Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

Witanko:) Pomimo dennego samopoczucia i dennej pogody postanowiłam zajrzeć na topiczek i może chociaż troszkę odświeżyć kanapę i proszę pare osób przemknęło wczoraj i już dzisaj z rana:) Ciepła//:) kawusia pięknie pachnie:) Jak miło z Twojej strony 👄:) i kubeczki jakie śliczne :D Zadałaś pytanie, a sama co o tym myślisz? Wierzysz w taką filmową miłość? 🌻 trochę wiosny ;) cicha//:) Jeszcze trochę a uwierzę że daty naszych urodzin są jakieś bardzo bliskie ;) Chandra wprawdzie dopadła mnie żdziebełko wcześniej, bo jeszcze przed świętami, ale to normalka:( ale dołka podłapałam jakoś tak zaraz po Sylwestrze, który spędziłam mało oryginalnie w łóżku z katarem i kaszlem... i paroma innymi perypetiami, ale je oszczędzę sobie, po co pisać w kółko o tym samym... Tak jak Ty, Topikowy Nowy Rok przyjęłam raczej pesymistycznie, że nie mam o czym pisać. No bo w sumie o czym pisać? Teraz utknęłam w domu, rzadko się zdarza aby tak długo mnie trzymało, może to przez ten dołek? Ale normalnie byłabym z misiem na lodowisku, albo poszlibyśmy do muzeum:) W okolicy lutego znów jak co roku wyruszymy na ,,poszukiwanie wiosny,, w zeszłym roku szukaliśmy jej w Zoo, innym razem szukamy na działkach, pobliskich parkach, na ulicach w przydomowych ogródkach... w tym roku jeszcze nie wiem gdzie będziemy jej szukać. Latem jak samochodzik nie nawali mam cały program pt. ,,działka,, Żadna rewelacja... jak co roku, może z małymi zmianami... uzależnieni od kaprysu nieba, czyli pogody. I proszę jak się uzbierało:D:D:D 🌻🌻 margo//:) 👄👄👄 Zawsze kiedy jestem już w dołku, uruchamia się u mnie część pt. ,,rozsądek,, i gdera mi w głowie, że marnuję czas, życie... mnie natomiast rewelacyjnie dobrze siedzi się w tym dołku:) Niby potem przyznaję ,,rozsądkowi,, rację, ale ... właśnie zawsze jest ale... ❤️ 🌻🌻🌻 KABA//:) dzięki za życzenia:) I nawzajem:):):) Niby dzionek już ... ale kolejna noc przecież przed nami:):) 🌻🌻🌻🌻 zona//:D:D:D Patrząc przez okno, trudno mi sobie wyobrazić , że gdzieś jest zima... bardzo Ci współczuję... ale masz dużo śniegu:):) Misio nawet w tym roku nie odczuwa jego braku. Przed każdym odśnieżeniem pomyśl o mnie:) że Cię duchowo wspieram przy tej pracy:) to będzie Ci lżej:D:D w końcu będziemy odśnieżać to wtedy we dwie :D:D:D 🌻🌻🌻🌻🌻 Agrypina//:) siemanko. No tak... kolejna duszyczka naładowana pozytywną energią na Nowy Roczek:P kurcze, te życzenia noworoczne i świąteczne są jakieś przereklamowane :O Też macie takie wrażenie? Ale tak sobie myślę, że jak jest do bani przez cały roczek to jak mogłoby być dobrze w takim okresie, który jest przecież świętem rodzinnym, a Sylwester udany - tylko dla szczęśliwych par? Nawet jak coś się uda... to jest to tylko chwilowe i szybko wraca do codzienności. Jeżeli MM w Wigilie i w święta dostrzega syna a przynajmniej nie to nie dlatego, że go św. Mikołaj oświecił, czy dotarło do niego i już zawsze tak będzie, ale dlatego, że w te dni postanowił jakoś go tolerować... i to jest tylko na ten wyjątkowy w roku okres... często nie starcza mu już tej wytrałości czy postanowienia już w drugi dzień świąt... do czego zmierzam? To my drogie panie znów oszukujemy się:) Nasi mężowi mają kaprys, albo tak mają wpojone, że w ten okres, czy w Sylwestra są mili i sedrczni, bo tak wypada... a my chwytamy się tego, jak usychający kwiatek kropelek wody... Padło na tym topiku wiele rad, jedna z nich jest chyba najtrafniejsza. Żyj włanym życiem i nie oglądaj się na partnera. Tylko mnie osobiście nie bardzo to