Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

Zdanka___ja najbardziej lubie rogale z nadziniem makowo-migdałowym ale moze podeślesz jakoś te swoje?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w ponury dzionek...jeszcze nie pada ale pochmurno i mglisto jest jakos ze tylko spac sie chce, ale nie bede siedziec w domu, umylam wlasnie glowe i jak tylko wyschnie to wychodze z lukim w miasto:), obiecalam mu pizze i spacer i mam zamiar dotrzymac slowa:). u mnie kuchnia dzis nie zapachnie ani obiadem ani wypiekami, nic nie bede robic! od rana troche poprztykalismy sie z mm i pogonilam go do warsztatu. co bedzie jadl i co robil wcale mnie nie interesuje...dzis mam dzien w duchu bojowym jak to przystoi na zwycieski polakow stan:) i tak jest to ze mna...raz w dolku raz na gorze:) raz placze raz sie smieje...raz narzekam raz jeszcze bardziej:D:D:D doszlam do wniosku ze chyba nie jestem calkiem normalna:D Emmi tez mam zamiar dzionek spedzic z moim niedzwiedziem:) ale o sprzataniu nie ma mowy...czasem mysle jak by bylo gdybysmy sie spatkaly? jak nasze pociechy by sie dogadaly? chyba niezle...tak mysle:) moze bedzie nam to dane? chcialabym poznac twojego misiaczka:) to wyjatkowy chlopak:) przynajmniej tak wynika z twoich opisow:) widac jak bardzo go kochasz❤️ 👄 dla was:) a dla wszystkich gorace pozdrowienia i papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie po obiadku:) nic nadzwyczajnego mielone z ziemniaczkami i własnego kupna ćwikła... ale obiadek jest:) MM już dzwonił z pracy, misiaczek poinformował go co na obiad i że odgruzowywujemy mieszkanko:D Chwila na poobiednią drzemkę:) margo//:) też bym chciała spotkać się z Tobą i Twoim niedźwiadkiem:) i myślę, że uda nam się to... to że akurat wtedy nam się nie udało, to trudno... było to w końcu nasze pierwsze podejście:) Przyznam się, że troszkę zatrzymała mnie przy kolejnych propozycjach na spotkanie Twoja praca, pomyślałam sobie, ze to zły czas na to, bo w weekendy będziesz nadrabiała cały tydzień i trzeba odczekać aż się wdrożysz w nowe obowiązki:) Myślę, że o spotkaniu to będziemy rozmawiać już na bardziej bezpośredniej stopie, ale tak sobie już od jakiegoś czasu myślę, że może w ferie? Nawet nie wiem, czy o tym nie pisałam, ale może miałam i jakoś tak... mazowsze ma od 14 lutego, może chociaż kawałek się pokrywa i jakiś weekendzik by się znalazł wolny:) Fajnie by było w ogóle zorganizować jakieś topikowe spotkanie gdzieś gdzie każdemu by pasowało:) Chociaż to też tak troszkę:( różnie może wypaść, bo trudno umawiać się tak, aby nieproszonych osób nie było. Nawet myślałam że może wykorzystać okres wakacyjno-urlopowy i połączyć wypoczynek ze spacerem? Ja tak o wolnych dniach w szkole, bo ja gdybym miała jechać to tylko z misiaczkiem:) i automatycznie myślę o innych że też ze swoimi pociechami:) Pomyśl o tym margo, bo ja jak najbardziej:) Tylko rzuć w przybliżeniu termin:) Agrypina//:) 👄 tulu...👄tulu....👄tulu...👄 pewnie znasz:) ale tak jakoś mi się przypomniało teraz... mnie wiele razy pomogło... ,,Gdy zobaczysz krzyż na drodze Kiedy smutno będzie Ci Nie mów nigdy ja nie mogę Tylko Boże pomóż mi.,, 👄👄👄👄 lubię też ten... niby mało poważny, ale ma coś w sobie:) ,,Nie ten kto z Tobą tańczy Nie ten kto z Tobą się śmieje Lecz ten kto z Tobą płacze Jest twoim przyjacielem.,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z herbatka , tak sobie myslalam, ze pewnie w te dni swiateczne bedzie pusto, bo kazdy chyba jaos sobie wykombinowal dlugi weekend.A ja musze