Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

Też tak uważam Emmi :) Rozmawiają dwie kobiety: - Wszyscy mężczyźni są tacy sami... - Nie przesadzaj. Chyba jednak coś odróżnia ich od siebie? - Tak. Tablice rejestracyjne ich samochodów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam poważne wątpliwości, czy uda mi sie coś wysłać, ale cóż, próbujemy.. MM jest do końca tygodnia w delegacji, niczym jest ten okres w porównaniu do jego wcześniejszych wyjazdów (taka praca, że czasem jest długo na kontraktach w rozmaitych częściach świata) i tego, co się zapowiada po Nowym Roku. Dziękuję Wam dziewczyny za otuchę i przytulancho, bardzo mi zresztą potrzebne (to babskie przytulancho jest niezastąpione), bo aktualnie wszystkie moje \"namacalne\" dobre dusze są poza zasięgiem i nieprędko pewnie będą. Postaram się jednak z tego osamotnienia nie wpaść w późno -jesienną melancholię... Wrocław póki co cieszy ładną pogodą, choć mniej cieszy komunikacją miejską, zwłaszcza ja czuję się upośledzona pod tym względem, mieszkając na jednym końcu a jeżdżąc na inny. Ale tak bywa. Dziś nie będę o tym myśleć, ten problem za mną i mam zamiar jakoś miło spedzić to popołudnie, czego i innym życże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam poważne wątpliwości, czy uda mi sie coś wysłać, ale cóż, próbujemy.. MM jest do końca tygodnia w delegacji, niczym jest ten okres w porównaniu do jego wcześniejszych wyjazdów (taka praca, że czasem jest długo na kontraktach w rozmaitych częściach świata) i tego, co się zapowiada po Nowym Roku. Dziękuję Wam dziewczyny za otuchę i przytulancho, bardzo mi zresztą potrzebne (to babskie przytulancho jest niezastąpione), bo aktualnie wszystkie moje \"namacalne\" dobre dusze są poza zasięgiem i nieprędko pewnie będą. Postaram się jednak z tego osamotnienia nie wpaść w późno -jesienną melancholię... Wrocław póki co cieszy ładną pogodą, choć mniej cieszy komunikacją miejską, zwłaszcza ja czuję się upośledzona pod tym względem, mieszkając na jednym końcu a jeżdżąc na inny. Ale tak bywa. Dziś nie będę o tym myśleć, ten problem za mną i mam zamiar jakoś miło spedzić to popołudnie, czego i innym życże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam w planach zabranie się za mieszkanko, ale jak co do czego przyszło... jestem tu na topiku:) i chociaż wirtualnie pouśmiecham się do Was, co poprawi mi samopoczucie:) Moja sielanka będzie krótka, bo obowiązki wzywają i nieszczęsne lekcje z misiaczkiem:( Obecnie siedzi przy matmie, dobrze że chociaż ona jakoś mu wchodzi:) ale polski to tragedia... kurcze, brakuje mi pomysłu na tłumaczenie. No właśnie... czas się skończył... buziaczki 👄👄👄 i znikam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam w planach zabranie się za mieszkanko, ale jak co do czego przyszło... jestem tu na topiku:) i chociaż wirtualnie pouśmiecham się do Was, co poprawi mi samopoczucie:) Moja sielanka będzie krótka, bo obowiązki wzywają i nieszczęsne lekcje z misiaczkiem:( Obecnie siedzi przy matmie, dobrze że chociaż ona jakoś mu wchodzi:) ale polski to tragedia... kurcze, brakuje mi pomysłu na tłumaczenie. No właśnie... czas się skończył... buziaczki 👄👄👄 i znikam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich🌻 Byłam dzisiaj z misią u laryngologa i okazało się że ma bardzo duży 3 migdał , dlatego oddycha przez usta i stąd te częste choroby gardła , podobno to może też wpływać na uszka tzn. może gorzej słyszeć . W przyszłym tygodniu idziemy zbadać słuch . Jestem dzisiaj jakaś zdechła , nie wiem czy to dzisiejszA POGODA TAK MOŻE WPŁYWAĆ . Jestem zła na MM , zadzwonił do swojej mamusi i oczywiście wszystko ze szczegółami jej powiedział o mojej stłuczce , oczywiście