wychodzi... cicha//:D:D:D:D:D:D ten post dedykuję Tobie ❤️ bo zaispirowała mnie Twoja wypowiedz, o braku tematu do pisania z którą się zgodziłam, że mam podobnie.... :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D zdanka//:) 👄👄 Summer//:) 👄👄 pozdrawiam:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi 🌻 :D :D :D :D :D :D Nie wiem kiedy Ty masz urodziny :D ale moje będą za 17 dni :( :( :( :( :( i to w dodatku, matko jedyna !!! aż strach myśleć które :(:(:(:(:(:(:(:(:(:( 40 :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( No to jak wpadnę w doła niedługo, to chyba mnie wołami nie wyciągną z niego. Już miałam się na jakiś topik przypiąć dla czterdziestek ale co tam, te parę dni jeszcze sobie odpuszczę :P:P:P Na razie zabieram się do roboty, bo w tym roku jeszcze się takową nie skalałam :P i strasznie mi się nie chce zaczynać :(:(:( Papatki :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi 🌻 :D :D :D :D :D :D Nie wiem kiedy Ty masz urodziny :D ale moje będą za 15 dni :( :( :( :( :( i to w dodatku, matko jedyna !!! aż strach myśleć które :(:(:(:(:(:(:(:(:(:( 40 :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( No to jak wpadnę w doła niedługo, to chyba mnie wołami nie wyciągną z niego. Już miałam się na jakiś topik przypiąć dla czterdziestek ale co tam, te parę dni jeszcze sobie odpuszczę :P:P:P Na razie zabieram się do roboty, bo w tym roku jeszcze się takową nie skalałam :P i strasznie mi się nie chce zaczynać :(:(:( Papatki :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm........ chciałam się trochę odmłodzić :P :P :P za 15 dni :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmi:) dzisiaj odpuszczam lopatologie przy samochodzie bo do pracy jade z moja kolezanka ktora ma \"dzipa\" z napedem na 4 kola!!!!!!!!!!!!;) a na jutro zapowiadali zero opadow sniegu..wiec moze nie bedzie tak zle... cicha:) jestem z toba....po 2 tygodniach urlopu...strasznie mi sie nie chce jezdzic do pracy-z melancholia wspominam studenckie lata..kiedy \"nalezne\" wakacje trwaly 3 miesiace..a \"nienalezne\" od ilosci przespanych nocy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmi:) dzisiaj odpuszczam lopatologie przy samochodzie bo do pracy jade z moja kolezanka ktora ma \"dzipa\" z napedem na 4 kola!!!!!!!!!!!!;) a na jutro zapowiadali zero opadow sniegu..wiec moze nie bedzie tak zle... cicha:) jestem z toba....po 2 tygodniach urlopu...strasznie mi sie nie chce jezdzic do pracy-z melancholia wspominam studenckie lata..kiedy \"nalezne\" wakacje trwaly 3 miesiace..a \"nienalezne\" od ilosci przespanych nocy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zona 🌻 :) hejka :) Mam pomysł :) może by nas Rafaello jakimiś drinkami uraczył :) Ale nie takimi powalającymi z nóg, tylko jakimiś dodającymi pary :) Nie wiem czy coś takiego jest :) ale przydałoby się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cicha//:) wiedziałam!!!! że są blisko siebie ;) Nie obchodzę urodzin, bo uświadamiają mi, nie to że się starzeję, z tym jestem pogodzona, ale że życie jest takie krótkie i tak szybko mija... Też jestem ze stycznia:) 👄 zona//:) łopatologia:D:D:D:D szalenie mi się podoba:D:D:D:D pozdrawiam Margolcia_GD//:) 👄👄 Love1966//❤️❤️❤️ Harry...//:) 🌻🌻 marsa//:) ❤️i terapia cichej :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D a gdzie nasz dyżurny usmiech na dzień dobry i Rafaello? A pozostali?? Tak dużo brakuje, że po raz pierwszy nie czuję się na siłach wypisywnia wszystkich :( przezroczysta, MOKKA, zimna, Nicka, Makia, czort...