegos fagasa,(bo lubi seks)ktory troszczy sie o nia tylko wtedy gdy znajduje sie ona pod jego dachem i z nim sypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tej rzeczy nie rozumiem. Autorka napisała, że pracowała, dobrze sobie radziła, ma wysokie alimenty i oszczędności (które się kurczą, ale są) - a później takie dramatyczne wyznania. BTW do ja do wszystkich znajomych albo przyjeżdżam z jedzeniem albo kupuję je na miejscu ;) Jeśli chodzi o pomoc ze znalezieniem pracy to jak najbardziej i po części facet to robi (rady odnośnie CV). Może nie ma znajomych, którzy poszukują osoby o jej umiejętnościach? "nie wierzę, że nie mógłby jej zatrudnić choćby na recepcji, jako kelnerki" - jeśli nie ma potrzeby zatrudniania takiego pracownika, to albo musiałby kogoś zwolnić (co jest podłe), albo stworzenie zbędnego stanowiska nie różniłoby się wiele od dawania kasy do ręki. "nie każda kobieta ma 100 sukienek i 20 par szpilek, a nie będzie ciągle chodzić w tej samej, nie?" - to lepiej pójść do restauracji w jeansach i trampkach, niż tej samej sukience i szpilkach, co tydzień temu? Nie ogarniam... "Jak można być z kimś w związku i mu nie pomóc? Ludzie co z Wami?" - Napisała, że za każdym razem, kiedy gdzieś wychodzą, stawia jej jedzenie, a kiedy odwiedzała go z dzieckiem, utrzymywał ich. Daje też rady odnośnie poszukiwania pracy. "Co to za czasy do cholery! Ona potrzebuje pieniędzy an jedzenie, a nie kuźwa tipsy i sztuczne rzęsy!" - Ona potrzebuje pracy oraz nauki jak w przyszłości rozsądnie gospodarować mieniem. Tak, jak wspominałem, nie wiem, jaki długi jest ten związek. Ja na początku dopiero poznaję drugą osobę, a nie k o c h a m, dopiero się zastanawiam, czy jest sens planować z nią życie - toteż daleki jestem od pomagania finansowego. Raczej jest to ten etap, że kiedy stwierdzę, że druga osoba jest niezaradna, mogę się wycofać ze związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Tak. Można powiedzieć, że mam "kogoś na utrzymaniu" - pomagam finansowo rodzicom i bratu. Nie proponuję, by Autorka szukała szpilek na Allegro, a informuję, że robicie z igły widły, insynuując, że opisywany facet, prosząc dziewczynę, by ubrała się w sukienkę, wymaga od niej rzeczy trudnych i związanych z ogromnymi nakładami finansowymi. Wy chyba też nie wiecie, jak wygląda "normalny" biznes. Tu się szuka zysków, a nie promuje nepotyzm. Tak, jak wspominałem, kluczowe są informacje, których nie znamy: jak długo trwa związek i jakie są ustalenia. Jeśli te kilka miesięcy to 2 miesiące, to nic dziwnego, że facet nie jest mocno zaangażowany - jeśli 9, to dziwne dla mnie jest, że nie mieszkają razem i nie mają wspólnego gospodarstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta została bez pracy,ma problem a Wy od razu ją wyzywacie od roszczeniowych mamusiek.Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak ciężkie jest życie samotnej matki,jak ciężko w niektórych rejonach Polski o pracę dla kobiet...Swoimi komentarzami umiecie tylko dołować,a pewnie sami jesteście dalece od ideału. Co do Ciebie autorko to jeżeli facet będzie chciał to pomoże, ale musi to zrobić sam.Powodzenia w szukaniu pracy,na pewno coś znajdziesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:23 Moze jej sytuacja jest bardziej dramatyczna niz chce to przyznac. Nie wiesz jak pieniadze szybko sie topia,gdy ma sie male dziecko :-) rady typu jak napisac CV...tego jest pelno w necie. Skad on moze wiedziec czy jego znajomi nie potrzebuja kogos na stanowisko jesli nie zapytal. Czy powiedzial autorce,ze popyta? Nie ma takiej informacji. W jego brak kontaktow raczej nie wierze,jest przedsiebiorca,wlascicielem hotelu,wiec prosze Cie :-) chcac nie chcac zna polowe miasta :-) Napraede wierzysz w ten brak nepotyzmu i sily jaka niosa ze soba znajomosci? Uwierz,ze jest