od razu po powrocie do domu zadzwoniła( dobrze chociaż że nie przyszła osobiście). Jeszcze raz musiałam jej opowiedzieć wszystko ze szczegółami i jak udłyszała że remont będzie kosztował 3000 tys. to zaproponowała żebyśmy sprzedali samochód na części bo to i tak stary grat ( samochod jest z 98rocznika) , już miałam jej wypalić że skoro jeżdzimy takim starym gratem to niech nam kupi nowy , ale ugryzłam się w jęzor. Ech w tych kawałach o teściowych to jest jakaś prawda. Do tej pory jakoś nam się układało współżycie nie najgorzej ale ostatnio trochę mnie zaczyna irytować .Żeby chociaż mieszkała trochę dalej od nas....mieszka na tym samym osiedlu 20 minut ma na pichotkę do nas. Idę nie będę was zanudzać. pa🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Była jakas paskudna awaria i nie miałem netu 3 dni, mój ukochany admin wyjechał pobalować i nie było go :( 😘 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z kawka:) dzis u nas przynajmniej nie pada i mrozno.Z tym przestawieniem czasu to cholera teraz mam poprzestawiane w glowie, ja bardzo reaguje, bo chyba mam dokladny zegar biologiczny:) marsa____ no tak, inni nie rozumieja, ze gdyby czlowiek mogl, to jezdzil na najnowszym modelu, dokladnie to samo uslyszal moj maz od swego przelozonego, to teraz chyba ten stary grat pojdzie na czesci zamiennem, a sobie kupicie nowy samochod?? a wiesz co moj odpowiedzial??ano tak chetnie, jezli podniesiecie mi oplate i bedzie nas stac na nowy:):) jednak to nie tesciowa, nie musial gryzc sie w jezyk.... cicha__wiesz, ja absolutnie tak samo zareagowalam na to zakonczenie i myslalam sobie tak, poniewaz on kogos powstrzymal w ostatniej chwili, wiec tak samo moze zdarzyc sie i teraz, a zycie czasem miewa takie nieprzewidziane zakrety, ze wszytko jeszcze moze sie stac:)...haha i najsmieszniejsze, ze ja tak samo wrocilam do poczatku i jeszcze sobie poczytalam:) Co do tej troski o dzieci i ich dobro, to trudno zrozumiec, ze akurat o to chodzi MM , kiedy wszystko zalatwia tonem rozkazu, a wystarczyloby tonem prosby, i pewnie wykonane byloby szybciej i nie byloby takiej niecheci:(nie wiem, czy on sam nie rozumie, ze tak pwoli traci milosc dzieci? wlasnie teraz zastanawialam sie , kiedy ostatni raz bylam w ZOO? chyba jakies 6 lat temu, kiedy mala zawiezlismy do Kowna, a kiedys bylam prawie kazdy dzien, bo studiowalam w Kownie, mieszkalysmy w akademiku obok, a tam byla taka dziura w plocie, no i...... Nie wiem dlaczego , ale dla mnie tez bardzo wazne robic cos wspolnie z MM, chociazby nawet rozwiazywanc krzyzowki...hehe wiem ze to taki glupi przyklad, ale ja uwielbiam, on niby tez, ale kiedy tylko przysiadam sie obok, to strasznie sie denerwuje, bo okazuje sie, ze ja wiem znacznie wiecej.....i nici ze wspolnej zabawy, takie wspolne spacery, to tez uwaza za strate czasu, zrozumialam, ze trzeba ustapic i poszukac cos co on lubi, przeciez i ja moge sobie polubic...wyszlo na to, ze razem chodzimy na grzyby, razem na ryby( to jego ulubione) , razem na tance, razem na wycieczki rowerowe ( to nasze wspolne zainteresowania), razem na narty , i prace w ogrodku i szklarni( to moje ulubione). jeszcze by pewnie znalazlo sie kilka ulubionych wspolnych zajec, ale niestety nie zawsze ma sie na to forse, dlatego wyjscie na koncert, do teatru, nawet na lodowisko z cala rodzinka, to tylko czas od czasu.wczoraj MM zabral swoje kobiety( czytaj mala i mnie) na film, nie chcialam isc, ale potem okazalo sie, ze to jest calkiem mila bajka z dobra muzyka \"zaczarowana Ella\", taka nowa wersja Kopciuszka. A wlasnie ta bajke lubilam najbardziej, i teraz lubie:) moze to i glupio, ale tak zawsze chce sie wierzyc w optymistyczne zakonczenie:) :) jak niemozliwe