Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

Harry...//o jej:):):):):):) jak pięknie:):):):) taaaaaaaaaaak:D Twój malunek wspaniale pasuje do mojego samopoczucia:D:D:D Pięęęęęęęęęęęękny:D ,,niezwykła lekkość bytu,, ...hym... no nie wiem... może i tak:D:D:D ale tak mi dobrze:):):):) makia//:):) skarbie:):):) witaj:):):)❤️ Fajnie, że zajrzałaś:) Jak ma Ci pomóc opisanie smutasków to pisz:) chyba, że na razie nie piszesz smutasków bo ich nie ma:D:D na obecną chwilę:):):) U mnie też teraz nie ma smutasków:D:D:D Upiłam się ciszą, spokojem:):):) buziaczki:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmi:) ja tez jakos taka leniwa....najchetniej to gdzies bym wyjechala..na bezludna wyspe....nadrobilabym wszystkie zaleglosci ksiazkowe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej - nocne marki Niepojęte - ale moja dusza też w tej chwili śpiewa i to jakoś tak bez przyczyny ? a już czas na spanko , bo dzisiaj rano ... do pracy :-( Emmi , Betka , Makia , Żona. HP - 👄 Emmi - ale masz sielankę , jak jeszcze dodać fakt ,że pracy ubywa - super ( w przygotowaniu 10 przykazań ogrodniczych przycinania róż - chcesz ? ) Czy ktoś ma jakieś informacje co z Godą ? Dawno jej nie było ? Może wyjazd jakiś ? Jako taka - chociaż będzie mi Ciebie brak - wyjeżdzaj , odpoczywaj słowem wakacje :-D :-D :-D całusy dla dzieciaczków ( nie martw się przycinkami teściówki - nigdy to nie mama , też miałam \"przygody\" w tych relacjach , ale to już historia , bo nie znałam długo mamy MM . Tak króciutko wiesz co kiedyś od niej usłyszałam - cytat \" Jak między wami będzie coś nie tak - to bedzie to tylko twoja wina , bo T----ś to taki dobry człowiek \" . I najgorsze ,że MM żyje z tym przkonaniem do dzisiaj ) ) Margo - może już zagladasz na topik - 👄👄👄 Mokka - no cóż ... pozdrawiam słonecznie i tęsknię za twoimi postami :-( Dla wszystkich - takich nastrojów jak wyżej - Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdanka:) w prawdzie ja na swoja tesciowa nie moge narzekac bo jest swietna kobieta..ale kiedys uslyszalam gdzies zdanie \"najlepsza tesciowa to martwa tesciowa\"....i cos w tym jest..chociaz zawiewa humorem jak z filmow hickocka... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za parę lat tez będę teściową , mam 2 synów. Nie chce być martwa teściową :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta-42 l.
Emmi...ciekawy przykład z tą niedopitą szklanką herbatki i zlewem pełnym naczyń...u mnie jest ta druga wersja. Ale wiesz w zapełnianiu zlewu uczestniczą tez moje dzieci...nie potrafiłabym z nich zrezygnować...poza tym kupiłam zmywarkę;) Uwilbiam chwile ciszy i samotności...ale tylko chwile...na dłuższą metę byłoby strasznie smutno...ech...zycie. Do H.M. lekkość bytu...tak mozna ją różnie interpretować, znam "Nieznośną lekkość bytu" V. Nabokova, dobra chwila refleksji...polecam i pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta-42l.
