Śmieszni są faceci którzy piszą, że laski z tatuażmi są tylko do seksu

Czujesz się januszem? :D

Nikt normalny nie przypnie łatki szmaty dziewczynie tylko dlatego, że ma tatuaż. Coś takiego jest typowe dla Januszy.

Zobacz jak Ty się wyrażasz już w samym temacie: faceci, laski itp. Pozwolisz, że innych "kwiatków" nie zacytuję. Twoje słownictwo mówi o Tobie więcej niż Ci się wydaje. Nawet nie trzeba Cię obrażać, sama wystawisz sobie najlepsze świadectwo: tatuaże, kolokwialne/ wulgarne słownictwo, pretensjonalny ton wypowiedzi, z braku adekwatnych argumentów dla poparcia swoich tez próbujesz obrazić współrozmówców mających inne zdanie od Ciebie, hipokryzja et cetera et cetera. Tatuaże na Ciele dyskwalifikują Cię w każdym bardziej wyszukanym towarzystwie, czy też w każdej (lepszej) pracy. Więc do czego się nadajesz, powiedz proszę? Pozwolisz, ze z Ciekawości zapytam: co chcesz przekazać nimi innym? Carpe diem, czy inne bzdury uważasz, za tak istotne aby się nimi szpecić na całe życie? A może imię dziecka i datę jego urodzenia masz? Motylka, triball? Nie pisz więcej proszę, bo tylko się kompromitujesz. Naprawdę ze szczerego serca mogę Ci powiedzieć, że szkoda mi Ciebie.

Jak pewnie zauważyłeś słowo "laski" w temacie wzięłam w cudzysłów, fakt, powinnam też to zrobić w tytule. Przeczytaj moje pozostałe posty i sam zobaczysz, że moje słownictwo jest jak najbardziej poprawne i z pewnością nie jest wulgarne (czego nie można powiedziec o innych). Nie sądzę żebym się czykolwiek kompromitowała, w przeciwieństwie do ciebie - osoby która wypowiada się na temat którego nawet pobierzenie nie przeczytała. Mój argument jest prosty - tatuaże nie świadczą o człowieku, więc przypisywanie ludziom cech na ich podstawie jest blędnym postępowanie. Podałam też przykłady grup w jakich ludzie mają tatuaże i które nie mają nic wspólnego z patologią. Dalej - "wyszukane" towarzystwo to dość ogolne pojęcie. Dla jednych są to ludzie bogaci, dla innych wykształceni, dla jeszcze innych dobrze wychowani lub wszystkie te cechy razem. Z racji na wykształcenie myślę i ludzi jakich przez to spotkałam myślę, że towarzystwo mam bardzo dobrze wychowane i wykształcone ;) I wreszcie - NIC nie chcę przekazać moimi tatuażami. Po prostu mi się podobają.

Typowy prostak, który myśli, że inteligencja jest sztywna:D Jestem po studiach i prowadzę własną firmę. Mój tata jest lekarzem, a brat skończył prawo. Mama skończyła historię. Od dzieciństwa obracam się w towarzystwie artystów i lekarzy. Nie masz pojęcia o środowisku pod które tak bardzo chciałbyś się podpiąć.

Jeszcze jedna sprawa - zadałeś bardzo szczegółowe pytanie na które kazałeś sobie nie odpowiadać. Chyba nie przemyślałeś tej wypowiedzi ;)

Oczywiście, że nie jest sztywna. Dlatego wlaśnie nie miałam problemów z moim wyglądem bo ludzie wykształceni są z zasady bardziej otwarci i nie myślą stereotypowo.

