bawi mnie to mówienie, że ludzie u was w pracy się niby pukają, zdradzają

Tiaaa, naiwność nie zna granic. Skoro TY nie widziałaś to znaczy, że zjawisko nie istnieje? Może źle patrzysz po prostu:P widuje się takie sytuacje, niektórzy się z tym wcale nie kryją, i nie trzeba być wścibskim, żeby zaobserwować.

18:52 one sie po prostu tak pocieszaja bo siedza w domu, dziecko na cycu a maz w pracy wsrod zadbanych bezdzietnych usmiechnietych normalnych kobiet. A wiadomo ze facet dziecka nie chce tylko kobieta i boja sie ze taki maz w koncu ulegnie wesolej stazystce jak w domu wieczny ryk, problemy bo maly kupy nie zrobil i zona martwiaca sie tylko o to czy starczy jej pokarmu

18:52 piertol piertol my posłuchamy :) Ile miałaś takich sytuacji w życiu, 1? 2? Oczywiście że się KRYJĄ, każdy ci to powie że nie chce by to wyszło w firmie, bo obciach. te co tu piszą że jest inaczej, bawią się w pseudostraszaki na przewrażliwione żonki. Złośliwa jesteś, na szczęscie kto ma troche oleju to weźmie to przez 2 :P

18:56 i tym wpisem się zdradziłaś :) Czyli miałam rację, puszczasz wodze wyobraźni by dopiec kobietom na macierzynskim...jesteś żałosna i denna, ale ty tego sobie nie uświadamiasz :) ja właśnie wróciłam z wyjazdu służbowego i też nic nikt złego nie robił, a przynajmniej ja o tym nie wiem. Wiesz, musisz sie jakos pocieszac - ty nie masz ani męża, ani dziecka, ani miec nie bedziesz pewnie bo jesteś kicha nie kobieta :D

18:56 masz jakiś kompleks? bo w to że szczęśliwa jesteś to nie uwierzę :) Współczuję ci strasznie...jedyne co może ci chwilowo poprawiać humor to wypisywanie takich bredni na kafeterii...wspolczuje mezczyzn " " z ktorymi sie obracasz, ze wystarczy ze dziecko placze a oni skaczą w bok bo żona zajęta małym... wspolczuje. Ale trafił swój na swego trollico :)

Oj dziewczyny chcialabym zeby tak bylo. Ale naprawde oni obrazaja swoje zony i dwoch ode mnie z biura flirtuje ze stazystka a zony swiezo po ciazy. I wiem ile mialy szwow i ile waza bo oni to opowiadaja. Tez bym chciala zeby nie bylo to prawda ale wola te bezdzietne niz wlasne dzieci i zony

18:52 one sie po prostu tak pocieszaja bo siedza w domu, dziecko na cycu a maz w pracy wsrod zadbanych bezdzietnych usmiechnietych normalnych kobiet. A wiadomo ze facet dziecka nie chce tylko kobieta i boja sie ze taki maz w koncu ulegnie wesolej stazystce jak w domu wieczny ryk, problemy bo maly kupy nie zrobil i zona martwiaca sie tylko o to czy starczy jej pokarmu xxxxx o matko, typowo kafeteriana menda i smiec to pisała :D widać ze wpis prowokacyjny a od jego wypociniary bije na kilometr brak czegos, ktory ona stara sie zrekompensowac pocieszając się, że jest w czyms lepsza bo nie ma dzieci... zwykle s****wo kafeteriane, tutaj takich wiele - nic nie osiągnęła, pewnie nawet zawodowo, wiec tu szczeka :) taki przegryw życiowy najwiecej ma w temacie do powiedzenia :) ja pracuję z facetami i nie widziałam żadnej dwyznacznej sytuacji ale wiecie no schizofreniczce nie da sie przetlumaczyc ze kazdy widzi ze ona kręci prowo :) dla niej czarne jest białe bo to chory z zazdrosci człowiek :) wkręca