Przepraszam za błąd...oczywiście "Nieznosną lekkośc bytu" napisał M. Kundera. Sorry za błąd ale czytam własnie "Lolitę" Nabokova ...i chyba ta wczesna pora sprawiła chwilowe zaćmienie;) Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieńdoberek:):):) słoneczko zastukało do mnie skoro świt ale zignorowałam i dobrze, że sunia jest nad podziw mądrym zwierzaczkiem i wiedząc że pandzia wstaje do pracy o tej porze - obudziła mnie:D:D:D bo bym się spóźniła:):):) Miałam w planach przywitać wszystkich jak zwykle rano z herbatką... no ale cóż:) zona//:):) Ale humor???? o la la... cóż za niesamowite poczucie humoru:D:D:D Przepraszam:) jeszcze pozostało mi po wczorajszym:) Nie myslcie, że ja też bym chciała tak....hym... nie, nie, moja teściowa jest super:):):) zdanka//:):) Pisz wszystko co wiesz:D:D Ja tylko wiem, że różę trzeba przycinać pod odpowiednim kątem i koniec mojej wiedzy:):):):) betka//:):)👄 też mam synka:P ale może nie będzie tak źle :D:D:D Kobieta-42l//:):) Witam Cię na pokładzie dziwnego statku, o nazwie życie:D:D:D Cieszę się, że zainteresowałaś się naszym topiczkiem i zapraszam do nas:D kwiat 🌻 na powitanie dla Ciebie:):) Co do zmywarki:):) Nie mam na nią miejsca:( ale i nie ma tak dużo do zmywania u mnie, raptem pare razy na dzień zlew jest pełny:):) ale my nawet nie mamy tyle garnków. Wystarczyłoby u mnie oczywiście aby każdy, łącznie ze mną:) pozmywał po sobie:D:D pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezac
👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmi:) skreslilam ostatnio numery w totka i juz myslalam, ze przeniose sie na drugi koniec swiata z moimi ksiazkami i reszta balaganu a tu nici...:( ech....ide pozmywac gary:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:))) zona//:)hihi...:):) Coś niedobrego dzieje się z kompem i mogę zamilknąć:) Cieszycie się? Może będzie trochę spokoju ode mnie:D:D:D Karolona//👄 gothika//:):) jeszcze nie znalazłam przyczyny:):) ale na wszelki wypadek też zprawdź u siebie 👄:):) betka//:):):) witanko:):)👄 i buziaczki dla wszystkich:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okone
Witaj Emmi, bardzo lubuę czytać ten topik ale najbardziej podobają mi twoje ewsołe historyjki. Brakuje mi ich teraz. Jesteś przykładem kobiety,która potrafi pozostać wesoła, optymistycznie patrzeć na życie, dowcipnisia w trudnym dla siebie układzie partnerskim. Życzę ci abyś podjeła właściwą decyzję na temay swojego związku, bo mniemam że wcią się nad nim zastanawiasz. Ta cisza i brak jakichkolwiek informacji nie wróży chyba nic dobrego. Teraz kiedy przeżywasz idylle, możesz spokojnie zastanowić się nad wszystkim, możesz też bez możliwości porozmawianai z partnerem podjąć niewłaściwą decyzję. Nie ukrywam, że gdyby moja rada miałaby jakieś znaczenie, byłabym za utzymaniem tego związku, bo jest ono dobre. Ale to tylko moje wrażenie i wnioski z twoich postóew. Mam nadzieję że szybko uporasz sie z awarią komputera i znów cos napiszesz. Pozdrawiam wszystkie wspaniałe kobiety piszące na tym topkiu. Jesteśxcie niesamowite, takie pełne nadziei na lepsze, otwarte na walkę o związek. Godne pozazdroszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻 na powitanie,wakacje lecą a pogody nie widać,mało słoneczka,mało ciepłego:0 Emmi >właśnie ty jakoś tak potrafisz pisać,opisać,wszystkich trzymać na duchu, i sama jakoś się trzymasz.:DŻyczę ci wszystkiego dobrego:):):) Pozdrawiam wszystkich,dużo słońca życzę!