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cicha//:) wiedziałam!!!! że są blisko siebie ;) Nie obchodzę urodzin, bo uświadamiają mi, nie to że się starzeję, z tym jestem pogodzona, ale że życie jest takie krótkie i tak szybko mija... Też jestem ze stycznia:) 👄 zona//:) łopatologia:D:D:D:D szalenie mi się podoba:D:D:D:D pozdrawiam Margolcia_GD//:) 👄👄 Love1966//❤️❤️❤️ Harry...//:) 🌻🌻 marsa//:) ❤️i terapia cichej :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D a gdzie nasz dyżurny usmiech na dzień dobry i Rafaello? A pozostali?? Tak dużo brakuje, że po raz pierwszy nie czuję się na siłach wypisywnia wszystkich :( przezroczysta, MOKKA, zimna, Nicka, Makia, czort...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz witam w Nowym Roku ,ktory z pewnoscia będzie lepszy niz poprzedni :):):):):):). A my z MM w domu ,bo oboje chorzy na jakieś grypsko czy cos podobnego . Wczoraj nie bylo komu wyjść z psami ,bo córcia na uczelni ,a my z gorączką i w niemocy. Ale im qwytłumaczylam i wyobraźcie sobie ,że zrozumiały !!!!!!!!!!!!!!!! Pomalutku sie zbieram po odejściu mojej Mamy i nawet wchodzę do jej pokoju na troszeczke . Jeszcze nie mogę porządkować Jej rzeczy ,ale wiem ,że jak nadejdzie na to czas ,to będę wiedziała ,że już mogę to zrobić. Tak naprawdę , to nie jestem już samotna w małżeństwie od paru miesięcy. Diabeł siedział w MM \"tylko \" ?????????????? przez pól roku ,bo przedtem był super i teraz wszystko wróciło do normy. Mam jednak nadzieję ,że mimo to mogę być na tym topiku ,bo jak mówiłam czuję się tu wśród przyjaciół . 😘😘😘 dla wszystkich. Dobrej rady na udane małżeństwo nie dam ,bo takiej nie ma. Wszystko zależy od wychowania w domu ,od dopasowania charakterów i zainteresowań. A może od przypadku ???/............. czy ja wiem ? MM jest za to złym ojcem :(:(:( . Nasza córka go wcale nie interesuje i mają kontakt raczej przypadkowy. Starają sie nie wchodzic sobie w drogę ,bo charaktery mają baredzo podobne . Wielokrotnie starałam się coś na to poradzić , ale bez rezultatu. To znaczy przynajmniej rezultat jest taki ,że sie już nie kłócą . Tak to jest .Nie ma sytuacji idealnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Love 1966//:) Jak miło, że troszkę przycupnęłaś na kanapie:) Bardzo się cieszę... i bardzo mi miło, że układa Ci się z mężem:) To napawa nadzieją inne osoby, że może u nas też, kiedyś? Że można... a recepty na udany związek też nie znam i nawet nie bardzo wierzę, że jest coś takiego... Co do pasowania, albo i nie... Temat topiku jest tak szeroki a kanapa tak rozległa, że pomieści absolutnie wszystkich:) i tych z samotnością i bez niej, z mężem i jego brakiem, z liczną rodziną i małą... kochanych i niekochanych... Jeśli chodzi o cztery ściany to widzę, że mamy podobnie:( Nawet dzisiaj przy śniadaniu miałam rozmowę z misiem na podobny temat. Zaczęło się od różnicy uczuć względem dziecka przez mamę i tatę. Kobietka jest w ciąży i nim dojdzie do porodu najczęściej już kocha maleństwo:) Ale utknęliśmy na takim pytaniu: kiedy panowie czują uczucie więzi z dzieckiem? Kiedy stają się uczuciowo ,,tatusiami,,? MM uczestniczył w każdym dniu ciąży, był zafascynowany ruchami w brzuchu, został kopniety w ucho i wielokrotnie w brzuch albo plecy, wzależności jak leżał:) Miał okazje samemu poczuć kopnięcia i ruchy dziecka, przy każdym badaniu płodu uczestniczył, słyszał bicie serduszka, miał okazję zobaczyć i poczuć czkający mój brzuch... nie mogłam go połknąć, aby siedział z dzieciną razem ... :( Nie ukrywam, że liczę również na wypowiedź naszych