Zrobił mi dobrze. Mam wyrzuty sumienia.

To nie jest też tak, że on robi to wszystko, a ja kompletnie nic. Po prostu to on jako pierwszy zaczął tego typu gesty ale ja też mu pomagam z wieloma rzeczami.

To prawda, on nikogo nie ma. Od początku wyczułam w nim potrzebę kontaktu z kimś, zatroszczenia się... Wydaje mi się, że to stąd jego zachowania.

no i spoko .... widac ze facet nie jest jakim zbokiem czy nachałem.

gość dziś - Owszem, różnica jest taka, że chętnie by wzięła sobie wszystko, nie dając w zamian tej monety, którą ów pan by chciał :P

W każdym razie nie najlepiej się stało, że doszło między nami do takiego zbliżenia.

Spoko nic się nie przejmuj. Z jednej strony taki facet z doświadczeniem , opiekuńczy miły ehhh

D długo tam mieszkasz ?

Uważam, że powinnaś się odwdzięczyć :D

Przeprowadziłam się do niego pod koniec września 2014 roku.

aaa sorry ja nie czytam aż tak wnikliwie jak co niektórzy linijka po linijce litera po literze z wywieszonym jęzorem aaaaa i co mu jeszcze zrobiła aa może to ona jemu wez....

inaccessible89 - "To nie jest też tak, że on robi to wszystko, a ja kompletnie nic. Po prostu to on jako pierwszy zaczął tego typu gesty ale ja też mu pomagam z wieloma rzeczczami."

Jak ja mam się teraz zachowywać przed nim?

Trzeba podejsc do tego na luzie i tyle...kto wie moze pojawi się jakieś uczucie .... są faceci starsi jak cukiereczki przystojni a nie jeakies dziady

On akurat jest takim cukiereczkiem. Rozmawiając z nim nie czuję w ogóle tej różnicy wieku, pokoleń. Rozumiemy się normalnie. Tylko teraz wstydzę się przed nim. Przecież mogłam się nie zgodzić, zaprotestować... Nie wiem co we mnie wstąpiło.

A tam.... może facetowi tez jest wstyd że tak sie zachował. Może ma wieksze wyrzut sumienia jak ty. No kiedyś będziesz musiała wyjśc i sama zobaczysz jaka jest sytuacja.

Co w ciebie wstąpiło ? jesteś kobieta masz swoje potrzeby i tyle instynkt i tyle....

Myślisz, że on może mieć podobne uczucia? Teraz pewnie jest w pracy w biurze ale nie będziemy unikać się w nieskończoność. :( Oby to nie popsuło niczego. Było mi tak dobrze, a teraz cierpię...

jest facetem też ma swoje potrzeby.... no ale jak piszesz dbał o ciebie troszczył się.... moim zdaniem zwykły facet który chce przeleciec kobiete nie chodzi do niej w chorobie i nie podje herbaty i termometru...

Dokładniej to było tak, że ja się samozaspakajałam, a drzwi od pokoju nie były zamknięte. Gdy zorientowałam się, że nie jestem sama, że on mnie oglądał, zawstydziłam się i skrzyżowałam nogi, a on wtedy podszedł do mnie i zapytał czy może mnie uszczęśliwić. Potem delikatnie rozchylił moje uda, a ja w całości mu uległam, nawet nie zaprotestowałam ani nic. Tak po prostu. On klęknął przy brzegu łóżka i zaczął mnie pieścić.

i taki cukiereczek.....eh no nic .... trzeba się cieszyć chwilą i tyle . Prosta sprawa nastrojowo sytuacja....

i co i potem sobię wyszedł i już ? nie chciał nic wiecej ?

Było mi cudownie. Nigdy nikt mi tego nie robił, nie przypuszczałam, że to jest aż tak przyjemne. Robił to z taką starannością i delikatnością. Dał mi dużo przyjemności. Nie wiem jak teraz będzie wyglądała nasza relacja.

Już chyba tylko lepiej po czyms takim :)

Nic więcej nie zrobił, ani na nic więcej nie nalegał. Chociaż widziałam wyraźnie zarysowane wybrzuszenie na jego spodniach. Po wszystkim byłam prawie nie przytomna. Przytuliłam go. Posiedział trochę ze mną.

No to co sie martwisz sam powiedzial że cię uszczęsliwi i to zrobił....

Po prostu się teraz wstydzę. To co się stało było bardzo intymne. Nie wiem jak mam się teraz zachowywać? Jak będzie wyglądała nasza relacja? Może nie potrzebnie się obawiam.

Raczej napewno to jest dorosły facet.... chyba że obawiasz sie że on będzi eteraz chciał wiecej i będzie mógł sobie wchodzić do ciebie do pokoju. To trzeba wyjasnić i zacząc od opserwacji jak on się zachowuję. Chyba że on ci sie podoba i chciała byś z nim nie wiem być czy jak.... Z tego co wiem starszy facet to jest też coś innego niż młody gnojek.

Podoba mi się jako mężczyzna. Gdyby mi nie odpowiadał to na pewno bym nie pozwoliła mu się pieścić w najbardziej intymny sposób. Tylko nie wiem jak to wszystko będzie teraz wyglądało.

korzystaj, wyciskaj jak cytrynę, weź z tego "związku" co się da, bo jak opuścisz gardę to facet cię zmiecie.

Nie byłam na to przygotowana, to się wydarzyło tak spontanicznie. Nigdy też nie byłam intymnie z mężczyzną i podejrzewam, że to stąd po części biorą się moje rozterki.