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak króciutko bo nadal z kompem kłopot:) Agrypina// dzięki:):) 👄 dla Ciebie Okone//🌻 dla Ciebie na powitanie i również bardzo Ci dziękuję, masz racje jeśli chodzi o moje małżeństwo... tak króciutko bo zaraz mi się zawiesi pozdrawiam i życzę miłego weekendu wszystkim:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marsa//:):) skarbie 2.07 napisałaś ,,Pozdrawiam wszystkich barrrrrddzzzooooo gorąco i jutro nadrobię zaległości w czytaniu O którym ,,jutro,, myślałaś?:) 👄 :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urwałam bo zawiesił się:( marsa// :) długo będziesz jeszcze czytała? Myślałam,że coś do nas napiszesz po tym czytaniu:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może się uda:) Okone//:) Masz rację wciąż myslę o tym. MM jest wspaniałym partnerem, dobrym meżem. Pomimo tego, że nie rozmawiamy ze soba tak jak bym chciała to jest ok. A to to mały problem, dość męczący ale ujdzie:) Jako ojciec jest fatalny, nie umiem tego zrozumieć jak można tak podchodzić do swojego dziecka, jedynego. Teraz jest dobrze, stara się nawet wobec syna, ale ja wiem,że to jest chwilowe. Na tydzień może dwa i znów wróci do punku wyjścia. Szkoda mi syna, bo on jest szczęśliwy tymi chwilami a potem cierpi kiedy ojciec znów go odpycha. Nie wiem co lepsze, na siłe wymuszanie zainteresowania dzieckiem,czy lepiej utrzymanie stabilizacji w uczuciach misiaczka? Na pewno znów się oszukuję,łudzę że może teraz? Kiedy miś jest już zdrowy, normalny. Może teraz mąż go zauważy? Zaakceptuje? Sama już nie wiem... dla dobra dziecka i siebie bo mam dosyć tego psychicznego umęczenia powinnam odejść. Mąż znów na pecha. Mój ojciec jako wdowiec jest wspaniałym ojcem i nie tylko dla jednej sztuki, ma nas więcej:):) Zawsze mieliśmy i mamy oparcie w nim, jest wspaniałym ojcem. Mama wybrała cudownego mężczyznę na partnera... szkoda że mnie się to nie udało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Emmi---->a może za bardzo doszukujesz się w mężu cech ojca?Może powinnyśmydoceniać te dobre strony u swoich MM?Ja też sama nie wiem co jest lepsze?Czy uparcie dążyć za swoim ideałem czy porównać się do tych co mają gorzej i stwierdzić,że czego ja chcę?:0 U mnie jest inaczej,owszem mąż jest nadopiekuńczy wobec dziecka,całe życie nasze i nasz czas wolny jest podporządkowany dziecku,a przecież nie jest już mały,nie jest niemowlakiem.Mnie się nie przytula,nie mówi bezinteresownie miłych słów,to jest przeznaczone jedynie dla dziecka. A czy ja jestem gorsza?:( Czasem myslę,jak by było gdyby.................... Ale odpowiedzi nie ma,bo życie plata nam figle czy tego chcemy czy nie,prawda?;) Pozdrawiam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! Jak mnie dzisiaj boli glowa_makabra.4 kawy nie pomogly , prochy chyba znowu idzie zmiana pogody.Jestem z MMna urlopie. Siedzimy w domu wszyscy i próbujemy sie zgrac ,nawet zdarza sie ze zaczynamy odbierac na tych samych falach.Nic nie planuje ,nie ustalam, nie angazuje sie i nie zachecam jestem ot taka sobie z dnia na dzien i widze ze taka moja postawa o dziwo zaowocowala zainteresowaniem MM moja szara jak dotad osoba. A jeszcze jak powiedzialam ze nie chce w tym roku wyjezdzac na wakacje z MM razem (mam okropne wspomniena z ubieglych lat ), zeby wzial syna i pokazal mu gory(moze latwiej beze mnie znajda wspolny jezyk) to wyobrazcie sobie ze on beze mnie sie nie ruszy.A ja wiem juz dlaczego ......bo jestem motorem , mediatorem ,tlumaczem ,organizatorem ,pomyslodawca ,kucharka , dla MMkims bardzo wygodnym ,który organizuje mu zycie rodzinne Tylko ze ten motor juz ledwo zipie ,........Ale ja znowu zaczelam smutasy opowiadac ......Emmi i wszytkie wspaniale dzewczyny pozdrowionka🌻👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makia//:) siemanko:):):) Agrypina//:) Moje porównania mąż - tata są na innej płaszczyźnie. Nie uważam ojca za ideała i chcę aby mąż mu dorównał:) Zupelnie co innego mialam na myśli. Napisałam o tacie, bo jest dla mnie nie ideałem, ale dowodem na to że mężczyzna potrafi sobie poradzić, potrafi okazać uczucie dzieciom, potrafi o nie zadbać. A to że mój tata jest dla mnie kimś wyjątkowym to już inna historia:):):) Ja nie piszę że mój mąż za mało się