Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćA

Niezobowiązujący wirtualny romans.

Polecane posty

Gość gość
Moim zdaniem jedyne co można Thorin, to zakończyć romans w chwili gdy zaczyna wymykać się spod kontroli i liczyć się z konsekwencjami, bo rozsądek rozsądkiem, a emocje i uczucia chadzają własnymi ścieżkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sceptyczna mi
gość dziś powiedziałabym nie, a potem myślała dlaczego się nie zgodziłam. Czyli wpadłabym w pułapkę idealizowania czegoś czego nie dostałam. I to jest głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sceptyczna, i tym oto sposobem zachowasz w pamięci obraz romansu idealnego ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziałabym. ...a co powiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że romanse bardzo kręcą i ich przerwanie to jak odstawienie na bok pysznego kawałka tortu :P sceptyczna - tutaj nie znajdziesz odpowiedzi na swoje rozterki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sceptyczna mi
Romans idealny nie istnieje jak idealne życie, idealne małżeństwo i idealny świat. Wirtualni idealizują właśnie po to żeby mieć ołtarz w serduszku, do którego będą się modlić jak życie ich nieraz przerośnie. Np po kłótni z prawdziwym partnerem ten mailowy jest taki idealny.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sceptyczna mi
gość dziś mam kogoś, każdy ma swoje problemy i swoją nudę w związku. Powiem, że ze względu na swoje wybujałe żądze wolę strzec siebie jak sam Pan Bóg. Natomiast moje rozterki to tylko ciekawość- co daje ludziom ten tak pożądany tu wirtualny romans Thorin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Thorin, jeszcze nikomu nie udało się rozumem zapanować nad emocjami ;) Rezygnacja z nawet najsłodszego ciasteczka bywa jedynym rozsądnym posunięciem. Doświadczyłam i ognia i zimnej kalkulacji. Jednak wolę ogień ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet wirtualny romans nie jest idealny, bo prędzej czy później się skończy. Idealny jest tylko ten w naszej wyobraźni. Tak wirtualny, jak i realny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co mi odpowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sceptyczna mi
Zimna kalkulacja w mailu jest bez sensu. Nie ma fizycznosci i jeszcze brak emocji. Co zostaje więc? Co odpowiem na propozycję flirtu? Przerabiałam to o czym piszemy i do dziś nie wiem co mi to dało prócz chwilowego podbudowania się. Odpowiem-nie chcę skrzywdzić swojego partnera. Bo nie oszukujmy się flirt, maile to też złamanie zaufania kogoś z kim jesteśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy woli ogień i szuka go gdy we własnym związku przygasa. Sceptyczna - dobrze, że masz takie wybujałe żądze - lecz nie wiem czy twoja ciekawość zostanie zaspokojona. Wirtualny romans jest tylko...wirtualny. Może wzmocnić nasze ego i dodać nam pewności siebie itp. I nic więcej. Jednym to wystarczy - innym tylko zaostrzy apetyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to wygląda u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sceptyczna ma tak wybujałe żądze aż cały dzien tu siedzi,kto by chciał iść na priva z taka nudną desperatką?Nudna jak flaki z olejem chyba grubo po 40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sceptyczna mi
Mam 33 lata fiucie spod gościa.:) Mam ochotę to siedzę. Sama mam obecnie partnera 2 tys km od siebie i prowadzę kulturalną rozmowę o romansach wirtualnych. Prawda, że uzyskać odpowiedź to zbyt proste.To chyba wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sceptyczna mi
Thorin chyba każdy coś przeżył i jak widać każdy wyciągnął swoje wnioski.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sceptyczna- rozłąka z partnerem i rozbuchane żądzę sprawiają, że w twojej głowie pewno pojawia się myśl takiego wirtualnego romansu. To być może sprawiło, że pojawiłaś się na takim wątku. Jednak lojalność i uczucia do partnera każą ci porzucić te myśli....ale ciekawość robi swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sceptyczna mi
Dlatego idę do łóżka.:D Dziś rano zadawałam pytania nie chcąc krytykować i oceniać. Prędzej próbowałam na trzeźwo ocenić sytuację. Czy to pociąga? Oczywiście, że tak. Szczególnie kiedy żyjesz bez seksu i zapachu mężczyzny miesiącami. Natomiast myślę, że warto pielęgnować swój związek, bo to co nowe jest zawsze bardziej pociągające. Prawda? Cześć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozkladam nogi i czekam na cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Thorin Staffiku wróciłeś?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Thorin to nie Cynik ani Amstaf tylko ten maruda spod szafy 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że część pomarańczy bardzo tęskni za dawnymi bywalcami forum. Szkoda czasu na zgadywanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że znasz starych i stałych bywalców. Po chó..j ta ciuciubabka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_
sceptyczna mi - dajesz rade bez faceta, moe sama paluszkami pomajstruj i napisz nam jak to robisz, oj posluchalbym jak jeczy taka temperamentna i wyposzczona, opisz nam swoja nabrzmialala cipę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_
o jej ale ja zboczony jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×