Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

MAJÓWKI 2017

Polecane posty

Gość gośćDK
Droga Ah. Moje dziecko ma 3 tygodnie i odczuwam to samo co Ty. Mam dosyć, zwłaszcza, że nie śpi ani w dzień, ani w nocy. Doskonale Cię rozumiem i nie wiem co Ci napisać aby Cię pocieszyć, bo sama potrzebuję pocieszenia i chociaż dwóch godzin snu pod rząd. Teraz też synek daje pokaz swojego głosu, ma kolki i nic na niego nie działa, właśnie tata się nim zajmuje, ja mam dosłownie pół godziny czasu dla siebie. Jeszcze mam nad głową teściową, która chyba twierdzi, że jestem do niczego. 3maj się, trzeba wierzyć, że będzie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak nie mam ale niestety coraz więcej kobiet czuje się rozczarowane macierzyństwem. Może po prostu czujesz się przytłoczona, jesteś sama nie masz wsparcia męża bo go nie ma. Ja od początku dbam również o to by wyjść do koleżanki czy na zakupy to daj mi powera i wracam stęskniona do dzieci ;) Również zapraszam gości do nas, mimo zmęczenia bo tez muszę w nocy wstac i wszystko robic sama bo moj mąż tez pracuje od 7 do 22 czasami z tym ze mamy firmę w tym samym budynku i jesli potrzebujemy siebie to zagląda mąż do mnie czy ja schodzę do niego . Współczuję bo samotność to jedno z najgorszych dla mnie kwestii. Mam nadzieje ze minie Ci to wszystko i będziesz szczęśliwą mamą ;) Odpocznij , poproś męża może uda mu się wziąsc urlop jakiś krótki. Trzymaj się! Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ah ja tak miałam. Jeszcze 2 dni temu tak myślałam ale Mała zaczęła się do mnie uśmiechać i to mi pomogło bo w końcu poczułam że to wszystko ma sens i że "ona mnie lubi":) rozumiem o czym piszesz, daj sobie czas i dziecku, dziecko z każdym dniem robi się coraz bardziej kumate także musisz poczekać aż w końcu odpowie Ci na jakiś znak, życzę powodzenia i wytrwałości, to wszystko minie te złe myśli itd. Spokojnie jesteś normalna!:) każdy jest inny i potrzebuje więcej lub mniej czasu na zaakceptowanie nowej sytuacji. Będzie dobrze!:) głową do góry Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Dziewczyny które podawały maluchom ten delicol od ktorego tyg dawałyście go dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Powiem szczerze ze nasze maleństwo spi chociaż 2noce temu, caly czas sobie marudził i musieliśmy byc czujni. Ale rano przyszla teściowa i ja dospałam do 10.30. Jak mi to dużo dalo... Super. Jak zaczyna płakać co zdaza sie to rzadko to tez czuje ogromna bezradność, do tego jeszcze brak snu to jestes wrak człowieka murowany. Nie dziwie sie ze tak sie możecie czuć. Ja juz mam kręgosłup do wymiany. Boli kurcze po całym dniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też pęka kręgosłup:( ale zaczęłam ćwiczyć kocie grzbiety i mam nadzieję że to pomoże:p Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka09210
GośćSylwia ja zaczęłam dawać ok 8 tygodnia ale on chyba jest od urodzenia. Ja też nie dosypiam, mały wieczorami marudny a kręgosłup tak boli że czasami nie mogę się z łóżka podnieść, ale ja wiedzialam co mnie czeka :) U nas od jakiegoś 1,5 tygodnia noce są super. Mały pierwszy sen ma ok 5 godzin ale trafiło się nam i 7 godzin snu non stop ale wtedy to prawie w dzień nie spał wiex coś za coś. Dziewczyny myślcie sobie ze Z każdym dniem jesteśmy bliżej ich samodzielności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za pocieszenie bo serio myślałam ze jakąś depresją się u mnie zaczyna. Już chce zacząć cieszyć się macierzyństwem chce żeby te czarne myśli minęły już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiafasolka
Zgadza sie. Ja z każdym dniem widze jak sie zmienia... Rosnie jak na drożdżach... Z noworodka robi sie taki fajny bobas.. Nóżki mu sie zaokrągliły, nie widac tak żeberek i plecka ma fajne...i wydaje mi sie juz taki dlugi... Dziewczyny nie wiecie kiedy można wsiąść na rower po cc. Juz mi się tak chce gdzies pojechać. Poczuć wiatr we włosach;) i jak z ćwiczeniami po cc. Tez macie takie uczucie ze te wnętrzności nie sa jeszcze na swoim miejscu..jak dotykam. I mam taki worek miękki zamiast brzucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój maluszek ma dzis miesiac. Zrobiłam z rana sesje zdjęciową :) Jak sie cieszę ze jest z nami taki skarbuś:) Dziewczyny co u Was? Jak wasze pociechy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka09210
Kasiaifasolka to mój wczoraj skończył 12 tygodni. Jejku jak to zlecialo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj wczoraj juz dwa miesisce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytalam kilka kol kiedy ten worek na brzuchu zniknie to zgodnie powiedziały pol roku... Loo matko to wydaje mi sie dużo.. A u Was jak waga, figura, kondycja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny.jak się czujecie? Moja córeczka ma zaraz 10 tyg., waży kolo 4,800 i ma 56 cm. Pięknie przesypia mi noce, śpi z 6 godz.zje i śpi dalej:). Kocham jej bezzebny szeroki uśmiech i te bystre oczka. Ale serce mnie boli bo miała robione juz badania słuchu na różnych częstotliwościach i badania wskazują na głęboki niedosluch (powyżej 90 decybeli). Za 2 tyg.będę zakładać jej aparty ale audiolog zasugerowała ze być może implant będzie lepszym rozwiązaniem. Co by nie było zrobię wszystko by słyszała choć wiecie serce mi pęka ze nie słyszy mojego głosu, gdy mówię że ja kocham, taka kompletna cisza :'(( za miesiąc lecimy do kraju zasięgnąć opinii w kajetanach. Dalej nie znamy przyczyny ale czytalam ze przy wrodzonych wadach prawdopodobnie wystapila mutacja genu odpowiedzialnego za sluch..a to by oznaczało ze oboje z mężem mieliśmy zmutowana kopie tego genu i mała akurat dostała obie "zle"..a gdyby dostała tylko jedna zła to słyszała by normalnie. O ile tak wyjdzie w badaniach to az trudno uwierzyć bo 3% w Polsce posiada taką zmutowana kopie tego genu..i że akurat z mężem oboje byśmy mieli..:/ tak naprawdę to marze o cudzie..ze lekarz powie mi ze mała słyszy doskonale. Pozdrawiam was i życzę zdrówka waszym dzieciaczkom. Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Madziu. Trzymam mocno kciuki i tez liczę na ten cud. Tak te bezzębne usmiechy sa urocze. Kazda chwila jest dla mnie taka wazna bo juz się nie powtórzy z takim małym bobo... A za rok to juz w ogóle nie będziemy pamiętały jakie te nasze dzieciaczki byly malutkie. U mnie w śród znajomych same Male dzieci i fajnie widac różnice wieku. Ostatnio w salonie mieliśmy 3wozki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey dziewczyny!:) co tam u Was i Waszych Skarbków? U Nas ok, walczymy z nozka i tarczyca, w środę pierwszy gips na nozke i denerwuje się jak to będzie z tym gipsem bo podobno będzie aż za kolano:( to ani ubrać ani kąpać ehh muszę lekarza zapytać czy można go będzie zamoczyc,ale nie poddajemy się i Wy też się nie poddawajcie!:) często o Was myślę i życzę Wam wszystkiego dobrego i wytrwałości choć nie raz jest mega ciężko:( Madziu fajnie i super tak trzymaj i walcz, i