w zyciu, to chociaz w bajce, w ksiazce, w filmie.... ruminka___bycie slomiana wdowa czasem ma nawet swoje dobre strony, ale zgadzam sie, ze nie dluzej niz na kilka dni:) Emmi___ pytasz dlaczego nie odchodzi? a moze on to przyjmuje calkiem inaczej, nie widzi w tym tragedji takjak ty, moze z tym czuje sie calkiem dobrze? faceci czesto uwazaja, ze my to przewrazliwione uczuciowe histeryczki,wszystko biora bardziej z dystansem:)prawda dziwne, ze TM ktory zastapil sie za swoja mame, nie rozumie teraz, jaka krzywde wyzadza swojemu jedynemu misiaczku:( zawsze myslalam, ze ludzie , ktore przeszli przez problematyczne trudne dziecinstwo, sa bardziej wrazliwe... Argypina 👄Betka 👄 jako taka 🌻, makia🌻 Nicka👄 Harry, a co ty znow po nocy tluczesz sie??czy ty o czwartej nad ranem dopadles swego admina??!! kiedy rozpoczynacie remont? czy juz macie pomysl jak ma wygladac wasze mieszkanko? buber🌻, czy juz Gothika calkiem nie zaglada?? wszytkim milego dnia 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goda :), Agrypina:) Pozostałe panie.... Proszę nie poddawać sie jesiennym nastrojom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ! Poruszyłyście temat mi bardzo bliski ojciec i dzieci, ojciec i syn , ich relacje--- to od lat mój odwieczny problem .Piszę \'\'mój\'\'bo MM nie widzi w tym problemu .Mówi że dopóki ja się nie wtrącam wszystko jest ok. A ja wierzcie że nie potrafię słuchać jak krzykiem i obrażaniem syna próbuje go wychowywać.Wygląda to tak jakby codziennie musiał wylać na niego porcje krzyku , niezadowolenia.A zaczyna się od rana kiedy syn ma trudności ze wstaniem idzie pierwsza porcja na dzień dobry .potem wszystko w/g schematu. syn coś odburknie i zaczyna się \'\'jak ty się gówniarzu do mnie odzywasz\'\' itd.Niczego mu nie odpuści. On nie rozumie że dziecko to też człowiek .syn jest krytykowany za wszystko i to jest własnie podstawowa relacja między nimi . nie wspólne zainteresowania lub rozmowa . Tak, że moje kochane rozumiem was doskonale , bo jeżeli my matki staramy się aby dziecko wychować wzmacniając jego dobre strony tatus widzi w nim tylko złe cechy i potrzebę wiecznej krytyki .Zastanawiałam się że może nasi mężowie widzą w swych synach swoje wlasne odbicie tylko to odbicie musi być bardziej idealne dlatego może jest ten problem ? Moje marzenie to wlaśnie takie aby mąż znalazł w synu jego dobre strony, aby nauczyli się rozmawiać ze sobą . POZDRAWIAM SERDECZNIE Emmi🌻 Cicha🌻 Goda🌻 Marsa🌻 Ruminka🌻 Agrypina🌻 Margo🌻 Harry-potter🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... Goda//:) 👄 wielkie dla Ciebie :) i pewnie masz racje:) ale ... jestem już zmęczona:( tym wszystkim, co czeka na mnie po przekroczeniu progu domu. Wczoraj znów ryczałam siedząc w wannie, nie zrozumie tego nikt, kto nie miał problemów z dzieckiem i nie podjął się tej pracy. Starasz się, starasz... i nic z tego nie wychodzi, mija rok, drugi... piąty , ósmy... Zaczęłam pisać, ale nie. Nie będę opowiadać. Pozdrawiam:) Jak poczuję się lepiej to napiszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Drogie Panie! Goda_ faktycznie się coś \"poprzestawiało\" po tej zmianie czasu, ja też jakoś inaczej funkcjonuję, jakby trochę bez rytmu. Szczerze pisząc dziś nie czuję się jak ktoś, kto może przenosić góry, czuję się niestety...mooże nie skończę. Tak czy inaczej - pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko! Jako -Taka, Gdzie jesteś? Wyłaź z dołka i to już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goda//:) tak zajrzałam z przyzwyczajenia:) wiesz co? Bezpośrednio do Ciebie jest tylko to: :)👄wielkie dla Ciebie i pewnie masz racje :) reszta to jest tak ogólnie, a że mam doła, może i depresje to tak nieskładnie mi się pisze, ale chciałam to usciślić, aby przykro Ci się nie zrobiło 👄 Nie wiem, czy dobrze wyjaśniłam, mam nadzieję, jeśłi byłoby coś nadal nie tak, to dlatego że ja źle napisałam, dobrze?