stara wobec syna, ja piszę że on w ogóle nim sie nie zajmuje tak sam z siebie. Ja powiem, jak zrobię awanturę to wtedy... co jakiś czas ma ,,dzień dobroci dla zwierząt,, i przez około 30 minut syn ma ojca, a tak mąż poświęca mu każdego dnia może z 5 minut i to nie są serdeczne minuty:( zdarzają się nie przeczę ale to bardzo mało. róznica polega na tym dla MM nasza rodzina to: ja, on plus dziecko, dla mnie ja, on i dziecko. Ten ,,plus,, i ,,i,, sprawia problem. (A dodam że kolejność jest nieważna ja, on czy on, ja... zachowałam już jedną) Nie umiem tego niezauważać. Nie mam tyle czasu na pisanie bo komp się zawiesza. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezac
🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hym... no tak pusto to jeszcze nie było:( Już wcześniej zastanawiałam się czy topik przetrzyma czas urlopów:) Życzę wszystkim miłego wypoczynku :D:D:D buziaczki 👄:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hym... no tak pusto to jeszcze nie było:( Już wcześniej zastanawiałam się czy topik przetrzyma czas urlopów:) Życzę wszystkim miłego wypoczynku :D:D:D buziaczki 👄:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przesyłam buziaki 👄👄👄 słońca nie prześlę , bo u mnie jeszcze ( mam nadziję ) go nie ma :-( Ale , ale słysze prognozę opty na II połowę lipca :-D Do wieczorka - pa kochani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betka//👄 widziałam Cię na gg, że jesteś:):):) ale z pracy nie mogę za bardzo rozmawiać. Ale cieszę się, że odezwałaś się:):):):):) Co słychać? Jakie plany wakacyjne? Mnie może uda się wyjechać na pare dni pod koniec tego tygodnia, na taki dłuższy weekend:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdanka//:):) ale ukryłaś się :):):) I jak prognoza? Bardzo mnie to interesuje:) 👄 buziaczki Jakie Twoje plany urlopowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , nie mam już dojścia do komputera prawie wcale. Syn jednak nie dał się namówic na obóz żeglarski , w sytuacji gdy koledzy nie mogą jechać i wakacje ... o zgrozo jak na razie - przy komputerze zwłaszcza , że pogoda sprzyja ;-) Czeka na wyjazd rodzinny - który planujemy na II połowę sierpnia dopiero . Tak więc plany wakacyjne trochę się \"porozjeżdzały \". mamy kłopot z psem , bo tam gdzie zawsze jeżdziliśmy nie można zabrać psa, to są nasze pierwsze wakacje gdy jest z nami paszczak i trochę jesteśmy zagubieni. Nasi znajomi nie bardzo lubią psy i już z parę fajnych wyjazdów zrezygnowaliśmy. Nie wiem jeszcze jak to będzie w sierpniu , nie zostawimy go w schronisku prze... nigdy - może mama da się namówić i się nim zaopiekuje ??? A poza tym przeciągają się ustalone terminy prac przydomowych wykończeniowych i MM jak tego nie przypilnuje to też chyba nie będzie miał ochoty tego zostawić . Tak widzisz Emmi - plany swoimi drogami , a rzeczywistośc na innych torach :-) A .... prognoza - podobno II część lipca ma byc dużo cieplejsza , mamy poczuć lato , ale podobno ;-) Jak się domyślam to zatęskniłaś za chłopcami - misiami , a może to do nich się wybierasz na weekendzik :-) Już życzę wesołych dni , no i słonca jak zabraknie na niebie to w sercu . A tak wogóle to dzisiaj mam ciężki dzień , i niech się juz kończy . Wkurzył mnie nawet facet , w sklepie z płytkami ceramicznymi , który gadał tak jakby miał dzieła sztuki :-((( i jeszcze zaczął o prawach fizyki he he , w pracy jakoś wytrzymałam , ale póżniej to fatalnie , a przed chwilą rozdrażnił mnie telefon od MM rodziny i tak nieciekawie ta rozmowa się skończyła :-((( Tak strasznie tego nie lubię, ale jakoś nie mogę inaczej Dzisiaj to niczego nie lubię - chyba muszę sie odizolować i zamknąć się w 4 kątach . Uciekam bo nie chcę kontynuować tych mioch złości - pa Przepraszam i postaram się nie psuć juz nikomu ani jednej chwilki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×