Mi bynajmniej ten cudzysłów się nie wyświetla. Wszystkie wypowiedzi przeczytałem dość pobieżnie- być może mój błąd. Niestety na tym moje błędy się kończą. Tatuaże świadczą o człowieku. Są one ściśle związane z a/. szeroko pojętą kulturą kryminalną i więzienną i marginesem społecznym b/. wojskiem/ legią cudzoziemską, służbą na misja zagranicznych praca w charakterze PMC (Private Military Contractor). Te dwie grupy rozumiem (sam należałem do jednej z nich), natomiast pozostałych ludzi, którzy to sobie robią z innych niż w/w względy zwyczajnie mi szkoda. @gość 14:14 Skoro dla Cienie nazwijmy to szeroko pojęte zasady szeroko pojętego savoir vivre są sztywne, świadczy to jedynie o tym, że są one dla ciebie czymś nienaturalnym i wymuszonym i tylko o Tobie źle to świadczy. Negowanie prymitywnych zachować nie świadczy o sztywności. Powiedz mi czego dowodzą Twoje studia i firma? O czym świadczy, że rodzice należeli do inteligencji? A dziadkowie? Surdut dobrze leży dopiero w trzecim pokoleniu, nie w drugim… O ile lekarzy szanuję, o tyle wszelkiego rodzaju „artystami” szczerze gardzę. PITa swojego mam Ci wysłać pajacu, żebyś Ci się przykro zrobiło? Nic nie wiesz o prawdziwej inteligencji. Masz jedynie jej pewne jej wyobrażenie, podobnie jak nuworysz ma wyobrażenie pewnego stylu, w który stara się wejść z marnymi efektami. Porozmawiaj z osobami które miały jeszcze kontakt z prawdziwą przedwojenna inteligencją, poznaj kilku profesorów starszej daty, spotkaj się z weteranami AK puki żyją jeszcze, poznaj ludzi należących do Towarzystwa Ziemiańskiego i wtedy zacznij się dopiero wypowiadać w tym temacie.

To było do gościa z 13:54 ;) Przyczepił się do Ciebie bez powodu.

miało być @gość 14:04 i 14:14

hahahahaha, to ciekawe ilu z nich kiedykolwiek poszlo z taka dziewczyna do lozka :D:D:D:D

Jeżeli gardzisz artystami to nigdy nie zrozumiesz dlaczego kogoś sztuka może przyciągać. Przez to nie dociera do ciebie dlaczego ktoś może przyciągać piękno wytatuowanego ciała. Wiem, że dalszą część postu kierowałeś do innego gościa, ale dorzucę coś od siebie. Moja rodzina od kilku pokoleń jest tak zwaną "wyższą klasą średnią" - są to ludzie wykształceni i dobrze wychowani i sama o sobie też mogę to powiedzieć. Nie ma sensu podawać dla przykładu ludzi z pokoleń "starszej daty" bo obyczaje ulegają zmianie. W obecnym pokoleniu tatuaże są dużo bardziej akceptowane, a poglądy tych ludzi i skojarzenia jakie mają kształtowały się kiedy świat był zupełnie inny. Chociaż mojej babci na przykład tatuaże w ogóle nie przeszkadzają. Podobnie nigdy nie przeszkadzały żadnemu z moich profesorów.

Mój dziadek był w AK. Miał też talent i uwielbiał rzeźbić. Gardzisz artystami i uważasz się za inteligenta? Nie czujesz, że to nielogiczne? Jesteś typowym przedstawicielem grupy "Słucham, proszę, co". Przez całe życie będziesz starał się dowartościowywać kosztem innych. Jesteś aroganckim sztywniakiem z kompleksami. X Mój przyjaciel, który jest chirurgiem ma dość spory tatuaż ;) Autorko nie zwracaj uwagi na kolesi takich jak Łysy.

Kazdy może mieć swoje zdanie, ale sposób w jaki ten pan atakuje ludzi z tatuażami dużo o nim mówi. Właśnie on sprawia wrażenie kogoś kto do inteligencji chciałby należeć, ale może być najwyżej snobem

Up

Wynocha z tymi tematami, psycholu. Nikogo to nie interesuje.

