Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

Cześć Goldi🌻Ty chyba zaczynasz prace o 7?Zgadłam?Ja chodze na 8 do 16 a wolałabym godzinę wcześniej bo jak z pracy wychodze to juz nic nie załatwię.Synek już lepiej ale przez pięć dni temperatura sie utrzymywała,ale wczoraj było tak ładnie ze na spacer go mąż wziął do lasu a ja w tym czasie na balkonie sie wygrzewałam-trochę lenistwa sie przydało bo dzisiaj lepiej sie będzie pracowało mimo że ciężki dzień mnie dzisiaj czeka przez te wolne dni.Zaczęłam czytać Historie Gospodarczą Świata-lepiej późno niz wcale-a za trzy tygodnie pierwsze zaliczenie:) Pozdrawiam wszystkie Panie i Bubera do nastepnego🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Miło było poleniuchować przez te kilka dni, tylko szkoda ,ze pogoda nie dopisała:( . Dziś za to mam młynek w pracy ..koszmar... a do tego mam wisielczy humor ..:(:(:( . Byłam na \"rodzinnym spotkaniu\" ... ze strony męża ... ech ... są osoby, z którymi nie potrafię rozmamawiać :(... a po prostu przez grzeczność utrzymuję z nimi kontakty, choć dawno powinnam dac sobie z nimi spokój ... masochistka ze mnie jakaś , czy co??? :(. Przypominają mi się dawne zawody w szachy ... jak to jedna z najlepszych zawodniczek powiedziała, że najgorzej nie lubi grać z kimś nowym, bo trafiają się osoby co zupełnie nie umieją grać i jesli się o tym nie wie i nie wygra sposobem po trzech ruchach, to ta druga osoba moze tak na szachownicy namieszać, ze nie wiadomo o co chodzi i nieżle trzeba się natrudzić w takiej parti ... ;) I tak właśnie się czułam podczas \"rozmowy\" .... :O .... no tępe to takie, ze tragedia, a jakakolwiek dyskusja nie wchodzi w grę - należy tylko główką kiwać jak \"murzynek w kościele\" i głupio się uśmiechać ..... a niedaj Bóg mieć odmienne zdanie!!!! ..... ciut do oczu nie skoczy.... no koszmar.... a mi normalnie brakowało słów, argumentów,...no pipa ze mnie..... ale nie umiem z taboretami rozmawiać !!! Chyba nie powinnam się tym przejmować, ale bardzo źle się z tym czuję , normalnie mam kaca.... moralniaka....:(:(:( .... Goldi :)... odezwę się ak tylko znajdę na to czas. Mogę tylko w godzinach pracy, w domu nie mam netu Pozdrawiam wszystkich, bardzo, bardzo serdecznie :D:D:D No trochę się wygadałam , to mi lzej... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Ja jak zwykle w biegu i za dużo nie skrobnę,bo dziś latałam jak wściekła:ODopiero śniadanko wszamam,a zaraz do pracy trzeba lecieć. Wiecie co byłam nad morzem,w Gdańsku w Brzeziu,co prawda pogody nie było,ale miło popatrzeć na nasze morze.Byliśmy też na Westerplatte,pokazać młodemu...na długim targu w Gdańsku,był jakiś kiermasz i tak się trochę poszwędaliśmy.Czas szybko upłynął:)Nie było źle. Miłego dnia wam życzę🖐️uciekam bo nie zdążę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nadrabiałam zaległości w czytaniu............ :):):) chyba z 5 minut !!!!!!!!!!!! Jak się czujecie po wypoczynku ? Ja bardzo rozleniwiona.......nie chce mi się pracować .....najchętniej bym spędzała całe dnie na dworze....... My z MM teraz sadzimy ,siejemy ,przesadzamy.....to jest praca kolektywna, więc nie mogę narzekać :) Uwielbiam maj , nawet jak jest taki kapryśny jak w tym roku. Moja córka urodziła sie w maju , może dlatego też. Teraz w domu praktycznie nie siedzę przy kompie ,a w pracy nie zawsze mogę pod czujnym okiem szefa........... Dzisiaj wybył na chwilę ,więc Was bardzo serdecznie ściskam i życzę miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj zalatana tylko pomacham🖐️i dalej robie:) A jutro i w niedziele do szkółki zasuwam,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) Humorek trochę się poprawił :). Słoneczko pięknie świeci:) Już za chwilkę do domciu idę :D .... ech.... super!!:D:D:D Chciałam podzielić się z Wami dość przykrą i smutną wiadomością ... Dowiedziałam się ,ze jestem z wielu naiwnych osób korzystających z