panów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn do mamy: - Czy to prawda, że Pan Bóg nas karmi? - Można tak powiedzieć - mówi mama. - A czy to prawda, że dzieci przynosi bocian? - Tak, prawda. - Czy to prawda, że prezenty przynosi Święty Mikołaj? - Tak - odpowiada mama. - To po co nam w domu tata? :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszydło: Dzieci podchodzą do hrabiego spacerującego po parku i wskazując na zamek pytają: - Czy pan mieszka w tym zamku? - Tak. - A czy tam nie ma żadnego straszydła? - Nie ma. Jestem jeszcze kawalerem. :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czory
Emmi < > < > < > fajnie, że jesteś 🖐️🌻😘 Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to ja stałem się "tatusiem" od pierwszych chwil naszego pierwszego maleństwa :-) . Bardzo bardzo pragneliśmy dziecka :-) . Dokładnie wyliczony 14 dzień :-D . Po 3 tyg. dodatni test - i radości nie było końca :-D :-D . I każdy dzień razem, spędzony na oczekiwaniu - wspólne ćwiczenia, masaże brzuszka, tzw "szkoła rodzenie" ( bez szkoły nie było możliwości załatwić wspólnego porodu"), pierwsze bicie małego serduszka, pierwsze ruchy, wspólny poród i wielka radość. I wielkie kombinacje. Na oddział położniczy nie wolno było wtedy wejść. Brałem fartuch w piwnicy szpitala przebierałem się za pielęgniarza, i chociaż na chwilę musiałem się zobaczyć z moimi dziewczynami.A potem dużo pracy- codziennie 2 pralki pieluch, maglowanie, kołysanie, spacery ... ... ... i oczekiwanie na pierwszy uśmiech, obrót, pierwsze słowo, raczkowanie, pierwszy krok... ... ... ... I tak było 3 razy. I to było łatwe :-) A dziś ??? ??? ??? chciałbym być dobrym ojcem. Ale qrde :-( .. nie wychodzi mi to wcale:-( . Kiepski ze mnie ojciec :-( :-( :-( To wszystko do d... . Sam nie potrafię się z tym uporać .... Cicha < > < > < > urodziny :-) :-) : ) na pocieszenie. Ja mam urodziny 11 lutego. Czterdziecha na karku. Kiedyś jak byłem nastolatkiem i oglądałem "40-latka" w TV wydawało mi się, że cos takiego jest niemożliwe. Co 40 lat ??????????????? Niemożliwe !!!!!!!!!! Nigdy w życiu !!!!!!!!!!!!!!!! A jednak :-( :-( :-( Dopadło nas. Niestety :-( :-( :-( Ale te 40 lat to tylko wstęp do prawdziwego życia :-) Teraz zaczyniemy naprawdę żyć :-) :-D :-) Zona < > < > < > kiedyś w Rymanowie-Zdroju odkopywałem samochód po 30 cm opadach śniegu. Trwało to ok godziny. Rewelacja :-) . I tak nie wyjechałem :-D :-D :-D Kocham góry, śnieg, narty ... ... ... Było cudownie :-D :-D :-D Pozdrowienia dla wszystkich 🌻 😍 🌻 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry, pomyliłem nick to co powyżej to moje :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) dzis sobota nareszcie:D nalezy sie odpoczynek:) pospalam smacznie a teraz pije kawke:) czesc czort dawno nie zagladales:):):) w zasadzie nie powinnam nic pisac o ojcostwie bo nie jestem facetem...ale kiedy patrze i obserwuje mm i syna to czasem boje sie ich samych zostawiac:( i to mnie strasznie meczy...zadnej spojnosci...zadnej bliskosci...kiedy chcee cos powiedziec na ten temat slysze tylko przesadzasz...a to cholernie boli...mnie i lukiego...mm chyba sie tym nie przejmuje...nie ma czasu na pierdoly- tak mowi:(:(:( dobra nie smuce bo swiata nie zmienie...Emmi co z misiakiem??? zarazil sie wiec chory??? u lekarza byliscie??? martwie sie:( i zycze wam szybkiego powrotu do zdrowka❤️ zona nie lubie zimy i sniegu ale teraz chyba ci zazdroszcze...u mnie leje od tygodnia i mam juz dosc...ciagle laze przydymiona bo niedocisnieniowcem jestem...a ty