jak to możliwe, że pani profesor ma córkę niemogącą skończyć licencjatu?

"A nieprawda. Nie zawsze tak jest." A dlaczego nieprawda? Wytłumacz mi to.

Oczywiście że to prawda. Żeby skończyć JAKIEKOLWIEK studia na bezpłatnej uczelni to trzeba mieć jakąś inteligencję. Bo nie wszystko uda ci się ściągnąć - musisz coś umieć. Na zaliczenie, egzamin, zaglądasz do książek. To rozwija. I to bardzo.

dziś Widzisz, jakoś nie umiała Ci tego udowodnić, czyli masz rację. Potwierdzam to, co napisałaś: jeżeli ktoś potrafi się nauczyć, to jest to zasługą tylko jego głowy, bo przecież nie brzucha.

hmmmm, mi się zawsze wydawało, ze dorosły człowiek po studiach to już ma na tyle rozwinięty mózg, że sam potrafi przeprowadzić jakaś analizę rzeczywistości, która go otacza i wyprowadzić z tej analizy jakąś konkluzję. Podstawowa to taka, że ludzie są rózni i różnie kierują swoim życiem- matka może mieć profesurę, bo i inteligentna i pracowita i zależało jej na rozwoju naukowym, córka może być głupia, ot to się zdarza, albo nawet całkiem inteligentna ale leniwa , bez ambicji, itp. Może rodzice nie potrafili zaszczepić w niej nawyków regularnej nauki, może panna widzi ze i tam ma kasę z domu więc nie ma co się przepracowywać bo zawsze jakoś idzie. Znam dziec****ijaków, które zostały lekarzami? Dlaczego...przecież mogły zostać pijakami bez wykształcenia, znam dzieci bogatych ludzi, którzy doszli do wszystkiego ciężka pracą, a dzieci nie maja ochoty pracować, wolą wydawać kasę.I odwrotnie, w różnych konfiguracjach pozytywnych i negatywnych

Dokladnie. A ty dzieciaczku ktory innych osadzadz nie majac pelnych danych idz odeib lekcje zamiast zarzucac innym brak wyksztalcenia. O moim ci sie nawet nie snilo.

15:09 To jest laska po ch*ju. Chory zj*b, w permanetntej ciąży mnogiej, z co najmniej 9 różnymi dyplomami 10 renomowanych uczelni, zawsze jakimiś bogatymi mężami i wyimaginowanym życiem na bogato, zerowym pojęciu o czymkolwiek i której internet zaczyna się na All, a kończy na Kafe. Czyli cała TY!

15:22 a jakież to możesz mieć wykształcenie, skoro przesiadujesz na kafe? Jakbyś miała takie o jakim się nie śniło, to nawet by ci do głowy nie przyszło zajrzeć tu o takiej godzinie jak 15:25 :P Pier..ol pier...ol, ja posłucham

Nikit poza tobą pierdoło nie chwali się tutaj co skończył, a czego nie, więc się od innych łaskawie odwal. Zapomniałaś już kto założył temat i o kim? Czyżby brak życia osobistego? :o Jesteś żenująca. I tak, powtórzę, weź się darmozjadzie za robotę, a nie tylko "mamo daj" i ustaw konsultacje u jakiegoś szrinka, niech ci dobierze jakie leki, bo kiepawo z tobą.