pracowac...echhhh Zdanka__ doslownie zdolowalas mnie z tymi rogalikami, nawet zapach czuje:) ne wiedzialam o takim dniu, myslalam ,ze tylko paczki jedza w tlusty czwartek:) Emmi ___serdecznie ciesze sie, ze daliscie sobie jeszcze jedna szanse, chociaz widziales plusy bycia bez MM, to napewno nie tak latwo przekreslic tyle lat bycia razem i moze te drobne zmiany w jego zachowaniu to bedzie dobry poczatek makia, nie wiedzialam, ze ty tez przeprowadzales takie rozmowy:(jejku jak cholernie po nich boli i jak dlugo to sie pamieta. Zycze wam dziewczynki dobrego wypoczynku przez te dni. Zdanka, wiesz nie wiem co ja bym zrobila, gdyby mi powiedzial, ze jak nie podoba sie, to musisz odejsc :( rozumiem , ze ciebie tylko male dziecko zatrzymalo:( ja taka choleryczka, to bym poszla sobie nawet w nocy, moze potem pozalowalabym....Moj tez przez prawie dwa lata twierdzil, ze nic sie nie zmieni, ani on, ani jego zachowanie, ze inaczej u nas juz nie bedzie ....a jest, jest i sam sie zmienil, i w domu calkiem inna ciepla atmosfera, jasne ze tego co bylo nie da sie zapomniec, ale staram sie tego nie wykopywac....i teraz czas od czasu slysze : dziekuje, ze wtedy bylas silniejsza niz ja i przetrwalas ten okres....nie wiem , moze gdybym wtedy zdecydowala sie na odejscie bez walki o naszy zwiazek, bylabym bardziej szczesliwa, moze z innym czlowiekiem, a moze samotna, ale wiem jedno dzieci nie czuliby sie tak bezpiecznie i spokojnie, osbiscie mala , ktora jest tak rozkochana w tatusiu... Zdanka mam nadzieje, ze pozbedziesz sie kolorkow do poniedzialku:) Agrypina, moze ten odpoczynek dobrze zrobi na wasze relacje z TM, nie smutaj sie tak, duza dzieczynka tez niezle byc:) usmiechnij sie Smutek z kims dzielony jest polowa smutku, Radosc z kims dzielona jest podwojna radoscia. margo piszesz, ze chyba nie calkiem normalna jestes, a powiedz , ktora tu z nas tak normalna, kazdy ma swoje...i zdecydowanie Ciebie lubie widziec w duchu bojowym:) :) wiecej tych swiet patriotycznych i margo nam wyjdzie zwyciesko:) Buber___, zloz zyczenia dla zony wszystkiego naj:) cicha___ tak rozumnie zawsze piszesz, i czesto wlasnie to, o czym ja tak samo mysle, ze nie zostaje sie nawet nic dodac, tylko zgodzic sie z Toba:) tu na uwadze mam ten post skierowany do Emmi:) podpisuje sie z pod nim w calosci wszystkim milego weekendu, on wielkimi krokami zbliza sie i do mnie:) oby nie ze sniegiem:) 🌻ek dla wszytkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi opisana przez Ciebie sytuacja nie jest mi obca .To sytuacja samotnej matki w pełnej rodzinie , samotnej- bo biorącej cały ciężar wychowania dziecka na siebie.Przy czym jest u nas przeciez praca zawodowa tak samo jak i naszych mężów.Ale całe wychowania spoczywa na nas.Po przeczytaniu Twoich ostatnich wypowiedzi aż mnie zmroziło .Tak MM też nie poczuwa się do żadnej pomocy i konsekwntnie tylko za wszystko syna musztruje , krzykiem , wyzwizkami i w momencie gdy pojawiaja sie jakieś problemy czy nie to wiem że z jego strony tylko to może syna spotkać, a tak to nawet widzę nie odczuwa potrzeby odezwania sie do syna , a ja ....już nie wiem co mam robić .Syn ma problemy ze spaniem , nie zaśnie gdy wszyscy by sie polożyli spać ,jest nadpobudlwy , bardzo wrażliwy, ma różne nasilenie tików dla MM wogóle ten problem nie istnieje , w ogóle go nie ma , bo to przecez nie jego dotyczy . To jest chyba u niego to ,,męskie wychowanie,, .Marzę o tym żeby znalazł kontakt z synem , żeby była rozmowa a nie tylko krzyk ,przecież wszyscy nawet