świetnie że jesteś pozytywnie nastawiona:) będzie dobrze bo jesteście pod opieką specjalistów także trzymam kciuki jak zawsze!:) Trochę z innej beczki,byliście już na wizycie u ginekologa tej kontrolnej po 6 tygodniach? Ja jeszcze nie byłam bo się mega boję bo blizna po napięciu mnie lekko boli i jak pomyślę że znowu ktoś będzie mi tam szperał to dostaje ataku paniki:( a poza tym chyba dostałam już okres:/ szok co nie? Chociaz tego sie spodziewalam bo Mala jest glownie na butli. Od wtorku mam takie skąpe plamienie a od soboty to już krew ale jeszcze taką sredniawa jak na okres. No i już się zestresowalam czy to normalne bo wygląda jakby mi się bardzo powoli rozkrecala:/ czytałam w necie że pierwszy okres po porodzie może trwać nawet 14 dni lub dłużej:( czy ktoś coś o tym wie? Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostałam okres pół roku po porodzie i trwał jak zawsze 5 dni z tą różnicą, że teraz brzuch przy okresie mnie już nie boli i to jest mega plus. Na wizytę po porodzie zdecydowałam się po 3 miesiącach i od tego czasu już nie byłam i bardzo ciężko zdecydować mi się na taką wizytą, a minęły już 2,5 roku od ostatniej cytologii. W ogòle przez porod sn zrezygnowałam z drugiego dziecka i mam nadzieję, że do takiego lekarza nie będę musiała już chodzić. Wiem, że to nieodpowiedzialne, ale trauma po porodzie wygrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tu w Anglii po porodzie nie ma wizyt u ginekologa, w ogóle to jest taki dziwny kraj pod tym względem. Mieszkam tu 10 lat i ginekologa tu na oczy nie widzialam ani innego specjalisty tylko lekarza rodzinnego, czy pielęgniarki i położne. Nawet na cytologie wymaz pobiera pielęgniarka. A no i teraz otolaryngologa zobaczę ale to już dlatego ze audiolog nas skierowała a tak samemu nie można sobie ot tak się zapisać do specjalisty..tabletki antykoncepcyjne tez wypisuje ci zwykły lekarz rodzinny, cała ciążę tez nikt mi w krocze nie zaglądał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaEwelina
Hej dziewczyny! U nas wszystko dobrze. Karmienie się unormowalo wiec teraz tylko pozostaje cieszyć się macierzyństwem. Powiedzcie mi jak to jest u was ze spaniem waszych szkrabow. Moj Mały budzi się w nocy 3 razy, tak ok 24, 3 i 6 rano . Nakarmie goni idzie dalej spać. Jednak w dzień chce jeść równo co 2 godz a czasami juz po 1.5 godz płacze ze głodny. Chciałabym go przetrzymać żeby też rzadziej jadł w dzień ale nie ma szans bo strasznie płacze. Dodam że przybiera na wadze ok 300gram tygodniowo. Ma 7 tyg a waży 5100 g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 9.51 Rozumiem Cię doskonale. Mój poród był koszmarem i też mam traumę. Dopiero coś koło 2 tygodni mam odwagę się tam dotknąć ale i tak robię to bardzo nieśmiało:( także doskonale wiem co czujesz. Raczej na drugie dziecko się nie zdecydujemy a jak już to będę szukała jakiejś kliniki i tam zapłacę za cc bo nie dam rady sn jeszcze raz:( Dzięki za odpowiedzi o tym okresie e może jeszcze ktoś się wypowie? Czy ktoś dostał też tak szybko i trwał on długo? Martwię się stąd dociekliwosc. Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaEwelina
Ja na pierwszą wizytę idę w środę. Wole wiedzieć czy na pewno wszystko ok. Co do okresu to u mnie na razie spokój wiec nie pomogę. Ale czytałam ze przy kp okresu może nie być nawet 20 tygodni. Zapytam lekarza w środę jak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20tygodni tylko?ja dostalam po 12miesiacach :-)nie moglam sie doczekac,by starac sie o 2dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiafasolka
Malwi z tym okresem to indywidualna rzecz, kazda ma inaczej. Mniej więcej po pologu. Ja wizyte u Gina mam po 2,5miesiaca. Na ściągnięciu szwów zbadal macice czy się obkurcza przez skore i tyle. W sumie to mi się tam nie spieszy. Słyszałam ze wskazane jest spc/lezec na brzuchu to szybciej te wnętrzności sie układają, ze poprzez nacisk prowokujesz do ruchu czy cos... A ze spaniem. U nas tez w nocy sa dłuższe przerwy a w dzień nadrabia.w nocy do 6h. A w dzień nawet co 1h ale teraz to tłumacze tymi upałami. Tez sie nam chce pic. Powiedzcie mi jak się ubiera teraz na chrzest? Beciki juz przeszly w niepamięć ? Jak takiego maluszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Dziewczyny! My po chrzcinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Dziewczyny! My po chrzcinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie synek idzie spac o 20-21 i budzi sie o 2 ,5 ,7 . I w nocy daje cyca o 2 tylko , o 5 smoczek i melodia i wstaje o 7 na cyca. Codo okresu to ja dostałam 2 tygodnie temu i mam do dzis. Z tym ze okres to nie okres . Jakies plemienia. Ale jak sie zaczynam to dzień wczesniej tak brzuch bolał ze ledwo chodziłam - a nigdy wczesniej mnie nie bolał. Tak jak ktos wyżej napisal ze ja przestał bolec po porodzie tak mnie zaczął boleć. Synek przechodził 3- dniówkę, a juz lekarze myśleli ze to nawrót sepsy i do szpitala kazali jechac. Ale ja po tym co tam przeszłam , zlapalam mocz i krew zapłaciłam i wszystko okej.a wiadomo jak to u nas jak juz pójdziesz to będą 3 dni dziecko męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maadiik
Czesc Malwi ja dostałam okres równo po zakończeniu połogu a karmię piersią pierwsze 3 dni leciało ze mnie strasznie, później mniej ale, trwal on ok 10,dni teraz dostałam kolejny ale,3 dni później no i już nie jest obfity .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka09210
Ja po pierwszej ciąży dostałam okresu po 4 miesiącach mimo że karmilam rok, teraz jeszcze nie dostałam a mały kończy dziś 3 miesiące. Moje znajome nie miały przez cały okres karmienia. My jutro jedziemy na pobranie krwi i już mam sranie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey dziewczyny!:) co słychać? Kasiu tu gdzie mieszkam dzieci są w becikach chrzczone. Natomiast w mieście w którym mieszkałam to nawet z fotelików (nosidelek) nie wyciągają rodzice także wszędzie inaczej. My damy bez becika chyba bo albo będzie w wózku albo w foteliku i wtedy szybko do wyjścia gotowe:) Dziewczyny ja mam takie krwawienie że szok. Od wczoraj Leje się jak nie wiem:/ dzis szybko pojechalam do Rosmana i znowu nakupowalam podkładów poporodowych bo podpaskę nie wyrabia:/ no masakra to się już chyba nigdy nie skończy:( ehh...czytalam W o Internecie że to normalne że pierwsze nawet 3 okresy po porodzie moga byc mega obfite lub skape:( i moga trwac nawet 2 tygodnie:( no mowie Wam tragedia:( Moja Mała dzisiaj miała założony gips na nozke:/ tragedia następna. Całą nozke ma w gipsie aż po pupe:( a gips ciężko że szok. Nie wolno to zamoczyc także z kąpieli nici a dopiero co polubila:( z zbieraniem też problem:( i do tego jest maruda bo chce tą nozka machac albo zginąć i nie może i tak sobie poplakuje:( a tych gipsow będzie około 7 zmieniane co tydzień. A tak płakała masakrycznie przy zakładaniu tego gipsu:( Aga trzymaj się! W końcu się ułoży musi!:) Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×