Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zrobił mi dobrze. Mam wyrzuty sumienia.

Polecane posty

Gość gość
buhahah to nie bylam ja to nie cipka , jestes zalosna i glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały temat wygląda na fantazje starego koniuchotrzepa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jak masz się zachowywać? Chyba wypadałoby odwdzięczyć się lodzikiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:57 - prostak jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz już nie daleka droga do dalszych kontaktów seksualnych. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj znać autorki jak tam się sprawy mają. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdziele. Facet wybrał sobie taką, jaka mu się podobała, może każdą tak traktował i na coś liczył, aż w końcu trafił. Wynajmowanie pokoju to nie mieszkanie z kimś, ja bym w życiu nic nie wzięła, a już tym bardziej prezentów! Jak pomyślę, że mój właściciel miałby mnie dotykać, to wolałabym iść do zakonu... te obleśne stare łapska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znacie się już od prawie dwóch lat także przypuszczam, że gdyby chciał Cię kolokwialnie mówiąc przelecieć to próbowałby dużo prędzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czarnowska - przykro nam że masz obleśnego właściciela hahaha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiś otyly waligrucha pisze i pelikany sie podniecaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z każdym właścicielem utrzymywałam dobre relacje, ale tylko na zasadzie właściciel - najemca. Mimo, że byłam wolna żaden nie próbował niczego, chociaż bywały takie teksty "że dziwią się, że jestem sama, itp.". Jeden raz mi przyprowadził syna... Raczej nie wyglądałam na chętną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czarnowska - a to pech. :D ale może autorce tematu odpowiada taka relacja z właścicielem. głównie pozytywnie się o nim wypowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tam nie jestem za tym jak kto jedna Pani napisała żeby wycisnąć jak "cytrynę " ja jakiego ? Dobrze się o nim wypowiadała.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sszzaarriikk
Jakby naprawde zrobil dobrze...tak richitig...hehe.. to bys siem slowem nie odezwala...houck

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:02 - dokładnie. pewnie kwestia czasu aż jej włoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale daliscie się nabrać. Ona już kiedyś tu pisała, ze mieszka u starszego pana i on taki miły, och i ach. I czy to aby jest bezinteresowne?. Autorko masz 22 lat i siano zamiast mózgu.Dobrze wiedziałas,że stary dziad ma na ciebie ochotę. A teraz zgrywasz świętą. Ty nie jesteś święta. tylko durna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem. Pisałam kiedyś o mojej relacji z właścicielem. Co w tym niestosownego? Ja nie zgrywam świętej. Napisałam tylko o swoich rozterkach i o tym co się wydarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to może ta znajomośc się bardziej rozlała jak już tu kiedyś pisała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co że pisała ....a tu sie posypało teraz chamstwo i prostactwo.... wy ludzie macie fioła na puncie seksu i pewnie podniecacie się i czekacie a może jeszcze coś pikantniejszego napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się określ czy chcesz romansu, czy tylko wynajmować tam pokój. Jeśli chcesz tylko mieszkania, to się przeprowadź, rozterki znikną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko od dawna nie jest już po prostu zwykłym wynajmowaniem pokoju. Nawiązała się między nami relacja... Wspólne spędzanie czasu, wiele rozmów. Nie chcę tego burzyć. No, a teraz przydarzyło się to co się stało i nie wiem jak dalej będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna ma 22 lata i chyba tez nie zabardzo wie czego chce.... jest trochę zafascynowana tym dojrzałym facetem który się nią opiekuję i w zbudza w niej takie psychologiczne " ojcowskie uczucia" i to jest prawidłowa reakcja z jej strony. Ale coś za coś.... moze facet jest okej i nie wykorzysta i będzie to związek z różnicą wieku ( też tak bywa ) albo poprostu zmieni sie to w sponsoring. Z jednej strony facet długo o nią dba w sposób po ojcowsku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trafne spostrzeżenie. Wiele razy czułam, że on jest dla mnie trochę jak tato. Tym bardziej, że ja ojca nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i wszystko jasne.... i ten Pan ci to daje.... Jesteś jak najbardziej normalną dziewczyną i normalnie reagujesz w swojej podświadomości. Jesteś nim "zauroczona" bo daje ci to czego nie wiem nie miałaś. A trzeba sie zastanowić czy to dobre rozwiazanie brnąć w takie coś jako 22 letnie dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tak właściwie o nim myślisz? Jakie uczucia Ci towarzyszą na myśl o nim? Myślisz o nim jak o przyjacielu czy jak o mężczyźnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jak by nie zrobił tego co zrobił to by może nie namieszał jej w głowie.... a coś mi sie wydaje że takie podejścia były już dawno grane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daje mi bardzo dużo. Jest dla mnie trochę jak tato, którego nie miałam, jest dla mnie trochę jak rodzina z którą nie najlepiej się układało, jest też jak przyjaciel, ktoś bliski - też nigdy nie miałam kogoś takiego. Podoba mi się jak o mnie dba, troszczy się... Jako mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same dobre rzeczy mogę o nim powiedzieć. Ciężko mi doprecyzować odpowiedź. Daje mi wiele w jednej osobie, że tak to ujmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za problem...Rozkladaj teraz nogi codziennnie przed nim , skoro to lubicie... on korzysta a ty podwójnie, bo możesz mieszkac za darmo...Oj, głupia ty, głupia ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×