mozesz na sankach pojezdzic, balwana ulepic:D:D:D fajnie masz👄 love- ciesze sie ze stanelas na nogach:) jestes dzielna babka:) i ciesze sie ze odnalazlas sie z tm:) fajnie wiedziec ze komus sie udaje:):):) znikam teraz sprzatanko czeka:) papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czort:) ja tez ubostwiam zime i wszelkie sporty z nia zwiazane...tylko teraz strasznie zazdroszcze ludziom, ktorzy posiadaja garaze...odkopywanie samochodu z rana to pol biedy...trzeba uwazac na innych kierowcow, ktorzy zapomnieli jak sie jezdzi w zimowych warunkach!!!! cicha:) przed 13:00 nie pije;) hihiihihihihihihihihihih ale po chetnie... margo:) sanki..balwan-chetnie tylko kiedy?MM wybral sie z kumplem na narty a ja nawet w te sobote musze do pracy...mieszkanie po wakacjach nadaje sie do odgruzowania:)...sterta prania itp SLONECZNEGO WEEKENDU!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w sobotnie popołudnie!:) Chciałam sie zameldować,sobota upływa na sprzątaniu i gotowaniu.Przyjeżdża do mnie koleżanka,która zaczyna studia we Wrocku,także mam spotkanie:):):) Emmi jak się czujesz?Mój piesek miał kryształki w moczu i dostawał leki,łącznie z tym,że miał USG....ale jest ok. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) czort//:) Przepięknie napisałeś:) buzia mi się uśmiechała, bo sobie powspominałam własnego misiaczka... Ale dlaczego teraz piszesz, że jesteś kiepskim ojcem? Skąd takie wyrzuty i jak do nich doszło? Nie możesz jakoś tego odkręcić, na nowo być fajnym tatusiem? Jak to czujesz? Oczywiście, nie musisz odpowiadać:) Po prostu nurtuje mnie to... u MM już pisałam jak do tego doszło, może dlatego, że wiem, znam (tak mi się wydaje) przyczynę to żywię ciągle nadzieję, że jakoś ten problem zostanie rozwiązany... margo//:) moje pytanie skierowane jest to wszystkich osób, nie tylko do panów:) A misio ma bardzo brzydki kaszelek:( ale w piątek nie dostałam się do lekarza, jeśli nie poprawi się do poniedziałku, spróbujemy w poniedziałek:) zona//:) Agrypina//:) Byłam dzisiaj na zajeciach cały dzień i nawet dotrwałam do końca ale trudno było:( W poniedziałek do pracy, koniec laby... mam nadzieję,że choróbsko rozejdzie się pokościach albo na dworku wywieje z wiatrem:) Ogólnie jestem zadowolona, bo po raz pierwszy miałam apetyt i utrzymałam się w swojej wadze, to już postęp:):) Tak słotko zlałaś pytanie do mnie o moje samopoczucie z informacją o psiumciu, że czytając zastanowiłam się czy nie mam kryształków w moczu:D:D:D Nie mam! :D:D:D My chorowitki musimy się wspierać, to proszę wygłaskać go po brzuszku ode mnie ;) :) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór ! Właśnie postanowiłem wpaśc tutaj w końcu bo jakoś ostatnio mało czasu byłem przy komputerze ( może to i dobrze ) a w pracy mam zamieszania , remanenty (ehh te przelewanie alkoholu) i na dodatek sporo klientów ... I czasem na te forum po prostu nie mogę wejść -nie wiem co jest grane bo inne strony mi się ładują bez zarzutu...No nic -dziś mi się udało na spokojnie wejść i poczytać sobie Wasze pościki :) A żona już w łóżeczku słodko śpi ... Notabene oglądam film \"Amerikan Beatuty \" -film już widziałem ale raz jeszcze go sobie podglądam -uważam iż jest bardzo dobry i wspaniale ukazuje jak wielu ludzi żyje i cierpi z niespełnionych marzeń ...samo zycie -polecam :) cicha ---> nie wolno Ci mysleć tak smutno o swych urodzinach ...masz tyle lat ile masz w sercu i na duszy ...to nas utrzymuje w dobrym nastroju i nie pozwala mysleć o tym ile mamy naprawdę ... To nie koniec swiata a jeszcze wiele