Mam tatuaż. Zawsze pragnęłam mieć. Wymyśliłam symbolikę. Jest mały, delikatny, bardzo subtelny. Jestem po wyższych studiach, pracuję jako menadżer. Do pracy tatuaż zasłaniam, ponieważ jest to korporacja, gdzie obowiązuje dress code i nawet przyjście bez marynarki uznawane jest za faux-pas. W innych sytuacjach noszę go jak "drugą skórę". Nie ukrywam. Nigdy nikt nie wyraził zdziwienia a ni oburzenia, ze go mam. Od 9 lat jestem mężatką, nigdy nie zdradziłam męża. Mamy dwójkę dzieci. Wypisujecie tu straszne rzeczy, nie pokrywające się z życiem. :O Mam tatuaż, jestem normalną kobietą. :)

namysłów to bardzo przyjazne i tolerancyjne miasto w namyslowie mieszka i pracuje dużo ukraińców i z roku na rok coraz więcej ich jest a w szpitalu w namysłowie kilku arabów pracuje jeden przyjął moją matke bo miała jakąś wizyte w szpitalu a w jednym z ośrodków zdrowia bo w namysłowiejest ich kilka nie wiem ile ale wiem że kilka ja gdy kilka lat temu musiałem tam do lekarza pojechać to też byłem pacjentem araba

Korporacje tez odpuszczaja scisly dress code

Namysłów – miasto w województwie opolskim umiesz czytać m-i-a-s-t-o

nikogo to miasto nie interesuje

Łysy - jak możesz wypowiadać się o kulturze i inteligencji, a w tej samej wypowiedzi twierdzić, że nie szanujesz artystów?

Oczywiscie, ze nie

Nawet nie miałbyś co na takie liczyć. Mało która kobieta zainteresowana będzie kimś kto przedstawia się jako biceps

Namysłów – miasto w województwie opolskim, w powiecie namysłowskim, położone nad Widawą. Miasto jest położone w granicach historycznego Dolnego Śląska. Siedziba gminy miejsko-wiejskiej Namysłów.Wikipedia Liczba ludności: 16 297 (2008) Powierzchnia: 22,62 km²

to był sarkazm, ale skoro biceps jest dla ciebie taki ważny to na większość kobiet nie masz co liczyć

Namysłów Pogoda: Namysłów Niewielkie przelotne opady deszczu · 16 °C 12:40 Fakty w skrócie Namysłów – miasto w województwie opolskim, w powiecie namysłowskim, położone nad Widawą. Miasto jest położone w granicach historycznego Dolnego Śląska. Siedziba gminy miejsko-wiejskiej Namysłów.Wikipedia Liczba ludności: 16 297 (2008) Powierzchnia: 22,62 km²

@gość 11.08.16 13:56 " Łysy - jak możesz wypowiadać się o kulturze i inteligencji, a w tej samej wypowiedzi twierdzić, że nie szanujesz artystów? " Znam/łem niestety sporo artystów... Niestety też w większości przypadków "warsztat pracy" jest odwrotnie proporcjonalny do mniemania o sobie. Większość to zwykli "rzemieślnicy- partacze". Artysta to taki rodzaj/odmiana celebryty: są znani z tego, ze są znani- sami niczego znaczącego nie dokonali. Jeżeli ktoś mi jest przedstawiony jako artysta, to od razu wiem, że nie mam do czynienia z nikim znaczącym. Zupełnie inaczej sprawa się ma jeżeli słyszę, że Pan/Pani X jest śpiewaczką operową, baletnicą, tancerką, konserwatorem dzieł sztuki, grywa w teatrze itp. Wtedy na wstępie już wiem, że mam przed sobą kogoś konkretnego. Mniej więcej to miałem na myśli.

kilku. taki ilustrator to tez artysta na przyklad. mozna byc artysta rowniez po godzinach jako hobby. Ty jestes po prostu uprzedzonym czlowiekiem z waskim swiatopogladem.

Namysłów Pogoda: Namysłów Niewielkie przelotne opady deszczu · 16 °C 13:53 Fakty w skrócie Namysłów – miasto w województwie opolskim, w powiecie namysłowskim, położone nad Widawą. Miasto jest położone w granicach historycznego Dolnego Śląska. Siedziba gminy miejsko-wiejskiej Namysłów.Wikipedia Liczba ludności: 16 297 (2008) Powierzchnia: 22,62 km² Namysłów – miasto w województwie opolskim