Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość houhooo92

brzydze sie ich

Polecane posty

Gość houhooo92

Od niedawna dowiedzialam sie ze moja przyjaciolka i i brat sa w zwiazku. Teraz czuje do nich obrzydzenie i unikam. Nie nocuje u niej nie pytam o spotkanie z moim bratem wgl nie rozmawiam. Tyle jest facetow a ona wybrala wlasnie jego? Moim zdaniem to nie przetrwa bo sa za leniwi a moja kumpela lubi poimprezowac. Wgl uwazam ich oboje za osoby latwe ale cos troche boli:/ ale ja mam tylko ja. Juz ostatnio byla awantura kiedy do mnie przyjechala a moj brat wymyslil nam imprezę u jego znajomych bo ona musi ich poznac a kumpela beze mnie nie chciala tam isc bylam zla i tak ich zakrecilam ze zostalam sama w domu co mi bylo na reke wtedy :) Dotychczas bylo mi wszystko jedno z kim sa ale teraz mam obrzydzenie :/ chcialabym sie go pozbyc. Rozmawialam z kumpela o tym ale ona probuje mnie do tego przekonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość houhooo92
Po prostu nie wyobrazam sobie spac u niej w lozku w ktorym moj brat uprawia z nia seks le oblesne czemu tak mam? To chore :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dlatego ze w rzeczywistości nie lubisz swojej przyjaciółki,całe te przyjażnie babskie sa oparte na czymś innym pod płaszczykiem sympatii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość houhooo92
To nie jest tak ze jej nie lubie... Gdyby tak bylo to nie oddalabym jej na impreze tego co bylo tego wieczoru dla nas. Zrobilam to z dobroci ale w sumie to wyszlo na to ze oni wzieli ta wine na siebie i bylo im pozniej glupio. Nadal mam mieszane uczucia ale chyba to oleje i zajme sie soba. Ona teraz ryczy bo pow ze nie chce sie z nia zadawac. Wiem ze ona chce go olac zeby mnie nie stracic. W sumie generalnie stwierdzilam ze chyba sobie dam siana tak i zajme sie soba. Mam szkole mam prace po co mi problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nokiira
Skoro ona jest gotowa dla Ciebie go odpuścić, to chyba nie powinnaś mieć wątpliwości co do tej przyjaźni. Rozumiem, że możesz czuć pewien dyskomfort, dlatego, że jest z Twoim bratem, ale myślę, że powinnaś zobaczyć, że skoro są szczęśliwi to dlaczego nie cieszysz się ich szczęściem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nokiira dziś Rozumiem, że możesz czuć pewien dyskomfort, dlatego, że jest z Twoim bratem Zgadzam sie z Nokiirą ileż ja razy musiałem uciekać tak jak stałem na przełaj przed siebie przed zazdrosnym bratem Już chyba lepiej uciekać przed zazdrosnym mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość houhooo92
W sumie to głupio mi trochę, że się tak zachowuję. Wiem, że nie powinnam im tego utrudniać dlatego nie odbiorę tego szczęścia. Byłabym s*** nie pozwalając na to choc moj brat powiedział, że on by nie chciał żebym ja była z jego kumplem. Wiem, ze dla nich to tez jest trudne i traktują to bardzo luzno, bo wiedzą, że ja w każdej chwili mogę to zakończyć, gdyż mój brat jest świadomy tego, że ona zrobi dla mnie więcej niż dla niego. Doceniam ją bardzo. Może po prostu się boję, że ona mnie oleje tak jak inne moje pseudo kumpele choc oni zapewnili mnie ze nic poza tym się nie zmieni. Miałam 15 lat przyjaciolke i olala mnie, zeby miec wiecej czasu dla swojego faceta. Zaakceptowalam to i rozmawiam z nia dzis tylko w pracy. Nie chce mojej obecnej dzis stracic, bo wiem, że na to nie zasłużyła. Pewnie ktos mi zaraz powie dziewczyno znajdz sobie faceta i przestan zyc zyciem innych. Mialam faceta 5 lat i musialam zakonczyc ten drastyczny zwiazek bez przyszlosci. Na dzien dzisiejszy nie mam ochoty sie starac i szukac na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość houhooo92
Pogmatfalo sie na tyle ze czuje sie teraz winna. Przypadkiem odkrylam ze oni sie juz nie widuja. Zrobilam wszystko co moglam zeby byli razem. Ale ona przemyslala i stwierdzila ze juz nie chce bo sie boi ze mnie straci. Kazdy wekeend spedzalysmy razem bo moglysmy liczyc tylko na siebie i chyba ona sie boi ze to moze ulec zmianie. Ale to nie moje zycie.. Ja wiem ze nam sie razem smiesznie spedza czas ale bez przesady. Jest mi smutno. Ja wiem ze oni oboje chca ale teraz to ona nie jest pewna. W sumie to juz sie cieszylam ze beda razem a jednak nie sa :( na prawde cieszylabym sie ich szczesciem i nie kolidowalabym ale mysle ze ona sie zabardzo uzaleznila tez i ode mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×