przed Tobą -chyba każdy z nas czuje się nadal młodszy w sercu i nie pozwalamy wniknąć czarnym myslom w te zakamarki duszy ktore powodują iż ...coś nas trzyma na powierzchni zycia i potrafimy się cieszyć dniem codziennym -tego Ci życzę z całego serca -nie poddawaj się takim myslom bo to nic nie da ! Nie daj się ! Wiele jeszcze przed Tobą !! I przesyłam drineczka na poprawienie nastroju -campari z soczkiem pomarańczowym przydekorowane cytrynką -taki kolorowy napoj ;) Smacznego :) zona ---> zazdroszcze Ci iż zobaczyłaś Pani Zimę w tym roku ;) I pewnie mieszkasz w ładnej okolicy ...takiej zdrowej ...ehh odpoczełoby się w takim otoczeniu ..snieg , góry...pięknie... Pozdrawiam :) Love ---> serdecznie Ciebie pozdrawiam i cieszę się że już jakoś \"pozbierałaś\" się ...Poruszyłaś temat bardzo istotny -dla mnie również ...Chodzi o ojcostwo... Na pewno mężczyźni nie mają takiego instynktu jak kobiety co wcale nie umniejsza ich zasług w dobrym wychowywaniu dzieci -często mogą być nawet lepszymi rodzicami od niektórych mam ...Ale tak sobie myslę -żeby być takim dobrym ojcem to mężczyzna musi chyba więcej włozyć uczucia i zangazowania aby być takim dobrym...kobiecie to wychodzi o wiele lepiej jednak -bo to naturalne ...ja wychowywałem się bez ojca - tzn miałem go przy sobie do wieku w którym miałem 6 lat ..potem niestety rodzice się rozeszli wiec wychowywała mnie i braci mama... Dużo by tu opowiadać ...ale brakowało mi bardzo taty -mimo iż czasem go widziałem ...ehh W każdym razie nie wiem czy ja bym był dobrym ojcem ..bo nie miałem przykładu i pewnie bym..błądził :( No dobra ...rozpisałem się ....ale tak ja czuje ... Emmi ---> Ciebie także witam serdecznie :) Twoje słowa wskazują iż jesteś bardzo wrażliwą duszyczką i masz chyba niewyczerpane zasoby uczuć :) bardzo dobrze mi się czyta Twoje przemyślenia i dlatego postanowiłem troszkę popisać bowiem Ty takze pytałaś się o uczuciach panów i stosunek do dzieci ...Nie mam potomstwa i nie wiem jak to jest ...i może dane mi bedzie ...wogole nie poznać tego w życiu..nie wiem ..to trudne dla mnie ...Choć jeszcze może coś wydarzyć oczywiście - jeszcze sporo przed nami .W każdym razie napisałem o tym wyżej ... No dobra...kończe me wypociny i pora iść spać ... Wszystkie drogie Panie -serdecznie pozdrawiam oraz Panów ... Zyczę miłej nocy :) Dobranoc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na chwikę przywitać się tylko, bo bardzo źle się czuję... dwa sprawdziany mam zaliczone:) to chociaż się pochwalę,kolejne przede mną. Rafaello//:) Napiszę później, ale bardzo serdecznie Cię pozdrawiam:) 👄 dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na chwikę przywitać się tylko, bo bardzo źle się czuję... dwa sprawdziany mam zaliczone:) to chociaż się pochwalę,kolejne przede mną. Rafaello//:) Napiszę później, ale bardzo serdecznie Cię pozdrawiam:) 👄 dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Emmi 🌻 :) gratuluję tych sprawdzianów zaliczonych :) Ale co się dzieje że źle się czujesz ??? Czy jeszcze się nie wyleczyłaś całkowicie, czy wróciło od nowa ??? Mam nadzieję że to nic poważnego. Uważaj na siebie !!! Rafaello :) dzięki za drinka :) Mówisz ( tzn. piszesz :) ), że mam tyle lat ile w sercu i na duszy.... Masz rację........Tylko...... wiesz, z tym bywa różnie. Ogólnie wydaje mi się że mam ciągle dwadzieścia kilka lat..........Czasem, jak mi coś lub ktoś dopiecze, czuję się na tyle, że ludzie chyba tyle lat nie żyją. Fakt, nie można się poddawać :) Ale nie zawsze to wychodzi :( Od paru lat mam tak około swoich urodzin, że wpadam w ponury nastrój. Wiele przede mną ale i wiele jest rzeczy które mnie ominęły....... ze strachu......... z głupoty...... z diabli wiedzą jakiego jeszcze powodu......... Nie da się tego już odkręcić teraz. Cholera................................... Ok. Już koniec narzekania. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D A, jeszcze jedno, na pewno byłbyś dobrym ojcem. Wcale nie potrzebny Ci do tego przykład z domu. Wiesz, różne ludzie mają przykłady, dobre i złe, ale to wcale nie znaczy że muszą je powielać. Mam kuzyna który wychowywał się bez ojca, był jedynakiem do tego, a jest wspaniałym ojcem. Napisałam jeszcze coś ale wykasowałam :) To by było zbyt śmiałe z mojej strony :) Może jeszcze kiedyś napiszę. A może wyczytasz to między wierszami przy okazji :) No nic, spadam na razie, bo babskie pogaduchy się zaraz u mnie będą odbywały :) Pozdrawiam wszystkich 🌻 :) Emmi, a Ty jak odpoczniesz, to daj znak że żyjesz ;) Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !:) Nowy tydzień i praca i obowiązki.Życzę wam udanego tygodnia i zapału do pracy:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Agrypina 🌻 :) skąd u Ciebie z rana zapał do pracy :) ??? Emmi 🌻 no nie wiedziałam że tak długo będziesz odpoczywać ;) Albo za bardzo wzięłaś sobie do serca to odpoczywanie albo nie jest dobrze, martwię się :( Życzę wszystkim miłego dnia :) Pogoda na razie wiosenna :) Przynajmniej na Śląsku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrypina :D fajne przesyłki :D dzięki :D Dla wszystkich na wywołanie uśmiechu : Statek z Rosji wpływa do obcego portu. Marynarz rzuca linę na brzeg i krzyczy do tubylca na nabrzeżu: - Dierżi linu! Tubylec patrzy ale nic nie robi. Marynarz znów rzuca linę i krzyczy \"Dierż linui!\", ale tubylec się nadal nie rusza. Po chwili pyta: - Gawari pa ruski? Cisza. - Parlez vous francais? Cisza. - Sprechen Sie Deutsch? Cisza. - Do you speak English? - Yes, I do! - No to dierżi linu!!! Przychodzi rolnik do lekarza i mówi: - Panie doktorze, przerwał mi się worek. Lekarz: - Mosznowy? - Ni mom! ZAGADKA - Czym się różni teściowa od Coca-coli? - Niczym. Jedno i drugie jest dobre jak zimne. Chłopczyk spóźnił się do szkółki niedzielnej. Ponieważ zawsze przychodził punktualnie, nauczyciel chciał wiedzieć, co go zatrzymało. - Nic takiego - odparł chłopczyk. - Wybierałem się na ryby, ale tata powiedział, żebym lepiej poszedł do kościoła. Zadowolony nauczyciel spytał, czy tata wyjaśnił mu, dlaczego chodzenie do kościoła jest ważniejsze od wędkowania. - Oczywiście, proszę pana. Tata powiedział, że jest za mało przynęty dla nas obu. Dowódca robi zbiórkę kompanii i pyta: - Kto chce dzisiaj iść do klubu garnizonowego? - My! - odzywają się dwaj żołnierze. - Dobrze. Wyszorujecie tam kible i podłogi. Zagadka dla żonatych - Co najgorszego może usłyszeć facet po stosunku z kobietą? - \"Kochanie, wróciłam!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Wpadłem na chwilkę aby się przywitać i spytać o zdrówko ...Widzę iż Emmi nasza podchorowana ...Może to przez tę wiosnę zimą ? Pokręciło się w tej pogodzie niemiłosiernie ;) cicha --->wracając do chwil takich gdzie czujemy się w dołeczku...każdy tak ma ,czy to z okazji urodzin czy innych chwil powodujących napływ wspomnień często przez coś sprowokowanych -przez niemiłą sytuacje gdzie wydaje nam się nam iż nie panujemy nad swym zyciem lub słyszac jakieś pretensje do sibie od kogoś -kto powinien nas wspierać a nie \"dobujać\" ..to normalne ...Nawet bywa tak iż wsłuchamy sie w jakąś muzykę