internetu :(..... meile, które rozsyłamy z niby pomocą, bo jakiś grosz ma być wpłacany na konto chorych dzieci w opisanych wiadomosciach, to czysta podpucha!!!! :(:(:( ...to tylko pożywka dla spamowiczów, w ten sposób dostają nowe adresy do spamowania :(:(:(:(. Wiem to z wiarygodnego źródła. :(:(:( Na ludzki rozum, to moze i jest niemożliwe zliczenie przesyłanych meili. Przecież też musieliby sprawdzać teksty i konkretne osoby, których dotyczą te meile....a do tego przecież korzystamy z różnych portali :(:(:( . A ja myślałam,ze spełniam choć iskrę dobrego uczynku :(:(:(. Więcej nie będę rozsyłać takich wiadomości. Co prawda, są takie akcje przeprowadzane, ale to kropla tego , co do nas przecież przychodzi ...mogą być tylko w jednym portalu np.\"onet\" - tylko krążce w nim i do tego sztab ludzi zeby to kontrolować.... No to by było na tyle ... Bardzo cieplutkiego, miłego i spokojnego weekendy zyczę :D aaaaaaaaa,.... Buber :) a na koncert Sisters of Mercy do Krakowa się nie wybierasz???:) Ja już od dziś bedę meża namawiać ;) papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ A ja mam dziś wolny wieczór:PMM dziś nie ma....lubię być sama.... Ciepła pisałaś o rodzinie swojegoM,u mnie jest podobnie,nie odezwij się,bo krzywo na ciebie patrzą,a szwagierka,która była mi dość bliska miałam ją za autorytet,jest zupełnie inną osobą niż mi się wydawało.Ma swoje życie i nie interesuje ją brat,który przyjeżdża raz na rok czy dwa razy do roku.Zawsze jest u niej koleżanka,która spędza z nią wszystkie wolne chwile,i nie interesuje ją,że do szwagierki akurat przyjechał brat z rodziną to ona i tak tam siedzi:P:P:P:Pnie podoba mi się to,widać nie mamy o czym rozmawiać:PWidać nie jestem dla niej partnerem do rozmowy,bo woli koleżankę starą pannę-a propo.Jadę,bo tak wypada,wytrzymuję tam pobyt,bo muszę,choćby zrobić to dla swojego dziecka,bo tam są jego dziadkowie.A jeśli chodzi o te maile,to ostatnio nie wysyłałam,bo wydawały mi się mało autentyczne:Oale czasem to robiłam. Pewnie jeszcze zajrzę,ale miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurka, ale sie naszukałam zeby znaleść ten temat:) Podejrzewam ze to ta pogoda sprawia ze nie piszecie, ale ja tu zagladam;) Pozdrawiam i szykuje sie do szkółki, a MM jeszcze śpi bo czeka go dziś znowu ciężki dzień-opieka nad dziećmi:) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz ja cholerka nikogo nie ma:P Pozdrawiam i miłego dnia:)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem, ale glupio mi tak samej pisać;) Pomyślą sobie że ja nic innego nie robię tylko siedzę na kaffe:P Pozdrawaim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ A ja jestem...co prawda za bardzo się nie pożalę,ale się pokażę.Wiem bez sensu pojawić się i pomachać,ale jakoś tak.....:Ozagląda tu się. U mnie spokój w miarę,radzę sobie. She>>ja też mam zamiar iść na studia i jestem ciekawa jak sobie poradzę,czy po takiej przerwie dam radę.Trzeba będzie naprawdę bardzo przysiąść. Ciepła>>tak ci dobrze dalej??👄 Love>>ty też niezawodna,pojawiasz się i dajesz znak,że żyjesz👄 Bauceron>>jak twoje meblowanie🌻 Nacik>>czy już lepiej z twoim nastrojem🌻 Goda>>czy czasem zaglądasz👄 Goldi>>jak ci się jeździ?czy już byłaś nad morzem? Pozdrawiam i miłego dnia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nacik
Witajcie Kobiety, nastrój już troszkę lepszy. dużo się zmienia w moim życiu, niestety nie mam czasu dziś pisać. Postaram się niedługo zdać relację. Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kochani! 