👄 ruminka👄cicha👄margo👄zdanka👄zona👄betka👄gothika👄nicka👄jako taka👄marsa👄Karolina👄przzroczysta👄makia👄Agrypina👄Hary👄czort👄 i pozostałe osoby👄 wybaczcie, ale ... jest mi tak bardzo źle że nawet nie che mi się pisać... życzę Wam wspaniałego tygodnia:)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi absolutnie mi nie zrobilas przykrosci, mam nadzieje, ze dobrze Ciebie zrozumialam...tak mi szkoda ze masz taki dolek, i pewnie nie da sie go spisac tylko na sama jesien, i tez pewnie nie pocieszy ciebie to, ze chyba u nas wszytkich( no moze za malym wyjatkiem) dzialaja te same schematy:( a juz slowa :jak ty gowniarzu do mnie sie odzywasz, to sa jak codzienna modlitwa:( ciekawe , czy kiedys zastanawia sie MM sam, jak do nich odzywa sie??? zupelnie zgadzam sie z makia, jedyne co mnie pociesza, to tylko to, ze zauwazam jakas zmiane , moze powoli ale na lepsze, uwazm, ze to nastepuje w zwiazku z dorosleniem dzieci. Bo moze trudniej jest powiedziec idioto, do syna, ktory wie sto razy wiecej o komputerach niz MM, lub do drugiego, ktory kazde zjawisko moze wyliczyc i wytlumaczyc ze strony fizyki:) to takie moje spostrzezenia. Ale za to nie krepuje sie mowiac do niego: gapa, albo balaganiarz( z tym ostatnim ja sama sie zgadzam) Emmi___jezeli naprawde tak zle czujesz sie, jak piszesz, to moze musisz, jakos odreagowac, plunac na wszytstko, i chociaz na dzien zniknac gdzies, albo sprobowac podarowac sobie cos co najbardziej lubisz, moze nawet kosztem rodzinki, no nie wiem cos jeszcze takiego, zeby nie dac sie depresji, bo jesien i tak nas doluje.....a ty jeszcze mozesz pozwolic sobie na duuuuuuza doze czekolady:) i moze jakies wyjscie z przyjaciolka na lodowisko, czy gdzies do knajpy posiedziec? Chyba twoj nastroj jest wazniejszy od raz nie zrobionych lekcji....u nas dzieci teraz maja wakacje, wiec mam ten problem z glowy.Na mnie w takich wypadkach zawsze dobrze robil wysilek fizyczny, ale taki naprawde z calego serca, najlepiej na sali i z dobra muzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betka jestes kochana!!! skad wiedzialas, ze na nia wlasnie poluje juz od jakiegos czasu?:) dzieki, otrzymalam , wlasnie sobie sciagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej sliczne panie i panowie:) z braku czasu nie mam kiedy siasc cos napisac wiec tylko skrobne i lece do garow:):):) trzymajcie sie wszyscy cieplutko:) postaram sie jutro napisac pare slow:) Emmi glowa do gory❤️ kiedys przeciez musi byc lepiej:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich, za oknem jeszcze mam doslownie noc, ale poniewaz mam dzis wiele do zrobienia, to musialam przyjsc odrobine wczesniej do pracy.wszystkim milego dnia:) Gdzie sie podziewa zdanka? Emmi moze dzis bedzie lepszy dzien? Milego dnia i nie zapominajmy, ze kazdy dzien jest jedyny i wyjatkowy, i nigdy nie wiemy ktory bedzie ostatni, wiec zyjmy teraz , nie odkladajmy niczego, nie mowmy moze kiedys.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goda - a ja się zastanawiałam, kto to tak na rganicy dnia buszuje, mam nadzieję, ze chociaż kawkę wypiłaś ? Emmi - napiszę tylko to, co zwykł ze śmiechem mówić mój tata, jak się martwiłam -"i dla Ciebie w końcu zaświeci słonko" - i czasem świeci. Dziś i ja staram się o tym pamiętać. Pozdrawiam wszystkich,może zakop[ię się na chwilę we własnych sprawach, więc na wszelki wypadek te pozdrowienia są na dłużej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!