19:06 no ale co z tego> to że ty trfiłaś na pomiotów to znaczy że wszyscy tacy są? poza tym naprawdę to wygląda jakbyś zmyślała, żaden normalny facet nie powie NIKOMU tak intymnego i dennego szczegołu jak szwy na piczce bo to jest jak gadanie o sraniu. tak że nie ściemniaj, wiem że masz instynkt i zazdrość cie zżera, ale jak tak jest to kup se psa...może ci przejdzie...bo na dziecko jak mniemam nie masz co liczyc. normalna kobieta sie tak nie wyraza :)

jakby to nie bylo karalne to na raz podalabym trzy nazwiska ktore wlasnie maja romans a zony w domu, dwie swiezo po ciazy :(

mowie prawde ale wy wszystko sobie wkrecicie zeby myslec ze tak nie jest. Rozumiem to bo co macie zrobic zeby nie zwariowac?

19:09 nie udawaj że cię to smuci bo po poprzednim wpisie widać, że cię to cieszy - wywyższasz się nad tymi ciężarówkami :) idź stąd marny trollu, każdy kto ma IQ powyżej 70 już dawno cię rozgryzł :)

U mnie kolega Andrzej odrazu opowiedzial ze jego miala trzy szwy a on zartowal ze niby prosil lekarza zeby dodal jeszcze jeden dla niego,takze kolezanko w to akurat tamtej wierze :)

19:11 ale powiedz mi na jakiej podstawie mam podejrzewać swojego męża? Tylko dlatego, że ty znasz dwie takie sytuacje? Hah marny powód. Jest coś takiego jak ZAUFANIE :) którego ty nie znasz :P

w sumie to racja bo kazda kobieta jest ponad ciezarowkami zdanymi na laske pana

Jego zona tez mu ufa :)

"rozumiem to bo co macie żeby nie zwariować" ej ludzie ta debilka sobie robi szambo z tego tematu i naprawdę ją to nieźle bawi, wy to łykacie a ona się cieszy...proponuję ją ignorować, najlepszy lek na trolla. Moze i miala takie sytuacje ale cóż, no jak pracuje z plebsem to czego sie spodziewac... :) to jakaś niewydymana c***a babska ktorej sie seks i brak dzidzi na łeb rzuca :D

19:15. a wiesz co> Moja kolezanka zdradza męża. i on TEŻ JEJ UFA :) i co ty na to? :)

Dziewczyny trola nie karmcie ale w jedym sie z nim zgadzam. Otoz nigdy nie ufajcie na 100% mezom bo mnostwo tu watkow kobiet ktore zostaly zdradzone jak pojawilo sie dziecko,a tez rece by sobie daly uciac za nich. Ufajcie ale z ograniczeniem bo wiadomo ze milosc slabnie w natloku obowiazkow zwiazanych z malenstwem i latwo o romans z kolezanka w pracy, jak zona przyslowiowo nie rozumie.

hej weszlam na temat i sie wypowiem :) u nas były podejrzeania romansu biurowego ale nikt nikogo za rękę nie złapał. u mnie w firmie faceci sie raczej boją czegoś takiego tzn wstydzą się przed kumplami i nami wiec jesli nawet cos jest to my nic o tym nie wiemy pozdro a ta powyzej to was trolluje bo pewnie w nocy placze w poduche ze mimo tego ze jest tak wspaniala, nie ma dzieci, to zaden jej i tak nie chce chyba ze w sam raz na raz, w co tez watpie :D

19:15 brak dzidzi na leb rzuca.....matkooo:/

a jak żona ma rozumieć? Co ma rozumieć? a poza tym powiedz mi Moja Droga JAK mam to zrobić by ufać na 90, a nie na 100? Ja nigdy nikomu nie ufam na 100 % :P Ale niby jak by ta zdrada, jesliby miala byc, to jakby to mialo wyjsc? Mój facet jest na tyle inteligentny ze na pewno nic by nie wyszło, wiec nie wiem w sumie po co dajesz kobietom te rady. Co to znaczy "nie ufaj na 100%"? mam do sprawdzac? Nie chce :P to dopiero psuje związek, gosc sie czuje osaczony i ze mu nie ufasz i ti wtedy najpredzej odejdzie.