roznica miedzy pomoca finansowa dla rodzicow a wychowywaniem dziecka. Jesli synek nie daj bog zachoruje jej sytuacja stanie sie dramatyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:33 juz nie przesadzaj. Nie kazdy komentarz jest tego typu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pisałem, że facet nie ma kontaktów, być może nie chce ich wykorzystywać. Nie każda osoba z którą prowadzimy interesy jest nam bliska i chcemy mieć wobec niej dług wdzięczności. Nie wiem, jakie umiejętności ma Autorka, może znajomi akurat nikogo takiego nie szukają? Kiedyś przez 3 miesiące nie miałem pracy, a mam znajomych z rozległymi znajomościami i też nie do końca wiedzieli o odpowiadających mi wakatach. Nie mam o to pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka zamiast pretensji ma na utrzymaniu male dziecko :-/ Pisala ,ze ma wyzsze wyksztalcenie,zna jexyki obce,czy w hotelu naprawde nie znajdzie sie praca dla osoby,ktora zna jezyki? Chocby w recepcji? Mysle,ze nie wymagaloby to zwalniania mikogo z pracy,w okresie wakacyjnym hotele ,restauracje zatrudniaja zawsze dodatkowy personel. Poza tym rozwnie dobrze ktos jemu moze wisoec przysluge,pytanie tylko czy on chce jej pomoc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od 30 lat pracuje w firmie meza , przez 15 lat nie placil za mnie zusu, teraz placi zus od 200zl, tyle by lecial mi staz pracy. ma firme szkoleniowa i sklep. oplaca rachunki i jedzenie. mnie ze sklepu pozwala kupic sobie leki, kosmetyki i kupuje nowy towar. mąż uwaza ze na nim żeruje bo nie dokładam ze sklepu do jedzenia i rachunków. nie zarabiam tyle w sklepie. teraz sam tak malo zarabia, ze zatrudnil sie jeszcze dodatkowo u kogos bo nie ma kogo szkolic u siebie a czynsz i zus trzeba placic. co wy na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, Autorka nie ma pretensji... wydaje się być dość honorową i mimo wszystko poukładaną osobą. Pretensje macie głównie Wy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadam na pytania. Jesteśmy razem nie całe 4 miesiące . Prace straciłam miesiąc temu. Zamieszkanie razem nie wchodzi w grę z prostego powodu. Sąd przyznał mi i dziecku mieszkanie po byłym partnerze . W sytuacji gdy się wyprowadze to mogę mieszkanie stracić . Bo były może się odwołać, że już tam nie mieszkam. Poza tym syn ma tutaj przedszkole, mieszkamy w większym mieście . Natomiast on mieszka w małym miasteczku ok 120 km ode mnie. Rozmawialiśmy, że jeżeli kiedyś postanowimy razem zamieszkać to zdecydujemy co robić . Na dzień dzisiejszy on przyjeżdża do mnie albo ja do niego i teraz w wakacje spędzamy razem po kilka dni . Niedługo chcemy razem wyjechać na wakacje - on mnie zaprasza. Co do jego hotelu to ma go w innej części kraju wiec niemożliwe jest abym tam pracowała. Prezentów mi nie daje . Miałam kilka dni temu urodziny i dał mi perfumy i kwiaty mimo że obiecał pewien kurs który w znaczący sposób zwiększyłby mi możliwości zawodowe . Ale chyba zapomniał o swojej obietnicy albo po prostu zmienił zdanie . Dodam , że propozycja opłaty tego kursu wyszła od niego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomniał... zmienił zdanie... no tak, to rokuje na przyszłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