🖐️ na powitanie👄 Właśnie Emmi,jeszcze dla ciebie zaświeci słonko,a po nocy będzie dzień,łatwo powiedzieć aby odejść,a nie wszystko jest takie proste...ja też wiele myslałam,ale jeszcze dla mnie nie czas,może kiedyś....zobaczymy,muszę dojrzeć do tego.Jak jest dobrze to cieszę się chwilą,ale jest pytanie\"ile będzie tych dobrych chwil?\"No właśnie.....Ale jest jak jest;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ! Goda nasunęła mi myśl żeby może napisać o rzeczach czynnościach ,którymi ratujemy się gdy dopada nas nastrój że się zyć odechciewa.Ja proponuje i czasami nawet na mnie działa : -kąpiel ciepła nawet gorąca z solą kąpielową lub ostatnio odkryłam \'\'Mleko kozie z płatkami róż \'\'Floreny na brzegu wanny stawiam filiżakę z kawą i zapalam świece jakie tam w domu są i tak sobie leżę i moknę ,gdy woda wystygnie dolewam gorącej -najbardziej babski sposob to ide do miasta i kupuję sobie rzecz , o której wcześniej myślałam że to zbytek ale w sytuacji kryzysowej czasami ratuje -taaaak czekolada zjadana w całości , pita i czasami jest to jedyny posiłek w ciagu dnia -Goda -tak!- wysiłek fizyczny ,dobra rozgrzewka , taniec i dobra muzyka pod warunkiem ,że nie prowadzę a tylko uczestniczę w tych zajęciach jestem wtedy jak nowo narodzona -przytulenie przez MM , który raczył dostrzec mój nastrój (ale rzadko tak bywa)gdy ja się przytulam do niego np.oglądającego tv to już nie to samo -porzadki w pokoju syna - czasami sama wszystko mu posprzątam i nawet meble poprzestawiam wtedy on wraca ze szkoły i mówi \'\'dzięękuuję ci mamusiu już teraz będę dbał o porządek \'\'(wiem ,że nie pedagogiczne ale no cóż tak sobie czasami tak lubie -Emmi Ty wiesz o tym najlepiej taak obcowanie ze zwierzętami wygłaskać , wyprzytulać,obserwować -powyrzucać stare zalegające graty i ubrania , robi się wtedy jakoś lżej na sercu , bo serce wcześniej by tego nie zniosło może jeszcze jakieś pomysły? trzymanko i nie poddawanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ! Goda nasunęła mi myśl żeby może napisać o rzeczach czynnościach ,którymi ratujemy się gdy dopada nas nastrój że się zyć odechciewa.Ja proponuje i czasami nawet na mnie działa : -kąpiel ciepła nawet gorąca z solą kąpielową lub ostatnio odkryłam \'\'Mleko kozie z płatkami róż \'\'Floreny na brzegu wanny stawiam filiżakę z kawą i zapalam świece jakie tam w domu są i tak sobie leżę i moknę ,gdy woda wystygnie dolewam gorącej -najbardziej babski sposob to ide do miasta i kupuję sobie rzecz , o której wcześniej myślałam że to zbytek ale w sytuacji kryzysowej czasami ratuje -taaaak czekolada zjadana w całości , pita i czasami jest to jedyny posiłek w ciagu dnia -Goda -tak!- wysiłek fizyczny ,dobra rozgrzewka , taniec i dobra muzyka pod warunkiem ,że nie prowadzę a tylko uczestniczę w tych zajęciach jestem wtedy jak nowo narodzona -przytulenie przez MM , który raczył dostrzec mój nastrój (ale rzadko tak bywa)gdy ja się przytulam do niego np.oglądającego tv to już nie to samo -porzadki w pokoju syna - czasami sama wszystko mu posprzątam i nawet meble poprzestawiam wtedy on wraca ze szkoły i mówi \'\'dzięękuuję ci mamusiu już teraz będę dbał o porządek \'\'(wiem ,że nie pedagogiczne ale no cóż tak sobie czasami tak lubie -Emmi Ty wiesz o tym najlepiej taak obcowanie ze zwierzętami wygłaskać , wyprzytulać,obserwować -powyrzucać stare zalegające graty i ubrania , robi się wtedy jakoś lżej na sercu , bo serce wcześniej by tego nie zniosło może jeszcze jakieś pomysły? trzymanko i nie poddawanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka... dzięki za ciepłe słowa i dodanie otuchy ale bez zmian... już uciekam się do różnych sposobów, jak rozmowa o zwierzakach czy ogrodzie, ale słabo pomaga, chociaż może troche... makia//:) bardzo fajny pomysł