dziecko powinno być traktowane z szacunkiem , wtedy tego szacunku uczy sie do nas i do innych .Nie ma między nami roozmowy na ten temat , bo jest zaraz krzyk , i dowiaduje sie ze to ja jestem popie.... To milczę .Ale muszę zebrać sily i znowu coś ruszyć ,bo juz nie wyrabiam. Takie rozmowy są potrzebne tylko trzeba im chyba częściej o tym wszystkim przypominac . EMMI wyszły moje żale-nie zamierzałam ... ale chociaż na Twoim topiku mogę sie tak otworzyć .Samo pisanie tez przynosi niewielką ale jednak ulgę. Życze wszystkim dobrego dnia .TRZYMAJCIE SIĘ MOCNO 👄 Wszystkim parze kawe , Zdanka9 pierwsza dla Ciebie :), dla Emmi oczywiście herbatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ Goda Ty z herbatką ja z kawą i rewolucja żołądkowa u wszystkich gotowa :) ....a moze ktos by tutaj jeszcze z dobrym \'\'co nie co \'\'przybył;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... makia//:) Pisz pisz:) Głowa rozszerzyła mi się po przeczytaniu Twojego postu, albo zwęziła:P jakieś ciśnienie mam w uszach:0 ale bardzo cieszę się, że piszesz i inne osoby piszą na ten temat,bo daje mi to bardzo dużo do myślenia. Po pierwsze moja sytuacja domowa tata-syn nie jest jedyna i nie jest spowodowana jakąś moją n.p. niechęcią... albo mylną oceną. To naprawdę bardzo ważne dla mnie. Makia dziękuję jest mi bardzo przykro, że Ciebie też to spotyka:( w pozornie szczęśliwej rodzinie cholernie to boli... Goda//:)👄 dzięki... Mam chwilkę i chciałam do każdej z Was coś napisać, ale kurcze mialam telefon do dawnej przyjaciółki... identyczny jak mój kiedy prosiłam o pomoc inną przyjaciółkę:( i muszę kończyć. Ona już do mnie jedzie, a po głosie słyszałam,że jest bardzo źle... dlatego wybaczcie że z rana i tak któciutko... ale łyk herbatki złapię:) dziękuję za wsparcie❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 na chwilke bo ciasto musze zrobic kolezance na imieniny a wlasnie wrocilam z zakupow prezentu szukalam i nabylam sliczna torebke:) mam nadzieje ze sie jej spodoba:):):) caluje wszystkich pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) No to jestem spowrotem :) Połaziłam trochę po lesie, znalazłam JEDNEGO grzyba :) MM znalazł 6 :) ale naprawdę mało chodziliśmy. Głównie to spałam. Ale im więcej się śpi, tym bardziej człowiek śpiący. No to chyba znowu pójdę sobie spać :) Jutro do pracy :( Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi_.>te wierszyki są świetne już sobie zapisałam:):) Goda_>twoje powiedzenie też jest super:) a samopoczucie takie sobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka wszystkim:) Emmi w szkole Goda nie w pracy i jakos nikt nie rozpoczal dzionka...zaczynam wiec ja:) u mnie slonko swieci wiec sobota calkiem niezla:) ja pospalam i obudzic sie jeszcze nie moge a zaraz sprzatanie czeka, wieczorkiem imieniny kolezanki wiec popije bo musze:D i jakos dzien zleci, a jutro nadgonie zaleglosci i znow nowy tydzien....teraz syn mnie molestuje o sniadanie wiec spadam moze uda mi sie jeszcze zajrzec:) caluje i papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze bardzo dużo obiecywalam sobie po tym długim weekendzie, a tu z wielkich planów nici... jakaś rozlała jestem... Wiecznie coś niespodziewanego i klapa...wczoraj po rozmowie z przyjaciółką czułam się tak wymóżdżona i zasmucona jej zmartieniami, że o nauce czy czymkolwiek skupiającym umysł nie było mowy... dzisiaj przypadłości babskie [skwaszona mina] i tym bardziej nic mi się nie chce:( jem tylko czekoladę z orzechami, bo po niej mnie nie boli . Niedawno wróciliśmy z hipermarketu, pomijając fakt że chciałam MM walnąć glinianą donicą, bo musiałam go szukać po sklepie to zakupy były całkiem udane:) Kupiłam sobie 2 pary grubych rajstop po 19,00 sztuka spodenki za niecałe 30 zł i w Obi natknęłam się na świąteczne ozdóbki:) i przepadłam dla świata:D Skusiły mnie z jakiejś białej masy koniki morskie, renifery i sopelki:) Już uzgodniłam z misiem, że wybierzemy się któregoś dnia i sam też popatrzy:) może coś wybierze? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pusto... pochwale się udało mi się wreszcie zmobilizować i siadłam do nauki. Miśki jeszcze w łóżeczkach, zaraz śniadanko i też siadam do książek, przypłych pozytywnych chęci trzeba wykorzystać:) nim odpłynął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja witam:) udalo mi sie popic wczoraj z glowa:D wiec dzis funkcjonuje dobrze:) nie ma to jak znac swoj umiar:D:D:D mm niestety nie zna i choruje:) zaraz wyciagne go na zakupy potem na obiadek jakis i po lukiego do babci zeby zdazyl pouczyc sie jeszcze, bo mimo dlugiego weekendu nie mial zapalu do ksiazek:( i musi teraz popracowac podwojnie:) ale nie odpuszcze i przypilnuje by wszystko umial:):):) imieninki nawet sie udaly:) mm byl bardzo mily:) zauwazyl na mnie wzrok pewnego przystojniaka rozwodnika wiec zaczal popisy jak to on ma do mnie pelne prawa:) az oczy misie wielkie robily ze zdziwienia:D taki pies ogrodnika:D sam nie wezmie drugiemu nie da:D:D:D a dzis udaje ze nic nie widzial i nic nie pamieta:) ale za to ja zostalam obcalowana po rekach przez dwoch facetow:) a ile szeptow do ucha:):):) hihihi......................buber widze ze ty tez przezyles impreze ale czy komplementowales tez wlasna zone:):):)??? Emmi snilas mi sie kochanie:) i calkiem mily to byl sen:):):) a na dolegliwosci kobiece polecam nospe:) mi pomaga! pozdrawiam wszystkich cieplutko w niedziele i zycze duzo sily na caly dlugi tydzien:)👄 miliony i papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo 🌻 :D super :D podoba mi się :D dobrze tak TM :D tak to jest że zazdrość wyłazi jak się widzi że inni partnerkę doceniają :D Szkoda że tylko wtedy ale dobre i to. Jak to działa na samopoczucie, nie ? Jak balsam :D Emmi 🌻 ucz się ucz :) jak Cię naszło :) A ja się biorę za robotę, bo sobie na dzisiaj zaplanowałam i muszę trochę przysiąść. Będzie mi raźniej jak wiem że nie tylko ja muszę coś :) Pa do wieczorka. Będę się tu gdzieś w pobliżu kręcić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem od wczoraj pociągająca;) mam nadzieję, że to tylko alergia. Może nie zrealizowałam wszystkich planów, a raczej niewiele, ale przynajmniej porządnie odpoczęłam:) i chyba najlepiej wyszło. Misiaczek też miał okazję odpocząć, po ciągłych naukach zasłużył, na pare dni lenistwa, pewnie odbije się to już jutro, ale co tam. Będziemy martwić się tym jutro. Muszę się pochwalić, że jest to pierwszy ... inaczej, już dawno nie było spokojnie w domciu pomimo paru dni wspólnie spędzonych. Zawsze musiało dojść do czegoś niesympatycznego, gdy tylko byliśmy przynajmniej dwa dni razem w domu. Czyli zrobiliśmy jakieś postępy. Po obijaniu się i uciekaniu przed nauką, bardziej doceniam zapał i mobilizację u misiaczka. Chciałabym mieć chociaż w połowie tyle zaparcia co on. Do pierwszych zaliczeń jeszcze daleko, ale mam nadzieję, że po malutku zacznę się przykładać, oj jak ciężko, po takiej długiej przerwie do zabrania się za intensywną naukę, tak dobrze było żyć sobie z dnia na dzień i czytać tylko