Ja i On chyba jednak jestem głupia

Jako dorosła osoba, po jakiś tam przejściach myślałam, że mam coś w głowie ... Chyba jednak niczego się nie nauczyłam. Mianowicie, ja wolna a on w związku (wiedziałam, ogólnie od ludzi że tam nie gra, a ta kobieta jest lekko dziwna). Jakoś tak wyszło, że wplątaliśmy się w romans. Ale po za seksem było wiele wspólnych kaw i wypady nad wodę. Czas spędzało nam się super, i ten wspólny tylko dla nas i ten w pracy (bo pracujemy w jeden firmie). Wiedziałam też, że chce od niej odejść - tylko ona serio robiła dziwne akcje -. Cały urlop spędziliśmy na korespondencji. Po naszym ostatnim razie ... dostałam buziaka w bardzo publicznym miejscu. Potem było wiele godzin ciszy ... wtedy wiedziałam, że coś jest już nie tak. Napisał mi następnego dnia nad razem, że zawieszamy kontakt bo zrobiło się bardzo gorąco. - i tak już drugi dzień ciszy. Zastanawiam się czy serio się coś stało, czy już dostał co chciał i zrezygnował.

pewnie chce uśpić czujność żony a do tego potrzebny jest czas...

Tamta dziwna, ale jednak wolal zostac z nia niz toba hahaha

gdzie psie napisala o zonie? pisala o zwiazku melepeto, dziwne wnioski wyciagasz. xx masz pozyczyc 200 zl na badanie? :)

uważasz, że powinnam poczekać ?

Jesteś dorosła i wierzysz w takie bajki? Ona jest jego żoną, czy tylko dziewczyną? Gdyby była naprawdę taka dziwna i zła, to koleś by się z nią rozstał, a jak widac jest nią dalej. Dostał co chciał, zabawił się Tobą, seksik dla odmiany z inną zaliczył i wrócił do swojej, proste.

Taki typ: niby chce od żony odejść a Ty łyknęłaś haczyk i dałaś du/pci. On chce sobie urozmaicić a z żoną i tak zostanie bo tak jest wygodniej takiemu he, he:D stara śpiewka....

Nie są małżeństwem. To tylko para. Widziałam sama co ona potrafi odwalić.

burek nic nie mowil o zonie. nie rozumiem kompletnie

Widziałam sama co ona potrafi odwalić. ? X Ty jestes głupia? I co tego, ze potrafi 'odwalić', że robi jakieś krzywe akcje, co z tego skoro onz nia dalej jest? Napisał Ci, że zrobiło się gorąco, więc pewnie laska coś podejrzewa i ta ciota, z którą sie spotykasz, zamist zerwać, to jest z nią dalej. Facet dał Ci jasno do zrozumienia, że jesteś tylko czasoumilaczem, do dobrej zabawy, fajnego seksu, ale NIE masz co liczyć na związek, ani poważne traktowanie., bo on woli tą, która 'odwala'. MAtko, jakie te baby teraz głupie.

Jeśli to nie żona to bądź cierpliwa. Widocznie on chce dyplomatycznie zakończyć tamten związek by tamta nie czuła się zbyt zraniona. W końcu był z nią i pewnie początkowo były między nimi dobre chwile.

Ta babeczka, nie ma sie gdzie wyprowadzić ot tak, mieszka z nim... Nie on mi o tym powiedział - to sprawdziłam. Nie jest jego żoną jeszcze raz zaznaczam. Dam mu jeszcze parę dni, może się odezwie i dowiem się. Zastanawia mnie czy by mi ot tak pokazał gdzie mieszka, i mówił o wielu sprawach, które mogłabym wykorzystać przeciw niemu. Nie mam pojęcia. Jeszcze to, że razem pracujemy.

Dziewczyno, a Ty nie boisz się, że nawet jesli rozstanie się z obecną dziewczyną dla Ciebie, to Ciebie tez w którymś momencie zacznie zdradzać? Chciałabyś, żeby Ciebie Twój partner tak traktował? Oboje macie świetny szacunek do związku, więc właściwie do siebei pasujecie. Ja nie tknęłabym patykiem faceta, który będąc w związku, interesuje się mną, zajęci są dla mnie aseksualni.

Może okazało się, ze tamta to nie było to. Czasem trzeba się kilka razy przekonać, sparzyć zanim trafi się na swoją połówkę:)

Może okazało się, ze tamta to nie było to. X Jesli się okazuje, że 'tamta, to nie TO', to najpierw się kończy związek, a dopiero później wchodzi w kolejny, proste. Zaczynacie, to wszystko od dupy strony, a potem sie dziwicie, że nie wychodzi.

Oki. Macie rację :) dziękuję za wypowiedzi :)