która nam się z czymś (lub kimś ) kojarzy i stają nam obrazy przed oczmi -te dawne wspomnienia które mogą nas wzruszyć i poruszyć serce ...i smucimy się ...Przynajmniej ja tak mam czasem...jak usłyszę jakąś myzyke z lat ...wcześniejszych to tak się człowiek zatrzyma , pomyśli i przypomni te lata gdzie wszystko było prostsze oraz świat stał przed nami otworem ...ehh tyle rzeczy by się nie zrobiło a wiele naprawiło ...takjuż jest z nami ..jesteśmy tylko ludźmi cicha :) serdecznie pozdrawiam ! :) noski do góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko:) Ale nadal jestem w domciu:( Miso poszedł do szkoły, przez 4 dni jakoś mu minęło, a może dlatego, że mnie nie było przez dwa dni to nie zaraził się bardziej :) trudno powiedzieć... Rafaello//:) Nie bardzo mogę myśl skupić, bo mam migrenę albo coś tam... ale boli:( ale chciałabym Ci napisać, że nie wiem jaką jestem matką, staram się być dobrą... własnej mamy nie znam... a jednak jestem mamą i mam nadzieję, że nawet jakąś w miarę:):) Więc brak wzorca nie jest wskaźnikiem na przyszłość:) MM też wychował się bez ojca... ale mam znajomego, który też wychował się z mamą i jest wspaniałym tatą. Uważam, że bycie rodzicem zależy od tego jak głęboko umieścimy dziecko w sercu:) czy odpowiemy sobie na pytanie ,,Jakiego ojca chciałbym mieć?,, I takim być... ale jak to wygląda w praktyce u każdego z nas, to już nie wiem... łatwo się pisze, trudniej realizuje... dzięki za miłe słowa pod mój adres, miło mi, że przyjemnie czyta Ci się moje posty :) dzięki:) 🌻 cicha//:) hejka 👄 No popatrz, jak to choróbsko mnie polubiło katar jeszcze siedzi i męczy moje biedne zatoki:( i głowa mnie boli, ale tak to spoko:) dzięki za troskę❤️ Wiesz, ja mam podobnie, czuję się w duszy o wiele młodsza i jakoś ta cyferka siedząca mi na ramionach nie bardzo mi pasuje, ale gdzieś trafiłam, że w ciało z młodym duchem wolniej się starzeje:) I kurcze coś w tym jest, jak patrzę na niektórych znajomych. A Ty skarbie masz niesamowicie młodego ducha:) Pamiętam jak mnie zatkało pare stron temu, gdy przyznałaś się do cyferki:P w życiu!!!!!! Z Twoich postów?? Z tego jak piszesz, jakie uczucia przekazujesz??? W życiu!!!! :Di Ty nie daj się na to nabrać:) 🌻 Agrypina//:) Na wzajem:):) Szczególnie, że to poniedziałek:O ale wiecie co? Od kąd mam te cudowne zajęcia w weekendy, zaczynam lubić poniedziałki:D::D bo tak daleko do kolejnego zjazdu:):) 🌻 cicha//:) fajne dowcipy:D:D:D pozdrawiam wszystkich:):):):):) hej hej!!! wyłazić z dziury!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiosna Was zastanie i nawet tego nie zauważycie... 🌻 MIŁEGO DNIA 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafaello//:) skleroza... jak samopoczucie żony po Supradinie? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi ---> bardzo dobre te witaminki -naprawdę godne polecenia ...żona czuje sie lepiej i oczywiście teraz ma przerwę -pewnie weźmie je dopiero wtedy gdy będzie znowu przemęczona . I musze się przyznać że ..sam pare dni sobie wziełem bo miałem jakieś dni gdy musiałem po pracy zdrzemnąć się na chwile !! Ja nie lubie w dzień leżeć na łozku a co dopiero spać ! Więc sobie zaaplikowałem witaminki przez parę dni i..przeszło ! Czuję sie o wiele lepiej naprawdę :) I oto chodzi aby czasem troszke wspomóc organizm ... I Tobie zyczę szybkiego powrotu do zdrowia -bo zdrowie jest najwazniejsze :) Zadbaj o siebie odrobinę , więcej odpoczywaj a organizm Ci się odpłaci że będziesz się dobrze czuła :) Coś za coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×