Ale wy macie z deklem, jest tak i tak, każda moze miec racje. Mój maz jest właścicielem małej firmy, wszyscy sie znają. I to do mnie zadzwoniła kobieta ze w firmie mojego męża jest burdel bo pan x stuka panią y. Powiedziałam, ze my nie interesujemy sie prywatnym życiem naszych pracownikow. A w domu zrobiłam taki sajgon ze maz musiał cos z tym zrobić. I zgadnijcie kto stracił prace ? Odpowiem za godzinkę -:)

19:26 dobre :) ale powiedz mi po co one do Was dzwoniły, co Wy macie do tego kto z kim w pracy się puka? nie ogarniam co macie do tego...macie ich reprymendować? aco im przeszkadza ze jest burdel? im na biurku sie pierniczą? nie mozna papierów wypełnić tak sie pieprzą? :P

Mnie tylko zastanawia Wasze podejscie bo jak tylko jakis gosc napomknie ze zdradzaja, to odrazu wymyslacie ze pewnie bezdzietna a marzaca o dziecku samotna stara panna to wymysla. A ja mam meza, dziecka nie chce bo nie a w pracy znam dwie pary ktore romansuja a oboje maja zony i dzieci. I ich zony ( znam je z imprezy grilla integracyjnego) sa naprawde fajne i naprawde ufaja swoim mezom. A oni spokojni mili a zaczeli na imprezie takiej jednej po pijaku i tak pd czasu do czasu robia "to" na innych imprezach. Jeden ma dzieci,drugiego jest dwa miesiace po urodzeniu. I oboje maja kochanki...a ja nie placze w poduszke bo nie mam dzidzi, jestem szczesliwa i nie jestem zgorzkniala. Mam zaklinac rzeczywistosc zebyscie czuly sie bezpiecznie? Dla swojego komfortu psychicznego udajecie ze jestescie Wy- matki a poza wami tylko bezdzietne nieszczesnice,ktore tak marza zeby ich zycie w koncu cos znaczylo dzieki wydaniu na swiat innego czlowieka... Ogarnijcie sie bo wydajecie sie zalosne i widac wasz strach

19:36 widać też twoje braki :) nawet jeśli nie chcesz mieć dzieci z wyboru (w co nie wierzę widząc wydźwięk twoich wpisów :) ) to coś cię tam kole w oczy bo uogólniasz, jakby tylko matki miały byc zdradzane a te bezdzietne juz nie. czy zdajesz sobie głąbie sprawe z tego ze ciebie tez twój pewnie moze zdradzac? i nie ma znaczenia czy jestes dzieciata.

19:36 pewnie ze to wiem i pomylilas sie bo ja tu raz napisalam. Ale widzisz jedno nas rozni: moj maz jest z milosci do mnie a twoj bo nie chce dziecka zostawiac

Wiekszosc jest z zonami bo dzieci,tak samo jak kobiety sie nie rozstaja z mezami bo dzieci!

19:46 głąbie a skąd ty wiesz że ja mam dziecko? Ja nie mam żadnego dziecka, jesteśmy na etapie starań... wg ciebie każdy facet który jest z żoną i mają dziecko, jest z nią bo mają dziecko? Boże jaki cep....Panie Boże dlaczego wystrugałeś tyle cepów :( na pohybel kumatym...

19:48 mylisz się. Niedługo twój facet zostawi cię dla takiej która DA MU DZIECKO. naukowo udowodnione. przykro mi że jesteś bezpłodna :( życzę żeby sie udało bo wierzęże jesteś tak jadowita z powodu tego że cierpisz

Taaak zostawi...bo przeciez te wszystkie rozwody gdy jest juz dziecko biora sie ze wlasnie nie moga faceci zniesc tego miodu zycia rodzinnego:) oj kobietki czy wy macie cos innego do zaoferowania niz dziecko?