🖐️ Pustki coś tutaj ostatnio... Wiem, wiem , ja też nie udzielam się zbyt często, ale jestem rozgrzeszona. W pracy jak zwykle jest co robić, a popołudniu walczę z porządkami po remoncie w domku. MM musiał wyjechać i zostałam z tym całym bałaganem sama. I najgorsze jest to, że nie ma w całej rodzinie nikogo, kto mógłby mi pomóc :( Wszyscy zajęci, zabiegani, a moje meble dalej stoją sobie w piwnicy. Poprosiłam w końcu moich 2 kolegów z pracy, więc dzisiaj przeprowadzka. Wiecie co? Jednak przysłowie, że z rodziną dobrze wychodzi się na zdjęciu, w moim przypadku sprawdza się i to jak! Jestem wściekła, bo gdy oni czegoś potrzebują, nie odmawiam. Ale coż, kto ma miękkie serce musi mieć twardą d... A co do mojej jazdy, to śmigam już kochani po mieście aż miło :D Codziennie bez przerwy W końcu jak to mówią praktyka czyni mistrza. Pozdrawiam wszystkich na resztę dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:D Ja już chyba się starzeję :O ............. coraz bardziej dokucza mi mój wygląd :( tzn. drażni mnie ... mam nadzieję ,że należę do tych \"przeciętnych\", ale ciągle to \"to\" mi przeszkadza, \"to\" mnie denerwuje i ciągle szukam wad i zagłębiam się w tym :(. Niestety , latka lecą , moze to strach , aby mąż nie oglądał się za młodszymi ;)..nie, no nie wiem, co mi jest, ale jakoś za bardzo się nad tym zastanawiam . Wczoraj byłam u fryzjera .......... obcięłam na krótko włosy :) Juz nie pamiętam kiedy miałam tak krótkie :). Mąz zawsze chciał abym miała długie , no to .....zapuszczałam, a ze mam bardzo słabe, to nie za bardzo efektownie to wyglądało :O, teraz przynajmniej pozbyłam się \"siana\" :)... dobra, koniec żali ;) . Z męzem nadal ok:). Jednak nie można mieć wszystkiego , znowu się przekonałam ,ze nie mam w nim wsparcia i pomocy. Jeśli tylko w życiu pojawiają się jakieś problemy, to on z dala od nich :( ... gdy źle się czuję, to żadnej pociechy :(... to takie przykre jest, ale już się do tego przyzwyczaiłam . Ja też bym chciała iść na studia, ale wiem,ze już nie pójdę ( ...chroniczny brak kasy....) i pogodziłam sie z tym, jednak coraz bardziej zastanawiam się nad jakimś językiem obcym :). Kusi mnie angielski, jednak nie znam nawet podstaw, niemieckiego uczyłam się i conieco jeszcze pamiętam, więc pewnie byłoby mi łatwiej:), tylko cholercia - bardzo mi się nie podoba ten język :P . Buber :) czy wygrałeś ostatnio jakąś nagrodę ??:) Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich :), nie bedę wymieniać , nie chcę kogoś ominąć ;) W pracy mam ciągle \"kociołek\"... już, już mi się wydaje ,ze będzie dobrze, ze trochę zwolnię tempo, a jednak ciagle coś dokładają i nic z tego :( .... Zmykam do pracki, bo się złażą .... a wolę zeby nie widzieli co robię ;)... Jeszcze raz uściski dla Wszystkich :D 👄🌻👄👄🌻👄👄🌻👄 👄🌻👄👄🌻👄👄🌻👄👄🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę,dziewczyny,smutno tu u was.Czytalam troszkę i jest mi przykro,że tak wam się uklada w małzeństwie.Czy naprawdę rozmowy z awaszymi M niepomagają?Niebęde się wymądzrzać ani udzielać rad bo nie mam takiej sytuacji.Wy znacie swoich mężów i wiecie najlepiej jak z nimi postępować.Przykre to jednak,że dwoje ludzi,którzy sie kochali-kochają nie potrafią sie dogadać. Życze wam powodzenia i więcej radości w życiu.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wiosennie. Jak już mowiłam.....ja uwielbiam maj i dla mnie teraz wszystko jest piekne... fakt ,że 2 lata temu ,jak miałam kryzys w małżeństwie ,to nawet maj nie był w stanie wywołać uśmiechu na mojej twarzy :( dobrze ,że to juz minęło :):):) wszystkie inne mniejsze lub większe klopoty / praca , finanse / jakoś da sie przezyć ........ za tydzień mamy spotkanie z kolegami i koleżankami z roku ,ze studniów .....wiele osób zobaczę po wielu latach..... ale fajnie......spotykamy sie w klubie na uczelni i będziemy szaleć jak za dawnych czasów na studiach......to był czas niekończącej się balangi....czasami się też człowiek uczył ,ale to głównie przed sesją..... ja byłam dobrą studentką , jakoś umiałam pogodzic naukę i zabawę... Trzymajcie się cieplutko 😘 dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Rano nie zdążyłam zajrzeć,bo na dodatek,że musiałam wcześniej wyjść to jeszcze rozciełam sobie palca na krajalnicy,a do tego jeszcze ani plasterka