to co się chciało, bez zbędnego ruszania szarymi komórkami:) a tu nagle jakieś dziwactwa i mądrości do opanowania:P Bardzo dobrze odrabia mi się przy misiaczku, on swoje ja swoje i chyba jemu też jest raźniej:) Mobilizujemy się nawzajem. Ale przynudzam... wszystko przez ten katar... margo//:) cieszę się, że imprezka udała się i że jesteś ogólnie zadowolona:) cicha//:) fajnie, że zajrzałaś. Jakoś ostatnio przepadłaś:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem od wczoraj pociągająca;) mam nadzieję, że to tylko alergia. Może nie zrealizowałam wszystkich planów, a raczej niewiele, ale przynajmniej porządnie odpoczęłam:) i chyba najlepiej wyszło. Misiaczek też miał okazję odpocząć, po ciągłych naukach zasłużył, na pare dni lenistwa, pewnie odbije się to już jutro, ale co tam. Będziemy martwić się tym jutro. Muszę się pochwalić, że jest to pierwszy ... inaczej, już dawno nie było spokojnie w domciu pomimo paru dni wspólnie spędzonych. Zawsze musiało dojść do czegoś niesympatycznego, gdy tylko byliśmy przynajmniej dwa dni razem w domu. Czyli zrobiliśmy jakieś postępy. Po obijaniu się i uciekaniu przed nauką, bardziej doceniam zapał i mobilizację u misiaczka. Chciałabym mieć chociaż w połowie tyle zaparcia co on. Do pierwszych zaliczeń jeszcze daleko, ale mam nadzieję, że po malutku zacznę się przykładać, oj jak ciężko, po takiej długiej przerwie do zabrania się za intensywną naukę, tak dobrze było żyć sobie z dnia na dzień i czytać tylko to co się chciało, bez zbędnego ruszania szarymi komórkami:) a tu nagle jakieś dziwactwa i mądrości do opanowania:P Bardzo dobrze odrabia mi się przy misiaczku, on swoje ja swoje i chyba jemu też jest raźniej:) Mobilizujemy się nawzajem. Ale przynudzam... wszystko przez ten katar... margo//:) cieszę się, że imprezka udała się i że jesteś ogólnie zadowolona:) cicha//:) fajnie, że zajrzałaś. Jakoś ostatnio przepadłaś:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cicha//:) No właśnie!!:) kurcze... człowiek marzy o paru wolnych dniach, aby nadrobić zaległości, wyobraża sobie co to by nie zrobił mając tych kilka dni... a jak się pojawią, to wszystko przewracają do góry mogami:P Przynajmniej ja głupieję:O Za dużo wolnego, nie trzeba lecieć do pracy, szykować miśka do szkoły... mogę spać ile chcę to budzę się o nieprzyzwoitej godzinie i gniję w łóżku aby nie pobudzić domowników. Potem coś tam robię w domu ale nie pytajcie mnie co i ile czasu... bo nie wiem... całkowite rozluźnienie:) ech... znikam idę na mój ulubiony filmik:) dobranoc:) a jutro... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! nie chce mysleć:O :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cicha//:) No właśnie!!:) kurcze... człowiek marzy o paru wolnych dniach, aby nadrobić zaległości, wyobraża sobie co to by nie zrobił mając tych kilka dni... a jak się pojawią, to wszystko przewracają do góry mogami:P Przynajmniej ja głupieję:O Za dużo wolnego, nie trzeba lecieć do pracy, szykować miśka do szkoły... mogę spać ile chcę to budzę się o nieprzyzwoitej godzinie i gniję w łóżku aby nie pobudzić domowników. Potem coś tam robię w domu ale nie pytajcie mnie co i ile czasu... bo nie wiem... całkowite rozluźnienie:) ech... znikam idę na mój ulubiony filmik:) dobranoc:) a jutro... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! nie chce mysleć:O :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajrzalam na chwilke wieczorkiem i coz widze???:) leniwie tu troszke:):):) cicha- pewnie ze to mile:) ale byloby milsze gdyby trwalo...................a tak...zegnaj chwilo:):):) Emmi- mnie lenistwo nie dopadlo w weeken bo w piatek bylam w pracy a roboty jak zwykle:) nawet dzis po przyjezdzie z zakupow naszykowalam obiadek na jutro i niedawno z kuchni wyszlam:( a jutro znow w kieracik...a mi jakas radneczka sie marzy...kawiarnia, kawka, winko, blask swiecy...i ktos kto potrzymalby za reke, w oczy zajrzal, powiedzial cos milego...wtedy pewno bym odpoczela, zrelaksowala...no coz ide dalej marzyc:):):) moze cos sie przysni...:) caluje cieplutko i papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!Weekend minął......jutro nowy tydzień i nowe obowiązki:P Ja również przeżyłam imieniny taty i nawet MM był :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo 🌻 a wiesz że jest sposób na podtrzymanie niepewności w NM ? Trzeba od czasu do czasu rzucić jakiś tekst o tym ze ktoś Cie podrywa albo coś w tym stylu :) Ja, np. zawsze zaprzeczałam jak sam mi mówił że ktoś tam na mnie patrzy albo że mnie podrywa albo coś. A teraz nie zaprzeczam, tylko mówię jeszcze że pewnie, bo w końcu drugiej takiej nie ma na świecie :P Albo jak mnie nie pochwali za coś, to sama mu mówię jaka to wspaniała jestem :P i co by zrobił beze mnie :) No i nie pozostaje mu nic innego jak się zgodzić i czasem rzuci jakiś komplement sam od siebie :) Poza tym, faceci, wiadomo, oglądają się za innymi babkami bo już tak mają. To ja też się oglądam za facetami albo rzucam jakimś tekstem na temat kogoś, oczywiście w obecności MM. A niech wie jak to miło :) I już nie jest taki pewny siebie jak kiedyś :P Dobrej nocki 🌻 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki i chlopczyki z rana:) wciaz jeszcze z czerwona herbatka, ale mam i kawe jak tylko kos sobie zyczy to prosze, zostawiam kilka filizanek \\_/> , \\_/>, \\_/>, \\_/> Widze , ze ten weekend jakos bardziej spokojnie i cicho tu bylo:) Emmi ciesze sie, ze sa jakies zmiany i moze te inne dni beda coraz czesciej?:) Margo, jednak nie to jak picie z umiarem:) nic potem nie boli i pamiec nie chromieje:)chociaz czasem to by i chcialo sie cos zapomniec:) Jak widze, buber zywy po imprezie, pewnie tez pil z umiarem, a jadl jak?:) hehe, no to pytanie w zwiazku ze spaleniem kalorii, on wie o co chodzi:) nie zebym prowokowala, ale Agrypina, slonko nasze, nie smuc sie, rozpoczyna sie nowy tydzien i bedzie napewno lepiej. Makia nawet nie miala czasu tu zagladnac, tak chyba aktywnie wypoczywala.Wiesz u nas szykuje sie bal taneczny i ma przyjechac z Argentyny do nas jakas super para , ktora niesamowicie tanczy tango , juz teraz wszyscy oczekujemy na to:) Cicha taktyka niepewnosci dla naszych MM jest dobra i skuteczna, ale tylko wtedy kiedy nie ma sie super zazdrosnego faceta :) wszystki pozdrowienia i buziaczki, i milego poczatku tygodnia 👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwilka dla zrelaksowanej mamy;) margo//:) Jak bym mogła pomysleć, że możesz odpocząć :P? Ty? Chyba byś nam się ciężko rozchorowała z tego ,,nie robienia,, czy jak wolisz ,,odpoczynku,,:) ech... kwiatuszku👄 chociaż tyle co Ci pogadam a Ty się z tego uśmiejesz❤️ Takie to życie... napisz jak się czujesz:) wydaje mi się, że lepiej jak tak to co pomogło? Ślicznie napisałaś o tej randce:) Jakoś tak czytając wydawało mi się, że widzę to miejsce w przytłumionym świetle świec:D Ja nie mam takich marzeń... właśnie zastanawiam się co bym chciała i nic nie mogę znaleść takiego dla siebie... ale Twoje jest śliczne i wiesz? do zrealizowania:)👄👄👄:) Agrypina//:) Witaj!:) Co porabiałaś przez te pare dni? 