związek ... ? -> to tylko seks zapomniana obietnica ? sprawdz faceta spotykaj sie z nim przez miesiac bez seksu zobaczymy czy "zwiazek" to przetrzyma spotkanie, kolacja lub bez i tyle, bez obsciskiwania sie obiecuje ze nie teraz a za jakis czas bo musisz sobie wszystko przemyslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy waszym zdaniem powinnam go zapytać o ten kurs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz z nim na wakacje skoro jest taki bezinteresowny ale niech to beda wakacje bez seksu duzo bedziecie ze soba, duzo porozmawiacie, bedziecie sie wymieniac dobra energia zobaczysz czy zalezy mu nadal na tobie czy na seksie z toba to doskonaly moment by sprawdzic prwdziwe intencje o co chodzi w tym zwiazku masz odwage by to sprawdzic ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie powinnas go pytac o kurs powinnas zapomniec ze byliscie umówieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:46 A kto tu mial pretensje? :-) autorki tu raczej nie bylo i dlatego nie zabrala glosu :-) A teraz kiedy juz jest rzucila nowe swiatlo na sprawe oraz intencje faceta,ktore jak dla mnie nie sa czyste. Dziwne dla mnie sa obietnice,o ktorych sie "zapomina". W powaznym zwiazku licza sie czyny a nie obietnice.Dziwne,ze przez tyle czasu nie dostalas nic bez okazji,chocby kwiatka. Uwazaj na te wakacje. Czy zaprasza Cie razem z dzieckiem? Tak jak pisalam wczesniej ja i nie tylko ja :-) dla swojego dobra wstrzymaj sie z seksem ,staraj sie za to z nim wiecej rozmawiac i obserwowac w roznych sytuacjach..mimike,gesty,ton. Jesli bedzie naciskal na seks lub wrecz wypali z tekstem ze unikasz zblizenia a on przeciez za wszystko placi i Jestes niewdzieczna -UCIEKAJ gdzie pieprz rosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale niech to beda wakacje bez seksu" strasznie was ten seks boli, co? Powinnyście mieć wszystkie na doopie wytatuowany cennik. Facet od razu by wiedział na czym stoi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nas nie nie boli brak seksu tylko jak go nie ma to okazuje sie ze facetow strasznie boli ze go nie ma i wtedy skacza jak malpki daja co moga obiecuja zapraszaja na wakacje kupuja pierscionki slub proponuja. a jak juz maja to osiadaja na laurach bo im sie wydaje, ze juz to co maja beda miec bez wysilku. piwko, telewizor pilot i świety spokoj. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo wystawiają (coraz częściej)niedoszłą qrewnę tam gdzie jej miejsce - za drzwi. Nie przeceniajcie tak tej swojej doopy bo możecie się obudzić z ręką w nocniku .Łaski nie robicie, nie te czasy. Tym bardziej bogaty nie będzie miał problemów ze znalezieniem takiej co z kroku nie robi świątyni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda utrzymanka wam powie że w początkowym stadium znajomości zakręcanie kurka z seksem nie wychodzi na dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie my przeceniamy swoja d**e dupa jak dupa skoro kazda taka sama to faceci nie powinni juz miec problemu z wyborem jak nie ta to inna i po problemie tylko wtedy juz nie mowimy o zwiazku czy malzenstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo albo oboje umawiamy sie tylko na seks albo oboje chcemy byc razem, razem uzgadniamy zasady zwiazku w zwiazku nie zawsze jest sprawidliwie nie zawsze jest po rowno, czasami wymieniamy sie rolami i wkladem w zwiazek ale do tego trzeba dorosnąć lub spytac faceta czy chce tylko niezobowiązującego seksu ? to proste pytanie i prosta odpowiedz wtedy tez sa bardzo proste zasady tych spotkan jesli tylko seks i to ci odpowiada to ok a jak chcesz zwiazku to mowisz ze nie , ze dziekujesz i nie ma pseudo zwiazku jak chcesz cos za seks to postaw sprawe jasno, ze chcesz by co pomagal finansowo a jak chcesz dalej bawic sie dziecko w niby zwiazek i udawac ze to zwiazek bo nie chcesz znac prawdziwych pobodek Pana bogatego to masz dylemat ale zawsze masz wybor pomysl na co sie decydujesz i co wybierasz. zrob to z pelna świadomością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:06 Oj ..widac na kilometr ,ze juz dawno (a moze nawet wcale )nie bylo zadnej :-) Tyle jadu ojojoj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o czym mówimy jak się dawkuje doopę w celu manipulacji i wymuszenia dla siebie korzyści? Związek? W sumie, z kobiecego punktu widzenia pewnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×