w domu:Pkrew sika i tryska,nie ma jak zatamować,w końcu znalazłam gaziki,owinęłam palca i gumką przytrzymać,a tu dalej przecieka.:OSama głupia przez własną nieuwagę:Pniestety...... MM jest też ok,ale nie jest to czego jeszcze oczekiwałabym,zawsze czepianie się i wyliczanie wszystkiego,co za mało czy co za dużo:Pto nie tak.... Pozdrawiam i miłego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek:) Taka piękna pogoda w Gdyni do morza mam jakieś 15 minut spacerkiem a ja siedze w pracy:( Problemy w domu, problemy w pracy i jeszcze pierwsze zaliczenia na uczelni-życie:P Moja córka wymcknęła mi sie spod kontroli, zrobiła sie opryskliwa, w szkole nieprzygotowana, rozkojarzona(13 lat)zaczęła sie malować.Bylam na wywiadówce i wychowawczyni też mi zwrociła na to uwage ze z córka coś sie dzieje i ze to wpływ pewnej kolezanki-ja tez tak pomyslałam. Powiedziałam córce ze zabraniam jej kontaktów z tą koleżanka a ona mi na to ze to ona sobie bedzie wybierala z kim sie będzie kumplować-no kurcze.Ale obmysliłam strategię, wziełam młodą na bok i pogadalam.Z nia inaczej nie można,charakterna osobka-ciekawe po kim to ma?;) W pracy troche więcej kłopotów ale z jednaz pracownic, mam ręce zwiazane, nie wiem co mam zrobic bo mi nie ulatwia ale zawsze jakieś nowe doświadczenie Pozdrawiam wszystkie panie🌻 i Bubera😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!Przeczytalam na szybkosci i po lebkach,ale temat bliski jak skora kazdej kobiecie.Macie jakies szyfry-MM...hm,to chyba o malzonka sie rozchodzi ...A poza tym to chcialam spytac o Emmi,bo chyba sie znamy :) Czy juz urodzila dzidziusia i jak budowa domku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przedwiośnie🌻 Emmi to tu sie chyba już nie udziela ona bardziej w innych swoich topikach o zwierzątkach i kwiatach, z tego wynika ze już ten problem jej nie dotyczy, szczęściara:) A poza tym jak juzurodziła to na samotność nie moze narzekać bo dzidzius przeważnie zbliza;) Pozdrawiam walczące z M i zmykam do pracki, ten tydzień bedzie dla mnie wyjątkowo ciężki bo w sobote pierwsze zaliczenia na uczelni a ja nie umiem sie nauczyc tej Historii Gospodarczej-za duzo tych dat:P nie mogę sie połapac-wychodzą teraz te zaległosci z poprzednich szkół- nigdy nie umiałam nauczyć sie historii, wole matematykę:( Ale trudno-jak nie zaliczę teraz to jeszcze nic sie nie stanie bo sesja dopiero w czerwcu:) Zmykam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie piękne majowe dni / dla mnie najpiękniejsze w roku / a tu MM i córka chorzy na grypę i zapalenie gardła i oczywiście ja jestem pielęgniarką , więc same wiecie ,że nie mam głowy do niczego innego. Apetytu nie maja ,więc wymyślam różne smakołyki ,zeby tylko coś zjedli........ dobrze ,że dzisiaj już jestem w pracy ,to odpocznę trochę :):):) dużo czasu poświęcam kwiatkom domowym i ogrodowym ..........to super zajęcie....... She - powodzenia w egzaminach :) dzielna z Ciebie dziewczyna ......praca ,dwoje dzieci i studia...........no ,no !!!!!!! życzę wytrwałosci. Agrypina - a Ty gdzie się podziewasz ??????? A inni ?????// IWE to już nie widziałam miesiące całe....... Ciepła- wiesz ,że lubię Twoje wpisy.....odezwij się 😘 Może ktos ma sposób na ożywienie tego topiku , bo jak tak dalej pójdzie ,to nam skasują....... Miłego ,słonecznego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Właśnie pustawo i nie było coś jak napisać..... Dziś ja złożyłam swoje papiery na studia,jak się dostanę to zaczynam od września:Pdlatego rano mnie nie było......:) U mnie nic nowego,tzn jak zwykle MM wywrzeszczał swoje samopoczucie na mnie:P bo nikogo nie było pod ręką:Pw takich chwilach myślę sobie,że jeszcze trochę,ale są osoby które twierdzą,że jakby było źle to dawno bym odeszła.No właśnie jak to jest?Jakie się ma priorytety?Czy warto się męczyć czy lepiej mieć sobodę?nie wiem tak naprawdę co jest lepiej.... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrypina🌻no to razem sie bedziemy uczyć, fajnie ze sama nie bedę, a na jaki kierunek złozyłas papiery?Bo ja jestem na rachunkowości:classic_cool: A co do tego co lepsze, ja myśle ze jeśli da sie razem wytrzymać to niech tak zostanie, bycie samej na dluższa mete nie jest fajne, a poza tym ja nie potrafilabym bym sama bo ja kochliwa jestem i muszę miec kogoś do kogo sie przytulę ,otre itp, nawet jeśli akurat śpi;) Na nowo układać zycie? Nie, to nie dla mnie, ja muszę kogos miec a znaleść teraz kogoś i na nowo przyzwyczajać sie do wad to juz wolę tego MM jaki by nie był a ze czasem go postraszeze wcale mi nie jest potrzebny i ze sama dam rade:)niech myśli ze tak jest Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Ja papiery złożyłam na fizjoterapię po swoim kierunku,bo wcześniej skończyłam studium,bo potem zachciało mi się wychodzić za mąż i nie było czasu na studia:Pjaka ja głupia byłam:PJestem zła jeszcze mi nie przeszło,ja chyba się zatraciłam tzn nie podejdę i nie przytulę się choćby nie wiem co:Pzaciełam się w sobie,to ze mnie zrobił MM.Zamykam się w skorupie,nie dość,że nie umiem pisać o tym na forum,to jeśli wiem,że mam rację to nie ustąpię,czasem zastanawiam się czy warto wiecznie robić to co on chce czy robić coś dla świętego spokoju....co będzie na starość??może być jeszcze gorzej,znosić jego fochy i humory:P To nie jest mój dobry dzień:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrypina🌻 Ty nie masz znosić TM fochów tylko masz robić na co Ty masz ochote, a ze jemu sie nie bedzie podobało to jego brocha, pomyśl o sobie bo jesli Ty nie pomyślisz to kto? To dobrze ze idziesz sieuczyć bo to robisz własnie dla siebie i jak juz bedzie cos co Ci bedzie sprawiało radość to i inne rzeczy wydadza Ci sie prostrze:)tak trzymaj, głowa do góry i nie przejmuj sie ze komuś cos sie nie podoba, ja tak robie i działa:) pozdrawiam wszystkie laseczki🌻 i Bubera😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
She ma rację. Trochę więcej egoizmu kochana Agrypino- zaręczam, że wyjdzie Ci to na dobre! Facet to jest takie stworzenie, które bardzo szybko adaptuje się w wygodnym dla siebie środowisku ( wiem coś o tym) a potem bardzo trudno jest go przestawić ale nie ma nic niemożliwego. Ja np. walczyłam z nim 2 lata i jest lepiej , zaczął zauważać moje potrzeby, chyba w ogóle zacząl MNIE zauważać. A wiesz dlaczego? Bo zaczęlam o tym mówić. W końcu mamy takie same prawa i obowiązki. Czasy kopciuszków już dawno się skończyły :P tylko trzeba im to uzmysłowić. A jak nie rozmawia, bo jest obrażony to trudno, widocznie nie ma nic ciekawego do powiedzenia :D Ciekawe jak długo wytrzyma? ;) Nos do góry! 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co jest najgorsze,że on jeszcze się obraził,że zrobił mi przykrość.Wczoraj rozmawialiśmy,bardziej wykrzyczałam mu co mi leży,a on i tak tego nie rozumie:P:P:P:P:P:Pwychodzi na to,że jak ja mogę mieć pretensje:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrypina🌻a weź przejdź na jego metode i też sie obrażaj, nie krzycz tylko mow stanowczo ale nie za długo, zeby to trafiło-bo faceci nie potrafia sie skupic na wielu problemach na raz:), niech zobaczy ze dajesz sobie radę i sa rzeczy które Cie cieszą.Troche go zlewaj, wyskocz z kumpelka na piwko, na spacer albo cos takiego,niech zobaczy ze potrafisz sie swietnie bawic-nie będzie lekko ale moze poskutkuje,próbuj i sienie poddawaj:) Pozdrawiam i do papierzysk wracam bo jutro i pojutrze biore wolne zeby sie trovhę pouczyć na zaliczenie niedzielne:)pa😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać tylko ja tu jestem samotna,a wszyscy są szczęśliwi:) Napisałam do pracy MM,@ no i oczywiście rzadnej reakcji,zrobiłam jakiś krok aby nie było,że temu wszystko ja jestem winna i nic ku temu nie robię,a tu nic:Pech życie:P Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×