z tymi radami co robić i kiedy... Agrypina//:) no własnie...:( ruminka//:) mam nadzieję, że nie zakopiesz się zbyt długo... i będziesz zaglądać... rzeczywiście, tak jak ktoś zauważył, te dołki podajemy sobie z ręki do ręki:) zawsze ktoś... Goda//:)jest gorzej... Cicha//:)👄 chyba szywr zrozumiałam:) dzięki:) margo//:)👄 oszczędzaj się!! betka//:) witanko:) coś komp mi szwankuje... pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Przesyłam dla wszystkich serdeczne pozdrowienia i 👄 od zony :):):) emmi mam mnostwo spraw na glowie...a wiem jak zajrze na topik to przesiedze pol nocy....starajac sie wszystko nadrobic.. ale pozdrow wszystkich ode mnie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humor
Siedzi dwóch kolesi w kinie a przed nimi taki wielki, łysy drechol grube >>karczycho, zloty kajdan na szyi - z >>dziewczyna siedzi.Jeden z tych kolesi do drugiego: >>- Stary, zaloze sie z toba o 50 zeta, ze nie klepniesz lysego w glace. >>No dobra, w sumie co mi szkodzi - mysli ten drugi i klepie łysego w glace. >>Lysy sie odwraca, a koles: - >>- Zbyszek, to Ty? A nie... To przepraszam... >>Lysy: - Zaden Zbyszek, dotknij jeszcze raz to Ci pierdolne - i się odwraca. >>Na to ten pierwszy kolezka do drugiego: - Stary, super to rozegrales, ale >>ide z toba o 200 zeta, ze go drugi raz nie klepniesz. >>No dobra, w sumie co mi szkodzi - mysli sobie ten drugi i znów lysego w >>glace.Lysy wkurzony sie odwraca, a koles: >>- Zbyszek, no kurna, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej lawce >>przesiedzielismy, Zbyszek no nie pamietasz mnie >>Lysy: - Nie bylem w zadnej podstawówce, zaraz ci tak przypierdole, ze sie >>nie pozbierasz! Zaczyna sie podnosic, żeby rzylozyc kolesiowi ale jego >>dziewczyna lapie go za rekaw i mowi:- No daj spokój, >>Józek, film jest, a Ty bedziesz jakiegos cieniasa bil, chodz do pierwszego >>rzedu i ogladajmy ...Lysy niezadowolony idzie z dziewczyna do pierwszego >>rzedu i siadaja. >>Pierwszy koles znowu do drugiego: >>- Stary, naprawde jestem pod zajebistym wrazeniem, niezle to >>wymyśliłeś ale ide o 1000, ze go trzeci raz nie klepniesz. >>No dobra, w sumie co mi szkodzi - mysli ten drugi.Ida do drugiego rzedu, >>siadaja za lysym i koles >>> wali łysego w glace.Lysy się odwraca wkurzony na maxa a koles do niego: >>- Zbyniu, to ja tam jakiegos lysego w glace klepalem na gorze, a Ty tu w >>pierwszym rzedzie siedzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi < > < > < > mój najlepszysposób na zły nastrój to dobry drink (jak to pisał poeta \"aby jeszcze stać na nogach, ale żeby pamięć trafił szlag\"), pomaga zwłaszcza wieczorami. Dużo 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 i jeszcze 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 i mocnych (wirtualnych) i jeszcze moje ❤️ (mam tylko jedno :-( ) . Czy dostałaś @ ?? Marsa < > < > < > mój Maciek jest po zabiegu usunięcia 3-migdałka. U niego przerośnięty migdałek powodował niedosłuch. Teraz mniej choruje, i skończyły się problemy ze słuchem. Pozdrawiam. I jeszcze pytanie zanim wyjadę : czy brałyście udział w DIALOGACH MAŁŻĘŃSKICH. Wracam za 10 dni. Trzymajcie się pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi 🌻 :D wiedziałam że mnie zrozumiesz :D Czort :) jak się robi taki drink ??? Albo jak się pije ??? Bo o mnie jak już pamięć nie działa, to i nogi nie chcą stać za bardzo :) Nie mówiąc o tym, że cały świat mi faluje :D A co do sposobu na poprawę nastroju, to ja często szukam stron z dowcipami i czytam i czytam i czytam....... aż do :D Albo jakieś wesołe nagrania sobie puszczam. Emmi, uśmiechnij się :D Fajny ten kawał :D Pozdrówka dla wszystkich :D Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×