👄👄na dzień dobry:) Cicha//:)taak... coś w tych przykładach jest:D 👄👄 Goda//:) ale fajnie rozpoczęłaś nową stronkę:D z nowym dniem:) Brakowało mi Twoich porannych wpisów:) Jakoś tak dziwnie było... Jak Tobie miną weekend? Jaką mialaś pogodę? U mnie nawet sporadycznie słonko wyglądało. Misiaczek wyśmiał chyba w piątek radio i jego prognozę pogody, bo mówili że nie będzie padało, a jak był na dworku to lunęło:D:D ale to tak na marginesie:) 👄 👄 poranne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goda zagladałam , zaglądałam ale zeby nie psuć nastoju nic nie pisałam .Tak, teraz wiem ,ze mogłam chociaż emotikonka zostawić. Wow no no tango argentyńskie niesamowicie mi sie podoba , niesamowicie seksi , i super wyglada ,gdy tancza je dojrzałe pary ,no takie po 40- stce.:) Myślałam nawet ,zeby tu u mnie założyć taki klub, gdzie tylko będzie się tańczyło tango . Jeszcze nie w tym roku ani w przyszłym ale na pewno to zrealizuje tak przy okazji dla siebie .Tylko musze poszukac partnera , bo MM nie tanczy a do tanga trzeba dwojga :D . Dobrze jest , gdy NM są o nas choć troche zazdrośni .Mojemu to nie grozi .Ja natomiast często potrafiłam reagować na jego ożywienie w niektórym towarzystwie .Dostawał skrzydel ku radosci płci pięknej ,a dla mnie taki ponurak że ledwo go wyciągnęłam z domu a tu proszę jaki amant.No jestem zazdrosna skoro on o mnie w towarzystwie zapomina . Może nie zazdrosna a wkurzona , ze o mnie poprostu nie pamięta.Podoba mi sie gdy mąż potrafi adorowac swoją żonę . Chyba to tango mnie tak natchnęlo :) Emmi co u Ciebie , czy widac jakies zmiany u TM ? Wiesz pomyslałam, że te studia dobrze zrobia Tobie ,bedą jakaś odskocznią od problemów (nowe osoby, znajomosci), może łatwiej je będzie rozwiązywać , a tak w ogóle pozwolą tez TM zeby przez ten czas kiedy Ciebie nie ma sprawdzil się w roli ojca i zajał sie Misiaczkiem.Niby tak z koniecznosci ale moga złapac kontakt.:) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makia//:) skarbeńku❤️ szkoda że nie pisałaś... zostałaś ze smutkami sama:( a tak może chociaż ciut ciut by nam się udało coś polepszyć:) Ze studiami to tak sobie:) zaoczne z rodzinką na karku to nie to samo co typowe studia... wpadam na wykłady, niby coś tam się zamieni słowo może dwa i znikam po wykładach do domciu:) Poza tym zaskoczę co po niektórych:) mnie wcale nie tak łatwo nawiązywać nowe znajomości:) lubię trzymać się na uboczu:) Na poprawę samopoczucia 👄👄 Jaka u Was pogoda? Mnie straszą tylko +4 C :( hym... poproszę wiosnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goda 🌻 :D jak się ma super zazdrosnego M to nie trzeba go niczym prowokować bo jest zazdrosny i tak :D Makia 🌻 jakie psucie nastroju ??? My tu jesteśmy żeby Ci go poprawić jak masz podły. Nie obawiaj się takich rzeczy, że nam zepsujesz. A nawet jakby :) to w grupie zawsze raźniej :) Chyba każdy facet dostaje skrzydeł w towarzystwie innych kobiet. Zresztą my też jak jesteśmy adorowane przez facetów :P Tylko że jeśli o mnie chodzi to wolałabym jednak przez własnego :) No ale jak woli inne to trudno. Ja się też zadowolę innymi ;) Emmi 🌻 :) a Ty to Margo upominasz a sama też nieźle zasuwasz :) Tyle że przez ostatnie dni trochę odsapnęłaś :) Czuj się też upomniana :) Margo 🌻 mam nadzieję że się polepszyło, od tego podrywu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cicha//:D:D:D:D Jesteś niesamowita ;) uwielbiam Cię czytać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×